Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalina82

Reaktywacja topiku Aśki - zapraszam.

Polecane posty

Wczoraj zrobiłam 50 brzuszków do tego pół godziny rowerkiem. Dziś kupuje rower dziś jak da radę i będę jeździć wieczorkiem. Dziś mi waga pokazała 101,4kg nie poddam się muszę schudnąć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evelka jestes bardzo aktywna na forum, ale zaraz skonczysz odchudzanie i cos mi sie wydaje ,ze topik pod**adnie, bo wiekszosc dziewczyn tylko z doskoku sie wpisuje. Malinka tak trzymaj, nie ma to jak ruch. Dobre samopoczucie gwarantowane:-) Ja jak narazie trzymam sie planu bezslodyczowego dnia. Na obiad musze miecho wyszykowac, bo maz mi padnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby tak nie bylo bo to forum jest bardzo potrzebne:-) Wydaje mi sie ze moze jeszcze przylacza sie tutaj nowe dziewczyny i bedziemy tak trwac bez konca:-D Chcialabym sie tu udzielac nawet jak juz dobrne do swojego ostatniego celu ale nie da sie przewidziec jak to bedzie wygladac za jakis czas. Nom tak facet bez miesa przeciez dlugo nie wytrzyma:-D Ja juz dzis trzy posilki mam za soba: kawalek pizzy, warzywa na patelnie, platki z mlekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki, No szkoda by było gdyby topik upadł, bo chciałabym mieć dokąd wracać. Z drugiej strony wszystkim życzę dojścia do upragnionego celu jak najszybciej, a później już trzeba się tylko pilnować. xxxx Marta nie wiem co ci poradzić, mówiłam żebyć pisała jak najczęściej to i jedzenia łatwiej uniknąć jak się trzeba tłumaczyć ze wszystkiego. Według mnie ty potrzebujesz jakiś zajęć dodatkowych by nie siedzieć w domu, jesteś młoda bez zobowiązań, dzieci więc powinnaś korzystać z zycia. Idź na basen, zapisz się na jakiś kurs tańca, zumbę. Masz masę możliwości, a siedzenie w domu tylko popycha nas do jedzenia. I jeszcze koniecznie szukaj nowej pracy, się udała ta Wasza szefowa z tymi minusami, chyba nikt ją pożądnie nie opierdielił i nie doniósł na nią nigdzie. Oszustka jedna. A jak Twoje studia, pamiętam że chciałaś się zapisać na jakąś uczelnię? xxxx Ja dzisiaj na śniadanie zjadłam bułkę z masłem i pomidorem, później serek waniliowy, a na obiad placki ziemniaczane, ale pyszne były. xxx Evelka pisz i jedz więcej, bo wiesz że jak będziesz dostarczała organizmowi za mało kalorii to będzie się bronił, spowolni metabolizm i wcale nie będziesz chudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygotowalam mezowi biala kiebase, ziemniaki i salatke. Sama tez troche z tego zjadlam i to chyba potraktuje jako kolacje. Udalo mi sie jak do tej pory uniknac podjadania slodyczy. Marta powinnas posluchac Kaliny. Zamiast stac w miejscu, trzeba cos zadzialac, znalezc sobie zajecie. Dziewczyny jak zamierzacie sie udzielac regularnie,to fajnie. Ja tez tutaj pisze, zeby sie nie zapuscic i nie zaprzepascic, tego co udalo mi sie osiagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny Myślę , że topik nie padnie, jednak piszemy . Jestem zalogowana na forum dla rodziców i jakos jestesmy juz 5 lat razem , organizowałysmy nawet kilka razy wspólne weekendy w realu. Moja waga ciut wzrosła ale zrzucam to na zblizający się okres, dalej się trzymam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to fajnie, ze tyle deklaracji, bo roznie bywa. Mnie by bardzo brakowalo zagladania tu. Wierze, ze dziewczyny, ktore dawno sie nie odzywaly w koncu znajda czas i sile, by walczyc o siebie i znow zaczna pisac. Opilam sie jak smok zielona herbata. Dzien uznaje za udany, mysle, ze udalo mi sie zrownowazyc weekendowe rozpasanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:-) Kolejny dzien sie zaczal, tak szybko ten czas plynie ze az sie nie chce myslec. Wczoraj na kolacje byl jogurt naturalny. Dzis zaczelam oczywiscie od kawy a na sniadanie owsianka, pozniej planuje robic zapiekanki wiec pewnie na jedna sobie pozwole:-) Trzymajcie sie dzis porzadnie:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, wczoraj mi ladnie poszlo, mysle ze dzis tez jeszcze bede grzeczna i odmowie sobie niepotrzebnych kalorii. Na sniadanko musli, a teraz herbatke zielona popijam. Do pracy nie ide, wiec sie troszke poobijam, bo przez ostatnie dwa dni czasu niezawiele mialam. Dzis zreszta tez czeka mnie pare godzin prasowania. Kalina ostrzegam, ze przy trojce dzieci