Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanisa

Mamusie w Częstochowie

Polecane posty

to i ja się w kwestii sałatek wypowiem;) też miałam podobny przepis na tą z makaronem ryżowym tylko ja daję zamiast kury szynkę konserwową, jajka,kukurydzę, paprykę, ogórka, troszkę cebulki i sos robię z majonezu i odrobiny musztardy no i sól, pieprz, papryka do smaku:) lubię też z ananasem, szynką konserwową,żółtym serem, papryką czerwoną,fasolą czerwoną z puszki, cebulką wymieszane z majonezem. O i jeszcze mi się przypomniała brokułowa z sosem czosnkowym.Daje się podgotowanego ( ja lubię miękkiego dość) brokuła podzielonego na nieduże różyczki,jajka pokrojone w kostkę większą albo w ćwiartki, pomidory, też albo kostka albo ćwiartki, ogórek zielony w kostkę, cebulka, papryka czerwona w kostkę, polewa się to sosem czosnkowym.Ja robię z jogurtu naturalnego,sól pieprz, oczywiście czosnek,oregano, bazylia, dla gęstości trochę majonezu i odrobina musztardy. Warto polać przed podaniem. Jak ktoś lubi czosnek i sezonowe rzeczy to ładnie wygląda i dobrze smakuje:) Znowu się rozpisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) My jesteśmy na wymarzonym dłuuugim urlopie:) Mój mąż w końcu ma 2 tyg urlopu i pojechaliśmy do niego do rodzinnych stron do Ostrowca Świętokrzyskiego więc kawałek drogi jest:) Mały o dziwo zniósł tą podróż bardzo dobrze:) rano jak wstał po 6 nakarmiliśmy go i wsadziliśmy do auta i spał nawet 2 razy i nie prawie wcale nie płakał:) Teraz mega odpoczywamy bo dziadek cały czas bawi Kubusia i my mamy wolne:) A powietrze świętokrzyskie tak na niego działa że prawie cały czas śpi i nawet 2 razy dziennie chodzi na spacerki na których też śpi jakiś cud:) W sobotę wybieramy się do Sandomierza troszkę pozwiedzamy sobie:) Kanisa jak wrócimy to oczywiście też jesteśmy bardzo chętni na spotkanie na spacerze fajnie było by Was poznać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann ja rodzilam na Blachowni... Eh dziewczyny nawet nie wiecie jak marze o jakimś wyjeździe ale niestety to nie realne. Maz wolnego nie dostanie i tak kwitniemy w domku. W tamtym roku w wakacje juz byłam w ciąży i strasznie zle znosilam ja. A jak minęło wszystko to była już zima :/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszoskoczek
Suzi i maciejka dzieki za porady - gar z ziólkami juz paruje w pokoju mała wysmarowana grzecznie spi :) Kurcze zrobiłyście mi smaka na sałatke - chyba skorzystam z przepisów :) Co do porodu to moje dzieciaki rodziły się na 1000-leciu - mała jeszcze sie załapała bo przeciez mieli zaraz po nowym roku mieli przeniesc porodówke na parkitke Hmm tak mówicie o urlopach ehh u mnie w tym roku chyba bedzie lipa - siedzimy w domu kasa wyparowała na remont wiec moze za rok sie uda... Tym co sie urlopuja i tym które dopiero zamierzają zycze słonecznej pogody i solidnego wypoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) Dzieki za przepisy na pewno skorzystam:) az mi slinka cieknie wiec chyba zrobie sałatke jutrohihi.Moja gwiazda niedawno zasnełą bo od 19 do 21 byłysmy na spacerku:) przestało padac i bylo tak rześkie powietrze ze szkoda było nie skorzystać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anias87 super ze Kubuś dobrze zniósł podróż:) Teraz możecie się z mężem odprężyć i zrelaksować bo babcia z dziadkiem zajmą sie wnusiem :) ehhh wy to macie życie :) korzystajcie kochani i ładujcie akumulatorki. Myszoskoczek mam nadzieje że parówka pomoże :)działaj działaj :) Ja własnie sie relaksuje i trzymam stopki w kąpieli cynamonowej bo bolą mnie od tego dzisiejszego spaceru, złaziłam sie strasznie,a wózek wyglada jak by z wojny wrócił:) koła całe w