Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Gość Paatkaa
Podwójna można pomyśleć ;) Sama widzisz jak to z tym brzuchem potrafi być... kurde gorzej bo na prawdę zaczyna mi to doskwierać :/ W ogóle ciężko się z łóżka ruszyć, a w efekcie boli mnie kość ogonowa, kręgosłup, pośladki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatkaa - a to nie skurcze aby? bierzesz coś? ------- Kalina - hmmm zawijańce:) My w tym roku u siostry Wigilię spędzamy. Jeden dzień świąteczny pewnie przeleniuchujemy, bo mały z ojcem będzie, a drugi pewnie spacer albo gry rodzinne, może z jakąs wizytą do moich rodziców. U mnie tradycyjnie będzie królewiec i ciasto bakaliowe lub sernik, sałatki, śledzie po wawelsku i chyba tyle. Wigilia gdzie indziej, to reszty nie robię:) M dużo nie je:D ----- Wow Ola - faktycznie szaleństwo :) za mną chodza domowe z mięskiem:) musze sie zebrać któregoś dnia. ------ Goplana 600W powinien z mięsem sobie poradzić. Co do prezentu, to fajna gra zawsze mile widziana wg mnie. Chociaz zalezy jaka dziewczynka, patrząc na córkę mojego M, to nie wiem, czy kiedykolwiek zacznie grac w cokolwiek poza kompem i tabletem :/. Hitem są też pamiętniki dla takich małych dziewczynek, w księgarniach są od kilkunastu zł w zwyż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za rady. Na Was zawsze można liczyć ;) Z okiem zdecydowanie lepiej, ale coś tam pobolewa. Próbuję się dodzwonić do przychodni - na razie bez skutku. W najgorszym razie pojadę na pogotowie, ale na razie nie ma tragedii ;) Choć nie powiem- w nocy jak siebie zobaczyłam, to się z lekka przestraszyłam. -------------------- My na święta w tym roku do teściów. na pewno mam upiec pierniczki i piernik, pewnie coś jeszcze do jedzenia zrobię, bo głupio tak iść "na sępa" ;) -------------------- Jeśli chodzi o wyprawkę, to ja dalej jestem w polu ;) Ale pocieszam się, że jeszcze sporo czasu i zdążę wszystko pokupować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Podwójna magnez i nospę. Czuję się beznadziejnie, nie wiem czy to skurcze czy nie, ten brzuch nie jest cały twardy tylko miejscami, ale też nie jest to stwardnienie spowodowane przytuleniem się dziecka do brzucha, bo czuję, że on jest z lewej strony a prawa stwardniała. Jak to dłuższą chwilę trwa to jest uczucie nie do wytrzymania. Chcę wytrzymać do wizyty u lekarza. A powiedzcie mi jeszcze, czy zdarza się, że bolą was biodra/miednica? Mnie zaczęło boleć z prawej strony teraz to już całość, jest możliwe, żeby mi się miednica rozchodziła? Powinno tak być? --- Co do świąt. Choinkę już mam, mąż zrobił mi niespodziankę i kupił żywą :) Wigilia dla mojej rodziny to będzie pierwsza :) Bo do tej pory wigilie każdy u siebie spędzał a teraz będziemy z moimi rodzicami. Eh.. jak sobie przypomnę tę nieszczęśliwą minę mojego męża na myśl, że u nas się je zupę rybną :D dlatego będę musiała dla niego dodatkowo barszcz gotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatkaa z tym twardniejącym brzuchem faktycznie masz nieciekawie. Mnie biodro, ani miednica nie boli. Za to czasami mi nogi cierpną (zazwyczaj jak leżę) i wtedy muszę albo zmienić pozycję, ale potrzymać trochę w górze i jest ok. ----------------- U mnie w domu rodzinnym jeśli chodzi o zupy to jest tylko barszcz czerwony. Obowiązkowo z uszkami. I to jest u nas hit - bez tego nie ma Świąt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana zawijańce z łososia to poprostu plastry łososia wędzonego posmarowane serkien naturalnym twarożkowym zawinięte jak rolada i krojone z ukośne plastry. Babeczki kruche: ciasto: 2 szkl mąki, 2 żółtka, 1/3 szkl. cukru pudru 200 g zimnego masła Zagniecione ciasto trzeba włożyc do lodówki na 45 min, później wylepiamy ok 20 foremek babeczek, pieczemy 15 min w temp. 200 stopni. do serka mascarpone dodajemy śmietanę 30% ubitą i cukier waniliowy, nakładamy na babeczki, dekorujemy owocami lub czym tylko chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatkaa - ja Cię straszyć nie chcę, ale może jak mąż w domu, to podjedźcie do szpitala żeby Ci ktg zrobili. Uspokoisz sie albo dadzą Ci coś na uspokojenie jeśli to skurcze. 