Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Gość Paatkaa
Ja na szkole dostałam plan porodu ale nie wiem czy w ogóle to wypiszę. Ogólnie pytania o to w jakiej pozycji chce się rodzić, jakie chce się znieczulenia itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna - smakowite te ciasta:) mniam, dobrze, że miałam ostatni kawałek serniczka w domu:) ---- Ola - ja laktator kupiłam jak chciałam małego do butelki przekonać, ale niestety więc w sumie użyłam go 2 razy:). 2 jak już go odstawiłam i dosłownie raz musiałam odciagnąc pokarm, resztę załatwiła kapusta:) ---- Heelenka - dasz radę:) obaczysz:) ---- Lulika - no to nieźle. Mnie też czyty, ale ewidentnie to. Kurcze ja czasu nie mam na prasowane, dobrze, że poprane mam. Jakbyc co to M na g**** prasowac będzie:). Zapowiedziałam juz, że w weekend jedziemy po brakujące rzeczy, bo ja ledwie chodzę momentami. Z chałtura jestem w lesie, ale ponoć mam mieć dłuższy termin realizacji więc spoko. CHyba też w weekend zniesiemy łóżeczko, żeby sprawdzić czy wszystko ok. --- Brzuchowata - imiona.artykul.com.pl, fajna stronka. Chętnym mogę też wysłać w pdfie Imię dla twojego dziecka. Znaczenie imion. W. Jóźwiaka - na maila prośby i podania ze zdjęciem przyjmuję:). My też jeszcze nie do końca zdecydowani:) ale spokojnie:). Mojej koleżanki nie przebiję, która w ostatnim możliwym do zarejestrowania dniu tj 14 dni po porodzie w drodze do urzędu imię wymyślała:D. ---- Plan porodu to dokument, w którym wpsiujesz czego i jak byś chciala oraz czego sobie kategorycznie nie życzysz - bywa różnie i ogólnie chyba teraz personel się dostosowuje, ale wiadomo, że do granic rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podwójna - no i weszłam na tą stronkę i okazuje się że Olaf to nie jest dobry pomysł, same negatywne rzeczy tam piszą o tym imieniu. No to już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z opinii o szpitalach nie raz widziałam ze plan porodu maja gdzieś podwojna fajna ta stronka i cala prawda w tych znaczeniach, a czytałam już wiele lulika, a gdzie będziesz robić to badanie czystości czy jak mu tam? w necie piszą ze to gin na wizycie próbkę pobiera i do laboratorium wysyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata - to niech każde z Was zrobi listę imion, później zróbcie głosowanie na najbardziej do przyjęcia i poczytajcie sobie:) A swoja droga ja tam wierzę w znaczenie imion, po nastu latach pracy wśród ludzi doroslych i młodzieży widze tyle podobieństw, że cięzko byloby to lekceważyć. Zreszta jak poczytalam sobie o starszaku, to nic dodac nic ująć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Poczytałam trochę o laktatorach i chyba do szpitala kupię zwykły, ręczny, np. Babyono - ma dokręcany pojemnik na mleko. Trzymam kciuki za forumowe studentki w ciąży, duuużo wytrwałości dla Was :) Moja córka to studencko-akademikowe dziecko, czasem nie było łatwo, ale daliśmy radę :) Odnośnie planu porodu - kiedy to się wypełnia? W trakcie przyjęcia na porodówkę czy wcześniej? Ja mam tylko dwie uwagi: - chcę wejść do wanny i zabiję każdego, kto będzie próbował mnie z niej wyciągnąć :) :) :) - nie chcę być nacinana - przy pierwszym porodzie nie byłam, więc chyba mam spore szanse, żeby tego uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, no dziś to ja Was nie ogarniam :D Tyle do