Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Goplana - dawaj maila na mojego maila, mam namiary jesli chcesz:) imie, nazwisko, nr telefonu i nawet namiar na facjatę:). Gośc przyjmuje w wielu miejscach i umawia się tam, gdzie jest najwygodniej pacjentce. ---- mamamama2 - dacie radę, ważne, żeby ktoś faktycznie Cię znowu zobaczył skoro z szyjką nie bardzo. ---- anawa, truskava - witajcie :) mnie poprzednio czop nie odszedł, nie odchodzil i jak tam chcecie, a wody owszem :) i najpierw. Bywa więc różnie. ---- Lulika - a takie tam widzenie czarownicy :D co Ci będę tajemnice zawodowe na forum zdradzać...:) -----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Chciałam się odnieśc do postu kaliny, otóż na wczorajszej wizycie usłyszałam dokładnie to samo. Pierwotny termin miałam na 28.02.2014, a wczoraj lekarz mi powiedział, że dziecko jest duże (2550g) i termin porodu zmienił się ma 15.02. Powiedział też że duże dzieci rodzą się wcześniej bo macica w pewnym momencie je wydala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Nie wiem, czy to jest wszystko prawdą. Moja koleżanka urodziła synka ponad 4kg, coś około 4250 jak dobrze pamiętam i urodził się w 40 tygodniu. Więc wcale nie jest powiedziane, że większe dziecko urodzi się wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszego syna urodziłam z wagą 4100 w 40 tygodniu więc zobaczymy jak z tym będzie, ale jestem w szoku tym co wczoraj powiedział. Poprostu trzeba byc przygotowanym, że dzidzi może byc wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze trzeba byc przygotowanym, że będzie niewiadomokiedy:). Mnie osobiście chce się śmiać z tekstów typu urodzi sie wcześniej, bo duże, albo później, bo małe. Mam koleżanki, które po terminie rodziły dzieci 2900, i taką, które w terminie urodziła drugie dziecko z wagą 6 kg. Nie miała cukrzycy, gdyby zainteresowane pytały:). nie ma więc reguły. Mój gin twierdzi, że to sprawa osobicza i juz, ja mimo nieskiego wzrostu nosze długie dzieci:) i w sumie cudnie, bo długie nozie mają. Az ciekawa jestem jak długi ten bobasek bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisałam, gin powiedział że z usg termin porodu to 15 luty ( chciałabym już wtedy urodzić), cały czas jednak będe brała pod uwagę również 28. Wiadomo, usg to maszyna ktora pewnie jest w jakiś sposób zaprogramowana że dziecko w 40 tyg powinno się urodzić z wagą mniej więcej 3600-3800 nie więcej, z doświadczenia wiemy ze rodzą się większe dzieci. Ja tak sobie to tłumaczę :P xxxx Wczoraj zauwazyłam też że wszystkie ciężarne czekające w poczekalni miały ogromne brzuszyska :) ciekawe czy wszystkie porodza takie duże dzieci :) xxxx Pospacerowałam trochę z córką i lepiej się czuje, muszę koniecznie zadbać o spacery, nie tylko wypady na zakupy czy do lekarza, kiedy więcej czasu spędza się w samochodzie czy w pomieszczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wizytacji, tylko mnie nadenerwowali.. chcieli by bym charytatywnie w biurze siedziała teraz jak i po urodzeniu małego. taa.. pewnie i co jeszcze, nikt już firmą nie chce się zajmować bo jest w takiej czarnej d***e. Jedno jest pewne, zmobilizowali mnie, aby jednak więcej odkładać i uciekać stąd jak najszybciej. Jeszcze głupio się poczułam bo szefowa drzwi tylne, których nie używamy otworzyła, a one mają jakieś blokady(sama nie umiem ich otwierać) i klucz się jej zablokował, narobila paniki, a moja pierwsza myśl super pewnie pomyślała że zamek wymieniliśmy. no nic, taki typ człowieka jeszcze nagadała mi że samej będzie mi się ciężko dzieckiem zajmować jak mój tak pracuje całymi dniami. No sorry kurde, ale wolę żeby calymi dniami pracował i pieniądze przynosił niż w ich firmie siedział za grosze albo nawet i darmo czarownico! rzęsy i brwi nie bolą :D moja mama pierwsze dziecko urodziła z wagą 4,5kg i opowiadała mi że lekarze, położne i wszyscy inni zbierali się wokół dziecka gapili i mówili "to to duże dziecko" ponoć brat nawet płakał inaczej niż niemowlak, a co dopiero 6kg! a ta kobieta sn rodziła tego klocka? ale musiała mieć brzuchol!