1,5 tygodnia to trochę zbyt dużo jak na mój gust, ale to tylko moja sugestia. Miednica mnie boli od jakiegoś czasu albo to biodra?hmmm boli i już:) i krocze ciągnie okropnie jak kucam. hmm wspomnienia wracają:) ------ Kalina - mniam :) brzmi nieźle:) ja z mascarpone tylko tiramisu robię, te na szybkie i latwe wyglądają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Właśnie w domu nikogo nie ma :/ Nie chcę panikować. Sama nie wiem, ale w sumie rano jest w porządku, po południu się gorzej robi :/ Jestem ciekawa...zrobiłam małżonkowi kaszę z sosem pieczarkowo-śmietankowym z rozmarynem i białym winie. Ciekawe czy będzie mu smakować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paatkaa - to jak wróci i zje:) czasami wystraczy lek w małej dawce i odpuszcza, wiem, bo moja siostra obie ciąże tak przechodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też brzuch na wieczór lub popołudniem ciagnie, boli momentami, ale ja wiem jak wyglądają skurcze i nie mam takich bóli jak Ty. No i moj brzuch miękki. Pierworódki często porównuja pierwsze skurcze do bóli miesiączkowych. Podobne to na początku w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna=> wiesz, przyznam Ci się, że ostatnio zastanawiałam się, kto kupuje tego typu biografie :-D Pozory mogą mylić :-D Wkurzam, jak mój mąż naśmiewa się z Harrego Pottera, mimo że nie przeczytał ani 1 strony, a sama oceniłam książkę po okładce. I to dosłownie! ;-) To tak jak kilka lat temu czytałam "Zmierzch" i z jednej strony byłam na siebie zła, że czytam tak płytką książkę dla nastolatek, a z drugiej - naprawdę ona mi się wtedy podobała :-D :-O Też myślałam o pamiętniku dal tej małej. ________ Patka=> mnie też twardnieje brzuch i pobolewa. Czasami tylko twardnieje, czasami do tego czuję ból jak na @. I krzyż mnie boli. Jak się położę, to ciężko mi wstać, bo lewa strona ciągnie mnie przez pośladek, aż do nogi. Nie przejmuję się tym, bo tydzień temu byłam u gina i powiedział, że wsio jest ok. Ale każda ciąża jest inna, nie można lekceważyć żadnych objawów. Ja to już stara ciążowa weteranka jestem ;-) wiem, że moje dolegliwości to nic złego, ale jeśli jesteś zaniepokojona, skonsultuj się z ginem tym bardziej, że masz leżeć, a Twoja ciąża jest pod szczególnym nadzorem. ________ Kalina=> dzięki za przepisy 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny!:) Fajnie,że przez weekend jest przestój, bo przynajmniej nie muszę dużo nadrabiać;P A w wolne dni, to ja nigdy nie mam kiedy pisać, bo wtedy mamy tysiąc spraw do ogarnięcia, albo po prostu spędzamy czas we trójkę;) W niedzielę kupiliśmy i ubraliśmy choinkę.Największą radochę miał mój Mąż;P Synek olał sprawę;P Kupiliśmy też już prawie wszystkie prezenty-3 osoby jeszcze i z bańki;) Koleżanka mi przesłała dziś pajacyki dla Małej z Nexta-Boże, jakie cudowne!!!Nie mogę się nacieszyć;) Synek je ciągle ogląda i mówi,że to dla Dzidzi:) Ja kocham polskie góry i zagraniczne morza;) Bo nad polskim mi zimno i deszczowo i tłumnie. Emilia, z tych objawów co piszesz, to może to być zapalenie spojówek-wiem, bo miałam, też noszę soczewki kontaktowe.Ja bym pojechała do okulisty, bo samo nie przejdzie, a będzie tylko gorzej.Zresztą na to się bierze sterydy, więc nie jest takie złe w leczeniu. Goplana, ja czytałam wszystko Camilli Lackberg i polecam!!!Zakochałam się dzieki niej w szwedzkich kryminałach.NIESAMOWITA jest!:) Teraz czytam "Igrzyska śmierci" T2 i wciągnęło mnie niesamowicie:) Jak się Synek czuje, tak na marginesie? Blender kupiłam właśnie specjalnie do zupek Franka i super sprawa. Podwójna, mam zamiar kupić tę książkę Wałęsowej Teściowej na urodzinki, więc bardzo się cieszę, że fajna:) Sama nie czytałam, ale może się