Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monbiaa

Styczeń 2014 :)) NOWE FORUM zapraszam świeże ciężarne :)

Polecane posty

dzięki Justynka za słowa pocieszenia. One są mi teraz najbardziej potrzebne. Ja wiem, że ktoś mógłby powiedzieć "ona ma przecież już dwoje dzieci to po co tak schizuje", ale..... jakby ktoś tak pragnął tego dziecka jak ja i jeszcze słyszał od córci słowa "mamusiu Ty to powinnaś mieć sześcioro dzieci bo jesteś taką wspaniałą matką!" to.... Rzeczywiście mogłabym mieć sześcioro nawet i byłabym szczęśliwa. A nadmienię, że nie jestem żadną kurą domową bo realizuję się zawodowo bardzo bardzo. Ale zawsze potrafiłam pogodzić pracę, dom, dzieci i i wciąż nowe kierunki studiów (AWF i szkołę wojskową w to wliczając).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolorowych snow moje drogie! :) wszystko bedzie dobrze musi byc :) !!! A my jestesmy tu po to zeby sie wspierac :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolorowych snow :) spijcie dobrze dziewczyny napewno bedzie wszystko dobrze, razem przetrwamy wszystko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja tak jakoś nie pisałam ostatnio, bo mam ciche dni z mężem przez te hormony :( A mówiłam, że żadnych objawów nie mam :) Dziewczyny wracając do tematu badań prenatalnych to gdzieś tam wyczytałam u Was że te nieinwazyjne polegają na badaniu pomiaru przezierności karku. A moje pytanie w takim razie jest co z USG genetycznym? Przecież tam chyba też jest badany ten pomiar?? Więc jaka jest różnica? A tak w ogóle to witam nowe dziewczyny :) Fajnie że jest nas tak dużo. Koniecznie wpisujcie się do aktualnej tabelki !! (znajdziecie ją kilka str. wcześniej) myszka - ciesze się że się odezwałaś. Pamiętaj, że do nas zawsze możesz pisać niezależnie od tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ladnie spiace krolewny :) wiaz jeszcze w lozeczkach? ja musialam dzis wstac wczesniej niz zwykle bo bylam z moja mama na zakupach po drodze jeszcze zakupy, a moj maz wrocil z nocki dzis o godz 3 nad ranem i zebralo mu sie na amorki. szczerze powiedziawszy to bardzo mi sie to spodobalo :P i nawet samopoczucie mam lepsze. boje sie tylko wieczorow bo wtedy nachodza mnie nudnosci. moj maz wlasnie zbiera sie do wyjazdu a mi smutno.dobrze ze was mam chociaz to mam sie gdzie wyzalic. powiem wam szczerze ze nie mam tak naprawde kolezanek ktorym sie z czego kolwiek zwierzam. tyle razy co sie w zyciu zawiodlam wystarczylo mi. jedyna osoba z ktora prawie o wszystkim rozmawiam jest moja mama a reszte rzeczy bardzo prywatnych zostawiam dla siebie. jeszcze kiedys brakowalo mi jakiejs bliskiej przyjaciolki ale wiem ze lepiej nie miec zadnej niz byle jaka.milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monbiaa--Dzieki ;) haha ale podziwiac nie ma czego :) Jasiek nie byl planowany a jest wynikiem krótkiego uniesienia i malego szalenstwa w malzenstwie a ta ciaza to juz typowa wpadka ;) co nie znaczy ze dziecka nie kocham --bo jasio to moj skarb najwiekszy i oczko w glowie, to dziecko pod sercem teez juz kocham..i czuje ze chlopiec bedzie ;)ale zobaczymy..ale jakbym miala co do gadania to pewnie po drugiej coreczce bym na wiecej dzieci juz sie nie decydowala przede wszytskim z przyczyn ekonoimicznych, a dokladnie lokalowych ;) Tylko wiecie hehe ja z tych mega płodnych-wystarczy ze mąz kichnie w moją strone a ja w ciazy ;) Justynka :) oby wiec te mdlosci sie skoczyly ;) ja odliczam do 12 tygodnia..zwykle wtedy z dnia na dzien przechodzily ;) jutro koncze 10 tygodni wiec juz tuz tuz wytchnienie czeka..oby!! Ewi Kochana--Bardzo CI wspolczuje..i wiem co to ciąza zasniadowa..,tak stracilam drugie dziecko-na usg w 12tc sie dowiedzialam ze od 7-8 tygodnia ciąza jest martwa :( nie bylo szans..cale szczescie zasniad częsciowy tylko, i juz po pol roku mielismy zielone