czytania! :) Później na spokojnie nadrobię. Zaglądam teraz, bo cały dzień prasowałam. Zawzięłam się konkretnie i wszystko mam poprasowane :) Została mi jeszcze jedna pralka do wstawienia z pościelą, kocykami itp. Ale to innym razem. Ach jo, muszę odsapnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35+ ja tez mam ręczny lovi, u mnie w szpitalu zawsze jest oblężenie wiec pozostanie mi moja własna piłka którą już nie długo wrzucę do auta, niech jeździ i czeka podwojna, a Ty jak masz na imię? tez Magda, Magdalena? jak większość z nas nawet uśmieszku zrobić nie mogę bo nie wiem gdzie jest na tej klawiaturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
A co do imion to Wasza i tylko Wasza decyzja, zawsze znajdzie się ktoś, komu jakieś imię się nie spodoba - o gustach się nie dyskutuje. My będziemy mieć Przemka, dostał to imię jak był jeszcze pęcherzykiem ciążowym :) :) :) jedni mówią, że to fajne, normalne imię, inni że zwykłe, zbyt pospolite, a dla nas to synek Przemuś i już :) Helenka, dobry pomysł z tą piłką, ale jak skurcze będą hardcorowe to właź do wanny i zabijaj wszystkich, którzy staną Ci na drodze :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, podam 5 które są fajne z opisu i nie pospolite. i takie które są niewykorzystane w rodzinie. Powiedzcie które najładniejsze: Natan, Kordian, Kornel, Piotr, Ernest. Może coś powiecie jak to się odbiera, bo też nie chcę by było tak, że inne dzieci czy nawet dorośli się wyśmiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Plan porodu nie jest wiążący. Mogą się zastosować ale nie muszą, zwłaszcza jeśli coś idzie nie tak. Jeśli np. nie życzysz sobie nacinania ale okoliczność tego wymaga, ale np. informacja o znieczuleniu zewnątrzoponowym jest istotna, bo jeśli bierzesz to pod uwagę, to dla nich ważne, bo będą mieć anestezjologa pod ręką w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata - jak dla mnie to Piotr albo Kornel, ale dla mnie:). --- Heelenka - nie jestem Magdą:), pozwól, że przy tej ilości uprzejmych gości swego imienia nie podam:). Z piłką możesz mieć problem, bo z tego co mi polozna mówiła, nie wpuszczaja na porodówke z własnym sprzętem z powodu sterylności. U mnie pilka wolna była, mnie po prostu plackiem na łóżko ciepneli i zabronili wstawać a rozwarcie 7 cm dopiero było. taki szpital cholera w latach 70 się zatrzymał! --- Masaya - Ty tam uważaj na siebie. --- 35plus - raczej duże szanse na nienacinanie masz:). Ja niestety nie. Rozmawiałam dzisiaj z połozna z porodówki, to mówiła, że 1 faza porodu bez problemu w wannie, później większy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za informacje dot. Tego co to ten plan porodu...dobrze wiedziec to se teraz przez 2 tyg. pokombinuje co ja bym sobie chciala a co nie ;-) Helenka u mnie to badanie robia w szpitalu nie zaleznie od tego czy z gabinetu prywatnego czy z nfz... Co do wnioskow o urlop i te wszystkie formalnosci to btlam dzis w tej sprawie w pracy jak bede muala jutro pare min to napisze :-) chociaz wiadomo ze rozni pracodawcy mogi miec rozne dodatkowe zyczenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika - fochy rózniaste moga miec - w ustawie stoi, że na wszystkie podania mamy do 14 dni od porodu i tego sie trzymajmy, a oni bez łaski musza to uzwględnić. Podobnie jak to, że na rodzicielski możesz