Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

Dziękuję za wszystkie dentystyczne porady :) plan działania na przyszły tydzień został opracowany :) trzymajcie kciuki, żeby moja szóstka została ze mną i żebym swoim jęczeniem, że bez znieczulenia to ja nie chce, nie zaszkodziła dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Anulek od razu poproś o znieczulenie, mimo że jest dużo słabsze ( mi walili takie w metalowej strzykawie w dawce jak dla konia haha :D) to działa i pomaga, Szóstka zostanie z Tobą, ciąża ma ten plus, że zrobią wszystko byś nie miała kanałowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem w 16 tygodniu i też zauważyłam spadek apetytu i cieszę się z tego, bo wolałabym za dużo nie przytyć, jak i większość :). Pocieszające jest to, co zauważyła któraś z Was, że wiele kobiet po ciąży wygląda lepiej niż przed. Ja też to zauważyłam :) i liczę,że będę tą szczęściarą, a z natury jestem taka chyba "normalna" nie chuda, nie gruba, ale jak to kobiecie, zawsze pare kilo wadzi :). Ja po wczorajszym USG też niestety nie poznała płci, bo bobas się na nas wypiął i jeszcze podkulił nogi hi, hi. Cóż, może następnym razem coś nam pokaże. Najważniejsze, że z dzidziusiem ok. Teraz z niecierpliwością czekam by poczuć ruchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ostatnio byłam u dentysty wypełnić brakującą polmbę. obeszło sie bez znieczulenia, ale nawet w ciąży można go używać, a zęby trzeba leczyć. - Co do zaparć to polecam siemię lniane- można kupić w zielarskim albo już w zwykłych sklepach gotowo zmielone, bądź samemu zmielić całe ziarna (np.w młynku do kawy). Zalewa się ciepłą wodą i wypija. U mnie działało super, nigdy się tak nie załatwiałam regularnie jak po tym ;) a na waga cały czas stała w miejscu. Ja piłam regularnie ze względu na problemy z żołądkiem, ale na co dzień też jest przydatne i zdrowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
styczniowa, to czy jest się szczupłym czy większym ;) wcale nie determinuje że można tak wcześnie poznać płeć. ja jestem z tych drugich i płeć poznaliśmy w 12+6 przez usg dopochwowe. Baaardzo się dziwiłam, że tak wcześnie i nachodzą mnie czasem wątpliwości, ale na zdjęciu malucha widać chłopa bez dwóch zdań :) największe znaczenie ma w takich sytuacjach doświadczenie lekarza/ultrasonografisty, jakość sprzętu no i czy maluszek dobrze się ułoży :) chociaż nie powiem - tych ruchów to Ci zazdroszczę strasznie - ja się nie mogę doczekać kiedy to moje chłopie zacznie pokazywać mamie, że wszystko z nim okej - jak już czuć ruchy to już jakoś człowiek spokojniejszy :) no ale tu akurat tęgość chyba ma znaczenie, więc nie nastawiam się na szybkie odczucia :) chociaż moja bratowa jest szczuplutka, a poczuła dopiero ok 17tyg. Mikołaj Dawid - bardzo ładnie :) pewnie też bym rozważała Mikołaja, ale znajomym w lutym się urodził synek i tak go nazwali, więc nie chce d*plikować. U nas póki co pewne jest drugie - Antoni. Chociaż ja jestem przeciwna 2 imionom, ale mąż się uparł więc niech mu będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) dziewczyny czy ktoras z was ma wybrana plozna? Ja dzis bylam u kolezanki i zadzwonila przy mnie do swojej bylej poloznej bo nie wierzyla mi ze po 20 tyg dopiero chodzi sie na wizyty a polozna uslaszawszy ze jestem w 14 tc+1 powiedziala ze jezeli mam chec to moge przyjsc do niej w czwartek na wizyte to porozmawiamy:-) no i sje umowlam:-) zobaczymy czy to takie jedno spotkanie czy regularie bede mogla