swiatlo,..ale pamietam ten stres, bo straszą ze po zasniadowej duza jest szansa powtorki z rozrywki.. Wierze ze u Was bedzie dobrze!! Z serca Ci zycze..I szczerze mowiąc pomijając ze wiem jak Ci ciezko, ale zazdroszcze..Nigdy nie mialam takiego pragnienia dziecka, nie musialam sie starac...a chcialabym kiedys tego zakosztowac..no coz...chyba mi nei bedzie dane ;) A Ty ktory teraz jestes tydzien? Wogoole to szacun!!! Ja nie jestem taka mamą z powolania..popelniam mase bledow, nie zawsze wiem co robic..jestem nerwowa...ale pocieszam sie ze sie staram ;) Szczesliwa--ja zawsze rozumialam usg genetyczne jako usg w 12 tc , na ktorym bada sie przeziernosc karkową i kosc nosową ( czy jest chyba) i na podstawie tych parametrow mozna ocenic czy jest zwiekszone ryzyko wad genetycznych.. Ja innych badan prenatalnych nigdy nie rozwazalam nawet przez moment..nawet tego usg sie zawsze troche boje.. Dobra, ide szukac tej tabelki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati....................... .22.......Saarbrucken... ..........02.01.2014 minnie288................28........BB................. ..........03.01.2014 lolaaa21...................21.......Poznań.............. ........03.01.2014 terra_rosa26...........26.........Braniewo.............. .. . 05.01.2014 titi..........................34.........Opole.......... .... ..........05.01.2014 slodka cytryna100....32........Wlkp.........................06.01. 2014 Dziewczyna-malina...22.......Mrągowo................. .07. 01.2014 justyna29................28........Hamburg............. ... ...07.01.2014 kasiax....................25..........Płock...... ... ............07.01.2014 ania_sz..................25........DąbrowaTarnowska... .08. 01.2014 dzagatkaa...............28........Szczecin............. .... ..08.01.2014 monbiaa..................20........Jarosław............ .... ....12.01.2014 iskiereczka31...........31........Rzeszów.............. .... .13.01.2014 padlinka...................32.........Warszawa...................13 01 2014 Olelka.....................35........Gdańsk............ .... ......14.01.2014 szczesliwa_onaaa...22.........Kielce.................... ....14.01.2014 OlaLenka26.............26........ Kędzierzyn-Koźle..... ...16.01.2014 Aniołek23 ...............23........Mrągowo.......................17.0 1.2014 Gabrysia_Wroc .......22........ Wrocław.....................20.01.2014 niutkaaa23..............23............Łódź........ ................20.01.2014 aizuz......................25........ Kraków............ .... ......21.01.2014 kropek 23................23........ Bielsko-Biała...............22. 01. 2014 Liliana785...............25.......... Aachen............. .......22.01.2014 malinowaaa.............25........ Wrocław............... .... .23.01.2014? maja..?...................22........ Szczecin............ .... ....23.01.2014..;p jasmina89................24..........Poznań............ ..........25.01.2014 Elunia342................23........ Tarnów.............. .... ....27.01.2014 Gonja.......................34.........Kraków........... ............29.01.2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z pieskiem
pozdrawiam i tez sie dopisze :) Pati....................... .22.......Saarbrucken... ..........02.01.2014 minnie288................28........BB................. ..........03.01.2014 lolaaa21...................21.......Poznań.............. ........03.01.2014 terra_rosa26...........26.........Braniewo.............. .. . 05.01.2014 titi..........................34.........Opole.......... .... ..........05.01.2014 slodka cytryna100....32........Wlkp.........................06.01. 2014 Dziewczyna-malina...22.......Mrągowo................. .07. 01.2014 justyna29................28........Hamburg............. ... ...07.01.2014 kasiax....................25..........Płock...... ... ............07.01.2014 ania_sz..................25........DąbrowaTarnowska... .08. 