się zdecydowac dopiero 2 tygodnie przed końcem dodatkowego o ile go bierzesz:) O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzuchowata co z Tobą? Masz jakieś kompleksy, żeby dawać dziecku dziwaczne imię? Owszem to Twoja decyzja, ale coraz częściej odnoszę wrażenie, że ludzie dają dzieciom takie imiona aby wyróżnić je na tle innych. Nie gniewaj się, bo nie chciałam Cię obrazić, tylko dobitnie wyraziłam swoje zdanie, jeśli w zły sposób przepraszam - zdecyduj się na Piotrka, zobaczysz, że to będzie strzał w 10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, a ja zapomniałam się zapytać położnej o ten plan porodu. Jak się wybiorę na rekonesans do szpitala to podpytam co i jak. Ja to pewnie na porodówce z tych krzyczących będę :D Jak to mówią: "wyjdzie w praniu" :) Dziewczyny studiujące- podziwiam! Ja bym szybko poległa z dzieckiem u boku.. Ale jak ma się samozaparcie to ze wszystkim da się radę :) A i ja ostatnio budzę się w nocy, bo normalnie "leci ze mnie", a śluz taki bezbarwny wręcz. Zastanawiałam się czy to normalne, ale widzę, że nie ja jedna tak mam. Choć myślałam już o tym, że mi się wody powolutku sączą. Tak mi kiedyś bratowa męża nagadała, że jej się sączyły przez jakiś czas, a ona nawet tego nie zauważyła. lulika- od ostatniej wizyty też liczę na początek lutego - tylko co my możemy w tej kwestii? ;) brzuchowata84- jak dla mnie Piotr :) ale wybrać i tak sami musicie :P podwójna77- dziś sobie udogodniłam prasowanie pod każdym względem. Siedziałam sobie na wygodnej kanapie, podparta 3 poduchami, a za deskę robiła mi ława :) Także ani plecy, ani ręce mi nie wysiadały. Jedynie przerwy ze względu na kość ogonową robiłam :) Koleżanka to miała tempo z tym imieniem :D Ostatnio chyba za dużo na raz chcę załatwić. Mąż to będzie mnie woził po całym powiecie w przyszłym tygodniu :P A to książki z dwóch bibliotek i od koleżanki muszę oddać, kilka rzeczy do pokoju kupić, jechać do szpitala porozmawiać z położnymi. I najlepiej, żeby wszystko załatwić za jednym zamachem :D Ta już widzę minę męża, jakbym go tym wszystkim na raz zbombardowała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata=> a mnie się Kordian podoba :-) i Ernest :-) _______ A dla mnie piłka to było zło konieczne. Bardzo źle ją wspominam. Kołysanie tylko wzmagało bóle, więc przy 2. porodzie poprosiłam, żeby mnie na nią nie skazywano ;-) _______ No i ja też z niekrzyczących. Położna i za 1. i za 2. razem mówiła, żebym krzyczała, bo to mi pomoże, ale ja nie chciałam, nie czułam takiej potrzeby. Za to w falach bólu prosiłam męża, żeby mnie gryzł w rękę :-D Wiecie - jest to jakoś udowodnione, przenoszenie ośrodka bólu na inne miejsce czy jakoś tak. Niestety, mój małżonek nie odważył się :-P ________ Ola=> co do laktatora, to trudno powiedzieć... Jedne używają, inne nie. Ja sobie nie wyobrażam karmienia bez laktatora (i przy rozbujaniu laktacji i przy jej przyhamowaniu), moja kuzynka w ogóle nie używała, a karmi z powodzeniem już pół roku. W wielu szpitalach można wypożyczyć, więc może póki co się wstrzymaj. Dla mnie istnieje tylko jeden laktator - Medela :-) inne (a miałam kilka) zupełnie się nie sprawdziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez chałturę tylko przy kompie wisze, ale dostałam odroczenie terminu więc uff wezmę się za prasowanie spokojnie. Bo choroba