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoras z was pytala o czop, to taka ciagnaca sie galaretka, mi jak wyszedl nnie byl wogole podbarwiony krwia, byl taki jak sluz I odpadl mi 2 dni przed porodem, ale na to nie ma reguly, czasami czop jest wydalany w trakcie porodu. Co do wielkosci dzieci, znam takie przypadki, ze ponad 4,5 kilowe dzieci rodzily sie 2 tyg po terminie, wiec naprawde nie ma na to reguly, dziecko kiedy gotowe to wychodzi. Ja tez jeszcze nie spakowana, gdzies torbe do spakowania wyciagnelam ale lezy w kacie :) kiedys sie doczeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy dziewczynki bez ślubu wiedzą może jak policzyć dochody do becikowego? swoje+ ojca dziecka czy tylko swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka - Twoje i mena też. Ogólnie nie jest to takie proste, pytałam w grudniu i papierów przy braku ślubu w cholere wiecej mi powiedziała babka, ale stwierdziła, że najlepiej po Nowym Roku pytac, bo przepisy mogą się zmienić. Jak będe szła po L4 to podpytam, bo mam blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie w internecie różnie piszą :/ jak będziesz coś wiedziała to daj znać. Wyczytałam że dochody za rok poprzedni dzieli się już na nowo narodzone dziecko, bezsensu bo przecież go nie było podczas tego okresu no ale to lepiej dla nas oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozbyłam się Smyka, Męża jeszcze nie ma, więc w końcu mam labę. Okrutnie zmęczona już dziś jestem, wszystko mnie boli... Patka, ja miałam wracać do pracy po roku i zostawiać Małego,żeby żyć jak dawniej choć troszkę, ale tak mi się we łbie pozmieniało po porodzie, że podobnie jak Goplana, póki karmiłam to nie zostawiałam Małego z nikim poza Mężem;P Czyli 8 miechów uwięzienia;) Ale to mój wybór.Lepsze to niż bym miała się denerwować...A i tak do dziś jak gdzie idę, to cały czas o Synku myślę-nie histerycznie, ale mam go w głowie...Tak to już jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka - dokładnie tak, mnie babeczka ogólnie mówiła o dochodach za 2012, ale mówilam jej, że niemożliwe, bo ja w 2014 rodzę. Do tego jak sie ma przyznane alimenty to też wliczają, nawet jak sie ich nie dostaje, wtedy pismo od komornika. Do tego, jesli któraś z osób po rozwodzie, to wyrok trzeba donieść. Co tam jeszcze to dam znać. Ogólnie dochód ok 8000 tys mówiła na 4 osoby, żeby nie dostać. I ma sie rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Podwójna, według mnie będziemy składać zaświadczenia o dochodach za 2012, bo to mają być dochody "z roku kalendarzowego poprzedzającego okres zasiłkowy". Okres zasiłkowy jest zawsze od listopada do października, w naszym przypadku od listopada 2013 do października 2014, czyli rok kalendarzowy go poprzedzający to 2012. A żeby był w tym jeszcze głębszy sens, to te dochody za 2012 dzielimy też na dziecko, które urodzi się w 2014, a w 2012 było pyłem gwiezdnym czy czymś podobnym :) :) :) Chyba że źle to rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35plus - a to wyjasnia ten 2012 :). Ja tam nie wiem dokładnie, bo w styczniu mialam zamiar iśc