Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

U mnie zanim Oluś się urodził, zmarła babcia Męża, a po narodzinach Olusia moja :) - że niby członek rodziny robi miejsce nowemu. Ale to tylko głupie gadanie.. Oj Rybka przesyłam zdrowe impulsy dla synka niech szybko zdrowieje!!! I super masz z tą położną :) U nas mały też taki kaszlący i trochę zasmarkany ale póki co bez gorączki i posłałam go do przedszkola. M kupił te kropelki z Niemiec na odporność, które przez przypadek babka w przychodni nam poleciła, może zdziałają cuda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya=> no właśnie była taka niejasna sytuacja z tym topikiem. Po prostu jednego dnia zniknął. Razem z nim kilka innych. Nie wiadomo dlaczego. Może kostium dinozaura, bo Freda Artur nie zna, nie oglądał nigdy "Jaskiniowców". Tylko jak taki kostium zrobić? Nawet nie mam z czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też mycie to wyczyn ale jakoś trzeba wytrwać. A dziś nie uwierzycie poszłam spać o północy i właściwie wstałam przed chwilą. Oczywiście odwiedziny łazienki regularne co 2-3 godziny, stwierdziłam że muszę korzystać, bo tak naprawdę w tej ciąży nic nie leniuchuję, gdyby Oluś był zdrowy to pewnie bardziej bym się obijała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochane - mail mi sie zapalił:) cudnie:). Mysle, że zrobie liste naszych adresów mailowych i roześlę wtedy latwiej będzie zdjęcia lub info od razu do wszystkich pchnąć, albo do wybranych :D:D. Dawac mi tu zgody na to:) -- No to jeszcze Brzuchowata, Lulika, Dzidzius, Kalina, nowe mamusie, Anitia, Anawa, Paatkaa, Joanna, Tamisia, Ertee - Wasze buźki tez chcemy:D Aż mi sie nastrój polepszył:) --- Goplana - to jednak dobrze myslłam, że Hubcio jako 6-latke poszedl do szkoły:) hmmm jaskiniowiec powiadasz? A daj dziecku do tego kasku maczugę i bluzkę w ciapki przepasaną paskiem :D. Będzie 2 w 1 - motocyklista i ochrona przed innym sprzętem z epoki kamienia łupanego:) Dina można wypożyczyć. --- Dzidzius - cos w tym jest. Jak moja babcia umierała ponad rok temu, to tej samej nocy mi sie sniła i mówiła do mnie, że robi miejsce naszemu dziecku. A my wtedy nawet nie byliśmy zdecydowani. Trzymam kciuki za działanie kropli:) --- Resztę zdjatek powysyłam wieczorem, bo musze obiad przed przywiezieniem starszaka ugotować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana faktycznie ten bal u synka to kiepski pomysł, mi przychodzą na myśl tylko bohaterzy bajki Hanny Barbary Jaskiniowcy, ale pewnie co drugi chłopak to będzie Fred a dziewczynka Wilma. Może ubierz mu jakieś kalesonki i na to jakieś poszarpane wdzianko (np.kup w lumpie) i kupcie maczugę dmuchaną (czasami kibice takie mają, może są dostępne też w sklepach z zabawkami) albo poszukaj jakiegoś stroju na allegro. Podwójna wyślę Ci wkrótce moje zdjęcie :) Musiałam pisać na raty bo spamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna=> ano poszedł Hubcio do szkoły jako 6-latek. Była to najtrudniejsza decyzja w moim życiu. I żałuję tego. Hubert uczy się świetnie, ale jest zbyt wrażliwy na szkolne emocje. Ale to już inny temat - rzeka. _________ Dzięki za rady co do jaskiniowca :-) Coś wymyślę. Tylko że w czwartek straszy ma bal przebierańców i będzie Waderem z "Gwiezdnych wojen" lub rajdowcem motocyklowym. Młodszy nie przełknie tego, że kilka dni później ma być ...jaskiniowcem :-D :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna, dzięki:* A może załóżmy po prostu wspólnego maila i już? Wydaje mi się,że będzie łatwiej ogarnąć...no albo to tajne forum;) Glutek śpi, skubaniec jeden to ja mogę skrobnąć troszkę... Swoją drogą, wyobraźcie sobie,że mój Mąż tak się cyka porodu,że ubzdurał sobie,że jak nic nie będę robić tylko leżeć, to ten moment się oddali;PPP No i karze mi leżeć ciągle;P Wczoraj obiad mi nagotował nawet;) Ja tam go z błędu nie