Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość gość
Iga, jak Ty medycynę skończyłaś skoro piszesz "mamą" a nie "mamom". Hahahahahahaha :D No jak taki poziom reprezentuje cała Twoja lekarska rodzina to pozazdrościć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna - hascovir masc, zadnych tabletek absolutnie:) ochraniacz wypralam normalnie z posciela na 40 stopni normalne pranie i wirowanie i nic mu nie jest:) zmykam do doktora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej gosciu moze i faktycznie pewne rzeczy które pisała Iga mogły sie komus nie zgadzac ale ty tez nie jestes w porządku najeżdżając na nią nie podpisując sie nawet. Juz tu miałysmy takie akcje z podszywaniem i nie chcemy tego znowu a jesli jestes jedna z nas to miej odwage sie podpisać jak tak ostro krytykujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej rozwaliło mnie jak Pani DOKTOR skopiowała informacje o pobraniu krwi ze strony https://www.pbkm.pl/jak-przebiega-pobranie-krwi-pepowinowej Zamiast na porodówkę to do psychiatryka! 14.03.14 [zgłoś do usunięcia] Iga31lat Madziana Wrocław Ostatnio przeglądałam swoje książki ze studiów-cholernie tęsknię za medycyną i było właśnie wspomniane o pobraniu krwi pępowinowej szczelilam fote. Zacytuję Ci. ,, Pobranie krwi, która pozostaje po porodzie w części płodowej łożyska i w sznurze pępowinowym, tj. w strukturze zwanej popłodem, jest prostym i bezpiecznym zabiegiem. Polega na nakłuciu naczynia krwionośnego sznura pępowiny (po uprzednim odpępnieniu dziecka) i pobraniu pozostawionej w popłodzie krwi do odpowiedniego zestawu. Krew pępowinowa, pobierana jest podczas prostego, krótko trwającego zabiegu nie powodującego żadnego zagrożenia ani dla noworodka ani dla jego matki.Pobranie krwi pępowinowej dziecka jest bardzo ważnym elementem porodu, trzeba jednak pamiętać, że w czasie porodu najważniejsze jest zdrowie matki i dziecka, dlatego też ostateczną decyzję o pobraniu krwi pępowinowej zawsze podejmuje lekarz.Pobieranie krwi pępowinowej jest jedynym nieinwazyjnym sposobem pozyskania komórek macierzystych. Jest też łatwiejsze niż pobieranie ich ze szpiku czy z krwi obwodowej. W przypadku szpiku, zabieg pobrania krwiotwórczych komórek macierzystych wykonuje się nakłuwając wielokrotnie (najczęściej w kilkugodzinnym znieczuleniu ogólnym) talerze kości biodrowych. Pobrany materiał oczyszcza się zwykle w separatorze komórkowym.Powyższa metoda pobierania krwiotwórczych komórek macierzystych jest stosowana regularnie w leczeniu polskich dzieci od grudnia 1989 roku.Krwiotwórcze komórki macierzyste pochodzące z krwi obwodowej pobiera się od dawcy z żył (łokciowych, udowych) przy użyciu separatora komórkowego. Liczba komórek macierzystych w niezmobilizowanej farmakologicznie krwi obwodowej jest bardzo mała. Dawcy należy uprzednio przez parę dni wstrzykiwać dożylnie lub podskórnie farmakologiczne czynniki wzrostu odpowiednich linii komórkowych. Pobranie komórek macierzystych z żył obwodowych jest to trwający kilka godzin, kosztowny zabieg." Nie wiem czy Ci sie przyda. Miska nie ma co podziwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna742 istotne jest w opryszczce czy dostałas ja pierwszy raz bedac w ciazy czy juz wczesniej miewałas bo jesli juz kiedys w zyciu miałas to faktycznie nie ma wiekszego znaczenia moja bratowa miala w ciazy pierwszy raz i po porodzie musiała z dzieckiem isc do jakiejs poradni na dodatkową kontrole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Dzięki za przepis, niestety nie mam selera:( Ale wymyśliłam taka: pierś z kurczaka gotowana, woreczek ryżu, kukurydza i ananas, zamieszać z łyżka majonezu i jogurtu greckiego. Polecam bo właśnie zajadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
