Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Izabelko mam nadzieję, ze kiedyś ujrzę u siebie brzuszek ;-) Justin to dobrze, ze wszystko oki u Was ;-) Madziula jaka tam? Ja czekam teraz na dobre wieści od Kikulec i Ba_sza ;-) Aneczko , Joasia jak tam co dalej działacie? Kobietki piszecie co tam i te co urodziły i te w ciąży i starające się ;-) Powiem Wam, ze ja w tamtym tyg . byłam u takiej babki co wahadełkami bada, zbadała mnie i męża , dobrała zioła, ale narazie nie stosuję bo mam zamiar jeszcze 2 krio zrobić zarodków, ktore mamy oby si,ę udał ten 3 lub 4 raz. I ona nam powiedziala, ze in vitro będzie dla nas niekorzystne i że w.g niej się nie uda , nio trochę się załamałam ! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M1 a powiedz mi na jakiej podstawie ta Pani wie ze ivf się nie uda.Nie wiem czy to jest dobry pomysł żeby chodzic do takich osób,bo widzisz ze teraz sama się nakręcasz i będziesz wierzyc w to co ona mowi.Nie wiem,ale ja nigdy nie wierzyłam w żadne wróżki,ani tego typu osoby.Raz tylko byłam u takiego gościa niedaleko mojej miejscowości bo znajoma po kilku wizytach u niego faktycznie zaszla w ciąże i twierdziła ze to dzięki niemu.Natomiast kiedy ja do niego pojechałam,razem z M uznaliśmy ze to oszust.Nie twierdze ze wszyscy sa tacy ale bądź kochana ostrożna. x Justin1234 czy Ty chodzisz prywatnie do ginekologa czy na nfz ,bo piszesz ze nie płaciłaś za badanie prenatalne?Myslalam ze do kliniki chodzisz bo chyba kiedyś tak pisałaś?Moze się mylic,bo tyle nas tu jest.A co do tego testu pappa sama nie wiem czy go robic bo naczytałam się różnych rzeczy na ten temat,m.in. ze to tylko przesiewowy test a po otrzymaniu wyników możesz stresować się cała ciaże niepotrzebnie.Zapytam dr.M jak będę w Krakowie. x Byłam dzisiaj na usg,dziecko tak się kręciło i ruszało ze byłam w szoku.Ruszało rączkami i nozkami,i serduszko waliło jak oszalałe.Lekarz się śmiał ze chyba nie ma wątpliwości ze się rusza ale puścil z głośnika bicie serca.Zbadał przyziernosc karkową i jest w normie.Mam nadzieje ze dzieciątko jest zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula, to musi być fantastyczne uczucie. Mimo tych cierpień jakie przeszłaś, warto doczekać takich chwil :) Ja już zaczynam się powoli stresować tym czekaniem. Dzisiaj w ogóle czuję się tak nijak i do tej pory nie mogę się z łóżka wygramolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi1 Madziula ma racje teraz bedziesz sie niepotrzebnie negatywnir nakrecala. Moze ta osoba jest przeciwna in vitro i dlatego tak mowi. Sprobuj akupunkture!! X Madziula to wspaniale ze maluszek jest aktywny. Piekny widok:) Ja wczoraj dostalam wiadomosc ze z moich badan ktore robilam wyszlo ze jest niskie ryzyko ze dziecko moze miec zespol downa (tu z krwi mowia ze albo niskie albo wysokie). Takze rowniez mam nadzieje ze moje bejbi bedzie zdrowe. X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny chciałabym do was dołączyć:) Jestem po dwóch poronieniach,dwie IUI, i dwóch IVF niestety nie udanych:(ostatnie ivf miałam w czerwcu, niestety teraz jak i za pierwszym razem nie mam nic do mrożenia,a wiec wszystko od nowa ,19.07 jestem umówiona na wizytę chce porozmawiać co dalej w moim przypadku wszystkie wyniki mamy w porządku,miałam laparoskopie,histeroskopie wyniki M też ok:) przy ostatnim ivf miałam 9 pęcherzyków z tego pobrali 5,zapłodniły się tylko 3 a do transferu została jedna 8A a i tak się nie udało:( podejrzewają że coś z moim komórkami jest nie tak:( chcę walczyć choć nie jest już to łatwe,powoli tracę wiarę w to wszystko ,ale chce wierzyć że w końcu musi się udać :) Gratulacje dla wszystkich ,którym się udało,a za resztę trzymam mocne kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula: regularnie chodze do kliniki prywatnie... ale tez czasami do lekarza z nfz... po skierowania na badania, recepty z refundacja... a ze przysluguja mi z racji wieku badania prenatalne na nfz to