Kobiety, jak to jest, że niektóre lubią być chwytane za włosy lub policzkowane

nie mam zadnych bolesnych doswiadczen, facet ganial za mna jak piesek:P nie zwiazalam sie z nim dziekii Bogu. Ale mogłabym byc teraz bita. takie fazy zaczynaja sie zazwyczaj po slubie. moj seks wyglada teraz lepiej, chociaz z tamtym tez nie bylo zle, chwilami nawet mi sie podobalo ale... hmmm zastanawiam sie czy to tez nie byl kompleks malego ptaszka:) znaczy moze nie byll maly, tylko taki normalny, ale na pewno nie duzy:). nie wiem jak jest w waszym przypadku, ale czy tylko moj samiec mial tak, ze nie za bardzo chcial robic dziewczynie minetke?? Interesowalo go tylko too zeby JEMU zrobic loda?? I ogolnie nie czekal za bardzo az kobieta dojdzie? Moj eks nie za bardzoo mnie umial doprowadzic do orgazmu. A jak jest u was??

lubie ostry sex ale taki pozytywnie ostry. bez braku nieopanowania w oczach, no chyba ze to szalenstwo spowodowane orgazmem:P moj obecny facet o wiele bardziej o mnie mysli. czasem mam takie okresy, ze dochodze tylko przez minetke, i moj obecny luby potrafi mi chlapac ta minetke przez kilkadziesiat minut. tamten raczej myslal tylko o tym, zeby wyproznic jadra.

to napiszcie jak to z minetkami u tych waszych samcow?? bo zastanawiam sie, czy moj tylko takii byl:P

czy ty widzisz, żeby ten temat traktował o problemie "mój facet nie doprowadza mnie do orgazmu" albo "mój facet myśli tylko o sobie " ? x nie dziwie się, że Twoim zdaniem, żeby mieć piątki w szkole to trzeba było brać korepetycje x i jak widać jednak masz przykre doświadczenia jak się okazuje: Twój poprzedni facet miał w nosie czy jest Ci dobrze w łóżku x a ja jako dziesięcioletnia dziewczynka z pewnością miałam zboczone fantazje erotyczne, bo nie myślałam o niczym innym jak o tym, co zrobić, żeby za dwadzieścia lat zatrzymać na siłę przy sobie faceta

co do minet - ja za tym nie przepadam, wolę zwykły stosunek z ewentualnie dodatkową symulacją dłonią, ale nigdy nie miałam problemu, żeby jakiś facet tego nie lubił, oni w większości lubią lizać i lubią oglądać kobietę która jest podniecona a zwłaszcza, która ma orgazm ten Twój był jakiś dziwny/wyjątkowy raczej pod tym względem

*stymulacją

kobieta z takimi myslami - ahahaha czyli jednak mam racje:D:D:D tak, jako dziesieciolatka myslalas zapewne tylko o tym, zeby ci ktos migdaly szorowal penisem :D:D:D Powodzenia w zyciu:* Aaaa, pomyslcie tez ew jesli chcecie sie z takimi zwiazac o waszych dzieciach. zeby owy samiec nie mial ochoty wyzywac od suk i zdzir wasze corki:) wg mnie tot aki facet jest w sam raz na jeden raz. do zycia jednak potrzeba kogos innego:)

tak, masz racje, a teraz udaj się na korepetycje

razcej sama ich udzielam:D:D

więc uwierz, że tym bardziej nie masz się czym chwalić

za to ty masz:D a teraz idz i ssij pisiora swojemu panu suko:D:D. smaczego:D:D

aklsdjhkdfjghjdfgfgfg i inni forumowicze Upominam , że nie po to został założony ten temat, by się wykłócać z innymi i ubliżać każdy ma prawo do własnych opinii i wypowiedzi, ale bez oceniania tu innych każdemu pasuje co innego, a jak komuś nie pasuje... Niniejszym ogłaszam, że dalej można pisać o swoich doświadczeniach bez ograniczeń : )

bede pisac to na co mam ochote:D

Skąd się to bierze ? Powiem Ci Większość polek ma bardzo spaczoną seksualność. A jak wiadomo wzorce przenosi się po rodzicach. Większość rodzin to w większym lub mniejszym stopniu patologie. To właśnie z patologi rodzą się chore ciągoty. Ot i wszystko ale cieszy mnie fakt że są takie kobiety. Można się wyżyć jak trza.

wiekszosc poleka napatrzyla sie na swoje matki, ktore musialy we wszystkim usługiwać swoim mezom. maz wrocil musial miec obiadek, posprzatane, koszule wyprasowane itd. dopiero od niedawna polki sie zaczynaja od tego wyzwalac. troche to zakrawa o patologie niestety

to samo fceci. napatrzyli sie na roszczeniowych tatusiow. mamusia sluzaca... teraz bycie takim jak tatus to dla nich oznaka meskosci...:O

tak to można traktować http://www.tekstowo.pl/piosenka,robin_thicke,sex_therapy.html

http://www.youtube.com/watch?v=8s2_QLjF2Vs

...zamiana majtasÓf matek na stringi nic nie zmienia.......to nie wyzwolenie.... ....poczekamy co będziecie pisać za dwadzieścia lat...na forum dla 50+

ale przecież część pisze, że dzieciństwo miała ok, może to podążanie za nieznanym?

co rozumiesz przez slowo dziecinstwo ok??? Matka sluzaca w tamtych czasach to byla normalka. nie musial jej ojciec napierdalac na jje oczach :O

Natura ! To jest natura samicy ! Nad czym tu k***a miesiąc debatowac . Zlap silną męską łapą za szyję ,włosy pocałował usta i jazda !

Niektóre lubią 2,3 samców . Takie zeszmacenie ! Kochają to .

chyba twoja natura dziwki:D w swiecie zwierzat, moze poza kurami, samiec musi sie niezle postarac, zeby samica byla laskawa mu dac:)

Kalinka Chyba ty jesteś k***ą sory kurą haha . Ty się staraj dziwko zaspokoic pana :)

Kalinka Chyba ty jesteś kurwą sory kurą haha . Ty się staraj dziwko zaspokoic pana :)

hahaha nie musze, moj pan zaspakaja mnie:)

Wróciłam. Widzę, że temat niestety wszedł na niedobrą ścieżkę, a szkoda... Dodam tylko od siebie, że moi rodzice się kochają, ale to zawsze mamuśka rządziła:) Tak więc ja nie mam złego wzroca z domu, że trzeba panu i władcy przynosić jedzonko i skakać obok niego. Co nie zmienia faktu, że lubię ostry seks, lubię, jak facet dominuje. Piszę ,,lubię'' chociaż jak mówiłam pierwszy raz przede mną. Nie wiem, po co się tak nad tym rozwodzić? Ludzie są różni, niektórzy faceci wolą np. żeby to kobieta rządziła w łóżku, lubią im lizać stopy, spełniać ich zachcianki, nie neguję tego, takie mają upodobania. Ja mam inne i nie widzę w tym nic złego. Może to zboczenie, dewiacja czy jak to jeszcze nazwiecie. Trudno, taka się urodziłam i nie mam zamiaru na siłę się zmieniać.

Twój pan ???twoja ciiipa wołowa nie pan ! Byś na czworaka chodzila suko jak szwajcarski zegarek dzifko mała !

jak zwykle ZBOCZYLI z tematu : P