Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość Mirabell83
Olka80 mnie lekarz powiedział dziś ze mogłam jeszcze trochę poczekać bo to dopiero 11 tydz. (dokoladnie 11t4d) Ale moja lekarka mnie tak umowila, wiec co mogłam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
chociaż i tak było wszystko ladnie widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Mirabell83. Zaraz zerknę jeszcze w którym dokładnie tygodniu byłam z córcią i jakby co, to przełożę wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Ja tez robilam dzis pomidorowa z ryzem ;) Mieso niestety nie idzie mi pod żadną postacią...a tak uwielbiam kurczaka. ;) miło otworzyć forum i czytać takie wieści ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie po kilkudniowej przerwie. Widzę że teraz to już same dobre wiesci napływają :) super,w końcu sie odmieniło i oby tak dalej! ania-ma,benia - tyle stresu a jednak niepotrzebnie :) super że fasolki rosną W sobotę wyszłam za mąż :) z dolegliwości to tylko w głowie mi sie kręciło w czasie tańców a poza tym nic,zero nudności a nie wspomnę o wymiotach. Chyba tylko ja pozostałam z tych "niepewnych" bo 1,5tyg temu był mały pęcherzyk,za mały jeszcze żeby coś było w nim widać.We wtorek sie okaże ale jestem dobrej myśli. Dziś od rana kuje mnie w podbrzuszu ale to chyba normalne co? Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walabia
Mirabell, ale super! Gratuluję! Mi lekarz powiedział, żebym przyszła na to USG po skończonym 12 tygodniu (czyli na początku 13), bo wcześniej może nie wszystko będzie widać a po co mam płacić dwa razy... więc uzbrajam się w cierpliwość i za tydzień w czwartek dokonam tego niezwykłego czynu jakim jest podglądanie własnego dziecka:) A ja zauważyłam, że od tygodnia myślę non stop o jedzeniu i spaniu. :( a tak bardzo chciałam wrócić do pracy...:) Chciałam no i mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walabia
Neli8, takie pobolewanie i kłucie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli8 gratuluje Ci śluby i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Neli wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli ja sie zblizam do terminu "miesiaczki" i tak jak w tamtym miesiacu boli mnie brzuch jak na okres. Ginka mowi ze to normalne. Takze klucia i pobolewania sa norma. Mnie tak klulo do ok. 9 tygodnia potem w miare spokoj. Dziewczyny jak z brzuchami? Ja juz mam dosc widoczny. Nie mialam nigdy miesni brzucha, wiec pewnie dlatego szybciej mnie wysadzilo:) juz zakupilam na allegro 2 pary getrow ciazowych jakby co;) a mama mi kupila spodnie ciazowki w second handzie, nowki, tylko babcia musi mi je troche zwezic, bo nogawki sa szerokie. Ogolnie fajnie, bo moja mama od lat buszuje w szmateksach i takie perelki wyszukuje ze masakra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli - A no i wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia :) fajnie slub i fasolka w brzuszku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neli wszystkiego najlepszego dla Was na nowej drodze życia;) Super, że dobrze się czułaś i wszystko odbyło się jak należy. Teraz jeszcze jedna ważna wizyta i będziesz mogła odetchnąć. Ale dobrze, że jesteś dobrej myśli;) Ja sprawdzałam usg z córcią i byłam równo w 12 tygodniu więc chyba wizytę jednak przełożę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia8905
Neli dołączam się do gratulacji ;) Fiona ja zaczynam 11t ale też już widzę, że troszkę brzuszek urósł, ale najbardziej idzie mi w biodra o co się balam i zrobiła się "oponka" ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o dobre wiesci:)super Neli wszystkiego dobrego :)mam juz karte ciazy wyniki super nastepna wizyta 1.10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Neli wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Mam nadzieję że i Ciebie okaże się że wszystko ok:) dziewczyny jak ja się zdenerwowałam! Normalnie jak mój mąż wróci z pracy(pracuje na nocki) to go chyba obedre ze skóry!!! Wiecie co on zrobił??? Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy narazie nikomu mówić o ciąży a okazuje się że mój mąż powiedział swoim braciom-szwagier pytał się głupio chociaż wiedział od mojego męża. A dziś dowiedziałam się że mój mąż rozpowiada to po znajomych!!! Co gorsza powiedział takiemu znajomemu który już pewnie poinformował o tym wszystkich swoich znajomych. Nie byłoby w tym aż takiej tragedii że nie powiedzieliśmy nic mojej mamie z którą mieszkamy i nikt z rodziny z mojej strony nie wie. Ja powiedziałam raptem przyjaciółce i to pięć razy myślałam czy powiedzieć czy poczekać jeszcze jakiś czas. Jestem taka wściekła ;( przepraszam że nie odnoszę się do Waszych wypowiedzi, ale zaraz szlak mnie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Jak tam Laseczki?oglądacie Na wspólne? hehe Olka zaraz wpadanie z dragami he he... motylek co jest z tymi Twoimi badaniami?ja już nie kumam...2 tyg. i nie ma wyniku??? porażka jakaś...ale bym awanti zrobiła.. Mirabel- super wieści! z resztą przecież nie mogło być inaczej!!! ja jeszcze dwa tygodnie.... fiona- ja też mam odrzut od ogórków..ble...a co do grzebania w szmatach- kurnia faktycznie można czasem coś super wygrzebać! Ja nie chodzę bo nie mam czasu niestety ale moja mam tez grzebie i non stop znosi ciuszki głównie dla Adasia.Spodnie, kurteczki itp- na prawdę fajna sprawa.. Olka na to badanie u Ciebie to chyba ciut za wcześnie..Mnie lekarz mówił że od 11tyg. 6 dnia do 14tyg. to badanie się robi więc nie ma się co palić. Ona jest bardzo ważne -warto poczekać te kilka dni.Trzeba być mega cierpliwym! mnie też korci ale do 25go muszę wytrzymać jakoś.... Neli- gratki gratki gratki!!! gorzka wódka, gorzka wódka.. Dziewczyny a teraz moja uwaga do ogółu... zauważyłam już kilkukrotnie że jak jednej coś lekarz powiedział a drugiej nie to zaraz jest panika że u tej drugiej coś jest źle no bo przecież lekarz jej nie powiedział to pewnie coś jest źle... NIE POPADAJMY W PARANOJE!!! Błagam Was, przez to czytanie na necie różnych bzdur robimy się przeczulone i siejemy zamieszanie i wkręcamy sobie choroby, wady i inne anomalia...Skoro lekarz nie powiedział że jest źle tzn że jest dobrze i niech tak zostanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabell83
Dlatego ja nie czytam glupot w internecie. Jedyne co to wpisze czasami kalkulator date lub zobacze co sie dzieje z dzidzia i mna w danym tygodniu. A tak o chorobach, zlych objawach, beknieciu czy pierdnieciu nie tak, nie zaprzatam sobie glowy. Szkoda zdrowia na takie p*****ly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papssi85 kontaktowałam się już z lekarzem - powiedział, że jak się da to przełożyć wizytę ok czwartku także jutro dzwonię i zmieniam datę. Mi tak właśnie pasowało w ten weekend bo w tygodniu nie bardzo mamy jak jechać - a to mała, a to mąż ciągle pracujący (do lekarza jeżdżę 80 km) a w przyszły weekend też nie mamy jak więc się tak napaliłam na tą sobotę. No ale trudno - jakoś trzeba sobie będzie zorganizować czas;) Dobrych nocek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tej ciąży też nic nie czytam i jestem o wieeeele spokojniejsza;) Jakby której z Was wpadła w ręce książka "Ciężarówką przez 9 miesięcy" to polecam - zabawnie napisana, bardzo fajna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby jest ale ja u siebie w mieście nie chcę rodzić i nie szukaliśmy tu nikogo. Poza tym mam straszne zaufanie do swojego lekarza (bardzo pomógł nam, kiedy staraliśmy się o pierwsze dziecko), jest dokładny, cierpliwy i odpowiada na najgłupszego nawet emaila w kilka minut;)Tak zdecydowaliśmy i mam nadzieję, że damy radę dojeżdżać. Raz w miesiącu to nie tak często. W pierwszej ciąży się udało. I na poród zdążyliśmy więc jestem dobrej myśli;) A w pilnej sytuacji mamy u siebie znajomą lekarkę więc jakby coś nagle było trzeba to mam się do kogo udać i na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, to fajnie że masz kogoś takie kto nawet na maile odpowiada ;-) a w jakim wieku Twoja starsza pociecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale nastukałyście postów ;) ale super przynajmniej mam lekturkę do herbatki ;) U mnie bez zmian czyli paw i śliczne mdłości :( Wieczorami tak jakby delikatnie ustają , wtedy spokojnie mogę obejrzeć "Na Wspólnej " - a wczoraj się działo , oj działo i coraz ciekawiej się zapowiada ;) Dziewczyny wczoraj miałam akcję zachciankową- nie wytrzymałam i pojechałam na kukurydze do KFC , jadłam to kukurydze tak łapczywie że ludzie mogli jedynie pomyśleć że rok nic nie jadłam ;) Oczywiście skusiłam się też na ostre skrzydełka czego konsekwencją były przedziwne sny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiucha2013
Neli wszystkiego najlepszego na nowej drodze :) samego szczęścia:) dziewczyny ale dużo piszecie ;) filipinka - niestety faceci mają długie jęzory, mój tak samo nie dość, że kolegom się chwalił to jeszcze opijał fakt, że będzie ojcem... gdzie prosiłam aby poczekał bo czasem różnie bywa... ale póki co jest wszystko z nami ok więc nic nie zapeszył:) co do czytania po necie to staram się nie czytać za dużo, żeby się nie nakręcać, interesuje mnie tylko na jakim etapie jest dzidziuś i co się u niego zmienia w danym okresie :) pozdrawiam z rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×