wyprowadzam, lecz korzystam:D Życie mnie nauczyło,że trzeba korzystać:D Helenka, bardzo mi przykro...Kurczę, takie tragedie pod koniec ciąży...Szkoda gadać.Trzymajcie się jakoś... Masaya, mi ktg robi lekarka, nie muszę do szpitala.Ale też uważam,że to wyciąganie kaski:/ Emila, już po niewczasie, ale ja też mam 1 okrycie kąpielowe-100x100.Przy Synku też tak miałam i używa do dziś. Podwójna, miałam tak samo przy porodzie:D Ktg to ja tylko nasłuchiwałam odnośnie tętna Małego, a resztę miałam w d...e;P Czekoladowa, Masaya ma rację-nieleczona infekcja znacznie gorsza niż antybiotyk!tym bardziej,że już tydzień Ci się ciągnie...Nie przejmuj się, ja miałam anginę i antybiotyk w 4 tyg... Helenka, przepraszam,że tak późno, ale nie miałam kiedy się ogarnąć-nie olałam absolutnie!Oto przepis na ciasto czekoladowe(tylko składniki są na małą keksówkę!): 3 jaja 150g masła 1/2 szkl. cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 150 g mąki(to jest gdzieś niecałe 3/4 szkl+3 łyżki kakao) można dodać migdały/orzechy Masło rozpuścić w rondelku i pozostawić do przestygnięcia. Jaja zmiksować z cukrem na jednolitą masę. Dodać mąkę z kakao i proszkiem.Na końcu dodać masło. Piec ok. 55 min w 180 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana, ależ z tym jaskiniowcem wymyślili:/// chyba ktoś kto dzieci nie ma... Masaya,Podwójna, dzięki za zdjęcia-fajne z Was Laski, od razu widać:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna wysłałam Ci dwa zdjęcia jak dziewczyny chcą i masz czas później to porozsyłaj :) Idę też klecić obiad, wymyśliłam dziś szaszłyki z polędwiczek, cebuli i cukinii. Miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A położną, to sama jestem zaskoczona...Pozytywnie:) Tylko szkoda,że rodzić na dniach nie będę;) A mój ma dziś urodzinki, to by taki extra prezencik miał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
dziewczyny: w jakim rozmiarze macie ubranka dla maluchów- większość 62 czy w ogóle kupowałyście 56? Ja 4 komplety na 56 mam do szpitala, a reszta na 62. Przy pierwszym to na 62 tylko kupowałam i nóżki wychodziły przy zapięciach na brzuszku- bo na początku te nóżki takie podkurczone, przy brzuszku są, Znajoma mówila, że jej mały to i w 3 miesiacu z rozm. 56 jeszcze korzystał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pingwinka, ja już kiedyś pisałam-przy pierwszym dziecku każdy mi odradzał kupowanie 56 i miałam zonka po szpitalu, bo na szybkiego zamawialiśmy.Mój Synek ważył 3820 i miał 52 cm, a w rozm. 56 "chodził" z 1,5 miesiąca.Teraz już kupiłam tyle 56 ile z Synkiem-12 pajacyków, tyle samo body na długi i jakieś skarpeteczki.Ale to mój wniosek, wiadomo,że każdy robi jak uważa...Synka przebieraliśmy początkowo ok. 3-4 razy dziennie, bo albo kupa, albo ulanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
dzięki Rybak Plum, no mój pierwszy miał 56 i większość ubranek mialam na 62 więc było ok. a teraz to pewnie dokupię na 56- śpioszki na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pingwinka ja też mam sporo na 56, mój synek urodził się z wagą 3280 i chyba 52-53 cm i też długo śmigał w tych najmniejszych do 3 m-ca i tak jak RybkaPlum pisze czasami to jedna nocka i 3-4 zmiany szły. Teraz przy drugim dziecku zaopatrzyłam się w więcej ciuszków 56 i po połowie 62 bo nie wyobrażam sobie prania co 4-5 dni, tak jak poprzednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka i Masaya dostałam od Podwójej Wasze zdjęcia - fajne z Was babki :) I trochę inaczej Was sobie wyobrażałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka i Masaya dostałam od Podwójej Wasze zdjęcia - fajne z Was babki :) I trochę inaczej Was sobie wyobrażałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