W najnowszej gazecie mamo to ja piszą o tej opryszczce,że dziecko do 6 miesiąca ma odporność więc od mamy która da buziaka z opryszczką raczej nie powinno złapać. Józka spróbuj troszkę pokarmu odciągnąć przed kamieniem, to nie będzie tak sikał ok mała nie będzie sie dławić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny! no myślę że nasza miska to już pewnie córcię tuli;-)my w maju też już wszystkie będziemy tulić swoje;-) co do tematu Igi to zgadzam się z alicją844. Ja już po spacerku oczywiście i zakupach..dziś musiałam zrobić troszkę większe, na szczęście sklepy bliziutko. Byłam też w aptece i kupiłam jeszcze braki..czyli podkłady poporodowe na łóżko, termometr i maść na brodawki maltan. Wydaje mi się, że mam wszystko żeby pakować torbę, ale to się okaże dopiero przy pakowaniu pewnie;-)a torbę zamierzam spakować w tym tygodniu. W ogóle dziewczyny powiem Wam,że z moją formą jest z dnia na dzień coraz gorzej..strasznie szybko się męczę, a po dzisiejszych zakupach i spacerku to mnie tak lewa pachwina bolała jak nie wiem..czuję się jak jakaś babuleńka. Dziewczyny które już rodziły..napiszcie proszę po ilu dniach/tygodniach można się spodziewać powrotu do formy sprzed porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MJ a szkoda o niej pisać, bo znow ktos zacznie na mnie najezdzac ;P stwierdzilam po ostatnim ze koniec z zalami na Panią tesciową ;D ale dobrze nie jest o tak powiem ;) ______ Dzieki dziewczyny za cenne info o tym nawale, sciagam przed karmieniem bo rzeczywiscie nie chce Misiak łapać jak nie ściagnę ;/ ale staram sie bardzo malo bo slyszalam ze duzo nie wolno, czytalam gdzies na jakims forum ze u nie ktorych trwa ten nawal 3 dni, u nie ktorych tydzien dwa ... ja pewnie naleze do tych co najdluzej hehe ;) Optymizm mam bo jak patrze na to cudo to inaczej byc nie moze jak tylko pozytywnie ;) Ciągle sie zastanawiam gdzie ona mi sie w tym brzuszku zmiescila, taki kawał baby ;)) A brzuch codzien mniejszy ;))) wiadomo nie jest ladny ale zmniejsza swoją objętość, a i pampersy kupujcie bo naprawde nieograniczone ilosci idą ... Sciskam was wszystkie, Iga Ciebie tez i nie gadaj ze nam przeszkadzasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna747
Dziewczyny dziękuje za odpowiedzi :) Jestem spokojniejsza. To też nie jest pierwotne zakażenie więc powinno być dobrze. I Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Mamaolcia, ja dodaje szczypte curry to tej sałatki i wychodzi super :-) Co do Igi też się zgadzam z alicja844. Iga, odezwij się i wyjaśnij tą zawieruchę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle zorrooo rozbawiłaś mnie tym, że jeszcze nie chcesz rodzić bo chcesz jeszcze sobie pojeść smakołyki..powiem Ci, że ja mam tak samo;-) Co trochę sobie coś dobrego kupuję pod pretekstem że potem już nie będę mogła..a prawda jest taka, że pewnie tylko miesiąc będę na diecie po porodzie..albo i krócej..moja siostra na przykład od początku jadła prawie wszystko ale w rozsądnych ilościach oczywiście i małemu nic nie było. Ale ja tam jestem zdania, że ciąża to okres, gdzie można sobie dogadzać do woli;-)co nam pozostało?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam problem z tym co mogę a czego nie mogę jeść ... i tak tęsknie za pomaranczami i czekoladą a tego wiem ze napewno nie powinnam ... ;/ Jedzcie ile mozecie ;D:D Tez mysle ze nie będe stosowala specjlanych diet do pol roku, tylko te pierwsze tygodnie a pozniej powolutku metodą prób i błedow ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkk
Wróciłamz tTesco i tak mnie stopy bolą. Nóżka jak sytuacja z teściowa? Tez jestem ciekawa co z miska , mam nadzieje ze wszystko odbywa się bez komplkkacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż ma opryszczkę właśnie zrobiła mu się koło ust od siedzenia w przeciągu bo się zaziębił. Czytałam na internecie tydzień temu na wp temat : http://www.fakt.pl/Jeden-pocalunek-moze-zabic-Wirus-opryszczki-przeniesiony-przez-pocalunek-ojca-pozbawil-zycia-jego-malenkiego-synka,artykuly,203079,1.html ale to był wcześniak. Ja nigdy nie miałam opryszczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia ja też mam takie chwile... mi zostało