01.2014 dzagatkaa...............28........Szczecin............. .... ..08.01.2014 pani z pieskiem.......?!...........De..............................10.01.2014 monbiaa..................20........Jarosław............ .... ....12.01.2014 iskiereczka31...........31........Rzeszów.............. .... .13.01.2014 padlinka...................32.........Warszawa........... ........13 01 2014 Olelka.....................35........Gdańsk............ .... ......14.01.2014 szczesliwa_onaaa...22.........Kielce.................... ....14.01.2014 OlaLenka26.............26........ Kędzierzyn-Koźle..... ...16.01.2014 Aniołek23 ...............23........Mrągowo.......................17.0 1.2014 Gabrysia_Wroc .......22........ Wrocław.....................20.01.2014 niutkaaa23..............23............Łódź........ ................20.01.2014 aizuz......................25........ Kraków............ .... ......21.01.2014 kropek 23................23........ Bielsko-Biała...............22. 01. 2014 Liliana785...............25.......... Aachen............. .......22.01.2014 malinowaaa.............25........ Wrocław............... .... .23.01.2014? maja..?...................22........ Szczecin............ .... ....23.01.2014..;p jasmina89................24..........Poznań............ ..........25.01.2014 Elunia342................23........ Tarnów.............. .... ....27.01.2014 Gonja.......................34.........Kraków........... ............29.01.2013

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie nie rozumię jak można oprzeć się pokusie i nic nie kupić maluchowi :) ja jestem strasznie w gorącej wodzie kąpana i powiem wam szczerze, że brakuje mi tylko wózka i kosmetyków dla dziecka hehe :) reszta już czeka w szafeczce :) zresztą nie dopuszczam do siebie myśli że coś by mogło pójść nie tak i że te rzeczy musiały by czekać na następne dziecko... Także ja jestem gotowa aby rodzić - choćby dzisiaj :) wyśle tylko męża po pampresy i krem do pupy i moge cieszyć się macierzyństwem :) Ciężki dzień dzisiaj mało roboty w pracy czas się dłuży :) czekam właśnie na obiadek bo mąż robi i mu troche" schodzi" ale warto poczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he Padlinka ja tez odliczam tygodnie z cicha nadzieja ze niedlugo te cholerne mdlosci sie skoncza. Moj maz wyjechal tak wiec chata wolna :D i juz nie wiem co ze soba zrobic :P Moja corcia u babci non stop bo juz prawie wakacje i nauki nie ma a babcia zaledwie dwie ulice dalej mieszka. ja bylam tez troszke na ploteczkach u mamusi ale wkoncu zjechalam do domku z zamiarem ogarniecia. ale z momentem wejscia checi sie wypalily, tak wiec wlaczylam laptopa.zaraz musze wyskoczyc do sklepu bo cola mi sie konczy a bez niej nie jestem w stanie wogole funkcjonowac. dzis spotkalam znajoma z pracy i ona pyta mnie czy ja napewno w ciazy jestem bo nic po mnie nie widac.Ale co ma byc widac skoro dzidzius na ostatnim usg mial 2 cm. dziewczyny mam do was pytanko do tych ktore maja wiecej dzieci.ja po pierwszej ciazy nie mialam zadnych rozstepow nawet jednego i do dzis tak pozostalo, brzuch zaraz po porodzie mialam plaski i zadnej wiszacej skory. powiedzcie mi czy jest mozliwe ze przy drugiej ciazy tez moje cialo tak dobrze wszystko zniesie. bo opinie sa rozne ale przewaznie mowia ze rozstepy i te rozne inne rzeczy to sa genetyczne. jak to u was bylo z cialem przy drugiej ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my bylismy dzisiaj u lekarza ;) Dzidzius ma juz 5,4 cm i tak sie wiercil ze szok!!! Caly czas nozkami moje dziecko przebieralo ;) Lekarka mowi ze bardzo zywe dziecko mam :P Powiedziala tez ze ona nie widzi powodow dla ktorych mialabym robic dodatkowe badania, wszystko wyglada dobrze, jestem