Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama :)

Listopadowe Mamy - Listopad 2013.

Polecane posty

Gość gość
Izabela__89_ ty nie pasujesz do tego tematu. dla ciebie dobry temat jest o dziuniach... tam mozesz pisac o Michaelach i lorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Po pierwsze naucz sie czytać napisałam dzidzia a nie dziunia ;/ Po drugie benihimex zapytała czy mam już imiona wybrane wiec odpisałam. Kazdy ma prawo wypowiedzieć się na forum i zapytać jeśli jest czegoś ciekaw. To forum jest dla kazdego a nie dla wybrańców. Jeśli nie chcesz odpowiadać na moje pytanie to tego nie rób a nie jak gówniara chcesz mnie stad wyrzucić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam na myśli temat dziunie w ciąży łączmy się. a nie to ze napisałaś dzidzia. nie mam zamiaru cie wyrzucać ale tam bardziej pasujesz z tymi twoimi imionami :-) tam bedziesz miała koleżanki na twoim poziomie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Nie znasz mnie w ogóle a po jednym moim poście stwierdzasz ze jestem jakąś dziunią? Dla mnie to przesada. Tu dziewczyny wypowiadają się już od dłuższego czasu i są ze sobą już tak jakby zżyte a ja jestem nowa chce się przyłączyć i nie ukrywam zjednoczyć z kobietami które są w tym samym okresie i przezywają mniej więcej to co ja. Fakt że każdy ma inny gust nie powinien być dla ciebie czymś obcym. Ja prowadzę ciąże za granica i uważam ze dla mojego dziecka będzie lepiej jak będzie miało zagraniczne imię. Jeśli na moje pytanie nikt nie odpowie mówi się trudno ale nie możesz kazać mi opuszczać forum. Widze ze hormony nie tylko mi dają się we znaki.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację przesadziłam. nie doczytałam ze mieszkasz za granicą. moim zdaniem to nie praktyczne bo jak powiesz michał to przybiegnie dwóch. nie bedzie wiadomo o kim mowa. ale to tylko moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze można mówić "junior" ;) Ja tam takimi drobiazgami bym sie nie przejmowala. To ma być imię na całe życie więc raczej nie warto kierować sie tym , ze po tacie, czy takie imię jest w rodzinie czy u sąsiada. Mam siostrę Joaśkę i mimo to moja córeczka będzie sie tak nazywać. Co do nastrojów w ciąży to nie jestem zbyt nerwowa. Jeśli już to raczej płaczliwa. Wzruszam sie z byle powodu. Jakiś człowiek taki wrażliwy w ciazy. I dużo sie też martwię. O wszystko. Też tak macie? Mąż mówi, że to pewnie hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela_89_- mnie akurat nie podoba się nadawanie imion po rodzicach, ale każdy daje tak,jak lubi :). A skoro mieszkasz za granicą to pewnie,że nawet chyba lepiej dać synkowi imię, które łatwiej przyjmie się tam. A tym "gościem" się nie przejmuj :), to, że zdaniem "gościa" jest to imię popularne- no cóż, teraz, aby być oryginalnym i dać dziecku niespotykane imię, trzeba by je bylo nazwać Kunegunda, Marieta lub jakieś inne dziwadło ;) MiśkaPyśka- ja z tym zamartwianiem się też tak mam i jest to dla mnie strasznie męczące :/, nie ma dnia, żebym nie martwila się czymkolwiek i często są to rzeczy, na które zupełnie nie mam wpływu... Oby tylko po ciąży nam to przeszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, kiedy odczułyście pierwszy raz skurcze Braxtona- Hicksa? Mnie dziś złapał jakiś ból w podbrzuszu (coś,jakby skurcz) i trwał jakieś 3 sekundy, po czym przeszło. To mogą być te skurcze? Zaczęłam 26 t.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja_i_ja Coś mnie czasem pobolewa ale to chyba nie skurcze. Zaczęłam dzis 31 tydzień. To moja pierwsza ciąża więc nawet nie wiem jakie to uczucie. Czasem czuje kłujący ból, głownie po prawej stronie, na dole. Nie wiem czy to moja Asia się gramoli czy moze ruszyłam się zbyt g***townie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Nie przejmuje się już tym 'gościem' ale nie powiem ze zdenerwowała mnie trochę tym bardziej ze w ciąży jestem strasznie wrażliwa. Jeśli mowa o skurczach Braxtona- Hicksa, pare dni temu czułam ból jak na okres, brzuch się napinał ale gdy zmieniłam pozycje na wygodniejsza to przestało boleć i