faktycznie będę na maksa w proszu jakby co:). A tu najpierw jeszcze do końca musze te komodę opróżnić, żeby było gdzie je składować. choć z drugiej strony do terminu daleko:). Trzeba do wizyty poczekać i zobaczyc, chociaz w moim przypadku nic sie nie działo, nic nie przepowiadało i sie stało, ale fakt 4 dni przed terminem z OM i dokładnie w terminie z 1szego usg.:) --- Goplana - każdej z nas pewnie pasuje co innego. ja mało szału nie dostalam jak dali mojemu piłeczke jeżyka do masażu kręgosłupa. Myślałam, że gryźć zacznę:D. A mąż pewnie sie bał późniejszej zemsty hihi. --- Ja miałam i mam nadal, bo się zachowal - laktator z aventu, ale jak już wyżej pisałam użyłam go dokładnie 2 razy. A w szpitalu faktycznie w razie w można ze szpitalnego skorzystać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Brzuchowata - stawiam na Piotrusia, też był na naszej pierwszej liście :) Chociaż każde z tych imion, które podałaś, ma swój urok i charakter. Po waszych dzisiejszych postach mam mocne postanowienie - nie będę krzyczeć :) :) :) A co z tego wyjdzie, zobaczymy niebawem, hi hi :) Dobranoc, spokojnej nocy i długiego, głębokiego snu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu kilka dni nie zagladalam I ciezko was nadgonic, ale postaram sie do wszystkiego po troche nawiazac. Jesli chodzi ubieranie dziecka, zrobicie jak chcecie, ja wiem tyle z doswiadczenia, ze dziecka nie bede przegrzewac, moj nie przepada za goracem I jak tylko ubralam go ciut cieplej zaraz mu krostki wyskakiwaly, jak juz ze tak powiem ograniczalam sie z ubieraniem bylo super, I ma juz prawie 2,5 roku , od ponad 1,5 roku chodzi do przedszkola, zlobka czy jak to nazwac, I wogole nie choruje. Jesli chodzi o wage dzieciaczkow, to jest naprawde dosc duza rozpietosc, pomyslcie, ze niektore donoszone waza mniej niz 3 kg a niektore prawie 5 wiec tym sie nie przejmujcie, bo tylko nie potrzebnie sobie cos wkrecicie. madziulka gratulacje kochana, super ze masz juz ze soba coreczke, jeszcze raz gratuluje, wszystko bedzie dobrze. podwojna mi sie wydaje jesli chodzi o wpis, ze polozne wpisuja skonczone tygodnie, u mnie nie bylo tego problem bo wpisuja dokladnie, np 40 t i3d I luzik. jesli chodzi o rekawiczki niedrapki, to ja jestem za zakladaniem, przeciez nie zaklada ich sie na caly czas, dziecko bedzie dotykiem poznawac swiat na poczatku, ale te pierwsze kilka dni zanim nie obetnie sie dziecku paznokci to warto bo bedzie cale podrapane. brzuchowata - nie obraz sie za to co pisze, ale po jasna cholere ty biegasz do tej pracy, skoro sam szef ci napisal ze masz juz zwolnienie przynosic, to nie chodz do pracy, proste, bo w razie czegokolwiek , nie zycze ci niczego zlego, ale ty bedziesz za to odpowiadac nie szef, tfu tfu, on sie zabezpieczyl a ciebie teraz wykorzystuje, ma pracownice za darmo, bo nie moze c**placic skoro placi ci zus, proste. Jesli pierwsze dziecko przyszlo po terminie, to nie znaczy ze I drugie tak przyjdzie, moze nawet I miesiac wczesniej sie urodzic, nie ma reguly. Herbatka z lisci malin przyspiesza porod, wplywa na skurcze, mi kazali to pic jesli bym chciala urodzic wczesniej. Laktator kupujcie jak bedzie potrzebny, nie kazdemu jest potrzebny wiec niepotrzebny wydatek. Znieczulenie zewnatrzoponowe moga podac tylko jak juz jest rozwarcie ale nie wieksze niz 4 cm. A ja dzis