podpytać dokładniej. Babeczka zakrecona byłam, więc myślałam, że się pomyliła, bo nie mówiła o zasilkowym tylko o roku poprzedzajacym. Poprzedniego nie dostałam, bo młody urodził się 6 dni za wcześnie. Od listopada dawali, a on z pazdziernika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze jakos nie przyszlo mi do glowy jeszcze to becikowe a dwa dni temu widzialam sie z kolezanka ktora pracuje w Mops...eh.... musze zapytac czy chca dochod na podstawie pit czy chca oddzielne zaswiadczenie z urzedu skarbowego...bo jak to pierwsze to tym bardziej musi byc rok 2012 brany pod uwage.....bo za 2013 jeszcze pit nie ma a tylko by sprobowali mojego najmlodszego dziecka pod uwage nie brac ;-) Podwojna przyjelam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Dziewczyny, może jestem przewrażliwiona ale powiedzcie mi, jakie zachowania/ruchy brzucha powinny budzić niepokój? Moje dziecko w sumie zawsze *****iwe ale teraz to samo siebie przechodzi. Trzeci dzień z rzędu wieczorem szaleje i tylko się zastanawiam czy przez to się nie popląta w pępowinie... Boli mnie już niemiłosiernie brzuch. Piję melisę ale nie robi to na nim najmniejszego wrażenia... Do wizyty u lekarza tydzień, mam nadzieje, że nagle mi się nie odwróci główką do góry. No i częściej słyszę takie lekkie strzelanie. Ostatnio nawet mąż to usłyszał. Brzmi jak zginanie stawu u dorosłego człowieka. Takie strzelenie. Ewidentnie z brzucha, tylko w momencie jak się tak mocno wierci...cóż innego może taki dźwięk wydać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatkaa - nie wiem, moj ciągle świruje wieczorami na maksa:). Wczoraj jak wypchnął chyba stópke, to miałam wystającą przez chwilke ślwikę z brzucha. Nie wiedzialam, że to mozliwe:D ---- Lulika - jakby cos to jutro odpisze, bo moje obrzeki przeszły dzisiaj wszelkie granice. Idę wywalić kopytka do góry. Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatka jesli idzie o strzelanie to nie mam zielonego pojecia co to moze byc...a jesli idzie o ruchy...hm.....moj czasami sie zwyczajnie wierci czasami czuje jakby mi wnetrznosc**przestawial..czesto wystawia lokiec albo kolano i taka gorka lata mi po brzuchu w gore i w dol..czasami jest tez tak ze mam wrazenie ze sie zlosci nie wiem jak to wyjasnic.*******ie jest wtedy wolny tylko takie bach bach bach w jednym miejscu...za pierwszym razem sie wystraszylam ale powtarza to czasami wiec chyba ok.....dzis naprzyklad pod prysznicem jak ciepla woda mi na brzuch leciala z jednej strony to czulam jak mi tam swoja dupke wypreza hehehe tak wiec ciezko wyczuc co te nasze dzieciaczki tam wymyslaja Podwojna oki :-)..... ja jutro jade do chrzesniaka po obiadku wiec moze w sobote zajrze...bo to juz moje ostatnie podrygi w wersji 2 in 1;-) jeszcze kino chcialabym do porodu zaliczyc...ale zobaczymy czy mi czasu i sily starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Co do czopu śluzowego, to ja w ogóle nie pamiętam żeby mi coś takiego wypadło, tak samo jak wody płodowe. Nie wiem może dopiero przy parciu chlusły, bo wcześniej sobie nie przypominam. Dziś jestem w domku, coś się źle czuję, kręci mi się w głowie. Wczoraj wyprałam ciuszki (2 razy prałam: osobno białe i inne). Jeszcze została mi jedna kupka ciuchów i ręczniki. Komoda skręcona, więc mam gdzie włożyć, tylko jeszcze muszę poprasować. Mąz zaprosił kuzyna dziś na wieczór z dziećmi i żoną i znów mam problem bo nie wiem co do jedzenia zrobić. Myślę o sałatce. Oprócz tego dziś nawiedzi mnie ksiądz po kolędzie i znów mam stresa. Spadam posprzątać chatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Witajcie. Byłam