mloda itd. U mnie dzisiaj ponad 30 stopni nie da sie z domu wyjsc !! Milego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiemcowpisac super ciesze sie ze wszystko dobrze u ciebie i u malenstwa. to teraz poczekaj jak troszke podrosnie dopiero bedzie cie kopal nozkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiemcowpisac --- super:P ciekawe czy moje w brzuchu tez r***liwe:P chociaz to dopiero 10 tygodni. Monbiaa -ja przy kazdej ciazy czekalam z rzeczami do konca :P nie mam w domu miejsca zeby sobie gracic :P przy jasku (ostatnim) to wogole byl hardkor, bo jako ze nieplanowany, wszytskie rzeczy mialam porozdawane, nic nie mialam dla malucha, a wszystko dostalam :) od ciazowych, przez ciuszki, po wozek i fotelik:) ale skompletowalam wyprawke miesiac przed porodem albo i pozniej :P Justynka, ja nie mialam rozstepow prawie (niewielkie) i brzuch nie byl sflaczaly po 2j corce zupelnie, mialam ladna figure. po jasku juz troche grubsza bylam, bo pracuje jako grafik--praca siedzaca, malo ruchu wiec z tego wzgledu fizycznie gorzej wygladam..a teraz to juz total :P jak waleń :P ale mysle ze jakbym dbala o siebie to bym sliczniasty brzuch miala dalej. I mysle ze jesli nie masz sklonnosci do rozstepow to powinnas i tym razem ich uniknac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje padlinka :) kochana jestes <3 mam cicha nadzieje ze ja tez nie bede miala rozstepow. moja mama nie ma tez zadnych rozstepow choc ma juz ponad 50-tke ale ona urodzila tylko mnie a druga ciaze miala pozamaciczna i po tym ciezka operacje i juz wiecej dzieci nie mogla miec. takim to sposobem zostalam jedynaczka :P ja tez nie kupuje narazie nic bo najpierw musze troszke miejsca zrobic w szafkach bo my we trojke ledwo sie miescimy z ciuchami. przynioslam sobie nawet kartony i to w czym nie chodze spakuje i wcale plakac nie bede bo juz od trzech lat tak sie zamierzam i za kazdym razem mowie a moze jednak zaloze :D padlinka ja tez do chudzielcow nie naleze obecnie waze 61 kg ale gruba nie jestem tylko ubita bo duzo biegalam zanim zaszlam w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati- fajnie że wszystko jest ok ;) Wrzuć koniecznie zdjęcie bąbla jeśli masz. U mnie dziś 25 stopni w cieniu pokazuje termometr, a ja w domu ;/ Co jakiś czas z psiakiem na spacer tylko. Odebrałam wyniki właśnie. Trochę się martwię krwią bo hemoglobina za mała. Mojej znajomej w ciąży na podwyższenie hemoglobiny lekarz zalecił lampkę czerwonego wina raz w tygodniu. Co o tym myślicie? Do tego za mały też hematokryt, MCV i MCH, ale wszystkie niewiele poniżej dolnej granicy. Najbardziej ciesze się z virusowych testów bo zarówno tokso, TPHA jak i Cytomegalo wyszły ujemne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa_ona nie sluchaj lekarza ktory doradza alkohol w czasie ciazy. chociazby lampka czerwonego wina ale to tez alkohol.kazdy z nas wie ze alkohol nie ma zadnych dobrych wlasciwosci.radze ci sok z czarnej porzeczki,lub porzeczke czarna nawet mrozona zmiksowac z mlekiem lub jogurtem.Watrobka tez ma duzo zelaza a jak nie to zelazo w tabletkach ale nie alkohol chociazby w najmniejszych iosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam znajoma ktora pila w ciazy wieczorem lampke czerwonego wina wieczorem na poprawienie krazenia. pojawily sie jakies komplikacje( nie zwiazane z winem) i trafila do szpitala. lekarz na izbie przyjec wyczul odrazu z jej wydechu wino pokiwal glowa i poweidzial jesli chciala sie pani bawic to mogla pani zaczekac z zachodzeniem w ciaze. podobno malo co nie spalila sie ze wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati - ciesze sie i ja ze u Ciebie wszystko super i dzidzius juz takiiiii duzy ;) Szczesliwa ona- jesli chodzi o te wyniki tokso, cytomegalia itp, to nie ma sie co tak bardzoooo cieszyc ze wszystko ujemne wyszło, bo