dzidzius210 dzieki za odp. no wlasnie na 56 jeszcze zapoluje . niektórzy kieruja sie prognozaami gina co rozmiarów dzidzi, ale w pierwszej ciazy mi sie to nie sprawdzilo- mial byc bigbaby- ponad 4 kg, a wyszlo 3300g wiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
heleenka czas, czas, czas daj sobie chwile na przetrawienie sytuacji, wszystko bedzie dobrze- z dzidzią też ona teraz najważniejsza... zobaczysz, my kobiety, zwłaszcza matki mamy taką siłę, że zniesiemy wiele. trzymaj sie- przesyłam pozytywne fluidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a co to sobie za zdjęcia wysyłacie? Ja też chcę... Goplana - moja też poszła jako 6-latka i też żałuję że ją posłałam. Nie ma takiego obowiązku szkolnego, np. powie że pani tego nie kazała zrobic. Uwielbia tylko plastykę i przerwy. Za to wszyscy ją lubią. heelenka - trzymaj się jakoś. Wiem że tak się mówi tylko dlatego nie lubię takich pustych frazesów. Mam nadzieję że to już koniec nieszczęść u Was i teraz będą same dobre wydarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje za ciepłe słowa każdej z osobna jak i wszystkim na raz, akurat w takich sytuacjach potrzebuje takich słów jakoś przetrwałam ten dzień, w domu byłoby ciężko, mój bardziej przeżył śmierć babci, był bardziej z nią związany, a do mamy jakiś tam uraz z dzieciństwa pozostał po tym jak od nich odeszła teoria o miejscu na nowego członka- może i tak jest, ale jeden za trójkę? :( mama moja mawia, że gdy ciało leży przez niedzielę to zabierze za sobą kolejne, babcia zmarła w sobotę, teściowa równo 3 tyg później też w sobotę. Była sama, dziadek znalazł ją dopiero wczoraj bo się nie odzywała, a starali razem się trzymać. Nie znamy jeszcze przyczyny śmierci, ja oczywiście podejrzewam najgorsze bo stało się to w domu gdy była sama, nie chorowała 55 lat to też nie przyczyna trochę popłyniemy teraz z kasą czego obawiam się najbardziej, ale i też zmieni się nasza koncepcja mieszkania, nie opłaca się w takim wypadku remontować "garażu" skoro mamy mieszkanie i tak sprzedamy, a działkę mamy i jesteśmy w kropce, a czasu na decyzję bardzo mało ----- dziękuj***ardzo za zdjęcia, mam nadzieję że moje też zostały przesłane, wyrażam zgodę na wysłanie jak i otrzymywanie innych:) ---- Rybka, ale numer! dokładnie tak sobie Ciebie wyobrażałam! nie wiem jak to się stało :) dzięki za przepis ----- Dzidziuś jaki Ty piękny masz ten brzusio! :) ----- Masaya, a Ty to totalne zaskoczenie! ----- Kalina a Ty nieee? byłam dziś w lumpkach http://pokazywarka.pl/akq5fm/ jakość zdj kiepska bo już ciemno na dworze. 4 sztuki są nowe, a w sumie tylko body zielone troszeczkę zmechacone. 3 zł za sztukę :) rozmiary różne takie małe i tanie, a jak cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna, a listy adresów robić nie musisz, wysłałaś seryjnie więc każdej się wszystkie adresy wyświetlają, metodą eliminacji można przypasować adresy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, że czytam lutowe? wiecie :) MamaAnusi urodziła :) Dianę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, ośmieliłam się podjąć decyzję i założyłam nam konto. Adres to lutowki2014@wp.pl. Przesyłajcie na ten adres maile, a ja odeślę Wam hasło.Dzięki temu będziemy mogły powrzucać zdjęcia i przeglądać je we własnym gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heelenka - a widzisz:) wysyłam ze strony internetowej i nie mam porządnego podglądu:). Ale tak czy inaczej myslę, że lista byłaby niezła:) U mnie w rodzinie tez panuje ten przesąd z czekaniem przez niedzielę. ---- MamaAnusi - gratuluję:) ---- Brzuchowata - dawaj zdjęcie:) nasz tez dostaniesz:) ---- Goplana - mojemu tez raz w przedszkolu zrobili taki tematyczny bal, porazka:( ale to panie bez porozumienia z rodzicami do jakiegos konkursu sie zgłosiły, a potem my rodzice problem mielismy. Mój starszak mógł pójśc rok wcześniej, a;le własnie ze względów emocjonalnych go nie puściłam. Za duzo w naszym życiu się dzialo, on taki synus mamusi, a do