poprosilam o skierowanie. Akurat ta przychodnia wspolpracuje z Femina w Katowicach... to tam pojechalam... w malopolsce sa tylko 4 punkty a w śląskim 25. Test pappa robia w standardzie bo taka maja umowe. To nie moj pierwszy kontakt ze sluzba zdrowia na śląsku i jestem porażona podejsciem do pacjenta... dla mnie rewelacja... ja mam takie swoje powiedzenie, ze w małopolsce to trzeba mieć kasę a na śląsku poprostu lubią pacjenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc M1 fajnie ze o mnie pamietasz co planuje ... badania ciagle jakies robie w sierpniu mam po @ do lekarza na transfer moich mrozaczkow. Ale brak mi juz sily i powiem Wam ze po mrozaczki wracam a jak sie nieuda koncze historie z malenstwem. Niemam juz sily jestem tak rozwalona w srodku i niechce juz dziecka nie takim kosztem psychicznie jestem juz wrakiem niemowiac o kulejacych finansach . M84 jak ja cie dobrze rozumie ale mimo wszystko zycze ci siły, i uporu w drodze po malenstwo. Przez te wszystkie rozne poraszki niedosc ze niechce mi sie zyc to jeszcze na dodatek tak strasznie zaczelismy sie klucic z M i naprawde mysle ze moze lepiej rozstac sie , niz meczyc ze soba i wyzywac na sobie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko trzymam za ciebie kciuki ;-) Oby kochana w końcu się udało, a ile masz mrozaczków. Wiem, ze bez dziecka jest trudno one cementują związki oby nam wszystkim się udało, ale to nie takie łatwe !! Izabelko i Madziulko wasze dzieci będą zdrowe nie ma innej możliwośći. Madziula zazdroszcze ci takich widoków ;-) M84 trzymam kciuki ! Ja być może niebawem dostanę @ i jade do lekarza i zobaczymy co dalej ! Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modlicha83
hejka punkcja byla we wtorek pobrali 7 komorek z czego 5 sie zaplodnilo a do dzis przetrwalo 4. mam dzis transfer 2 (7 i 8 kom) a pozostale dwie zamroza.stres a na dodatek moj w pracy bardzo zajety i kombinuje jak to wszystko zgrac zeby byc na czas ,masakra . pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modlicha83
asiekk24 jak tam tez masz dzis transfer? mialas punkcje w ten sam dzien co ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justin w takim razie musze zapytać lekarza i dowiedzieć się czy jeśli pojde na wizyte na NFZ to będą mogli mi wypisac takie skierowanie.Skoro jest to możliwe to być może da się załatwić,musze popytać. x Aneczka35 my wszystkie pamiętamy o Tobie ale dawno się nie odzywalas.Strasznie mi przykro ze walka o dziecko doprowadziła Ciebie do takiego stanu oraz Twoje małżeństwo.Nie chce się wtrącać ale może powinniscie skorzystać z pomocy psychologa.Przeciez tyle czasu walczycie o maleństwo i wspieraliście się nawzajem,wiec oznacza to ze na pewno się kochacie tylko przechodzicie teraz bardzo ciężki okres.Moze ktoś "z zewnątrz"bedzie umial Wam pomóc i uratować Wasze malżenstwo.Aniu kochana trzymam za Was kciuki mocno,buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka35 wiem jak się czujesz,też mam czasem takie doły że siedzę i płaczę ,ale na drugi dzień stwierdzam że płacz mi nie pomoże muszę walczyć :) a Tobie kochana z mrożaczkami na pewno się uda nie ma innej opcji tego się trzymaj :) Mi1 ja również trzymam kciuki za Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki, m84, aneczka35 życzę Wam dużo sił :* u mnie już będzie 7 rok walki przypominającej ciężką tyrówe, masa lekarzy, badań, pieniędzy na leczenie sprzedałam ruchomości by móc dalej się leczyć, w zeszłym roku myślałam, że mój związek przez te nerwy rozpadnie się (jakbym obwiniała M o to wszystko, a tak naprawdę teraz to widzę byłam dla niego okrutna, myślę, też ze tarczyca figlowała mi z nerwów co jeszcze dodatkowo nasilało nerwy) odizolowałam się też od całego świata (to nie było dobre - samemu daleko nie zajdziemy) potem załamanie (brak chęci do życia chciałam po prostu już nie żyć) po czym odbiłam się od dna i pełna sił do walki napieram do przodu (akupunktura mnie wyciągnęła