DIETA SOUTH BEACH

dziękuję Ci <ściski> z winem na pewno żegnam się na jakiś dłuższy czas, szpinaku nie lubię ;( brokuły też nie za bardzo... ale mleko wywalę w ogóle, kilka razy piłam kawę mrożoną, w sumie tam sporo było mleka. Może jem za dużo pomidorów... :( Szynki w ogóle nie jadłam... Pianek już nie będę jadła, sera żółtego też, chociaż i jednego i drugiego tylko kilka razy... Ale i tak dla potwierdzenia zważę się przed bieżnią!

na początku diety jadłam większe ilości, tak prawie do syta, ale tylko na początku, teraz jadam naprawdę mniej i tak pilnuję godzin posiłków :( Wiem, ze nie mogę się załamać, całe 4 tygodnie wyrzeczeń nie mogą iść na marne, no i wykupiona bieżnia i troszkę fajnych ciuszków za ciasnych czekających w szafie... Ale nie ukrywam, ze ten dzisiejszy poranek przygniótł mnie straszliwie :(

Ja też miewam dni rozterki, tym bardziej, że też mi stanęła waga .. a nawet kilkaset gr może być na plusie ... i też się zastanawiam .. może owoce (fruktoza to dwucukier), może za duże porcje, może za mało wody .. zamierzam bardziej intensywniej przyłożyć się do ćwiczeń spalających tłuszcz .. nic nie przychodzi bez wysiłku w tym życiu .. nic :) :(

Hejka, dziś mój piąty dzień sb :) na wadze dziś było 0,1 mniej, ale wczoraj biegałam i może dlatego, ale jak mniej nawet te 0,1 to zawsze cieszy. Dziś zrobiłam sobie puree z brokułów i fety, było mega pyszne, będę sobie chyba robić codzienie, bo strasznie mi zasmakowało. grubaremciu nie przejmuj się zastojem, to tylko 4 dni! ja miałam 3 miesiące, dlatego podjełam się sb, ale wiem już gdzie błąd wcześniej popełniłam, za dużo węglowodanów jadłam, za mało warzyw, miałam zbyt ubogą dietę. Ja schudłam 16 kg i wiem, że zastoje nawet po kilka tygodni to norma, trzeba wtedy zaskoczyć swój organizm czymś. Rada odemnie to jedz to co lubisz, ale zdrowo, nie zmuszaj się do produktów których nie lubisz i nie głodz się, bo robisz organizmowi krzywdę i spowalniasz metabolizm. Po sobie wiem, że nagłe przejście z bardzo złych nawyków do zdrowej żywności się nie sprawdza, człowiek myśli tylko o tym "jak schudne to znowu będę sobie mogła pozwolić na to i na tamto", ale tak to nie działa, murowany efekt jojo. Ja zmieniałam nawyki stopniowo, nie ze wszystkiego byłam osrazu w stanie zrezygnować, długo nie mogłam przestawić się na oliwe z oliwek i przestać słodzić. Liczyłam codziennie kalorie, bo byłam na diecie 1200-1500 i myślałam sobie, kurcze jakbym tak zrezygnowała z masła, oleju i cukru i znalazła zdrowszy i mniej kaloryczny zamiennik to mogłabym sobie pozolić jeszcze na mały jogurcik :) i tym sposobem od 2 lat nie mam oleju i nie cukrze no i nie ma efektu jojo, w tych najgorszych czasach np. wyjazd domowy, gdzie jestem gościem i nie wypada wybrzydzać i jem "co dają" jest 2-3 kg do przodu, od 2 lat nie zdarzyło mi się prztyć więcej niż 4, ale szybko się mobilizuję i poprawiam się no i waga mnie docenia, trzeba pewne rzeczy sobie przemyśleć, poprzestawiać w głowie, bo niestety tam się zaczyna odchudzanie. Się rozpisałam:) Pozdrawiam!

1 deko mniej?

10 dkg czyli 0,1 kg, od wczoraj tyle, od poczatku a dziś jest 5 dzień ok. 2 kg

Używam odżywiania South Beach od wielu lat i gorąco polecam, ale jako STYL ODŻYWIANIA, a nie parę tygodni fanaberii - bo jestem na diecie. Dieta daje efekty tylko przy długoterminowym (wręcz całożyciowym) stosowaniu. Zachęcam.

Paulinko, ale mi zrobiłaś smaka tym puree, aż wyjęłam brokuły z lodówki :)

ale badziewiu, widzisz są RÓŻNE STYLE ZDROWEGO ODŻYWNIANIA NIE TYLKO SB :) każdy powinien znaleść coś dla siebie, dla mnie to jedzenie z umiarem i jak najwięcej zdrowych rzeczy, nie patrze na indeks, moje bmi to 22,5 i tak się utrzymuje już od niespełna 2 lat i nie mam jakiś napadów głodu, ani jojo.

no to puree jest pycha, sama byłam zaskoczona, że będzie takie smaczne :)

Ja dodałam jeszcze ząbek czosnku :) Będzie jutro na obiad wraz z piersią z kurczaka .. a dziś na kolację wciągnęłam tatara z cebulą i kiszonym ogórkiem ;) zastanawiam się czy aby nie pomijać niektórych przekąsek jak nie jestem głodna, co myślicie?