najlepszy wynik to byłby taki IgM minus i IgG plus - bo to znaczy, ze aktualnie nie chorujesz, ale kiedyś przeszłaś tą chorobą i nabyłaś sporą odporność, wtedy jak pisze w necie, ryzyko zarażenia płodu, gdybyś znów zachorowała jest najmniejsze - 1%. A jak nie masz odporności, bo nie chorowałaś na to wcześniej to ciut gorzej. Mi toksoplazmoza wyszła ujemnie, jak Tobie, a cytomegalię okazało się że miałam ;) P.S. Kobiety... dziś mimo tego że od ok 2 tyg nie mam zadnych mdlosci - rano pierwszy raz puściłam pawka :D W szoku byłam :P Zjadłam troszkę płatków śniadaniowych, popiłam wodą, a zaraz to zwróciłam. A czułam się przed tym bardzo dobrze, po zwymiotowaniu zresztą tez :) Heh śmieszne to było troche:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - o tym winie to dokładnie to samo powiedziałam znajomej, ale ona się uparła że skoro lekarz jej tak kazał... Jak dotychczas jest wszystko ok (chyba 7 miesiąc teraz zaczyna), ale nigdy nie wiadomo kiedy co może wyjść. Ania - teraz to mnie nastraszyłaś. Pocieszam się tylko tym, że całe życie z kotami mam doczynienia więc skoro jeszcze się nie zaraziłam to znaczy że uważam na to co jem. Teraz na szczęście kotów nie mam, i w najbliższej rodzinie też ich nie ma. A mam jeszcze jeden problem... Właśnie wróciłam w wc i zauważyłam że mój śluz (w ostatnich 2 tygodniach jest go dużo) jest brązowego koloru :/ strasznie się tym martwię. Nie wiem co robić. Czekać aż minie czy iść do lekarza/szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa_ona jesli chodzi o sluz to ja tez go mialam jakies dwa tygodnie temu i akurat tak przypadlo ze bylam tez w tym czasie u mojej lekarki,ona powiedziala ze to nie krew i ze nie mam sie czym martwic ze to normalne.ogolnie to nie wyjasnila skad to sie bierze ale powiedziala ze tak musi byc. Powiedziala ze jesli pojawila by sie krew to wtedy niezwlocznie sie do niej zglosic. ania _sz no to gratuluje puszczenia pierwszego pawika :D ja to juz jestem zaawansowana ale tez mnie to smieszy czasem...bo to tak w ciagu jednej sekundy nadchodzi i wtedy bieg do lazienki i jak zobacze juz kibelek to jest moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do lekarza właśnie, ale ma pacjentów a to dobry znak, bo wiem że w razie czego jest w szpitalu i kazał zadzwonić za 15 minut. No to jest śluz typowy, krwi nie ma, ale jest go dużo. Praktycznie co 15 minut jak się podcieram to na papierze jest widoczny... Eh no trzeba sprawdzić. Zobaczymy co mi powie zaraz lekarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Ja nie z tych śpiących Justynka. Wstałam o godz. 5.30 bo dzisiaj jeszcze byłam w pracy. Ale jadę zaraz do swojego gina po L4 bo ciężko. Pracuję w biurowcu, jest duszno, a tam gdzie klima to też niebezpiecznie. Zresztą 8 godzin w pozycji siedzącej na niewygodnym krześle też nie dobre. Choć mam możliwość wyjścia z pracy na godzinkę na spacerek mały to i tak źle. Justynko nie przejmuj się wyjazdem męża. Tak już jest i nic na to nie poradzisz. A zazdrość Ci nie pomoże. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Tym bardziej, że z autopsji wiem, że jeszcze bardziej będzie Ci to przeszkadzało jak już będzie dzidziuś. Zobaczysz. Ale pocieszam Cię, że każda z nas to przeżywać będzie. My w domu urobione z dzidziem, a mąż w pracy czasami do późna lub na wyjeździe. Współczuję Ci bo wiem, że najchętniej teraz nie wypuściłabyś Go nigdzie. Rozumiem to. Co do koleżanek to chyba wszędzie teraz deficyt na prawdziwych przyjaciół. Z tym niestety coraz gorzej. Ludzie żyją wciąż w pośpiechu, w gonitwie za pieniądzem, bez słowa danego, bez tradycji, bez empatii. Wyżalaj się ile tylko chcesz, wesprzemy. Padlinka - o ciążę zaśniadową tym razem się nie bałam, bo ja znowu słyszałam i naczytałam sie na ten temat na forach wszystkich, że jedno jest pewne - ona zdarza się bez określonej