wrócił ból po paru minutach, gdy się położyłam na boczku przeszło, więcej już mnie nie bolało. ja_i_ja Ponad miesiąc temu doświadczyłam czegoś podobnego w nocy. Obudził mnie ból w podbrzuszu, takie ukłucie które trwało też chwilkę ale przeszło i już się nie powtórzyło. Myślę że to mógł być ten skurcz. Dziewczyny mam pytanko czy boicie się porodu? To też będzie mój pierwszy i szczerze jestem przerażona ale z drugiej strony nie mogę się doczekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za sprzeczki ?! "gościu" to raczej Ty tu nie pasujesz skoro już na wstępie Ci coś nie pasuje. :-) Też dziś zaczęłam 31 tydzień :D Skurcze mam dość czesto, myślę, że Twoje ja_i_ja to właśnie te hicksa. Padam dziewczyny, właśnie wróciłam z wesela męża brata, nogi mam jak banie od tańczenia. Ale było fajnie, tylko trochę smutno, bo mój był świadkiem i za wszystkim musiał latać ... A hormony robią swoje :P No nic, idę spać bo jutro poprawiny. A co.do porodu to też bedzie mój 1, ale myślę, że nie bedzie tragedii :-) zwycięża tu ciekawość malenstwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie. Lubimy wesela :) mnie niestety ominą dwa... Nie mogę już za bardzo latać, obydwa weselicha w Polsce. Ale bardziej sie przejmuję swoim stanem, moją Maleńką no i Mężem kochanym :). Moja rodzina :)... niesamowite. Wasi partnerzy też tacy cierpliwi i wyrozumiali? Znów nie mogę spać. Dobrze że już nie chodzę do pracy bo byłby nie lada problem ze wstawaniem... Benihimex- baw sie dobrze na poprawinach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiśkaPyśka- nie zadzroszczę Ci tego, że nie możesz spać w nocy. Ja śpię bez problemów, wstaję tylko do łazienki. Mnie też ominą 2 wesela we wrześniu. Benihimex- to wytrwała jesteś, skoro aż do 3 byłaś na nogach :), ja najpóźniej o północy już śpię, a czasem chce mi się już nawet spać o 19 ;) Co do porodu- samego bólu się nie boję, ponieważ zwyczajnie nie wiem, co mnie czeka, na pewno nigdy w życiu takiego bólu nie czułam, ale tego się nie boję. Boję się natomiast wszelkich komplikacji,znam przypadki niezbyt przyjemne (jeśli tak w ogóle można powiedzieć). W każdym razie gdyby dzieci były urodzone przez cc dziś byłyby w pełni sprawne,a nie do końca życia zależne od rodziców. Dlatego też prawdopodobnie zrobie wszystko, żeby mieć cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Hej dziewczyny. Ja tez mam problemy ze snem. Obudzę się o 2.00 i do świtu nie mogę zasnąć. A co do porodu to mój drugi raz ale denerwuję się bardziej, bo wiem co mnie czeka. Na pierwszy poród szłam nastawiona bardzo pozytywnie. Miałam być dzielna, pięknie przeć itd. a co do czego znieczulenie kiepsko podziałało i nie miałam siły przeć a jak urodziłam to zwyczajnie odjechałam i ominęła mnie ta chwila kiedy kładą dziecko mamie na brzuchu. Miałam być matką Bohaterką i nie wyszło hehe. Marzę żeby tym razem było inaczej. Tak czy inaczej ból da się przeżyć a już się nie mogę doczekać maluszka. Oby dziecko i mama byli zdrowi o reszcie się szybko zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
benihimex fajnie ze jestes taka energiczna w ciazy ;) zazdroszcze bo ja mam coraz mnie energi, jakas taka zmeczona jestem. Mi tez dokucza bezsennosc. Malo sypiam. Maluszek kopie mame do 2 w nocy ;) i do tego dochodza koszmary. Ja tez boje sie najbardziej tych roznych komplikacji przy porodzie. Jestem przygotowana na bol ale marze zeby dzidzi nic sie nie stalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesele :) Chętnie poszlibyśmy na jakieś wesele. Byliśmy na weselu w lipcu tego roku, z resztą na naszym weselu. Super bawiliśmy się do białego rana :) Witaj Izabelo, witaj Olgo :) Coraz nas więcej, fajnie :) Izabela - mamy taki sam termin porodu :) Też się zastanawiałam i nadal zastanawiam, czy czuję skurcze czy to Mały się wierci w taki sposób. Bratowa mówiła mi, że ona odczuwała skurcze podobnie jak ból przed okresem, więc ja chyba nie mam skurczy. Trzymajcie się Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiśkaPyśka - dziękuję :-) ale poprawiny prawie całe przespałam w pokoju hotelowym haha :P W nocy chwycił mnie taki straszny skurcz łydki, że prawie płakałam, a mąż myślał, że się zaczęło i chciał już gnać do szpitala :P A próbowałaś np. pić mleko z miodem przed snem? Może spacer, wywietrz pokój. To czasem działa :-) ja_i_ja hehe, znam to skądś. Czasem śpię 4-5h w dzień, a i tak o 22 się kładę bo czuję zmęczenie. To nasze dzidzie tak na nas działają :D Nie boisz się cc? kyga - zemdlałaś od razu jak maleństwo 'wyszło' na świat? Najważniejsze, że szczęśliwie urodziłaś :-) oby tym razem było bardziej po Twojej myśli :-) Izabela__89_ może też wypróbuj mleka z miodem przed snem? Chociaż maluszek może wtedy być jeszcze bardziej r***liwy. Moja to jak się kładę na lewy bok to mnie tak jakby łaskocze z lewej strony. Nie wiem jak to opisać, ale czuć tak jakby to robiła samymi palcami :P Dziewczyny, czy Wy też czujecie swoje maleństwa tak nisko nisko pod pępkiem? Bo ja ostatnio czuję swoją córkę tak nisko jak jeszcze nie czułam. I trochę się boję, żeby szyjka się nie rozwierała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie boję się cc, boję się natomiast bardzo sn :/ Skurcze łydek też mi się zdarzają, ale na szczęście rzadko, w każdym razie jest to straszne, od razu się czlowiek budzi. Przed ciążą w życiu nie łapały mnie skurcze. benihimex- malutka głaszcze Cię po brzuchu chyba :D, mnie znowu kopie,jak leżę na boku, a jak na plecach, to też się wierci, znowu zaczęła być bardzo aktywna :). Moją małą czuję różnie-albo pod pępkiem, dziś nad pępkiem i boki brzucha też mi falują non stop, jak tylko siądę ;). Zaczęłam jej puszczać Mozarta i Vivaldiego :D- możecie się śmiać, ale wyczytałam, że to dobrze działa. Nie wiem, na ile jest to prawda, ale na pewno nei zaszkodzi, w każdym razie zauważyłam, że jak jej to puszczam, to się uspokaja :). Mam nadzieję, że po porodzie też to na nią tak podziała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
Ja często czuje ruchy dzidzi w dwóch miejscach pod pępkiem po prawej i tak jakby pod zebrami czyli rusza raczkami i nóżkami w jednym momencie ;D;D może się przeciąga :) Oj dziewczyny skurcze tez mi dokuczają, często na basenie ale najgorsze jest to ze mam zespól niespokojnych nóg, to jest strasznie denerwujące ;/ ja_i_ja Ja mojemu maluszkowi puszczam Boba Marleya ;) Mnie relaksuje taka muzyka i dzidzi tez odpowiada. Myślę ze gdy się urodzi to te piosenki pomogą mi go ululać do snu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja_i_ja ale po cc więcej komplikacji i wgl.. a w sn możesz wziąć znieczulenie zewnątrzoponowe i mniej bólu po porodzie. Ale skoro wolisz cc, to może lekarz Ci da skierowanie :-) Ja mojej puszczam to czego sama słucham hehe, mąż wychodzi, bo nie cierpi takiej muzyki, a mała od razu się uspokaja. Pójdzie po mamie z gustem muzycznym :D Też czytałam, że niby Mozart i Vivaldi jakoś wpływają na dziecko w łonie, ale wg mnie jeśli mamie nie odpowiada taka muzyka, to dziecko też przy niej będzie się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie ta muzyka nie przeszkadza,a część nawet bardzo mi się podoba :D. Dziewczyny, czy leci Wam krew z nosa? To kolejna rzecz,która nie przydarzyła mi się nigdy w życiu, a w ciąży oczywiście tak :/. Czytałam, że jesli po 20 minutach nie przejdzie, to należy skonsultować się z lekarzem. Czy to nie przesada? Mi ustało po godzinie,ale mąż oczywiście zdążył spanikować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
Hej dziewczyny. Odleciałam w momencie kiedy mały wychodził na świat. Jeśli chodzi o ruchy to ja czuję dziecko bardzo nisko. jak usiadę przy kompie to praktycznie na samym dole jakby w pachwinach. Pierwsza ciążę tez bardzo nisko nosiłam, może taka uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela__89_. Moglabys wiecej napisać o zespole niespokojnych nóg? Myślę, że to również wpływa na moją bezsenność. Czuję jakiś dyskomfort w nogach, bezwład... I te duszności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Mały też słucha tego, co rodzice. Czasami słucha jak śpiewam kołysanki, co prawda dla Jego starszej kuzynki, ale do Małego też dociera :) Też bałam się