Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość gość
Paulinka masz to szczęście ze masz jeszcze jedna próbę. Mi po pierwszej stymulacji i podaniu zarodków powiedzieli ze juz nie mają miejsc. Także ja miałam tylko jedna rządowa stymulację. Nie denerwuj się bo to nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla maluszka. Trzymaj się. Głowa do góry. Pozdrowienia Olala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAULINA 123
Dziś był test niestety nic z tego moja nadzieja umarła. Święta będą smutne ... Dziękuję za miłe słowa bardzo podnoszą na duchu, tym bardziej, że wiem, że ktoś mnie rozumie. Niestety ten kto nie miał takiej sytuacji nie zrozumie - te wszystkie procedury i leczenie lata nadziei, starań.. Gdy jest wszystko lecz nie ma najważniejszego..., a tak bardzo się czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorydory
Paulinko trzymam kciuki, aby następnym razem się udało!!! Może w Nowym Roku się uda? Pamiętaj dużo spokoju, miłości, relaksu ;D Będzie dobrze!!! Myśl pozytywnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAULINA 123
Bardzo, bardzo mi ciężko, nie mam siły. Czuje się tak jakby uszła ze mnie radość, nie czuję szczęścia i obawiam się, że w 2016 nie będzie lepiej. Święta smutne-przed rodziną trzeba się trzymać zwłaszcza przy życzeniach w sylwestra podobnie ze znajomymi, a ja naprawdę już nie mam siły, ręce mi opadają. Ty bardziej, że oni nie wiedzą przez co przechodzimy (mogą się domyślać- boją się zapytać, a ja nie chce mówić bo dla mnie ta za bolesne). W domu dramat, w pracy trzeba się trzymać - beznadzieja. Bardzo dobrego mam męża, bardzo go kocham, życie bym oddała za niego, ale kryzys i nas nie ominoł. Tak bardzo się boje i tak bardzo kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allisa
Paulinko, nic to nie da, że Ci napiszę, że rozumiem Cię i wiem poniekąd co czujesz, bo takie słowa tylko trochę nam pomagają. Masz dwa wyjścia, poddać się i czekać na cud albo walczyć. Masz jeszcze jedno podejście do in vitro z rządowego, postaraj się z całych sił nabrać wiary i nadziei. Nic nie da Ci w tej chwili załamanie, będzie ciężko, ale nadzieja może Ci pomóc bardziej niż jej brak. Postaraj się w sobie ją odbudować. Z całego serca Ci życzę powodzenia. Pomyśl sobie, że w końcu musi się udać. Każda z nas, która walczy dopięła swego, jest tu tysiące takich wpisów, Ty też będziesz jedną z nas, nawet jeżli Twoja droga jest dłuższa lub okaże się krótsza od niektórych z nas. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAULINA 123
W kwietniu ostatnie podejście. Moja psychika wróciła na prawidłowy tor, otrząsnęłam się, bardziej zależy mi na mężu. Trudno jeśli się nie uda - dorosłam już do tego, że nie będziemy mieli dzieci. Oczywiście jeśli się uda to ,,będziemy skakać ze szczęścia,, Wzięłam się za siebie i zaczęłam bardzo dbać o siebie, jeszcze bardziej niż wcześniej. Zdrowy tryb życia, sport, nowa fryzura, kilka nowych ubrań. W pracy teraz gorący okres więc muszę dobrze wyglądać. Pozdrawiam i dziękuje za dobre rady i zrozumienie. Łatwiej mi pisać anonimowo niż rozmawiać z bliskimi mi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie.Jestem po 1 IVF mam nadzieję,że sie udalo straramy sie z mezem juz 5 lat i jestem po 4 nieudanych inseminacjach wiec powiedzili nam ze IVF to nasza jedyna szansa.Pozdrawiam i trzymam kciuki za nasz wszystkie żeby się nam wszystkim udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asia trzymamy kciuki tez mamy nadzieje ze sie udało Paulinka trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondasowa
Witam was. Czy ktoś mógłby mi pomóc i opowiedzieć jak wygląda criotransfer w Provicie ? Jakie badania są potrzebne i jaki jest koszt. Ja chcę w pierwszej połowie roku wrócić po moje zarodki. Proszę też opisać jak wygląda crio przy cylku naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorek9
Dziewczyny wiecie coś o tym, że w Warszawie w Invimedzie zwolniły się miejsca? Jestem zarejstrowana we Wrocławiu w Invicta strasznie długo się czeka. Może, któaś z Was też chciałaby skorzystać z przyśpieszonej szansy ? Bo to podobno tylko dla par zarejestrowanych już w programie. Ja chyba zadzwonie tam jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorek w Invimedzie nie wiem, ale wiem, że na Starynkiewicza w W-wie najkrócej się czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorek9, tak to prawda. InviMed otworzył dodatkową pulę – 50 miejsc dla par, które są już zakwalifikowane do programu. Jeśli kolejka w Twojej klinice jest zbyt długa, to lepiej się przenieść i nie tracić czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milikita
Nie wiem jak tam jest jeszcze z tymi miejscami, bo my nie jesteśmy zakwalifikowani do programu. Ale jak się zgłosiliśmy do Invimedu to okazało się, że mają 50% zniżki na pierwsze wizyty i badanie nasienia do końca marca, więc z tego skorzystamy. Też jest jakaś oszczędność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma1392