chodzic:-) Tez chciala mi dzis nadawac ruznych ciuszkow czy rozkow do kompieli i innych rzeczy ale jeszcze jakos nie chce kompletowac a pomyslec ze tydz temu mialam ochote isc na ciuchy czegos poszukac:-) no coz moze za tydz znow zmienie zdanie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Styczniowa ja zawsze byłam "grubaskiem" :) i juz sie do tego przyzwyczailam chociaz czasami ludzie potrafią być okrutni i nasmiewanie się miało miejsce "mierzenie" z góry na dól na moje grube nóżki z cellulitem - kiedyś wogóle nie założyłabym spodenek ale od 2 lat mam to w d***e :) i chodze tak jak mi wygodnie :) wiadomo w szkole też czasami nie było kolorowo bo zawsze znalazla sie ta ladniejsza, zgrabniejsza, szczuplejsza :) ale teraz mam mojego kochanego męża i on czasami się śmieje do mnie i mówi "Grubciu" :) hehe ;) powiem Ci szczerze że lepiej mieć kości niż wałeczki tu i ówdzie ;D Ty masz problem ze stanikiem a ja np ze spodniami bo jak dobre w pasie to udka nie chcą wejść :) ale trudno zawsze jest jakieś wyjście np Leginsy :) Dziewczyny dzisiaj się tak nasprzątałam a przy okazji wytańczyłam bo przy muzyce zawsze robie porządki - wszystkie szafki ładnie poukładane skarpetki i majteczki tak samo :D nawet wziełam się za swojego męża szafki :) nie wiem co mnie wzieło dzisiaj ale to dobrze :) ciekawe na jak długo taki porządek będzie hehe :) na jutro sobie zostawiłam do południa łazienke ;D bo jak by perfekcyjna Pani domu przyszła do mojej to by sie załamała taki troszke burdel :D ale na szczęście tylko w gości ma zjawić się kuzynka ze swoim 4 miesięcznym brzdącem więc sie troche naciesze zanim moje wyjdzie w styczniu :) Jak myślicie ile tak się przeciętnie tyje od 4 miesiąca? Ja się tak zastanawiam i nie moge nic wymyśleć - wiadomo każda z nas jest inna ale moze jest jakaś średnia? U mnie troche kiepsko się to zapowiada ;p 83kg a jeszcze 6 miesięcy i nawet przy takiej optymistycznej wersji przebiegu ciąży to +1,5 kg na każdy miesiąc to daje 9 kg a 83 + 9 jest 92 kg :( Wiem ze dzieciątko rośnie i potrzebuje miejsca i trzeba troszke przytyć ale dla mnie to straszne ze dalej będe tyle wazyć bo wazyłam 2 lata temu 92 kg... i wiem jak mi było cięzko zejść z tej wagi . Mam nadzieje tylko że po porodzie większość zejdzie a jak będe ( o co prosze Boga ) rodzić normalnie to wezme się za siebie i może uda mi sie do tego 83 dojść :) gorzej jak będzie cesarskie cięcie to nie można tak dźwigać ani ćwiczyć... Będzie co będzie :) Trzeba być dobrej myśli :) Ale się rozpisałam hohoho :) ciesze się że jesteśmy wszystkie razem i jest takie forum gdzie można sobie tak pogadać :D Uciekam już się wykąpać i czekam na męża :) Życze Wam miłej nocki :) do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to my mniej więcej tyle samo, Palinka, tylko, że ja właśnie ze względu na brzuch, mocno mi się pokazał. Ja dentysty unikam jak ognia, nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam, ale od tego czasu nic mnie nie boli, tylko jakiś czas temu na jednym wyszła mi próchnica... Wracając do zaparć- ile nas tu jest tyle sposobów, sprawdzę każdy po kolei, byleby coś poskutkowało :) Dziewczyny, co myślicie o imieniu Aleksander? :) Płci jeszcze nie znamy, ale jakoś tak przyjemniej myśleć o dziecku po imieniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaaa21
