KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Hey dziewczyny :) Ja zamierzam u siebie w pracy powiedzieć po urlopie, czyli w 2 tyg. września a 12 września będę miała 1wsze USG to będzie gdzieś 10-11 tydz. Pewnie moja szefowa też nie będzie zadowolona i nie jestem pewna czy dalej pozwoli mi pracować, ponieważ ja tu pracuję na 1/3 etatu i nie mam takich samych praw jak na cały i to może być troszkę skomplikowane. Bo tu w De zależy to tylko od woli pracodawcy jak to dalej się potoczy, ale za bardzo się też nie martwię tylko to, żeby mała fasolinka się dobrze rozwijała. Dzisiaj u nas cudowna pogoda - tylko trochę mam zawroty głowy i sobie odpoczywam, żeby się nie przemęczać za bardzo.

ania_ma nie patrz na ludzi w pracy...z nimi roznie bywa..skup się teraz na małym człowieku..jak Cię zdenerwują patrz na brzuch i myśl :olewamy" :)

wlaśnie próbuje tak robić i stwierdziłam że ide na zwolnienie....tym bardziej ze gin ostatnio chciał mi je dać a ja odmówilam

dziewczyny a jak z sprawami no wiecie...seksu? chce wam sie w ogole? mi na poczatku sie chcialo, a teraz juz nie:) juz 2 tygodnie nic ;)

walabia----->mam nadzieję, że szybko zleci. Nie wiem czy to przez te hormony mam takie wahania nastrojów czy już psychicznie mi odbija bo mam takie dni albo momenty że wiem, że będzie dobrze i w ogóle, a zaraz mnie znowu czarne myśli nachodzą... ech pozostaje tylko czekać.

ja taka jestem zalamana ze teraz mam w d***e ta prace i chetnie zwolnienei bym wziela ale bym sie chyba zanudzila w domu;/;/;/

Fiona i co twoj partner na to?? mi sie tez teraz nie chce ale ejgo i tazk nie ma w piate przylecie pewnie mi sie zachce jak wkladam tam tblete to tam jakos tak ciasniej jakby ta szyjka sie tak umiesnila

fiona88- ja mam takie libido...najlepsze jest to ze mam ochotę wyłącznie na dwie rzeczy: sen i sex...myślałam,że libido spadnie a tu taka niespodzianka....

ania_ma olej tą ,,koleżaneczkę'' bo nie warto się denerwować z byle powodu, policz do 3ch, zrób wdech i po temacie.;-) Idź na zwolnieni i odpoczywaj bo jak się baby urodzi to koniec- już nigdy nic nie będzie takie jak kiedyś. Będzie cudownie ale inaczej... fiona - co do seksu to jest chyba ostatnia rzecz której myślę...szkoda że mi lekarz oficjalnie nie zabronił he he

motylek i w domu się zajęcie znajdzie, ja przez miesiąc się błąkałam po domu i wyłam że się nudzę a potem jak mi się spodobało to się okazało że jestem na porodówce i właśnie zostałam mamą...a teraz codziennie słyszę...Mamusiu mogę z Tobą śpić??Mamusiu a mogę to , a tamto...??;-) Mamusiu chce czekoladę...Mogę??? i tak w kółko ;-)

Ja mam zakaz seksu,a tak mi sie chce ze sni mi sie po nocach,jak mowie znajomym ze zakaz do wszyscy biedny Darus,a mnie nikt nie zaluje:'(

ale szybko zleciało, sama przed chwilą byłam kwietniowka a tu już dzidzia 4 miesiące:) kwietniowa2013

U mnie też gin kazal uważać z seksem, a ja o dziwo mam ciągle ochote ;) czuję się hmmm "ciaśniej" he ;) uważamy z mężem i nie ma tak często ;) chociaż cały tydzięń go nie widziałam i już tęsknie he ;)

moj umie wytrzymac:) ja przed ciaza moglam codziennie, teraz mi sie nie chce az tak ;)

hm..kurcze..mój nic nie mówił, więc się nie oszczędzamy, tym bardziej, że "akcja ciąża" zmieniła naszą relację na inna, jakby głębszą...

HeHe mój stwierdził, że później będzie niedobrze, bo znów będzie trzeba "uważać" he, a tak to rok się nie stresował i kolejne 9 miesięcy też nie będzie he ;)

a musze wam napisac jeszcze ze jak patrze na to zdjecie z usg to troche zla jestem na lekarke, bo jak patrzalam na monitor to widzialam bardziej zarysy czlowieczka i nawet raczki, a jak mi zrobila zdjecie to tego tak nie widac, w dziwnej pozycji jest heh;) no ale jest. 5 bede miala wyrazniejsze zdjecie ;)

Dziewczyny powiedziałam szefowej o ciazy. Reakcja byla pozytywna, na ciaze oczywiscie bo perspektywa mojej dlugiej nieobecnosci nie jest dla niej kolorowa, ale powiedziala, ze sobie poradzimy :) ja od razu nie uciekne na stale zwolnienie i bedzie czas by wypracowac sobie jaks system. Najsmieszniejsze jest to, ze od wrzesnia mialam przejac czesc obowiazkow kolezanki, ktora jest w ciazy, a teraz lipa. Ktos musi przejac jej dzialke i ktos inny przyswoic moja :)

MamaMuminka, a do kiedy chcesz pracować?

MamaMuminka, a do kiedy chcesz pracować?

W sumie to nie wiem. Jak sie uda to do konca tego roku chcialabym pochodzic w kratke. Np 2 tyg zwolnienie, 2 tyg praca, ale jak bedzie to sie okaze. Moze bede tez mogla troszke popracowac z domu :)

kurcze wiecie...zle sie czuje:( glowa zaczela mnie tak cmic, a juz 2 miesiace nie bolala, niedobrze mi jakbym miala wymiotowac;( eh no i wysypka juz sie rozeszla tez na brzuch. Nie swedzi no ale jest...

fiona, połóż się, to najlepsze lekarstwo! MamaMuminka, ja też planuję pracować do końca roku, chociaż wiadomo, ze w naszym stanie, to trudno tak długoterminowo planować...a może nawet uda mi się dłużej chodzić do pracy...? Siedzenie w domu mi nie służy:(

dziewczyny jestem po wizycie i niestety nie było jeszcze echa:( gin dała mi tydzień i teraz będę się strasznie stresować jestem normalnie załamana.....powiedziała, że za tydzień już musi być, a co jeżeli nie będzie???:(

Ania_ma spokojnie za tydzien na pewno juz echo bedzie. Nie stresuj sie na zapas bo dzieciatku zaszkodzisz :)

Napewno bedzie za tydzien nie stresuj sie.Moze pozniej zaszlas i dlatego jeszcze nie bylo,teraz nasze dzidzie szybko rosna i moze byc w kazdej chwili nawet jutro.

no własnie...nadal mam wszystkie objawy, nie mam żadnych bóli i krwaweń czy plamień to chyba narazie jest ok? kurcze tylko martwię się tym czekaniem:(

Czekania jest zawsze najgorsze,ale bedzie dobrze.Moze ma gorszy sprzet i nie widziala.Ja ostatnio tak mialam,ze nic nie widziala,a zaraz poszlam do innego gin na nowsze USG i wszystko bylo widac. Zawsze mialam cykle 28 ,a teraz zaszlam dopiero 21 dnia,moze u Ciebie tez bylo pozniej.Najwazniesze zebys sie nie denerwowala i pozytywnie myslala.

aha i dostałam zwolnienie narazie do następnej wizyty czyli do 28

ania_ma nie stresuj sie napewno bedzie ok :) ja tez jestem na L4