Hej dziwczyny :-) przygotowuje się do zabiegu In Vitro i dzisiaj mam drugi dzień zastrzykami Puregon . Czy któraś z Was miała delikatne siniaki i czy mam się tym martwić czy to normalne ? Dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
emma, a ściskasz skórę do zastrzyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie się raz zdarzyło tzn po jednym zastrzyku reszta już była bez siniaków po prostu chyba coś nie tak wkułam jak się będzie powtarzać to zadzwoń do Pań do kliniki to one ci powiedzą co i jak albo karzą ci przyjechać i pokażą ci jak robić Nitka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luiza z waw
Bo u mnie nie ma problemu z samym zajściem w ciąże, tylko już 4 raz poroniłam. I lekarz tak zadecydował ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź trombofilię wrodzoną, bo ona powoduje poronienia nawykowe, a u Ciebie takie już są :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trakowa
Jeśli dla niektórych par to jedyna możliwość, żeby zajść w ciążę to warto próbować, ja strasznie kibicowałam mojej siostrze któa przez lata się starała i nic, w końcu zdecydowałą się na leczenie w Invimed i udało się jest szczęśliwą mamą, więc dla takich chwil warto żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, mimo ze tu ucichło, napiszę...właśnie jestem na tbl anty, 30go mam wizyte u gina, czy zeszła torbiel (znów nie pękł pęcherzyk),jeśli tak to wypisuje rp do in vitro, 1go..i oby ostatniego.. jestem po 1 nieudanej IUI 25/06/2016, nie mam 1 jajowodu -wodniak (2010 r, usunięcie), podchodzę w NOVOMEDICE , ktos słyszał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny słyszałyście pewnie akcję z projektem zaostrzającym procedurę in vitro tzn. zakazującym jej. Na naszym bocianie jest list otwarty do polityków, mediów przedstawiający co dla nas znaczyłyby takie zmiany. Można krótko się pod nim podpisać opisując w skrócie swoją historię. Musimy zjednoczyć siły żeby nie odebrali nam naszej ostatniej nadziei! Dziewczyny, które mają już swoje skarby dzięki tej metodzie też proszę piszcie jaką drogę przeszłyście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucija
Tak, słyszałam i jestem wściekła na to wszystko co się dzieje. Zakaz mrożenia zarodków... przecież to w szybki sposób odbije się na kobietach i ich zdrowiu.. Bedą wilokrotnie stymulowane do kolejnych podejść do in vitro.To jest jakaś farsa! Nie możemy tak tego zostawić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy są jakieś dziewczyny, które sie też przygotowują lub będą przygotowywały do ivf, tak jak ja... ? zastanawia mnie co tak ucichło na forum....wygląda to tak, jakby 2011, 2012,2013... było więcej dziewczyn podchodzącej do in vitro a dziś 2016 już mało...albo nie potrzebują już wsparcia innych dziewczyn....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasanka
Majeńka zleci jak z nut :) A co do ustawy to mam nadzieję, że to wszystko się nie stanie.... nie mogę uwierzyć co ci ludzie wyprawiają. Mam problemy z zajściem w ciążę, ratunkiem jest in vitro, jestem po dwóch wizytach na lekach, ciągle pełna nadziei... Ciągle wydajemy kasę, żeby zostać rodzicami, a oni chcą nam tę możliwość zabrać... Rozmowiałam z moim lekarzem z Invimedu o mrożeniu i skomentował to w dość mocny i jasny sposób, powiedział, że mrożenie zarodków dokonywane jest bez żadnego uszczerbku dla nich samych. Dodał też, że to co zaproponowano nie ma żadnego związku z medycyną, a jedynie z ideologią!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam tu majeńka82, mam problem z zalogowanie się... jestem po wizycie w klinice, torbiel zeszła, do pon.czyli do konca /21 dni/ brać midiane, potem /wypisana mam receptę/- leki przygotowujące do ivf- od 1 dnia encorton w malutkiej dawce codziennie, 2 dzień zastrzyk Elonva 100 mg, potem nic i tak 6-7 dzień na usg, potem cetrotide ampułka dziennie oraz puregon, ale ile jednostek to po w.w usg...a na koniec gonasapeptyl 2 ampułki...potem usg, znów usg i termin punkcji...tak w zarysie bedzie wyglądać u mnie przygotowanie.. czy ktoś jest w przygotowaniu, przed, trakcie... haaalo dziewczyny ,.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_karolina
A w Invimedzie jakiego lekarza Twoja siostra poleca? Możesz opowiedzieć w skrócie jak to wygląda? Bo z mężem od dłuższego czasu staramy się o dziecko i nic, rozważamy inseminacje bądź in vitro, ale do podjęcia tej decyzji potrzebujemy konsultacji specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reforemka
Jesteśmy, jesteśmy, wiesz teraz nie ma już refundacji i kolejne zmiany mogą się szykować, chyba że coś z tym zrobimy. Ja przynajmniej mam zamiar iść pod Sejm… Ciekawe jakie to nasze in vitro w tym 2016 roku będzie i czy normalnie będziemy mogły przejść wszystkie procedury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×