ten gość to taka ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleksander - PIĘKNE! tylko zdrobnienie Alek a nie Olek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mombiaa ludźmi to Ty się nie przejmuj, grunt żeby Tobie było dobrze. A ludzie i tak zawsze będą gadać, jak nie o tym, to o tamtym. Co do tycia w ciąży to czytałam, że to oczywiście indywidualna sprawa, ale jeśli kobieta ma juz troszkę zmagazynowane, to wcale nie musi przybierać na wadze. oczywiście, nie można się odchudzać, ale jeśli będzie się jadło jak zawsze, a w ciąży zapotrzebowanie kaloryczne wzrasta, a my organizmowi nie dostarczymy tego "więcej", to zacznie sięgać do magazynu,a kobieta w konsekwencji, po porodzie waży mniej. W każdym bądź razie, będziemy się odchudzać w styczniu :) ------------------------------------------------- lolaaa21 mi Aleksander podoba się bardzo, jednak Olek już nie :( Ja mam problem z męskimi imionami, bo jakoś żadne do mnie nie przemawia. Dla dziewczynki podoba mi się Alicja albo Hania. Może Wy mnie zainspirujecie. -------------------------------------------------- Dobranoc brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi bardzo podoba się Aleksander. Moja sąsiadka ma, ale zdrobniale mówimy Olek, Oluś. Dla chłopca jeszcze podoba mi się Adaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Lolaa ja to mam taki brzuch jakbym była po obiedzie ale tak jak mówię przybyło mi tak równo tych kg...kurcze mnie tak straszyli, ze w drugim trymestrze to się dopiero żarcie zaczyna, że nie da się pohamować apetytu i jak juz tyle przytyłam to później będę jak poczwara chodzić, a tu psikus - słodycze mogą nie istnieć, jem 5 posiłków małych w sumie ( śniadanie dziś 2 jajka sadzone, kromka ciemnego chleba, II śniadanie koktajl z garści malin i jogurtu naturalnego, obiad kawałeczek duszonego chudego schabu + 3 ziemniaczki małe+ surówka z sałaty lodowej i pomidorka z łyżka oleju, podwieczorek nektarynka, kolacja sałatka z pomidorków koktajlowych z młodą cebulką i łyżką jogurtu naturalnego) i tak od ok. 2-3 tyt, a wcześniej to na śniadanie z 3 kajzerki, grubo masłem, zaraz pół kg czereśni, znów kanapki tak z 2-3 bułek, obiad nawalony aż z talerza wypadało, po obiedzie znów owoce, zaraz kanapki, na kolacje zapiekanki, przed snem jeszcze ze dwie kanapki, dziennie to tak 8-10 kajzerek wciągałam haha to jak miałam nie tyć.... :( A okazuje się, że każdy organizm jest inny i nie ma co tak się aż sugerować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaaa21
no właśnie na początku ten Olek też mi się nie podobał. Gwoli wyjaśnienia, na tym imieniu bardzo zależy przyszłemu tacie. Aleksander brzmi pięknie, Olek jakoś tak... no nie wiem, na imię zgodziłam się, ale jak komuś w domu je przedstawiam to się krzywią. :( Ja mam zdecydowanie mniejszy apetyt niż przed ciążą, a też zaczęłam II trymestr. Choć to może być spowodowane zaparciami... A dziś ugotowałyśmy z mamą olbrzymi gar pysznego leczo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaaa21
Aizuz musiałabym każdego upominać jak mają do mojego dziecka wołać, a wiadomo że każdy będzie mu mówił Olek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze ludzie szybko by sie przyzwyczaili :) no ale wiadomo ze to Wasza decyzja :) Moje marzenie to Ignacy - Igi, Ignas -,ale niestety maz sie nie zgadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaaa21