z opresji.) Mam ze sobą teraz ostatnie dwa mrożaczki jak się nie uda nie wiem co dalej ale puki co nie myślę o tym , żyje chwilą od załamania nie wybiegam na przód po co się ścierać żyję dnem dzisiejszym. kikulec - jak się czujesz? ja od wczoraj właśnie w tych godzinach podnosi mnie ale może to z nerwów po mału zaczynam się bać. Po tej luteinie mam już obolałe narządy zaczyna mnie to wszystko dobijać. Dobrze , że pracuję w domu to bynajmniej czas szybciej leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ba_sza, czuję się dobrze, tzn.nic nie czuję :) I zastanawiam się czy to dobrze czy źle, chociaż wiem, że na objawy jakiekolwiek za wcześnie. Cycki mnie bolą chociaż jakby trochę mniej, miałam też jakby delikatne bóle miesiączkowe ale na tym się skończyło. Też już mnie nerwy zaczynają zżerać. Teraz tak się zastanawiam, bo jeśli wynik będzie pozytywny w środę, i w piątek bym go powtórzyła, to nie wyrobię się z wynikiem tym drugim to mojej gin tutaj na miejscu. Chodzi mi o zaświadczenie jakieś do pracy, żeby nie dźwigać. A mam taką pracę, że muszę. I myślę, żeby betę zrobić we wtorek, to byłby 11dpt, a potem w czwartek. Ale ja daleko w przyszłość wybywam. Jeszcze nic nie wiem, a kombinuje. Ale to dlatego, że mimo iż w głębi się denerwuję, to jednak jestem nadal pozytywnie nastawiona :) Wiecie, że ja nawet z M o tym nie rozmawiam. Jakby się nic nie wydarzyło. Może i dobrze. Wtedy mniej myślę.Tylko w łóżku zapala się czerwone światełko jak się tulimy, co by za daleko nie zaszło :) A tak mi się strasznie chcę ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam mam prozbe mozecie mi napisac czy orientujecie sie dlaczego mojemu lekarzowi udalo pobrac sie tylko dwie komowrki kiedy chodzilam na usg bylo ich duzo wiecej ponad 10 a po punkcji powiedzial mi ze sa dwie komorki tylko czegos tu nie rozumie ktoos chyba zrobic cos nie tak i nagle meza nasienie tez slabe kiedy robili mu badania bylo wszystko w porzadku wczoraj dostalam tel ze zadna komorka nie rozwija sie prawidlowo nie wiem co jest grane ale mi tu cos nie gra! Napiszcie mi prosze jak bylo w waszych przypadkach z gory bardzo dziekuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jaki koszt wyniosl was do momentu punkcji bez transweru oczywiscie jesli to nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec - no właśnie na objawy za wcześnie pewnie już stres u mnie robi swoje luteine biore 3 tabl. 4 x na dobre już mnie tam wszystko tak boli może pójade do apteki po jakies czopki lactovaginal bo oszaleje z tego juz zaraz włącza mi się nerw kiedy tam coś zaczyna mnie pobolewać więc tyle dobre , że na pewno nie zgrzeszę z mężem :). Przed nami dłuugi weekend oby jakoś przeżyć myślisz , że betka by nam wyszła już we wtorek? Gość- pytałaś o koszt od punkcji do transferu to płaciłam : za pukcje 1000 tys, za zapłodnienie na szkle 4000 tys (niezależne od tego czy się uds czy nie bo nikt nam gwarancji nie da) i za transfer 800 zł / 1000 zł transfer mrożaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość- aa bez transferu to za leki do stymulacji około 4-5 tys dałam (w tym zastrzyk na hamowanie przed stymulacją 450 zł )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ba_sza, to dużo bierzesz tej luteiny. Ja 3x2tabl. plus do tego D*phaston 3x1tabl. A i zauważyłam, że od kilku dni mam dużo śluzu i nie jest to wypływająca luteina. Myślę, że we wtorek już by coś wyszło. Iwka robiła 10dpt i wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slicznie dziekuje dziewczyny za info mam jeszcze takie pytanie czy przed sama punkcja mialyscie robione usg by sprawdzic pecherzyki w jakim stadium wzrostu sa? P.S. trzymam za was kobietki kciuki oby wszystko sie udalo :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikulec - no właśnie ja tym razem d*phastonu nie mam a dziś jakby częściej wymieniam wkładki praktycznie non stop leci i leci już sama nie wiem czy to luteina czy co, mam