Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilka125

wyjazd z narzeczonym i teściową...

Polecane posty

Gość emilka125
oboje pracujemy. nie kupiła co zostawiła mu dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Mi się wydaje, że za bardzo się zapędzasz. Tak naprawdę nie wiemy co takiego autorka zrobiła, żeby teściową przekonać do siebie. ale z drugiej strony praktycznie każda przyszła synowa stara sobie zaskarbić przychylność przyszłej teściowej. To jej teściowa jest raczej uprzedzona i zbyt zagoniona we własnej polemice na temat przyszłej synowej. Żeby kogoś nazwać dziwką bez jakichkolwiek podstaw od tak "bo jej nie lubię i muszę ją zgnoić" -TO PRZEGIĘCIE. Co do starych ludzi i szacunku dla nich, to też inna sprawa. Ja szanuję tego który i mnie szanuje bez względu jaki by miał wiek. Takie coś to postawa roszczeniowa "jestem stary więc mogę zgnoić gówniarza z tego tytułu, że właśnie jestem stary i szacunek mi się NALEŻY" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla29
wiem ze latwo powiedziec ale porozmawiaj z nim spokojnie o tym wszytkim, moze cos zrozumie a jesli nie i nadal bedzie sie obrazal to daj sobie spokoj bo wykonczysz sie psychicznie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka125
nawet jak jeszcze nie mieszkaliśmy razem to zapraszałam ich z rodzicami razem do domu , żeby sie poznali i w ogóle , grill i te sprawy... później jak zamieszkaliśmy razem co tydzien , nawet częsciej bywali u nas na obiedzie, robiłam jej co zechciała, bo robię bransoletki na szydełki a jej sie to podoba i co zechciała to miała , ma po prostu cały kufer biżuterii ode mnie , próbowałam zawsze z nią normalnie rozmawiać i tak nic z tego nie wyszło... muszę z moim porozmawiać bo tak nie może być... a co ciekawe , ojciec narzeczonego nic do mnie nie ma , zawsze jest uprzejmy choćby nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja chciałabym posłuchać tej teściowej - żeby ocenić sytuację należy wysłuchać dwóch stron - a nie tylko nastawionej roszczeniowo bezczelnej gówniary a od kiedy to szacunek należy się dziewczynie za to tylko że jest i sypia z nim w domu jego matki? co wniosła w ten związek oprócz bezczelności, chamstwa i tatuażu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy to powód zeby tesciowa z młodymi na wakacje jechała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka125
gość , na pewno wniosłam więcej niż Ty swoimi głupimi komentarzami do tej rozmowy .... sam jesteś gówniarzem wypisując takie bzdety na forum, nie masz prawa mnie oceniać nie znając mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla29
jesli takie masz podejscie gosciu to po co sie z nia zareczal? niech zyje z mamuia i z nia sypia po co mu jest dziewczyna potrzebna takie sprwy niech zalatwi z mamusia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z piasku
Boże strasznie uogólniasz, dopowiadasz sobie i nakręcasz się niepotrzebnie... Może ciężko ci zrozumieć, że niektóre teściowe takie są? Moja teściowa jest z tych toksycznym i nawet mój mąż po pewnym czasie doszedł do wniosku, że tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla29
takich tesciowych nie powinno byc, powinno sie je tepic jak insekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich tesciowych nie powinno byc, powinno sie je tepic jak insekty xxxxxxxxxxxxxxxxxxx jak insekty to powinno się tępić takie głupie, nastawione na branie wredne suki - nie zapominaj, ze one też kiedyś będą teściowymi - mam nadzieję, ze trafią na synową jeszcze bardziej podłą niż one - ale będzie ubaw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty nawiedzony od roszczeniowych bachorow, skad wiesz jak autorka odnosi sie do tesciowej? Ja mam w rodzinie przyklad jak powalona moze byc tesciowa i nic nie jest w stanie zmienic jej podejscia. Chocby sie stawalo na rzesach, to nie ty jestes zlym czlowiekiem a ona jest super. Po twoich postach wnioskuje ze sama jestes taka nawiedzona tessciowa co to zawsze ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest roszczeniowego w tym, że dziewczyna chce pojechać na wakacje sama ze swoim narzeczonym? Bo chyba o tym jest ten topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta mamuśka to jakaś porąbana baba,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćniunia28niunia28
Ja znam się z moim narzyczonym już kupę lat. Z teściową jestem niby w przyjacielskich stosunkach, ale tylko po wieszchu. Ona zawsze wyjeżdzała z młodszym bratem i jego żoną i synkiem, ale oni zawsze jej robili jakieś numery. My uważamy, że zabierali ją tylko dlatego, żeby mieć troche synka z głowy bo wcześniej przed jego narodzeniem wogóle tego nie robili. Ja i mój narzyczony nie mamy dzieci. Moja teściowa wymyśliła sobie że następnym razem zabierze się z nami na wakacje już nawet obczajała jakiś pokój w górach od znajomych. Mało tego ja wiem że to skończyłoby się na tym ze musielibyśmy za nią płacić. Mnie to wkurza. nic się nie wypada mi odezwać ale nie chce z nią jechać. Po pierwsze w tym roku to jest nie wykonalne z powodu braku pieniędzy, ale postanowiliśmy sobie odłożyć na przyszły rok żeby podczas urlopu sie gdzieś wybrać. Główny mój powód na nie jest taki że mimo naszych już prawie 30-stu lat nigdy z moim narzyczonym nie byliśmy na wakacjach--nigdy. Wiem to śmieszne każdy gdzieś jeździ ale my nie mieliśmy pieniędzy. Zawsze były problemy związane z pracą a zaoszczedzone pieniądze trzeba było wydać na pilniejsze sprawy. Chciałabym żebyśmy na nasze pierwsze wakacje wyjechali gdzies sami a nie z teściową na głowie może za 3 lata byśmy chętnie pojechali razem z nią ale nie teraz. naprawde mieliśmy ciężkie życie. Brak pracy, umowy i perspektyw .Teraz nie tylko moja teściowa kombinuje żeby się do nas przyczepić - brat chce nas zabrać żebyśmy lulali mu synka podczas wyjazdy w góry. A my chcemy wreszcie sami:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akcja z gatunku "po moim trupie". Facet się ofukał, bo liczy że zaczniesz przepraszać i postawi na swoim. Jeśli ustąpisz raz - to będzie miał jasną sytuację, że w ten sposób zawsze cię urobi. Branie ślubu z takim chłoptasiem wróży jedynie szybki rozwód. Tylko dziecka sobie nie zrób, bo będziesz ugotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×