nie całe 3tyg. Ale też mała mogła by wyjść wcześniej. I dodatkowo mam depresje bo nadal domu jeszcze nie skończyliśmy a ja już siły nie mam na nic. :( Dobrze że napisałyście o tym praniu rzeczy bo właśnie też się zastanawiałam czy w pralce prać czy ręcznie. Ale pewnie bym pralkę wybrała bo by mi się ręcznie nie chciało :) musiałam na 2 razy bo mi za spam uznało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Dopiero wróciłam z miasta z zakupów i od lekarza, pomyslalam ze wam napisze tylko że nie urodziłam:( Lece robić obiad, rozwarcie 2cm szyjka 0,5cm. ale pozatym skurcze niebolesne dalej mam, pani doktor powiedziala ze jak juz beda co 5 minut to jechac do szpitala, a tak to mnie poloza a nic z tego nie bedzie. Później was poczytam ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkk
Miska szkoda może dokładnie 21 urodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miska a my tu chyba wszystkie myslałyśmy, że już urodziłaś;-)no ale widocznie małej tam u Ciebie dobrze i nigdzie się nie spieszy;-) kasia06 ja to Cie podziwiam z ta przeprowadzką, bo Wy to jeszcze przed porodem chcecie się wprowadzić, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Kasia źródło artykułu pozostawia wiele do życzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no fakt z ta wp. ;d Tak właśnie całymi dniami tu siedzimy i robimy. Mąż raczej robi a ja siedzę w fotelu ale staram się co róż coś pomyć pozamiatać. Ja chcę się przenieść bo tu mieszkają parę domów dalej moi rodzice a męża 5km od nas. A że mąż wyjeżdża czasami na tydzień czy 2 to bym miała pod ręką kogoś. Liczę że uda nam się w tym tyg już część rzeczy przewieść chociaż żeby sypialnia i kuchnia była zrobiona. Liczę że się uda przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kasia06 ja z tą swoją pogarszającą sie formą nie dałabym rady..ale życzę żebyście to wszystko w miarę szybko załatwili i jeszcze przed porodem troche pomieszkali;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) Swiderek pytalas jak szybko dochodzi sie do formy po porodzie i nie ma reguły kazda przechodzi wszystko idndywidualnie .Ja pierwszego syna urodzilam w czerwcu po tygodniu moglam isc na krotki spacer bylam chyba z 10 minut bo nie dalam rady tak mi slabo bylo ze musialam po mamę dzwonic zeby mi malego wniosła po schodach bo bym zemdlala ale kolejne dni byly lepsze do kpolowy pologu bylo ok ale za to szybko z wagi zeszlam ze szpitala wyszlam juz bez brzucha a wtedy przytylam ponad 20kg na wizycie u gin po pologu wazylam tyle samo co przed ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaka jest Wasza opinia dziewczyny na temat szczepień przeciw rotawirusom i pneumokokom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki zaba90 za odpowiedź, ale masz rację..pewnie każda będzie w innym tempie dochodzić do formy. Mam tylko nadzieję że w czerwcu będzie ze mną OK;-)jeśli chodzi o spadek wagi to daję sobie nawet więcej czasu, hehe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was! nie było mnie tu chyba ze 3 dni a czytania co nie miara, miałam co nadrabiać ,czytam od wczoraj :) pogoda u nas od wczoraj beznadziejna pocieszam się faktem że teraz niech lepiej bedzie taka a jak urodzę to żeby powróciła ta słoneczna żeby można na spacerki z wózeczkiem chodzić :) ja też już myślałam że Miśka urodziłaś...Ja wczoraj byłam u gin noi powiedział że wszystko ok i powinnam do terminu dochodzić :) (termin 3 kwietnia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Miśka ale nas zrobiłaś . . . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Kasia, Właśnie tak sobie wczoraj o tobie myślałam, bo ja wiem jaką wielką frajdą jest przeprowadzanie się do nowego miejsca i ile siły trzeba włożyć żeby wszystko ogarnąć. My ponad rok temu kupiliśmy mieszkanko i wiem jaki to jest ogrom pracy z mieszkaniem (60m2) a co dopiero z domem. Szkoda, że wszystko tak na jeden czas na ciebie spadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×