lisciach,błocie i nie wiadomo czym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh rozmarzyłam się urlopowo. W przyszłym roku nad morze się wybieramy, teście mają w Jastarni przyczepę kempingową, toaleta na zewnątrz, prysznic też, więc nie nadaje się na wyjazd z takim maluszkiem. Do tego dłuuuuga droga. Ela zasnęła ide coś porobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och Jastarnia:)uwielbiam to miejsce,jeździmy tam już od 5 lat ale w tym roku z wiadomych względów musimy odpuścić,mam nadzieje że za rok się uda.My od kilku dni próbujemy być stanowczy i uczyć naszego brzdąca spania w łóżeczku,ale jest dramat.Po kąpieli,karmienie,czytanie książeczki,puszczanie spokojnej muzyczki,wszystko w zaciemnionym pokoju i nic zero wyciszenia,tylko jęki i płacz.Dopiero jak kapituluje około 23 i biorę go do łóżka to jest błogi uśmiech i momentalnie zapada w sen.Och mam nadzieje że w końcu się uda i prześpi chociaż pół nocy na swoim miejscu.Póki co jest malutki (10 tyg)i tak mi go szkoda jak płacze w niebogłosy,więc póki co jest 1-0 dla niego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli24
Hej moj maly jest chory zlapal angine :( ma biedak antybiotyk i do kontroli w piatek :( mam pytanie co mogę dawc po 6 miesiacu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli24
Oczywiscie do jedzenia :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poli24 a dawłaś już coś? jeśli nie, to jako pierwszą marcheweczkę. Potem co wolisz możesz jabłuszko, ziemniaczek, dynia, pietruszka, brokuł. Ja mojej gwieździe dałam już kaszkę na noc+oczywiście cyc. Jako następne warzywka można kalafior, por (w zupce), kalarepka, cukinia. Po jednoskładnikowych daniach można mixy robić. Biedny maluszek, skąd angina u takiego maluszka? Byłyśmy dzis na wieczornym spacerku z psem na łąkach pod laskiem aniołowskim. W ogóle fajny taki już większy dzieć, zaczyna już rozumieć co się do niej mówi. I coraz więcej rzeczy można razem robić. Dziewczyny byłyście może w komisie dziecięcym na pck? Ma kobitka pare rzeczy na tablicy wystawionych, fajne ma też ceny a ja się na krzesełkiem do karmienia oglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanisa a tą kaszkę dajesz łyżeczką? U nas ostatnio co wprowadzę to problem z brzuszkiem i co najmniej dwa dni płaczu:( Moja Malutka superowa dziś była od samego rana rozrabiała i uśmiechała się od ucha do ucha:) Jutro znowu wprowadzimy coś nowego tylko zastanawiam się co. Może dam jej ziemniaczka ze szpinakiem. Mnie alergolog kazał zacząć od owoców i soków rozcieńczanych z wodą, A ja się staram raz warzywa raz owoce, a jak jest dzień przerwy to wracam do tego co lubi choć ostatnio nic nie lubi i zaciska ustka cwaniara jedna, pewnie podłapała,że po jedzonku łyżeczką boli brzuszek i już nic nie tyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, u mnie też była już marchewka i jabłko i zupka jarzynowa, niestety po jedzonku innym niż mleczko mamy mała gorzej śpi. Musiałam wrócić do Bobotica na noc, bo mała budziła się co 2h. Kanisa, też dałabym kaszkę i poprawiła cycem na noc, żeby mała dłużej przespała, ale boję się, że skutek będzie odwrotny, bo nie przetrawi tego bidula. Ile jej dajesz tej kaszki? To ta kaszka rozrabiana z wodą? Dziś np. nie dałam żadnego jedzonka poza mlekiem i usnęła bez problemów. A taka jest cwana, że od kiedy karmię ją dodatkowymi rzeczami, z oka mnie nie spuszcza i rzuca się na pierś, przy każdej nadarzającej się okazji, jakby się bała, że zabiorę jej ten cyc na dobre :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poli24 tu masz wszyctko co mozesz dawac po 6 msc