DZIEWCZYNY-WOLICIE BLONDYNOW CZY BRUNETOW??

a może szatyna ,łysego? nie wazne jakiego macie faceta napiszcie jaki był zawsze wasz ideał :)

osobiście ubóstwiam brunetów :)

ja: blondyn niebieskie oczy ewen.zielone min 180 cm szczuply lub sredniej budowy

ubóstwiam ja p*****le a gdzie szacunek dla siebie w tym ubóstwianiu .....podobają mi się podobają taki zwrot by wytarczył źle mi sie kojarzą takie c**y co ubóstwiają ....

A jak dla mnie to : Brunet,opalony,ciemne oczy (taki typ Hiszpana) 185 cm wzrostu :) białe zęby

szatyn/brunet...byle nie jasny blondyn. I żadnych łysych.

łysy jest obleśny.blondyn pedałkowaty,opalony brunet też.brunet z jasna cera i niebieskimi oczami to rzadkość,szatyn jest nijaki,takie niewiadomo co pomiedzy.rudy to juz w ogole tragedia. najlepszy to Murzyn Albinos ze skosnymi oczami

Ja lubię wysportowanych opalonych blondynów .mniamm

Mój ideał to wysoki 185-190 cm wzrostu, blondyn, dobrze zbudowany, z niebieskimi oczami :)

Do autora kobiety maja gdzies jakie masz wlosy dla nich jak jestes przystojny reszta nie ma znaczenia :D

z tym ze kolor wlosow i oczu a nawet cera to nie wszystko,kolezanka ze mnie leje, bo powiedziala ze ma instruktowa jazdy blondyna oczy niebieskie ktory ja ostro podrywa.powiedzialam ze musi byc niezle ciacho a ona sie zasmiala i pogrzebala w necie szukajac strony tej szkoly jazdy i pokazala mi fote.masakra, kochane, masakra, dlatego nic juz nie wole wole przystojnych, byle nie siwy i nie lysy

wylacznie brunetow, szczegolnie jednego jedynego:D

Bruneci - tylko i wylacznie, zawsze od malego:)

czarny blondyn, wg mnie ciemny szatyn, ale kolezanki maja swoje nazewnictwo, moze sprecyzujcie w pl czesto szatynow nazywaja ciemnymi blondynami, zas w skandywawii brunetami, zalezy od punktu widzenia

bruneci :*

tylko głupie katoliczki patrzą na włosy, pozostałe patrzą na to jak długo fiut stoi, a kolor kłaków, nieważny

Ja lubie w sumie brunetow ale moj maz jest w sumie blondynem :-P

Szatyn,brunet,przystojna facjata i minimum 185 cm wzrostu wtedy mogę z takim "pogadać"...

ja wole blondynów i musi byc wyższy ode mnie ale to nie jest trudne jestem niska tylko tyle wymagam nawet nie musi byc blondynem jak sie upre

ja zawsze mialam slabosc do brunetów... na innych mniej zwracam uwage

z tego komicznego tematu wychodzi ze jak : -nie masz minimum 185 cm wzrostu -nie jestes brunetem -nie masz ladnej facjaty -jasnego koloru oczu (niebieskie, zielone) To kobieta nawet nie zamieni z toba ani jednego slowa ! To wszystko pokazuje jak Polki maja cos z glowa , zaburzenia psychiczne - do lekarza sie tylko nadaja !

- Blondyn im nie pasuje po pedalsko wyglada - Szatyn jak niewiadomo co - Rudy jest skreslony na calej lini - Łysy odpoda --------------------------------------------------------------------------------------------- Same popatrzcie jak wy wygladacie coraz bardziej zaniedbane i zapuszczone a wymagania takie ze glowa puchnie !

Gówno wynika z tego tematu, ponieważ kobiety tylko p******ą trzy po trzy. Każda, i mam tu na myśli każda, z nich może być przekonana do zmiany swoich gustów w odpowiednich okolicznościach bądź przy odpowiednik kandydacie. Słuchanie ich to idiotyzm. Zresztą - mogą woleć co chcą. Ja wolałbym, żeby przestały łżeć na każdym kroku, ale to się raczej nie zdarzy w najbliższym czasie.

Chłopaki po co te nerwy? Wy to może nie macie ideału co? Szczupła większe cycki długie nogi.. Ideał to jedno życie to drugie. Ten się podoba a trafi się nie ideał i wystarczy że będzie miał to coś

brunet-szatyn niebieskie ewentualnie piwne oczy 175 bo jestem niska i nie wyobrażam sobie faceta 180 przy mnie i w sumie takiego faceta mam. Blondyn też ok z jednym niebieskookim blondynem byłam. Ważne aby się spodobał i miał w sobie to coś

panna Kitka p******i i wymysla jakich to by chciała miec facetów, a wszystkich ich by rozstrzelała jakby musiała mało tego, że jest na tykle bezczelna, by najpierw pisac o cudownym 12letnim związku z kochanym mężem, by potem nazwać go tylko obcym chłopem, z którym związek definiuje przez to, że ma z nim dziecko, bo dopiero dziecko sprawiło, że może odrzucić kompleksy (bo w końcu dziecko nie opuści, mąż może- tego typu strach przed opuszczeniem) to jeszcze tu wybrzydza z jakim to facetem nie chciałaby iść do łóżka, no proszę... tylko bojący się zbytnio zaangażowac fagas może zgodzić sie na stały związek z kimś takim, kto najpierw stawia warunki co do błekitnych oczu i cieżkiej budowy, a potem wyznaje jak to i tak bardziej kocha dziecko w jakim sensie ktoś tak wąsko pojmujący może w ogóle być dobrą partnerką???? niech Cie taki dorwie i zg****i, na inny stosunek nie zasługujesz, panienko z internetu, szczęśliwa matko i żono przesiadująca w sieci

Dlaczego łysy odpada? Są przystojni łysi np.ja :) Kilka razy kobiety pierwsze do mnie zagadały.

Sergio Tiempo ladna twarz

blondyni

Rudzi sa piekni, czemu nikt ich nie docenia? Np.aktor, ktory gral Rona w Harrym jest cool. Potem blondyni sa extra . Reszta nie wchodzi w gre.