mam wizyte u poloznej, u mnie poczatek 33 tygodnia dzis, zostalo jeszcze gora 7, bo najpozniej w 39 bede miala cesarke, zobaczymy co mi polozna dzis powie, bo zaczynam miec bole tak prawie ze w kroczu, bardzo nisko brzucha, przy chodzeniu, nie wiem czy to dziecko juz tak nisko zeszlo, czy co, zobaczymy. W przyszlym tygodniu ide jeszcze na szczepionke na krztusiec I do konca stycznia jeszcze jestem w pracy, 30 moj ostatni dzien I wtedy zabieram sie za pranie, prasowanie, pakowanie torby itd, no chyba ze duzo wczesniej mi mebelki przyjda, bo czekam na meble do pokoju do dziecka, jak juz przyjda to zaczne ukladac. nie moge sie doczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitia=> a ja z innej beczki! Jak robisz odstępy między wypowiedziami?? U mnie "enter" nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Cześć:) Byliśmy wczoraj w szpitalu. Położna oprowadziła nas po oddziale. Całkiem przyjazny, czysto, kolorowo. Opowiedział jak przebiega poród. No i w moim szpitalu nie praktykują biernego leżenia, na łóżku. Wolą aby rodząca pospacerowała, wzięła kąpiel, posiedziała na piłkach. Nie nacinają też profilkatycznie,a dopiero w razie potrzeby. Nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego. No i ja o tym nie wiedziałam,ale nie myją noworodka od razu po porodzie, a dopiero jak mama dojdzie do siebie wykonuje pierwszą kąpiel razem z położną. Powiedziała też co trzeba wziąc do szpitala. Pytałam ja też o laktator, powiedziała,żeby narazie się wstrzymać, a kupić dopiero w razie potrzeby. Miała spokój na oddziale, więc nawet KTG mi zrobiła:) Generalnie bardzo się cieszę,ze tak z nią wczoraj mogliśmy sobie porozmawiać, i obejrzeć oddział. jeśli macie taką możliwość to korzystajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NadzianaOla
Brzuchowata, jak dla mnie najładniejsze Piotr, ładnie też zdrobnić można:) Doskonale rozumiem dylemat z wyborem imienia. U nas miała być Magdalena, choć teraz jestśmy bliżej Alicji. Mi się też podoba Amelia. Mam nadzieję,że jak zobaczymy Malutką to nasze wątpliwości się rozwieją i chyba tak naprawdę dopiero wtedy wybierzemy imię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata mam męża Piotra ;) Ogólnie dobry chłop, może trochę leniwy ;p ------ Wydaje mi się, że jest fajna promocja, można nawet coś na przyszłość kupić, zobaczcie, bo chyba warto: h ttp://m.citeam.pl/oferta/odziez-m-and-s-dla-malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anitia no brawo! ktoś w końcu napisał mądrze brzuchowatej! aż sama się prosi o kłopoty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) witam Anitia - u mnie z tym terminem porodu było porabane, bo w karcie przyjęcia i zdrowia dziecka stało, że w którym tygodniu nastapił poród, a ona wpisała 39 choc już leciał 40. Na porodówce była zmiana warty, potem w przychodni i każda sie tego czepiała:) Gin mi przed świetami powiedzial, że ziołowe mogę pić ile chcę. Ale i tak wolę poczekac do 34 tc. ------ Ola - fajnie, ja tez przed 1szym porodem bylam zwiedzać. Tam, gdzie teraz chcę rodzić młyn, więc się nawet nie wybieram. ---- Uprzejmie donoszę, iż nabyłam w outlecie w Tryumphie biustonosz dla karmiącej za 29,90zł, mają 3 modele w 2 kolorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak Wy to robicie,że znajdujecie czas i siły na pisanie?:) Mam tu na myśli