Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naapalona

od rana mam ochotę

Polecane posty

Gość naapalona
z Tobą fajnie mi się rozmawia lkjghd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
gościu, a kto powiedział że łatwe i darmowe??? A może ja jestem wymagająca i lecę na kasę. Czasami kochanka to duży wydatek, nie pomyślałeś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
Ja za niecałą godzinę też znikam z biura (chora praca, siedzę w necie, nic nie robię), a później głupie uśmiechy do głupich klientów :( Ale od września inna firma :D (jak wszystko wypali)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
jeśli gość się dobrze wczyta w temat to się dowie, że nie zawsze chuć oznacza sex. Bywają też przypadki inne na tym świecie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
Mi się też z Tobą fajnie rozmawia. A tekst do "gościa" pierwsza klasa :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
no wiesz, dla mnie to niejako obraza, że ktoś z góry zakłada, że ja jestem łatwa i.. tania ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
gość chciał dopiec Tobie, a skupiło się bardziej jakby na mnie ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
Hahaha! No właśnie! Gość sądzi chyba po koleżankach ze szkolnej ławy. Nie chcę obrażać nastolatek, ale jak widzę ile galerianek po centrach się włóczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
ja jestem z innego pokolenia, za "moich czasów" nie było galerianek i ogólnie jakoś inaczej było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naapalona - do Ciebie nic nie mam. Moje kochanki nigdy nie były za pieniądze - ja oczywiście płaciłem za hotel. Więc wybacz ale mam znacznie większe pojęcie jak się poruszać w tej materii. Wy się jedynie wirtualnie bawicie w "romans". Do realnego zaspokojenia chuci jeszcze bardzo daleko. I nie udzielam mądrych rad - tylko mówię jak jest w realu - sprawdzone i potwierdzone. Nie jestem jak wielu tu wirtualnym bajkopisarzerm - zdecydowanie wolę realne znajomości. I tekst oczywiście był do kolegi nudzącego się w biurze a nie do ciebie - jeśli wzięłaś to do siebie - wybacz - nie chciałem urazić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
Jakoś inaczej? Zupełnie inaczej! Dzisiaj z takimi 20+, a spotykam takich stażystek sporo, nie ma o czym rozmawiać. Niedojrzałe to, żeby nie powiedzieć głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lkjghd - gość ma 4 dychy karku i wyszedł ze szkolnej ławy gdy ty srałeś w pieluchy pewno - więc gość wie o czym pisze....i to nie wirtualnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
"gość" To ty dziwkarz jesteś po prostu. Fuj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty więc robisz na forum erotycznym kolego? nie czas do kościoła na mszę?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
Na pewno nie po to, żeby wchodzić w dziwne polemiki z... FACETEM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
ale jaki romans koledzy... czy takie pisanie na forum to już romans od razu? Ja miałam chuć wielką, która skłoniła mnie wczoraj w desperacji aby sobie o tym popisać, choć takich rzeczy nie robię. Ale może to był mój sposób na wyrzucenie z siebie tych emocji zamiast szukać cokolwiek i gdziekolwiek. Fajnie się pisze, miło rozmawia, o dziwo bałaganu nie ma za dużego więc nie ma problemów. Kłótnie odkładamy, a jak ktoś ma coś sensownego do powiedzenia to zapraszam i wysłucham jakie są wasze metody "zamiast sexu " A poznawanie nowych ludzi jest i zawsze było fajne, więc po co się zamykać na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lkjghd - ok - koniec polemiki - szkoda czasu - nie jestem konkurentem :P naapalona - temat fajny - więc niech się rozwija - życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
ludzie mają zupełnie inne poglądy i sposoby na życie. Ten, kto ma codziennie innego partnera i coraz to nowe emocje i doznania nijak nie ma pojęcia co czuje ktoś w długoletnim związku. Nie przeszkadza to jednak tym pierwszym udzielać rad tym drugim jak to można łatwo poradzić sobie z różnymi problemami. Tylko osoba która zna sprawę może zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
piszcie, piszcie, nie uciekajcie, byle tylko bez chamstwa. Tego pełno wokół, a dla mnie to nie atrakcja. Faset z klasą to jest to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
no i jest jeszcze taki problem, że jak kilka osób wchodzi i pisze pd nickiem gość, to się zamęt robi bo nie wiadomo z kim się rozmawia i co do kogo mówi ... pisze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
o kurcze, ja jakby jakieś tutaj rządy wprowadzam... ale się rozpędziłam ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
To prawda co piszesz, ale ja choć też jestem w długoletnim związku z jednym tylko dużym kryzysem, życie seksualne miałem prawie zawsze bardzo udane. I powiem Ci szczerze, że paradoksalnie po tym właśnie kryzysie wszystko wybuchło ze zdwojoną siła i zyskało nowy wymiar. Ale my od zawsze temperamentni byliśmy. Teraz jest gorzej, rzadziej, ale tylko w kwestii seksu. Nic innego nie uległo zmianie. I swoją drogą, dlaczego nie może mnie kręcić internetowa znajomość? Wyobraźnia działa ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naapalona - wiem co znaczy być w długoletnim związku. I wiem jak czują się kobiety, które wiele lat w takich związkach są. Znam wiele takich. I to właśnie one mają wielkie parcie na znalezienie sobie kochanka - może tylko przyjaciela. Powód? Ich facet w domu ma je głęboko gdzieś. Nie szanuje ich i nie uprawia z nimi seksu. Przez co czują się niechciane i zaniedbane. Mniej kobiece przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
"Ich facet w domu ma je głęboko gdzieś. Nie szanuje ich i nie uprawia z nimi seksu. Przez co czują się niechciane i zaniedbane. Mniej kobiece przez to..." Taki partner to porażka, muszę przyznać. Ale to oznacza, że już nie kocha. Jak jest miłość to i szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
gościu i tu masz całkowitą rację. I problem jest jeszcze taki, że kobiety takie sytuacje inaczej przeżywają. Rada typu powiedz facetowi aby cię r****ł bo masz ochotę ( nie od ciebie ta rada oczywiście) to gówniana rada. Facetowi to może wystarczy jak wsadzi fiuta i się spuści, a kobiecie sex bez żadnych emocji, bez psychicznego wyluzowania to zero przyjemności i spełnienia. Ona nawet orgazmu w takiej chwili nie osiągnie. Więc to nie jest takie proste jak widać. Już więcej emocji i przyjemności taka rozmowa miła na necie iż byle jaki sex na prośbę czy na żądanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1,
naapalona:0 Ty całkiem dobrze piszesz:) a ja zawsze liczę ze takie jak Ty spotkam w realu:) lub...innym markecie jesli wolisz:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
no jak widać, to bardzo złożony temat, co nie zmienia faktu, że jak przyjdzie ten moment wielkiego napalenia, to wcale nie ciągnie w stronę tego faceta co to nawet palcem nie chce dotknąć na co dzień ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjghd
Dobra, ja spadam. Może jeszcze coś skrobnę z telefonu, a na pewno poczytam :) Cześć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
gościu1 może spotykasz, ale nie masz okazji porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naapalona
lkjghd to Ty masz całkiem fajny związek. Tylko pozazdrościć, a chwilowe problemy na pewno się skończą. Tylko nie unoś się "honorem" w myśl zasady, jak ona taka to ja jej pokarzę, do jak kobieta się zamknie, to potem długo klucza nie znajdziesz ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×