wielki wydęty brzucholek tak na dole taki twardy, pamiętam po świeżynkach miałam tak samo a potem nagle przed testowaniem opadł i było juz po objawach, Też pójdę we wtorek jak ma być to będzie potem w czwartek powtórzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć nie odzywałam się ostatnio, bo trochę nie miałam czasu:( objawów nadal brak, choć trochę zaczynam sie czuć senna - od rana do wieczora. Beta rośnie, choć byłabym spokojniejsza, gdyby rosła szybciej.... po 3 dniach skoczyła ze 110 na 250. Ale postaram się o tym nie myśleć. Jest weekend!!! :D Kikulec, co do bety, ja zrobiłam pierwszą w 10dpt, bo to była sobota i gdyby się nie udało, to chciałam mieć weekend na dojście do siebie:) Taki chytry plan uknułam ;) A wyszłam z założenia, że jak ma coś wyjść to w 10dpt już coś wyjdzie :) I rzeczywiście tak było ;) I widzę, ze Ty się czujesz tak jak ja tydzień po transferze - czyli nic specjalnego ;) też tak miałam, jedyne co mogę poradzić, to zająć się czymś innym:) wiem, ze łatwo powiedzieć ;) Ba_sza, Ty też bądź dobrej myśli:) m1 wierzę, że Tobie też się uda:) ale na twoim nie chodziłabym do takich osób z wahadełkami, które zamiast podbudować to dołują. Ja niestety nie wierzę w żadnych bioenergoterapeutów czy im podobnych, bardziej skłonna jestem wierzyć w pozytywną moc zdrowego trybu życia i aktywności, która pozwala wyrzucić złe emocje. I wiem, ze po kilku porażkach trudno o nich zapomnieć i zająć się sportem, ale niedługo idziesz na wizytę i Twój lekarz na pewno coś wymyśli i doradzi. I w końcu Ty też obwieścisz nam dobre nowiny :) A teraz ciesz się weekendem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zrobiłam też sikańca:) Chciałam zobaczyć na własne oczy jak wyglądają dwie kreski! :) I wyszły! ;) :D Mój m się śmieje, że jestem nienormalna... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki od nocy ciągnie mnie lewy jajnik, za to cycków już prawie wcale nie czuję, ale tak jak mówiłam cycki to mnie zaczęły już przed punkcją boleć, więc to zapewne wynik działania hormonów. Już zaczynam schizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modlicha83
hejka wczoraj byl transferek a teraz tyle dni czekania.z tego co czytam to dziewczyny testuja zazwyczaj po 12 dniach a tu w UK kaza mi czekac 17 dluuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugich dzionkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modlicha83, to strasznie długo. A iludniowe zarodki Ci podali? Wcześniej nie możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m84 tak czytam Twój wpis i myśle sobie ze chyba nikt nas nie rozumie co musimy przejść żeby mieć dziecko.Jakie to poświęcenie,ile wyrzeczeń i ile trzeba mieć siły na to wszystko.Nie wiem co Ci napisac,jedynie chyba to zebys nadal była taka silna jak do tej pory.Juz nie będę pisać zebys walczyła dalej bo znowu ktoś mnie opieprzy ze na to trzeba mieć pieniądze a nie każdego stać.Zycze Ci z całego serca żeby zdarzył się cud i żebys zaszła w ciąże.Ja jestem zdania ze dzieciątko to cud,jak widze takiego małego człowieczka na usg,brykajacego w brzuchu to nie mogę uwierzyć ze mam taką mała istotke u siebie.Oby została ze mna do końca cala i zdrowa. x asiek24 nie wiem co myslec o twojej punkcji,bo ja przed punkcja wiedziałam ile komórek będą pobierac,ale po zabiegu było chyba o 2 mniej bo podobno się nie nadawały i później jeszcze wyszło ze ktores były niedojrzałe do zaplodnienia,juz dokładnie nie pamiętam.Musisz porozmawiać z lekarzem dlaczego tak się stało.A co z transferem?nie będziesz mieć żadnych zarodków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUNKA,NIELOTEK,MIKI jak tam Wasze maleństwa się miewają?grzeczne są? DIANA a co u Ciebie,jak się czujesz?ktory to tydzień? ASIA a co u Ciebie,jak samopoczucie? M1 odstresowałas się trochę przed następnym podejściem? piszcie dziewczyny bo tak tu cicho.............................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×