prasowania nigdy nie ubywa. Chyba, ze lubisz. Bo ja ten czas wykorzystuje na ogladanie filmow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, wczoraj mi ladnie poszlo, mysle ze dzis tez jeszcze bede grzeczna i odmowie sobie niepotrzebnych kalorii. Na sniadanko musli, a teraz herbatke zielona popijam. Do pracy nie ide, wiec sie troszke poobijam, bo przez ostatnie dwa dni czasu niezawiele mialam. Dzis zreszta tez czeka mnie pare godzin prasowania. Kalina ostrzegam, ze przy trojce dzieci prasowania nigdy nie ubywa. Chyba, ze lubisz. Bo ja ten czas wykorzystuje na ogladanie filmow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka kupilas ten rower? napisz, czy jezdzisz. Kazdy kilometr jazdy zbliza Cie do celu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziś prawdopodobnie kupuje ten rower. Wczoraj zaliczyłam pól godzinki rowerkiem do tego 70brzuszków dziś już planuje zrobić do 100sztuk brzuszków. Dziś waga mi pokazała 101,1kg mam nadzieje że zobaczę już 100,9kg w tym tygodniu... . Dziś na śniadanie 3 pomidory i kaszę jaglaną smażyłam z cebulką. Muszę pomyśleć o nowych specjałach z kaszką wymyślić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka, jesz tylko kaszę ? To naprawdę nie jest dobra dieta ! Daj mi swojego emaila, wyślę Ci dietę którą mi dała dietetyczka. Ja też ważyłam 100 kg, jestem jeszcze niska do tego. Pilnuj się i jedz tylko to co jest rozpisane a niedługo zobaczysz nie 99, ale 79 kg. A u mnie ok, wczoraj przyjechał kolega z córką - poszliśmy na pizze i dwa kawałki na cienkim cieście zjadłam. Później u nas w domu niemal całą paczkę rurek z kremem z biedronki które uwielbiam... A wiecie, że na diecie powinno się pić maślankę ? Nigdy jej nie lubiłam, nie piłam, a teraz to sobie już nie wyobrażam życia. Bardzo smaczna, zapycha brzuch, a choć ma ok 100 kcal to są bardzo łatwo przyswajane. Polecam tą naturalną oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja ją tylko planuje jeść do 5 lipca ona bardziej oczyszcza organizm wiesz wszystkie brudy wychodzą ja jem różnie wiesz warzywa jem wczoraj pizze zjadłam 2 kawałki i do tego wieczorem szklankę mleka z naleśnikiem. A kasza ma to w sobie dobrego że jest błonnikiem i nie chce mi się naprawdę jeść. Dziś ugotuje obiad normalny i będę jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie szukam ten swojej diety na mejlu i nie mogę znaleźć :/// 2 kawałki pizzy i wieczorem naleśnik ?? Malinka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny;-) u mnie tragedia wczorajszy dzien. ale nie pod wzgledem jedzenia. moj maly mial takie rozwolnienie ze nienadazalam z przebieraniem eh. lekarka oczywiscie juz nie przyjmowala. ale przez telefon mi podala co mam mu podac by sie nie odwodnil i zeby ustalo to. u mnie z dieta ok. od czasu do czasu pozwalam sobie na cos slodkiego ale bez szalenstw;-) dzisiaj waga pokazala 80,5kg;-) wiec jest ok. nie musze szybko chudnac ale wazne ze spada ta waga. malinka widze ze sie zawzielas teraz niezle.podziwiam cie za ta diete z kasza;-) pysiaku a mi bys ta rozpiske z diety tez podeslala? ciekawa jestem jak to wyglada. marta dziewczyny juz tu wszystko napisaly. ja jak mialam te 20lat to nadwagi nie mialam bo ciagle mnie gdzies nosilo. wazne by znalesc cos dla siebie. teraz jest tyle roznych zajec. i wcale nie trzeba duzo pieniedzy miec. a co do pracy to chyba zartujesz ze tyle kasy musisz oddawac. a za co wam te minusy naliczaja? chore to jest. u na juz drugi dzien pada:-\:-\ ale mamy lato fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noi po drugim sniadanku-2 wafle ryzowe z twarozkiem. A teraz znow herbatka. Nie wiedzialam, ze maslanka jest zalecana przy diecie. Ja wole jogurt, ale jak to takie dobre, to sprobuje sie przekonac. Do niektorych posilkow maslanka pasuje idealnie. Ja tez bym sie takim rurkom nie oparla. Dzis jeszcze planuje trzymac slodycze z dala, ale jutro cos sobie skubne;-P Malinka jesli jestes juz tak zdeterminowana, to ja bym Ci poradzila tej pizzy najwyzej 1kawalek, a nalesnik na obiad. Na kolacje weglowodany nie potrzebne, wiec dobrze byloby je spalic na rowerze. Ja sobie podczas mojego odchudzania tez na wiele pozwalalam, ale staralam sie trzymac tej zasady, zeby takie rzeczy jak nalesniki, czy slodycze jesc do obiadu. Zreszta nadal sie tego trzymam. Dzis zamowilam sobie nowa kurtke