Jestem zbyt brzydka żeby ktoś mnie pokochał

Przeciez wiem :o inaczej bym nie narzekala.

No to chyba nic się nie da z toba zrobić -.-

Zdaję sobie z tego sprawę, wiem że nie ma dla mnie ratunku...

kolejne prowo tego samego schizofrenika :-O

Mówicie że prowo a nie uargumentujecie tego. Nie mam schizofrenii i to mój pierwszy temat na kafe detektywie.

Nie ma osób tak brzydkich ;) moja znajoma jest brzydka, ma brzydką twarz, hujowe włosy, gdy pokazałam jej zdjęcie to mój chłopak krzyknął "o k***a ale brzydka", jest średniego wzrostu i ma dłuższe nogi niż korpus. Nawet obgadaliśmy co mogłaby zmienić, żeby jakoś wygladać, mimo, że nigdy nie będzie ładna. Ty jesteś prowokacją, nie istniejesz.

Kutas nastroszony dobrze się czujesz?

Przecież normalne nogi są dluższe niż korpus, to tylko mnie tak powykrzywiało. Skoro nie ma osób tak brzydkich to jak wyjaśnisz moje istnienie? Bo jednak ci odpisuję, to muszę być czymś więcej niż materią kosmiczną.

Jesteś prowokacją ;) w moim otoczeniu jest jeszcze inna "laleczka", która ma cycki takie jak brzuch, brzydką twarz, ubrana jak chłop, nogi chyba krótsze niż korpus, ale nie ma 180cm wzrostu. Natura nie jest aż tak złośliwa. Najwięcej kobiet jest takich, które coś mają ładne, coś nie ładne. Ostro przesadzasz lub jesteś prowokacją.

Może ci skan dowodu osobistego przesłać? Nie widziałeś/aś wszystkich ludzi na świecie więc nie możesz zakładać takich tez. Nikt mnie nigdy nie chciał i to jest najlepszy dowód na to, że nie przesadzam.

To, że nikt cię nigdy nie chciał nie musi być związane z wyglądem. Deski, które wszystko inne mają ładne też mogą mieć ten sam problem, choć brzydkie nie są. Zależy w jakim otoczeniu przebywasz. Jeśli to w miarę ładne kobiety, to oczywiste, że nikt cię nie chce, za duży wybór, żeby ktoś zainteresował się tobą.

też mnie nikt nigdy nie chciał do związku, a nie jestem brzydka. argument z d**y.

No to z tego wynika że miałam rację i zawsze będę sama, bo zawsze znajdzie się ładniejsza kobieta (to nie jest zresztą trudne). Moje znajome to raczej przeciętne dziewczyny, niektóre nawet paskudne - np taka brzydka, gruba i niska - ale ma duży biust, więc i tak ma większe szanse niż ja.

Chcesz, żeby ci pomóc?

Mnie nikt nie chciał ani do związdku ani do niczego innego :o Atrakcyjne osoby raczej tak nie mają? Więc nie "argument z d**y" tylko zastanów się zanim coś napiszesz.

Myślę, że mi się nie da pomóc. Bo jak zaraz mi ktoś napisze "zmień fryzurę" to wyjdę z siebie.

a mnie chciał nie jeden i nadal mam powodzenie dość duże ,a mam kompleksy i tak...

No wybacz ale nie o to w tym wątku chodzi, więc...

To zrób sobie cycki, będzie miała atut :D

no może i nie o to ,ale jednak taka jest prawda... wiele facetów mi mowi ,że jestem ładna ,ale ja w siebie chyba nigdy nie uwierze to też jest przykre :(

Rozważałam to, ale po pierwsze nie mam tyle gotówki, po drugie - gdyby ktoś się znalazł to miałabym 100% pewności że mnie chce tylko przez ten biust, więc chyba wolę być sama.

argument z d**y. możesz się po prostu nie wychylać. to kwestia charakteru. czy każda ładniejsza p*********a męża mniej ładnej? lecz się, dziewuszko. siedzisz i analizujesz każdą część swojego ciała. to nie jest normalne. to zaburzenie. mnie też nikt nie chciał do związku. byli życzliwi, 1-2 flirty. i nie sądzę, żebym była brzydka co Ty chcesz udowodnić, dziecko? że każdy bez związku to brzydal?:D

Emila, to to idź do psychologa a nie pisz MI takich rzeczy, bo tylko przykro mi się robi brokenside weź się nie kompromituj, mówię o czymś innym

kto tu się kompromituje:O

NIe wiem dlaczego piszecie autorce ,że to żaden problem.... Wygląd jest bardzo wazny w życiu. Wiem bo sama byłam brzydka jako dziecko bo zaniedbana , gruba... ale schudłam , wyładniałam i widze jak moje życie sie radykalnie zmieniło na plus... To jest problem skoro jej nikt nie chce. Ale w takim razie powinna to jakoś zaakceptować i szukać w sobie innych atutów no charakteru , uzdolnien . Bo jedyna rada to albo z tym walczyc tzn z brzydota ,albo skoncentrować sie na czyms innym

Mogłabym ci pomóc. Pokaż tu swoje zdjęcie albo wyślij mi na maila. Może da się z tobą coś zrobić ;)

ja też jestem brzydka a mam rodzinę i ładne dzieci, jest taki facet brz rąk i nóg zapomniałam jak się nazywa, wygłasza fajne mowy motywacyjne możesz go odszukać na youtube pod hasłem bez rąk i nóg i on ma piękną żone i dziecko mimo ułomności, więc autorko nie narzekaj tylko wez się w garść, poza tym twj facet nie musi być przystojniakiem, ważny jest charakter i możecie tworzyć szczęśliwy związek, po drugiej stronie często słyszy się opinie ........jestem mało atrakcyjny nie mam kobiety.............., takich jest mnóstwo musicie się odnalezc, jest cała kupa facetów piękniejszych od mojego męża a ja go kocham z jego wielkim brzuchem i wielkimi zakolami na czole

Na mnie za to mówią: "Księżniczka" a mimo to jestem sama:(

Ok broken, wyłożę to jak dziecku w podstawówce, to może zrozumiesz Nie twierdzę, że osoba nie będąca w związku jest brzydka. Nie twierdzę, że osoba nigdy nie będąca w związku jest brzydka. Twierdzę, że osoba, która nigdy nie doświadczyła ŻADNEGO zainteresowania płci przeciwnej, żadnego flirtu, żadnych uśmiechów i życzliwości, tylko pełne politowania i obrzydzenia spojrzenia - taka osoba jest brzydka. gość z 22:22 - jedyna osoba która zrozumiała, dzięki :)

Autorko - znam kilka brzydkich , nieatrakcyjnych osób ,które są szczęśliwe. I jeszcze znaleźli swoją połowkę! np moja przyszywana ciocia jest naprawdę mało atrakcyjna grubej kości , wysoka , nie ładna jednym słowem ,a jest szczesliwa , ma dobra prace i duzo znajomych . Mówiła kiedys ,że nikt sie nia nie interesował jak była młoda mimo ,że była towarzyska. Dopiero po latach znalazła faceta Jest tyle milionów facetów na świecie ,że napewno jakiś Cię zechce :) gwarantuje Ci. Tylko skoncentruj sie na innych cechach skoro jesteś mało urodziwa to zaakcetuj to nie jesteś taka jedna jedyna na świecie naprawdę....