wczoraj w szpitalu na pierwszym ktg, myślałam ze to badanie trwa chwilkę a leżałam chyba z pół godziny:) Dobrze że był ze mną mną maż wiec czas szybciej zleciał.Wynik ok na kolejne wybieram się we wtorek. Po badaniu mąż powiedział że już poczuł się ojcem, a dziś rano przed wyjściem do pracy prosił żebym tylko nie urodziła:) Zaczynam zauważać zmiany w jego zachowaniu, po prostu dorośleje i powoli dojrzewa do roli która przed nim i bardzo mnie to cieszy bo widzę że macierzyństwo nie spadnie tylko na moj***arki:) Co do ruchów moje są troszkę inne niż wasza ze względu na ułożenie dziecka. Ja cały czas czuję ruchy główką w okolicach pępka, i widzę wielką wystająca bułę:) Myślałam że pod koniec ciąży będą mniej intensywne ale tak nie jest.... Przedwczoraj babcia powiedziała że urodzę chyba malutkie dziecko bo brzucha prawie nie mam:) A jej sąsiadka była w szoku jak dowiedziała się że niebawem rodzę:)Zobaczymy jak to będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka wydaje mi się, że dziecko w brzuszku ma bardzo mięciutkie kości i chrząstki więc to raczej nie jego. Być może to jest dźwięk np uderzenia w brzuch lub któryś z Twoich narządów też się boję o tą pępowinę, że się opląta, ale przecież tego nie powstrzymam też mi jest go szkoda gdy ma czkawkę i też nic na to poradzić nie mogę.. :( pisałam wam kiedyś że chciałam kupić zabawkę taką przypinaną do łóżeczka z pozytywką i kupiłam, trafiłam dziś w pepco, co prawda na sznureczek no ale ładna i za 20 zł, a w sklepach zaczynają się od 35 zł i to takie nie zbyt ładne http://pokazywarka.pl/qfossc/ będę już teraz ją przy brzuchu nakręcać Joanno, to ktg lekarz zleca? brzuchowata cieszę się że chociaż wtedy gdy źle się czujesz to nie chodzisz do tej pracy bo to byłby już szczyt wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Wydaje mi sie że tak, mój napisał w karcie ciąży i na tej podstawie w szpitalu wiedzą że to już odpowiedni czas. Mój lekarz pracuje w szpitalu w którym będę rodzic wiec przyszedł odczytał wynik i kazał przyjść w poniedziałek lub wtorek. Kiedyś jak byłam na pobraniu krwi stała jakaś ciężarna i gadała ze znajomą która powiedziała że w całej ciąży najgorszy jest 8 miesiąc, i wiecie co u mnie tak było i teraz mimo ze bliżej porodu jest o niebo lepiej. Więc głowa do góry Helenko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Joanna a może my mamy już ten przypływ sił przed porodem? Bo ponoć przed samym porodem tak jest, że nabiera się energii ;) Mnie przeziębienie dopadło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
no nie wiem:) ja tam mogę jeszcze choć z tydzień poczekać:) Dziś leniuchuje cały dzień, myślałam że jak poleżę długo na lewym boku to ten mój uparciuch odwróci się ale nawet nie przeszła na drugą stronę brzucha:) chyba jej tak dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna masz juz termin? Paatkaa - wyciągnęłam wczoraj stetoskop i nawet w momencie największej aktywności brzdąca - nic nie słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie czytałam topik listopadowy i tam dziewczyny tak dobrze przed porodem się nie czuły, wywoływały poród jak się tylko dało Joanno, a ile masz cm brzuszka? Podwójna Ty to jesteś agentka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Jeszcze nie wyznaczyli ale mój lekarz nie jest za wcześniejszym terminem chyba że coś się dzieje. obwodu nie mierzyłam jak znajdę jakąś miarkę to napiszę:) Mało nie będzie bo ja nie jestem mała mam 178 cm wzrostu więc wymiarów jak ty na pewno nie mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×