te z maluchami...Mi to albo dziecko kompa rekwiruje(w sensie zamyka) i porywa mnie do siebie do pokoju, albo wieczorem padam na ryja i nie mam siły na nic;) Kupiliśmy w pt część wyprawki, druga część + kołyska pod koniec stycznia. Fotelik już uszykowany:) W pt Mąż będzie robił meble do pokoju Synka, więc do przodu. A ja już zagospodarowałam część komody na rzeczy Małej. Herbatę z liści malin piłam poprzednio od 36 tyg-urodziłam 6 dni po terminie;P Ale i teraz zamierzam zacząć ją pić od przyszłego tyg(wtedy będzie ukończony 34 tydz i rozpoczęty 35). Brzuchowata, kurczę, nie daj się szefowi wykorzystywać!Jak sama się nie sprzeciwisz i nie zaczniesz działać w swoim interesie, to wierz mi-nikt nie zacznie. NadzianaOla, wiem,ze fajna taka wycieczka po porodówce i rozmowa z położną-sama taką odbyłam ponad 2 lata temu;) I do dziś pamiętam jk mnie uspokoiła:) Teraz rodzę tam gdzie poprzednio, więc poprzestanę na rozmowie z prywatną położną;) A laktator sobie upatrz i w razie czego Mąż pojedzie. Joanna, ale ciacha,aż ślinka mi się zbiera;) Helenka, trzymam za Ciebie kciuki, bo z tymi egzaminami to dużo sił Ci będzie potrzeba.I w sumie potem też... Patka, zazdroszczę samopoczucia-u mnie z każdym dniem gorzej;P Ale w sumie Ty miałaś ciężkie początki, więc gdzieś to się wyrównać musiało;) Lulika, trzymaj trzymaj jeszcze te 3 tyg!Fiu fiu-plan porodu...U mnie nawet nikt nie wspomniał o takim luksusie;) 35plus, jak przy pierwszym nie byłaś nacinana, to teraz też raczej nie będziesz.No chyba,że dziecko gigant;) Ale mnie np. zapytali czy sobie życzę, bo Młody nie wyjdzie bez tego i mega popękam.Nie żałuję, bo i z nacięciem było trudno... Masaya, dzielna Kobieto, nie przemęczaj się!Lepiej na raty podziel... Goplana, hahaha, ale się uśmiałam z Twojego pomysłu gryzienia w rękę:D Podwójna, też mam laktator Aventa i też używałam go tylko przy nawale, bo Młody butelek nie uznawał... Anitia, ja też jestem za niedrapkami-Synkowi zakładałam je tylko przez kilka pierwszych dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie normalnie dziala enter, aby robic przerwy pomiedzy wypowiedziami :) Rybka Plum Jesli chodzi o to jak dajemy rade z dzieciaczkami to widzisz ze ja rzadko pisze, bo mi sie juz po prostu czesto nie chce. Wlasnie wrocilam od poloznej, maly juz ulozony glowka w dol, czeka na swoja kolej. Nie wiem czy doczekam swojego terminu czy nie, narazie tyle rzeczy jeszcze mam nie zrobionych. Mi powiedzieli ze jesli chce wywolac szybszy porod, to jesc ananasa, ostre curry, duzo seksu I herbata z lisci malin :) nie stosowalam zadnego urodzilam 4 dni po terminie, no I w karcie mialam wpisane 40 tydzien 4 dzien. A polozna przewiduje ze w dniu porodu dziecko bedzie mialo 3 800 no zobaczymy o ile urodze w dniu porodu, bo jak wspominalam jeszcze nie mam ustalonej daty cesarki, dopiero pod koniec stycznia dadza mi dokladna date.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uf.. zdalam prawo jazdy.:-) nie wierze do tej pory Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitia, uff, a już myślałam,że to brak mojej umiejętności organizacji;)Ja mam w karcie wpisane 40t6d. Mój miał 3820 jak się urodził:) A przewidywali 3300:) Helenka, gratulejszyn!!!!Wiem co czujesz:D Ja zdałam za 4 razem i pamiętam to uczucie do dziś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×