kiedyś sn - po pierwsze komplikacji (do dzisiaj się boję), po drugie bólu. Myślałam, że cc jest mniej bolesne, ale zmieniłam zdanie jak zobaczyłam "dochodzenie do siebie" mojej bratowej po cc. Doskonale rozumiem dziewczyny, które decydują się na cc, ale ja jednak zostanę przy sn jeżeli nie będę miała wskazania do cc. U mnie ze snem różnie, nie pamiętam kiedy ostatni raz przespałam całą noc. Są takie dni, że większość doby przesypiam, ale z przerwami. Też łapią mnie skurcze łydek, mimo, że przyjmuję magnez. O tym zespole niespokojnych nóg nic nie słyszałam, więc nie pomogę. Krwawienie z nosa mi się jeszcze nie zdarzyło, ale jeżeli Tobie się często zdarza, to pewnie bym przy najbliższej okazji pogadała o tym z lekarzem, który prowadzi ciąże. a gdyby bardziej mnie to niepokoiło to poszłabym chociażby do lekarza rodzinnego zapytać, czy niczym złym to nie grozi. To są takie "ataki" sporadyczne, czy raczej regularne? Silne te krwotoki? Szykujecie już ubranka dla Waszych pociech? Ja wyprałam pierwszą turę ubrań, mam zamiar je jeszcze wyprasować i poskładać w szafie. Gdzieś czytałam, że lepiej żeby ubranka leżały w szafce jakiś czas przed porodem Maleństwa, żeby "przesiąkły" florą bakteryjną mieszkania, żeby nie były takie "świeżutkie". Pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela__89_
MiśkaPyśka No wiec zepol niespokojnych nog jest to dziwne uczucie w lydkach i stopach tak jakby laskotanie ale nie do konca. Poprostu musisz co chwile krecic stopa zeby przestalo ale znow wraca. Jest to strasznie denerwujace gdy chcesz po ciezkim dniu sie poprostu zrelaksowac i odpoczac a tu musisz ruszac nogami ;/ Niestety nie ma na to lekarstwa. Najczesciej dopada to kobiety w ciazy. Ja_i_ja Mi tez leciala krew z nosa ale zdarzylo mi sie to tylko dwa razy. W ciazy kobiety maja o wiele wiecej krwi w organizmie a dziurki w nosie puchna i sa strasznie wrazliwe to dlatego. Jesli czesto leci ci krew i dlugo to moze byc objaw nadcisnienia wiec porozmawiaj z lekarzem. Mam juz kilka ubranek dla dzidziusia po synku od mojej siostry :) narazie leza u moich rodzicow ale skorzystam z twojej rady Mama Agataaa, dziekuje :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabela__89_ dzięki. To właśnie to. Moze jakiś masaż na to pomoże. Odnośnie ciuszków to nie wiedziałam, ze tak się robi. Ja chciałam czekać z praniem i prasowaniem na sam koniec, żeby były świeże ale wcześniejsze przygotowanie nawet ma sens. To nawet dobrze. Będę miała fajne zajęcie, bo nie mogę sie już dzidzi doczekać, a wózek jeszcze nie doszedł, łóżeczka jeszcze nie mam, więc ciuszkami sie będę ekscytować :) Każda przyszła mama jest taka szurnięta czy tylko ja?? Hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Benihimex, mleka nie cierpię, niedobrze mi po nim ale piję herbatki ziołowe na dobry i spokojny sen... Nie pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyga
ooo nie wiedziałam że tak należy zrobić z ubrankami ale to dobrze Filip pójdzie od września do przedszkola a ja się wezmę za ubranka. Mam wszystko po Filipku a jest tego trochę. Będzie co robić. Dziewczyny jakie materace kupujecie do łóżeczek. Musze swój wymienić bo kupiłam cały z kokosa i po 3 latach jest niemiłosiernie twardy, ubity jak kamień. A może któraś z was kupowała materac na allegro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiśkaPyśka- chyba większość mam tak przeżywa oczekiwanie na maluszka, podobno zwłaszcza pierwszego :), ja dziś oglądałam wózki w Smyku i znowu doszedł mi kolejny typ hehe, mętliku w głowie c.d. ;) kyga- przyłączam się do pytania o materac, w kołysce co prawda już mam i w łóżeczku przysyłają w komplecie, ale dostałam w spadku "kosz Mojżesza" i wolałabym kupić do niego nowy materacyk, a nie wiem, jaki najlepszy dla maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata, na razie to krwawienie z nosa zdarzylo mi się raz (w ogóle pierwszy raz w życiu ;) ), trwalo dobrą godzinę, ale przeszlo, dlatego też nie będę jeszcze dzwoniła z tym do lekarza, chyba że będą pojawiały się często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×