tego dziecko z końca roku i miałam porównanie z takimi 9-10 miesięcy starszymi rówiesnikami i to byla fizycznie przepaść. Teraz moge żałowac z jednego tylko powodu - maja beznadziejną wychowawczynię. I ja to mówię z pełnym przekonaniem - nauczyciel z niej jak ze mnie krawcowa:(. Maja w klasie 2 młodszych niby o rok, a tak naprawde to dzieciaki ze stycznia 2006 - porażka emocjonalna. Dzieciaki do grudnia zeszłego roku ryczały bez przerwy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka jakie lutówki! czyżbyś wróżyła mi wcześniejszy poród? :D teraz trzeba tylko wziąć pod uwagę to, że goście również mogą wysłać maila z prośba o podanie hasła :) Proponuję najpierw napisać na topiku ze swojego pseudonimu (najlepiej po zalogowaniu) , że wysyłam prośbę i dopiero odesłać hasło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka - genialne z tym Twoim mężem:) A swoja droga - serdeczne życzenia wszystkiego co najlepsze:) I dziękuje za komplement:) laską bym się nie nazwała:D:D Rybka - zgadzam się z Heelenka, z powodu różnych pomaranczowych nie chciałam informować gremium. Ale nowy adresik zawsze założyc można, albo rozsyłać przez mojego maila. Niestety tez nie mam wszystkich dziewczyn. --- Heelenka - nie ma to jak nastrój sobie zakupami poprawić:). Śliczne te bodziaczki:) takie chłopięce, ja osobiście uwielbiam paseczki:) --- Pingwinka - chyba nie narzekałaś, że dzidzia mniejsza sie urodziła?:) Ja mam teraz więcej roz 56 niż 62, ale dlatego, że je dostałam. Natomiast mój starszak taki kolos dlugasny był, że tylko w najwiekszych 56 dotrwal do miesiąca:) ---- Jak któraś zdjątek nie dostała to prosze się upomnieć, bo jak się od kompa oderwałam, to mogłam coś namiąchać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Podwójna77----> z tymi walentynkami, to świetną datę byś miała i tak jak dziewczyny pisały, co roku wiedziałabyś jak świętować :) A odnośnie zupy cebulowej, to nigdy nie robiłam i chyba się skuszę by wypróbować Twój przepis. Helenko---------> przykro mi strasznie, ale musisz się uspokoić, bo dzidziusiowi nie służą Twoje nerwy (wiem, wiem łatwo się pisze). No i nawet tak nie mysl, że ten pech przeniesie się na Was! Nie moze tak być, zobaczysz- wszystko się szczęśliwie zakończy. Pingwinka--------> ja przy pierwszym Synku miałam na rozm. 56 chyba z 6-7 kompletów, teraz o zgrozo, mam 27, z czego tak naprawdę kupiłam tylko jeden nowy, bo sporo kupiłam używanych w swoim lumpku ulubionym, resztę dostałam od koleżanki i od bratowej, jak to mówią od przybytku głowa nie boli, ale coś mi się wydaje, że Nina niektórych tych ubranek to nawet raz nie zdąży założyć. RybkaPlum------> dobry pomysł z tym adresem, chętnie też dołączę, ujawnie swoją osobę i poznam Wasze twarzyczki, choć tak krótko się tu wśród Was udzielam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka, zwracam honor z tym marcem/lutym;))) Czekaj do marca z porodem w każdym razie;) No to w takim razie będę odsyłała maila z hasłem, po uprzednim napisaniu pod zalogowanym nickiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też postaram sie wysłac zdjęcia :) Tez jestem ciekawa jak wyglądacie. Przed chwilą dowiedziałam że się, że teściowa przewróciła się na podwórku, na tył głowy, zabrała ją karetka i ma robione badnia, ale na razie nie ciekawie to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna właśnie kupiłam kolorowe bo w paski mam już bardzo dużo, też mi się bardziej podobają, paski lub ciemne:) chciałam kupić śpiochy w kropki podpatrzyłam u Rybki i bardzo mi się spodobały, ale były tylko w kropy kolorowe z przewagą różu i pomarańczy i odpuściłam Czekoladowa widzę, że Ty również z tych co wolą mieć więcej :) ja to mam tak namieszane te rozmiary, że sama nic nie wiem. 56 to 62 i odwrotnie, zależy jakiej firmy Na którą Masaya miała wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×