http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka/166-produkty-spozywcze-w-diecie-dziecka-ktore-ukonczylo-6-miesiac-zycia.html Kanisa my tez byłysmy na wieczornym spacerku ale strasznie duzo komarów :/ moja mała dzis przeszła samą siebie ,marudziła na maxa to na pewno przez te ząbki:/ teraz juz śpi ale jestem dziś mega zmęczona i nie będe ćwiczyła bo ledwo żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia1107 moja Paulina spi w łóżeczku jak tylko wróciłam do domu ze szpitala czyli miała dokładnie 9 dni :) ale poczatki nie były takie różowe :) do 3 msc usypiałam ja na rekach i dopiero wkładałam do łóżeczka, spróbuj może i u Ciebie to podziała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Modesta
blanka 2233 mam pytanie:) Pisałaś że rodziłaś w Blachowni.Powiedz proszę jak było, ja mam dylemat. Lekarza mam z Blachowni ale się waham bo na Parkitce lepsza opieka dla maluszków.Jakie sa twoje wrażenia i odczucia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mam takie pytanie ponieważ moja mala przez ostatnie dwa dni ma jakieś dziwne zachowanie i dlatego zwracam się do was jak wasze dzieciaczki przechodzily lub przechodzą tzw skoki rozwojowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modesta za wiele ci nie powiem ponieważ miałam cc. Nie wiem jak przy naturalnym jaka jest opieka ze strony położnych i lekarza. Jeśli chodzi o dzieciaczki to panie dr są ok co dziennie przy kąpieli maleństwa byly badane ważone i o wszystko można było zapytać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanka2233 napisz cos wiecej o jakie zachowanie chodzi bo ciezko powiedzieć .Wiesz kazde dziecko jest inne i u kazdego ten rozwój inaczej przebiega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzi82 no tak właśnie robimy,na rękach zasypia bez problemu ale po włożeniu do łóżeczka budzi się z krzykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia1107 kurcze to może musi twardo zasną na rękach.Pamietam że my Pauline nosilimy dosyc długo i jak zasneła to tez chwile odczekalismy aż zaśnie pewniej i dopiero bardzo delikatnie odkładalismy ja do łóżeczka.Czasem sie budzila i noszenie od nowa,a czasem spała.Po 3 msc zaczeła zasypiac przy cycu i juz tak zostało do tej pory.Zasypia w naszym łóżku, a póxniej ja przenosimy :) A pare razy zrobiłam tak ze włozyłam ja do łóżeczka i oczywiscie był płacz ,ale dałam jej 15 min :) w koncu sama zasnela:)Wiec jesli jestes silna i potrafisz wytrzymac krzyk i nie wchodzic do pokoju to polecam tą metodę:) działa tylko trzeba byc konsekwentnym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzi82 od 3 dni znacznie mniej je ostatnie karmienie powinna mieć po kapaniu ok 20:30 i spać bynajmniej tak było to tej pory a mala jak poje o 17:30 tak juz koniec do 1:30 mleka nawet nie ma mowy żeby wypiła bo krzyki są nie samowite. Jadła ostatnio po 120-90 ml mleczka a teraz 60-90 i koniec. W dzień pomimo ze je mniej ale jest ok a potem wieczorem koniec i jeść nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kaszkę daję na wodzie 50ml po cycu, podaję łyżeczką. Kupiłam o smaku jabłkowym, pewnie na mm byłoby lepsze, ale i tak zajada. A jak pięknie spała, w końcu z pełnym brzuszkiem. blanka2233 widocznie mała nie potrzebuje tyle jedzenia, jest gorąco itd. Jeśli poza tym wszystko jest ok, to myślę że nie ma problemu, wszystko się za chwilę i tak pewnie zmieni. Kredkaa może daj jej coś co lubi i po czym nie ma problemów z brzuszkiem, żeby polubiła jedzenie łyżeczką. A ze szpinakiem na razie bym uważała, utrudnia wchłanianie wapnia, poza tym może być jeszcze dla niej za wcześnie. Wg tabeli podanej przez Suzi to nejpewniejsze z owoców to jagody, a to i tak po 6 m-cu, na razie boję sie podać innych niż