No ale dopóki mogę, to liczę, że będzie dziewczynka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Ja znam jednego Jakuba i wszyscy tak do niego mówią, mało kto powie Kuba. Ale rodzice od małego poprawiali każdego kto mówił Kuba, Kubuś, Kubunio...sami podkreślali jak mówili Jakub więc to kwestia przyzwyczajenia chyba :) ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Nam się podoba Jan, Janek, Jasiek, Jaś z mężem jesteśmy zgodni, dla dziewczynki Zofia, Zosia, Zośka jak kto woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez dla dziewczynki wybralam Zosia :)) wszyscy zaakceptowali i są zadowoleni :) miała być Laura, a na tą chwilę jest Zosia :) Pewnie jeszcze się to zmieni :) ale to normalka.. mi brzuszek też jakoś tak urósł ;/ rano jest względnie.. ale popołudniu robie się jak mały balonik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się śniło dzisiaj w nocy że zobaczyłam "siusiaka" na USG :D więc chyba mój synek daje o sobie znać :) My tak myśleliśmy i będzie Maciej lub Gabrysia :) chociaż dla dziewczynki mi się też Zuzanna podoba :) ale mąż mówi że nie :) Uciekam na badania krwi bo od endykronologa dostałam skierowanie na TSH FT4 ALT AST w piątek wizyta więc mi powie czy coś się zmieniło... Także miłego dzionka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lipca
OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Można tu również prowadzić kalendarz ciąży. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f 32d2ece6451af170a19b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Pomarańczowa Laura super imię, mi się bardzo podoba ale Zosia wygrała przewagą głosu męża. Mamy polskie nazwisko, uważam że ładne bardzo ale nie strzele do niego imienia Nicole no kurcze hehe aż taka nowoczesna nie jestem, poza tym nie podobają mi się nawet imiona w tym stylu. Jestem tradycjonalistką w tej kwestii. Sama jestem wdzięczna mamie, że w dobie Angelik, Amand, Sar itd dała mi ładne imię, które od zawsze mi się podobało. I z myślą o przyszłości malucha staramy się by jego imię też było ładne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach widze ze moje typy imion juz padly. Mi takze podobaja sie imiona tradycyjne, a moj mezulek powiedzial ze zgodzi sie na kazde jakie mi sie bedzie podobalo i u mnnie padlo na Jana i Hanne, a i bardzo podoba mi sie tez Gabrysia. Juz nie moge doczekac sie 1 sierpnia wtedy poznam plec, chyba ze maluszek zrobi nam psikusa i sie na nas wypnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że Zosia stała się bardzo popularnym imieniem :) U nas też miała być Zosia, ale na ostatnim USG wyglądało jakby moje dziecko było facetem :) No i teraz nie wiemy jak go nazwać, ale że jest jeszcze trochę czasu to coś tam dla niego wymyślimy :) Miał być Mikołaj, ale kolega z pracy uświadomił mnie, że jest taki wierszyk: "miała baba mikołajka, pociągnęła go za jajka". Ja tego do tej pory nie znałam, więc może to jest jakiś lokalny wytwór i dając dziecku na imię Mikołaj wcale mu dzieciństwa nie zniszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Styczniowaa
Anulek - co do imienia Mikołaj to ja od partnera siostry usłyszałam że kojarzy jej się ze świętami :) także każdy ma swoje zdanie :) i ja imienia nie zmienię bo ktoś ma jakieś skojarzenia tym bardziej że mój partner grudniowy , urodziny i imieniny w grudniu syn by miał też imieniny w grudniu i przynajmniej wszystko w jednym miesiącu tym świątecznym :)) Aizuz - ja wcale nie twierdze że przy większej wadzę nie idzie poznać wcześniej płci mi chodzi o to że w moim przypadku przez szczupłość lepiej widać na USG przez brzuch dziecko i jego narządy niż przez pochwę. Co do ruchów to powiem że trzeba się skupić wyciszyć położyć i wtedy wsłuchać w organizm ja akurat czuję na razie dość rzadko takie pękanie