przyczyny i tylko raz. Nie ma osoby u której zdarzylaby się dwa razy. Tylko strachu się najadłam bo straszyli onkologiem, ale ja miałam to szczęście, że mój gin zauważył to na usg a nie wyszło dopiero po badaniu histopatologicznym, więc można było szybko zareagować. Myślisz Padlinka, że ja jestem taką matka co to na wszystko dzieciom pozwala? i nigdy nie krzyknie? Nie! Tylko staram się wymagać od dzieci tego samego co od siebie wymagam, nie wyznawałam nigdy i nie wyznaję zasady "dzieci i ryby głosu nie mają". U mnie dzieci mają dość duży rygor z jednej strony, ale mają zawsze prawo głosu w podejmowaniu jakichkolwiek decyzji, maja prawo wyrazić swoje zdanie, powiedzieć co myślą na dany temat, a ja jak zrobię coś źle to mówię przepraszam. Nie ma obłudy i hipokryzji. Nie wymagam od dzieci niczego czego sama byłabym zaprzeczeniem. I chyba to jest ten fenomen wychowania, ale rygor jest. Niewiemcowpisać - super!!! Cieszę razem z Tobą kochana. Ja zacznę powoli oglądać się za ciuszkami jak już minie 13 lub 14 tydzień, albo jak zacznę czuć ruchy. Przede mną jeszcze badania prenatalne. Acha Justynka - ja po urodzeniu dwójki dzieci chodziłam w krótkich bluzeczkach z brzuchem na wierzchu bez rozstępów już dwa lata po urodzeniu drugiego. Ale jak sie boisz to jest taki podobno bardzo dobry krem zapobiegający mustela, można kupić na allegro, bardzo dobry, wszystkie moje koleżanki które miały tendencje do rozstępów jak stosowały przy drugiej ciąży to nawet te po pierwszej się zmniejszyły. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i lekarz kazał przyjechać, woli sprawdzić czy wszystko ok. Także dziewczęta jadę do szpitala cała we łzach i strachu. Trzymajcie kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewii dziekuje kochana, postaram sie zaopatrzyc w ten kremik to bede troszke bardziej spokojna. I dziekuje ci za slowa otuchy,jest mi ciezko bez mojego meza ale staram sie tez nie dobijac myslami bo wyobraznia to mi sie w czasie ciazy znacznie polepszyla :P i czasem przychodza mi na mysl rozne glupoty. ale tak jak mowisz zazdrosc nic nie da. Ewii lepiej dla ciebie ze bedziesz miala wkoncu to zwolnienie bo rzeczywiscie siedzac non stop napewno bylo ci ciezko. ja na zwolnieniu od poczatku bo wyjscia nie mialam ze wzgledu na moj zawod. ale powiem szczerze ciezko sie odzwyczaic i zajac siedzeniem w domku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padlinka ja też nie mam gdzie trzymać za bardzo ale wywaliłam polowe swoich ubran w ktorych nie chodze ( tez sie oszukiwalam ze kiedys zaloze ) i juz mam miejsce dla nowego członka rodziny :) Justyna ja nie byłam w ciąży nigdy a mój brzuch to jeden wielki rozstęp! przyczyną jest przybieranie na wadze i zrzucanie jej i tak w kółko ;/ nie wiem jak będe wyglądała po ciąży - mam nadzieje że nie będe mogła wkładać w mój brzuch całych rąk ;/ także ja nie kupuje żadnych kremów na rozstępy na cellulit i na inne cuda wianki bo ja jestem bardzo odporna na nie ;) wyglądam jak wyglądam czasem lepiej czasem gorzej ;) ale liczy się dla mnie moja rodzina i mąż który mnie akceptował jak miałam 92kg i teraz jak mam ( póki co ) 83 :) wtedy jest łatwiej przełknąć swój niezbyt idealny wygląd :) szczesliwa_ona wszytko będzie ok! trzymam mocno kciuki za Ciebie kochana ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monbiaa to sliczne co napisalas, najwazniejsza jest rodzina i facet ktory cie akceptuje taka jaka jestes. ja troszke przewrazliwiona jestem bo juz sie tyle razy w zyciu na facetach przejechalam ze masakra. z moim obecnym i jedynym mezem(bo wczesniej to tylko partnerzy) jestesmy rok po slubie i czasem mam jeszcze problemy z wbiciem sobie do glowy ze nie wszyscy sa jednakowi, ze zdarzaja sie na swiecie faceci wyjatkowi ktorzy nie klamia i nie oszukuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×