jabłuszko poza tym znalazłam listę owoców i warzyw najbardziej wchłaniające pestycydy, zerknijcie sobie http://dziecisawazne.pl/lista-najbardziej-skazonych-pestycydami-warzyw-i-owocow-raport/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanka może małej sie pozmienialo ,moja tez ostatnio zjada mniej.Jesli jest zdrowa to nie ma co sie martwic.A z ta tabela to bierzcie z przymrużeniem oka;) ja dawalam i daje małej owoce sezonowe,zaczęłam w 5 msc od skrobanego jabłuszka plus do tego jakies tam słoiczki,ale generalnie trzymam sie zasady że najlepeij jednak dawac dziecku nasze owoce i warzywa. Kanisa najlepiej dawaj kaszke ,obiadki,deserki przed cycem bo jak mała zje kaszke to wtedy wypije z cyca tyle ile bedzie potrzebowała i bedziesz miala pewnosc że jest najedzona do syta:) zreszta tak gdzies przeczytalam że jedzonko podaje sie przed cycem :) ja tak robie i nie ma problemów.Zreszta mała chcetniej je kaszke jak jest głodna i pozniej doprawia cycem.Na poczatku dalam na odwrot to nie chciala za bardzo jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli24
Maluszek biedny cala noc się meczyl i teraz jest to samo :( byla u nas jego kuzynka 1,5 roku w niedziele i byla zdrowa a w poniedziałek ona miala goraczke, Mikolajek we wtorek mysle ze od niej cos zlapal :(masakra nie dosc ze jest chudzinka to jeszcze przez ta chorobe jesc nie moze :( SUZI82 dzięki za strone bardzo fajna na pewno skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanatki
jesli chodzi o picie mleczka to moja czasem ma ma takie dni ze potrafi wypic 150-180 mleczka ale 100-120 to taki standartt a jesli chodzi o samopoczucie mojej malej to juz wiem co jej bylo , babcia ja raczyla herbatka koperkowa a moja gwiazdka po tej ze herbatce dostaje .... zaparc :) dopero wygadala sie moja mama przez przypadek :) i sprawa wyjasniona a sab simplex i tak kupilismy stoi w raze awarii :) takze moje dziecko dzis jest jak aniolek :) :) :) oby jak najdluzej i zeby nie zapeszyc :) juz nie moge sie doczekac zeby zaczc wprowadzac nowe jedzonko :) ale przed nami jeszcze sporo czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzi no a ja właśnie czytałam, że najlepiej dawać innne pokarmy po piersi, bo wtedy więcej zje z cyca. MOja może już cyca nie ruszyć jak się zasyci kaszką, uśnie po paru pociągnięciach. Każdy ma inny sposób, ważne żeby się sprawdzało. Ela dzisiaj mi psikusa zrobiła. Wsadziłam dzieci (dwu- i czworonożne) do auta i wio na spacerek na łąki. Ela coś postękiwała w foteliku, ale myślę kupy to ona o tej porze raczej nie zrobi i zapomniałam o tym. Dojechałam na miejsce, wsadzam ją do nosidełka, coś mi mokro w rękę, patrze kupa, kupa na ręce, kupa na spodniach, kupa na całej nogawce. No to sru z powrotem. W domu pod kran się tylko nadawała bo kupa rozsmarowała się nawet po pleckach a kupa w większości była w nogawce :) zamiast w pieluszce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamanatki to super że maluszek juz ok ,a sab simplex niech stoi i nabiera mocy hehe oby sie juz nie przydał:) Kanisa faktycznie jest w tym racja ,a zresztą nie ważne jaki sposób ważne zeby działał :) Ojoj to Ela zrobiła Ci megaaaa niespodziankę hihi:) Pamietam że Paulinka tez parerazy zrobiła kupe po sama szyje hehe nie wiedzialam jak sie za nia zabrać:) nawet udokumentowałam na focie zeby pokazac tatusiowi ile jego mała córeczka miesci w tym małym brzuszku:) My oczywiscie zaliczyłysmy wieczorfny spacerek:) A wczesniej byłismy z mała przekłuć uszy:) dostała certyfikat dzielnej dziewczynki:) Mała łezka poleciała ale to dla tego ze chyba wystraszyła sie Pani która to robiła hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×