a jakie masz przekąski? ja zwykle chrupie orzeszki lub migdały

Ja też .. czasem kilka plasterków szynki, ogórka, trochę twarożku teraz mogę kilka malin, wiśni, plasterek sera itp

Cześć dziewczęta :) U mnie z rana na wadze -300 gr, czyli zrzucam dalej Może to był chwilowy przestój, organizm to w końcu żywy twór także Remcia, nie martw się, kontynuuj diętę a zobaczysz efekty !

u mnie też spadeczek z 68,7 na 68,2 :) pół kilo :) idę właśnie na zakupy, bo nie ma co jeść :) macie jakieś fajne przepisy godne polecenia :)

Pół kilo w ciągu dnia to nie spadeczek a z***bisty wynik :) Paula, czekam na moją zamówioną książkę kucharską SB, ale poczta nie chodzi już 3ci dzień i mnie szlag trafia .. już nawet dzwoniłam do biura regionu ale ciule nie odbierają telefonu ! Jak coś fajnego wpadnie mi w oko dam znać :) Tymczasem polecam moussakę, opis wyżej ..

az tyle sie tu chudnie?

Dziewczynki, jak ja Wam dziękuję za wsparcie, mjc i paula jesteście nieocenione, serio. Wczoraj dopadł mnie dół z serii tych najgorszych, Moja waga waży dobrze, bo inna niestety potwierdziła wynik. Ale dziś psychicznie jest już lepiej, zdecydowanie lepiej. Paula, gratuluje super wyniku, pół kg mniej to bomba – to tak jakbyś pozbyła się 2 kostek masła :) mjc dzięki za rade, żeby się wymierzyć w obwodach i potem ponownie po serii na bieżni VACU :) Wczoraj się wymierzyłam, zapisałam i zrobię to na zakończenie po skończonych ćwiczeniach. Będę chodziła tam codziennie - w sumie 12x :) A swoją drogą powiem Wam, że do tego klubu przychodzą laski tak szczupłe i zgrabne, że kompleksów na wstępie można się nabawić ;) Bakłażanów jeszcze nie robiłam, wczoraj b. późno wróciłam do domu, ale na tą musakę to mi ślinka cieknie :) mjc zaciekawiła mnie ta książka :) Podeślesz linka? Ja też mam kiepskie doświadczenia z zamówioną książką, od 4 czerwca czekam!!! Kobieta z wydawnictwa nie dobiera telefonu ode mnie, albo jak odbierze to ściemnia, masakra jakaś… Miłego dnia dziewczynki :)

czesc wszystkim mozna sie dolaczyc od jutra? musze odzwyczaic sie od chleba i słodyczy i schudnac brzucha , wiec mysle z eta dieta jest akurat dla mnie dzis juz zjadłam chleb wiec odpada ale juz do konca dnia jem posilki z sb a jutro zaczynam 1 dzien 1 faze

wiem ze mozna upiec chleb z fasoli, ( kiedys pieklam) ale nie smakowal mi na dłuzsza mete i najwyzej 2 kromeczki zjadalam na sniadanie, ale jak mnie kusic chleb bedzie to upieke ( zawsze to jakas alternatywa )

Ee tam Remcia, też będziesz zgrabna i szczupła :) .. Odchudanie wciąga ;) książka kucharska SB - niestety bardzo trudno dostępna http://www.rebis.com.pl/rebis/public/books/book.html?co=print&id=K2875.002 ... Calpirosa - zapraszamy !

Coś nie chodzi ten link - musisz wpisać w google, "dieta south beach książka kucharska". Ok 200 różnych przepisów.

ciesze sie ze moge dolaczyc widzialam taka ksiazke u mnie w ksiegarni ale w tamtym roku , m oze zapytam i zamowia ( nieraz zamawialam ksiazki przez nich )

przydalaby mi sie taka , z przepisami mam w domu ale taka z opisem diety i jest przepisow nie duzo

Calpirosa, jak wyczytasz coś ciekawego w tej książce, to daj znać :) A co do książki kucharskiej, to w hurtowniach ich nie ma, pewnie jakieś niedobitki można znaleźć w jakiś księgarniach. Ostatni druk jest z 2005 roku.

w tej ksiazce co mam sa przepisy ale bardziej skomplikowane takie wyszxukane dlatego szukam takich prostszych jak w tej ksiazce kucharskiej

Bardziej myślałam o info nt. samej diety, bo ja znam opisy tylko z internetu. Żadnej fachowej literatury na temat SB nie czytałam niestety ..

;):):)

witam calpirosa :) a Ty ile masz do zrzucenia? chleb z fasoli też robiłam, nie jest zły, aczkolwiek na dłuższą metę chyba nie dałoby się go jeść. Książka kucharska rzeczywiście trudno dostępna, dzwoniłam nawet do zaprzyjaźnionej księgarni, mają oddzwonić, ale nadziei nie robili ;) Byłam wczoraj w lidlu, zrobiłam zapas mozzarelli light (ważna do września) :)

na necie widzialam w pdf moze sciagnac taka sobie?