przeciwdeszczowa. W starej, ktora zabralam na wycieczke wygladalam jak w worku, a do tego spodnie tez zrobily sie luzne. Niby waga sie nie zmienia, ale cos tam schodzi w obwodzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiula to do Patinii po diete, do mnie to po motywacje do cwiczen. W diecie to ja jestem do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiula zerknelam na Twoja stopke i musze Ci powiedziec, ze jestem z Ciebie dumna. Po pierwsze 7,5kg w dwa i pol miesiaca to b. dobry wynik. Zwlaszcza, ze rozsadnie podchodzisz do jedzenia. Po drugie pierwsze bardzo mi sie podoba zakonczenie stopki. Wiara dodaje skrzydel. Zycze wytrwalosci. Daj popalic niedowiakom:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj gdyby dalo sie choc troche tej Twojej motywacji Pysiaku pozyczyc to byla bym chetna:-D No ale coz, jak sama sie nie wezme to nic z tego...ja na drugie zjadlam kanapke z razowego chlebka z wedlina i pomidorem a o 15 usmaze sobie troche makaronu z jajkiem bo tak te kluseczki stoja w lodowce chyba drugi dzien, szkoda zeby mialy sie zmarnowac:-D na kolacje przewiduje tak jak wczoraj jogurt naturalny bo tez w trakcie mojej warzywnej diety kupilam i stoi do dzis...jesli chodzi o cwiczenia to hmm niby od wczoraj cokolwiek zaczelam ale to tylko takie male zestawiki choc dobre i to...wczoraj 50 brzuszow, 30 nozyc i 20 przysiadow a dzis 50 brzuszkow i 50 nozyc...ciekawe jak dlugo to potrwa hehe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę kiedyś tą dietę tutaj na forum. Układała mi ją dietetyk, jest rozpisana na ok 1300-1400 kcal, i nie jest się głodnym. To podejście do zdrowego odchudzania jest najważniejsze. ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Ale dziewczyny strasznie się czuje, jestem senna i pobolewa mnie brzuch. Z dieta na razie ok, nie podjadam słodkiego mam bardziej ochotę na coś ostrego, ale nic poza stałymi posiłkami nie jem. xxx Malinka trzymam kciuki za dietę i ruch, na pewno jeżdżąc na rowerze łatwiej będzie ci zgubić kilogramy. xxx Patiniaaa ja też lubię rurki z biedronki, ale mają strasznie dużo kalorii. xxxx Basiaaa jak małeństwo, gratki za kolejny spadek. xxx Marta znowu nie pisze - nie daj się, wacz dziewczyno, sama jestes kowalem swojego losu. xxxx Pysiaku masz rację prasowania to ja mam przy dwojce mnóstwo, więc już myślę jak to będize później. Ty o ile pamiętam masz 4 dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina mam 3 dzieci, z czego najmlodsze robi za dwojke:-), wiec wiem co Cie czeka;-) Malinka to sa takie sugestie. Moim zdaniem zawsze mozna sobie pozwolic na male conieco, byle z glowa. Jeden kawalek pizzy potrafi miec kilkaset kalorii, wiec to dosyc. A weglowodany, ktore przyjmujesz na kolacje, jesli nie ma szansy na ich spalenie, moga zostac zmagazynowane w postaci tluszczu. Wiec lepiej je zjesc na obiad. Ja nie raz jadlam pizze i nalesniki w czasie odchudzania, ale nie pozno. No i byla szansa, ze te kalorie spale. Ja Ci zycze, zebys sie spiela porzadnie i z zeszla ponizej 100 jak szybko sie da. Jak Ci sie uda to wypije za Twoj sukces lampke winka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna tura cwiczen za mna: 50 brzuszkow, 30 przysiadow i 20 sklonow. Na kolacje tak jak wczesniej mowilam zjadlam jogurt. Na dzis jedzenie sie skonczylo i juz powoli planuje sobie menu na jutro;-) Co do Malinki to faktycznie sie zawziela i musimy ja wspierac...trzymamy mocno kciuki Malinka za twoje wyniki w odchudzaniu!!!:-* A jesli chodzi o dzieci to narazie mam jedno malutkie takze niewiem jak to jest ale napewno nielatwo...majac troje podejrzewam ze jest trzy razy ciezej i ma sie trzy razy mniej czasu, taka kolej rzeczy, jakos trzeba sobie poradzic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest tak zle z trojka dzieci, jesli chodzi o czas im poswiecony. Zwyczajnie wykorzystuje sie do pomocy starsze dzieci. Tylko takie rzeczy typu gotowanie, pranie, wymagaja wiecej wysilku. Za to nerwy trzeba mniec ze stali, bo wojny i potyczki miedzy rodzenstwem to chleb powszedni. Niestety pokusilam sie na mini croisanta i krakersa z maslem orzechowym. Na obiad mialam gulasz z kasza i wypilam sobie maslanke. Pyszna byla, nie wiem dlaczego jej dotad nie lubilam. Bede ja pic czesciej. Na kolacje to mi wystarczy jogurt naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×