bąbelków bądź gdy siedzę taki nagły ucisk gdzieś tam w brzuchu albo gdy położę się na brzuchu ale z rękami podpartymi by ciężarem nie dusić brzucha wtedy również i częściej ale to już takie wypychanie no i też jak rano się budzę i mam pełny pęcherz wtedy tak fajnie macica jest uwypuklona :) Monbiaa - co do większej wagi to siostra mojego partnera niestety po ciąży i cesarce nie wygląda jak przed tylko akurat w jej przypadku z brzuchem jak w 6 miesiącu ale ona nie karmiła piersią i nigdy nie dbała o swoja wagę no i jedzenia sobie nie żałuje ale chodzi mi o to że ona nie wstydzi się siebie i na plaży chodzi w bikini, nosi sukienki krótkie spódniczki wysokie buty :) i ma to swój urok bo jest do tego niska ale zarazem potrafi być kobieca :) także każda z nas jest wyjątkowa tak jak napisałaś masz wspaniałego męża a ja nadal mam partnera i jakoś do małżeństwa mu daleko :( ważne że jesteś szczęśliwa :)) a co do tycia w ciąży również czytałam że więcej powinny przytyć osoby z nie dowagą do 12 kg chyba a te normalne mniej :) Jeżeli kogoś czymś uraziłam to bardzo przepraszam, nie chciałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Styczniowaa ja w ogóle nie chciałam Cie zrazić do imienia :) mi raczej chodziło o to, że jak ja już sobie coś wymyśle to otoczeniu się zazwyczaj nie podoba i znajdują do tego jakieś pseudo racjonalne argumenty. I potem się zastanawiam, czy dobrze myślę, czy to jednak inni mają rację :) Co do wagi - to chyba od zawsze byłam na jakiejś diecie cud ;) bo moja Mama ma fiksację na punkcie zdrowego odżywiania. Teraz myślałam, że będzie trochę lepiej, ale jednak nie :) od Mamy ostatnio usłyszałam, że w takim tempie to do końca ciąży to przytyję z 30 kg. No, ale co ja mam zrobić jak ciągle jestem głodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja słyszałam,że wyczucie ruchów dziecka w 13 czy 14 a nawet 15 tyg jest mało prawdopodobne, przemieszczają się wtedy jeszcze jelita i ogólnie wnetrzności, tym bardziej cięzko to wyczuć przy pierwszej ciąży. poza tym maleństwo jeszcze w tych tygodniach jest tak malutkie i lekkie,że moim zdaniem to raczej cięzko byłoby to poczuć... ja jestem bardzo szczupła, a przez brzuch długo nie było nic widać. więc to chyba nie ma znaczenia. Anulek:) to z tym Mikołajem nawet w moich okolicach jest znane ;) przyśpiewka na wiejskich weselach. :) " Miała baba mikołajka, pociągała go za jajka, raz za jedno, raz za drugie, a najczęściej za to długie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnie288
u mnie 16tydzien czuje ruchy dziecka juz, ma 13cm, widziałam jak fika koziołki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palinkaaa
Słodka Cytrynka mi jeszcze obstawiamy Marysię w razie co :D ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Anulek ja wiecznie byłam na dietach cud, odchudziłam się do 50 kg przy wzroście 169 i wyglądałam jak chodzący szkielet - mi po prostu chudość nie pasuje i koniec, niektóre dziewczyny wyglądają ekstra będąc szczupłe ale nie ja... nabawiłam się wrzodów i prawie, że bulimii. Później udało mi się przytyć ( trwało to rok!!) do 60 kg, przed samą ciążą ważyłam tak 62-63 kg wieczorem i nareszcie dobrze się czułam. Teraz niestety waga wskazuje 69 kg i choć apetyt mocno mi spadł to nie wierzę, że zmieszczę się w tych mistycznych 12 kg o których tak się mówi, kurde ale nie mogę się tym zadręczać, to dziecko jest najważniejsze i nie wpadam na pomysły odchudzania się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×