Jesli zdradza Cie zona,

Cukierek, nie chciałam obrazić Dark. Twoje pytanie mogłoby sugerować, że tak ;) Sama napisała, że nie wie o czym pisze bo nie chce jej się czytać tematu. Powiedz mi dlaczego Ty czytasz zanim coś powiesz ? Tyle ;) Mam nadzieję, że dostaniesz ten adres :)

Mialczy kotek miaaaal co bys kotku chcial ?

Jaki adres?

Paka riebiata :)

Mr chyba zdenerwowałeś kolegę ;) Pod jaki target się stroisz ? I jak byś nazwał te wahania, bo chyba faktycznie ubrałam to w niewłaściwe słowa ;)

Spokojnej nocy Cukierku :)

ehhh. Nie pamięta wół jak cielęciem był. Od paru dni maja stałe nicki i już nie rozmawiaja z pomarańczowa kasta niedotykalnych:(:P

Jak nie rozmawiają ? Pomarańczowa kasta to sens naszego życia kanapkę ? ;)

to gorsze niż ten eksperyment, w którym kilku studentom kazano przebrać się za klawiszy a reszcie udawać więźniów:D ­ Normalnie masakra....

To nie była masakra. To było spectrum ludzkiej natury. Przerażające ale prawdziwe.

Nie dziekuje ale mozesz mi przelobować kilka tych smiesznych miniatrówych potatosów prosto do pyska:)

Kolega cadbury eclairs i jego koci pazurek ;) Do tego purysta. Nie drap zbyt mocno Kiciu, nawet w obronie damy. Wahania Panny z drugiej strony ksiezyca nazwalbym ciagiem "miotam sie, probuje zebrac mysli, odpoczywam" ;) Dostrajam sie do odniornika. Co chyba dosc wyraznie widac;)

a proszę bardzo ;) szerzej... co bym w oko nie trafiła co mi się ostatnio zdarza

jaka to to ma nazwe handlowa? Deserowe? nie pamietam.

W oko mozesz mi rzucić jakims swoim wizerunkiem utrwalonym cyfrowo na twardym dysku ewentualnie

mr.ama_gi...Poetą eś?

Mr. widać, nie widać ;) przyjemność odbioru jest oczywista, szkoda, że nie usłyszymy dzisiaj ciągu dalszego tej audycji ;)

Panowie ? Spokojnej nocy :)

czyli jednak tylko radiowym speakerem?:(

Oho. Robi sie wymianowo. Koktajlowe zostawcie sobie na sniadanie ;) Tesbah ala khir

Nawzajem...Cokolwiek to oznacza w Pani przypadku;)

Jeszcze tak w konwencji tego forum postaram sie nieco podwyższyć frekwencje i dokoncze zdanie tytułowe.: Jeśli zdradziła Cie żona tzn, że na to zasłuzyłes:P

Właśnie, chciałam uniknąć czytania kolejnej szmiry i udało się. Zaoszczędzony czas przeznaczam na pisanie do Ciebie, cieszysz się.? Mógłbyś być całkiem fajny, masz potencjał , no ale jesteś jeszcze chłopczykiem. Chłopczyk to nie jest obelga, to jest takie stadium rozwoju, larwa mężczyzny. Brak Ci luzu i pewnie obycia z kobietami i być może stąd zdrada żony:P Do tego właśnie zmierzałam w pierwszym swoim tu poście. Chociaż nie...ten o zdradzie nie był pierwszy. Odpuszczę sobie komentowanie całej reszty. Nie skomentuję nawet tego, że oburzasz się o "chłopczyka" a zaraz potem piszesz o mnie "panna";) Trzymaj się mr.;)

dlugo nad tym myslalas ? :D

Całą noc.

Masz niezwykla umiejetnosc wczuwania sie w druga osobe, Prekop nazywa to inteligencja serca. Piekna cecha. Zarzucasz mi scisniety gorest, umieszczasz w jakiejs skali rozwojowej wlasnego autorstwa, wszystko oblane jakims potencjalem i fajnoscia ktory chyba mial byc lukrem. Interpretuj mnie po swojemu, twoje niezbywalne prawo ale nie bocz sie gdy nie wywoluje to usmiechu. I nie dasaj gdy na szpilke ktos odpowiada szpilka, ot zwykly pojedynek na szpady. Chlopcy rozmawiaja z pannami, damy w ich kierunku nie spogladaja. Juz na wstepie popelniasz blad myslac, ze poklask forumowej gawiedzi cokolwiek dla mnie znaczy. Nie rozumie tylko czemu poswiecasz mi czas ? Jestem na tyle marignalny w tym miejscu, moja obecnosc WAHA SIE (uklony dla cukierka) w granicach bledu statystcznego, wystarczy ominac. Cala plejada mniejszych i wiekszy erutydow tego miejsca da Ci mase rozrywki. I nikt mnie nie zdradzil, ale to szczegolik. I Ty rowniez sie trzymaj

Zanim wpadnie tytan slowa - szpilkom, rozumiem etc. Kajam sie, jak zwykle.

W nic się nie wczuwam, nie schlebiaj sobie. Zagajam tylko. Dlaczego? Patrz "lukier";) Źle oceniłam sytuację, teraz to widzę, ale nie czyń sobie wyrzutów z tego tytułu. Buziaczki:)

Moja ciotka powiadala, że kto się lubi, ten sie czubi :P No ale też twierdziła, że naplucie na pieniądze spowoduje, ze ich nikt nie ukradnie.

Jak to ? Czyli przypisalas mi cala reklamowke cech, ot tak ? Bez najmniejszej nawet proby wczucia sie ? To znaczy jedeno. Idac Twoja sciezka - byla bys fajna gdyby nie ten protekcjonalny posmak. Wzajemnie, szczescia !