zabiorę:) Patka, ja też bym radziła do lekarza jechać...Lepiej chuchać na zimne niż potem żałować...A to co opisujesz, to mi na skurcze wygląda... Kalina, my w tym roku spędzamy Wigilię najpierw u moich Rodziców, a potem lecimy do Teściów W I Dzień Świąt wracamy, i w II Dzień spotykamy się z moją rodzinką. Pierogi już zrobiliśmy i zamroziliśmy.Mamy też upieczone pierniczki, teraz leżakują i miękną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - a w życiu bym nie kupiła:) od kilku lat kupuję tylko i wyłącznie książki popularnonaukowe, dla dzieci i dot rozwoju osobistego. Kiedyś kupowałam sporo powieści, ale wyższego lotu, niestety mam mocno ograniczone pole regalowe:) Wyjatek zrobiłam dla Gordona Ramsaya, ale dlatego, że bardzo chciałam przeczytać, a nie mogłam nigdzie tego dostać:) Pottera uwielbiam:) i zarażę swoje dzieciaki nim:) Zreszta młody już w audiobooku przerobił 4 częsci 2 lata temu:). ZMierzch też czytałam i Greya:D ale tylko z ciekawości jak się skonczy marne okrutnie:). Ale za to duże lepsza od zmierzchu jest trylogia "Pięlne istoty". Ostatnia częśc mnie trochę rozczarowała, ale filmu nie tykajcie - koszmar! ---- Mnie ciągnie i promieniuje na prawy posladek, to może połączymy siły i będziemy cierpieć co 2 dzień?:D:D ----- Rybka - ja akurat nie cierpie polityki, o Wałęsie się nie wyrażęm ale koleżanka mnie na tyle zachęciła, że przeczytałam. Jak teściowa lubi takie rzeczy i lata 80-te to będzie jej się podobało. O Lackberg tez słyszałam same dobre rzeczy - w końcu dopadnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też Potter baaaardzo się podobał...Za to ten cały Grey-Matko!Co za miernota:/// Przeczytałam, ale tylko dlatego,że nie uznaję wypowiadania się na temat, którego nie znam.W każdym razie bardzo mi się nie podobał.A "Zmierzch"...Dla nastolatki może i fajny, ale mnie nie koniecznie.Przewidywalny bardzo, a ja lubię być zaskakiwana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja do Greya jakoś nie mogę się zmusić. Zawsze mam coś ciekawszego do czytania, ale w końcu na niego trafię. Teraz czytam "Czerń i purpurę" Dutka. I bardzo mnie wciągnęła. A Potter to książka mojego życia ;-) chcę nią zarazić syna, ale czekam, aż do niej dojrzeje :-) póki co bardzo pilnuję, żeby przedtem nie obejrzał filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - nie czytaj tej miernoty koszmar:D, ja nie miałam nic, chora byłam i koleżanka podrzuciła jako hit. Dla mnie kit:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana - nie czytaj tej miernoty koszmar:D, ja nie miałam nic, chora byłam i koleżanka podrzuciła jako hit. Dla mnie kit:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Hej, witam po weekendzie :) Poczytałam trochę Waszych wpisów i widzę, że nie tylko ja uwielbiam góry :) Dla mnie i M to pasja od lat, dla córki... hm.. może nie pasja, ale chętnie z nami jeździ. Na pocieszenie tym, które boli od kręgosłupa przez pośladek i dalej nogą w dół (to chyba rwa kulszowa) - mnie też to łapie regularnie :) Wczoraj spędziłam 6 (sześć) godzin na zakupach w galerii a M gotował obiad. Oczywiście kupiłam ciuszki dla małego i frajdę miałam przeogromną... Do czytania polecam Grishama i Cobena, no i trylogię Millenium koniecznie. Greya przeczytałam pierwszą część w oczekiwaniu na jakieś wyjątkowe zakończenie, a on po prostu trochę za bardzo jej wlał i go zostawiła :) No tragedia... :) Spokojnej nocy i dobrego, głębokiego Wam snu życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaWL
Ponownie zapraszam serdecznie, sprzedaje ubranka po mojej córci w naprawdę suuppper stanie http ://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=3371091 Należy skopiować link, wkleić go w przeglądarce i zlikwidować spacje po słowie http Naprawdę polecam!!! Rożek i poduszka do karmienia już sprzedane:) Bardzo się cieszę bo może posłuży którejś z Was tak samo jak mnie i mojej córeczce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) >>> Emila8200- lepiej od razu iść do lekarza.. Już wolałabym iść tam z błahostką i mieć spokojne sumienie, niż później sobie wyrzucać, że zdrowie zaniedbałam.. Daj nam znać co i jak z oczkami :) ------------ Goplana- ten blender z lidla całkiem solidnie wygląda, jak na tą kasę.. Ja zawsze zwracam uwagę na moc, mój zwykły mikser ma 450W, więc blender na moje powinien mieć przynajmniej tyle samo, albo i więcej.. A ten w lidlu to chyba ma 600W, więc powinien śmigać :) Sama bym się skusiła, ale jeszcze tyle wydatków przed nami, że nie wiem, czy wyskrobię.. ----------- Paatkaa- no taaaa, już widzę jak przeleżysz ten czas do wizyty :) Ale na prawdę jak Cię takie bóle łapią, to odpoczywaj. Mi też czasem coś strzyka, ciągnie, ale nie aż tak.. ------------ kalina82- my co roku jedliśmy 2 kolacje wigilijne i byliśmy tym po prostu zmęczeni, do tego głupio mi było, że przez to jeżdżenie nie jestem w stanie żadnej mamie pomóc w przygotowaniach.. Więc w tym roku większość Wigilii spędzamy z moimi rodzicami, a do teściów jedziemy po kolacji podzielić się opłatkiem i pójdziemy z nimi na pasterkę :) I za rok zmiana :P W domku robimy z mamą zawsze: karpia w galarecie, rybkę w occie, po grecku, śledzie w oleju, kapustę z grochem i grzybami, zupę grzybową, ziemniaki okraszone masełkiem, kieszonki z ciasta francuskiego z kapustą kiszoną i grzybami, sałatkę jarzynową itp. A na dalsze świętowanie to skrzydełka w miodzie, gołąbki, de volaille, sernik, rafaello, "murzyńskie cycki".. I starczy, bo i tak na kilka dni jadłospis mamy z głowy :P A flaczki to co roku na sylwestra gotuję, właściwie na nowy rok, na kaca :D ------------ 35plus- 6 godzin na zakupach?! Przed ciążą to i na cały dzień bym się wybrała, ale teraz już wymiękam po 2 godzinach.. ------------- Wczoraj byliśmy na zakupach spożywczych i akurat teść się napatoczył i już mnie szlak trafiał.. Nie dość, że połowy zapomniałam kupić, bo łaził za nami i ciągle coś tam komentował, to mi co rusz w koszyk zaglądał.. Strasznie tego nie lubię, a na koniec wyskoczył z pytaniem: Po co nam tego, aż tyle?.. To mu odpowiedziałam, że jego syn jest taki łakomy, dlatego tyle kupujemy :D No i stwierdził, że pewnie już zakupy świąteczne mamy z głowy.. Taaaa, połowy nie kupiłam, nie mówiąc o artykułach na dania świąteczne.. Jednak niektórzy faceci nie mają pojęcia ile czego jest potrzeba... Mój też się dziwił na początku czemu tyle kasy idzie na zakupy.. Raz z moją pomocą zrobił listę zakupów i sam na nie pojechał. Do listy dorzucił pełno swoich zachcianek i kupował w droższych sklepach niż ja, no i sumka wyszła znacznie większa niż zwykle, więc teraz nic nie gada, bo wie ile to kosztuje.. Tak czy siak, dzisiaj jadę na zakupy drugi raz :/ bez ogonów, bo bym osiwiała jakby mi co rusz ktoś gadał, po co po tylu sklepach latam.. A no po to, że patelni nie kupię w bieliźnianym, a koszul nocnych w sklepie mięsnym itp. Istny meksyk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie piszę ostatnio bo złapała mnie jakaś depresja ciążowa :( mam dziś egz z prawka i strasznie się stresuje, nie wiem dlaczego. Co dwa tygodnie mam jakieś egzaminy i już się tak do tego przyzwyczaiłam, że zapomniałam co to stres, a tu masz Ci babo placek mam stersa.. ajj już mam dosyć tego wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heelenka- egzamin na prawko u wielu wywołuje taki stres.. Ja po swoim nie byłam w stanie powiedzieć jaką trasą jechałam.. Na pewno sobie poradzisz! Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Hej Helenka, właśnie zastanawiałam się gdzie Cię wciągnęło. Nie stresuj się! Będzie dobrze, zobaczysz. O której masz ten egzamin? Będę trzymała kciuki za Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 14 Patka kurde chciałabym się ubrać jakoś tak żeby brzucha nikt nie zauważył, ale nie da się :( a w płaszczu nie dam rady jeździć, będzie mi się plątał i wkurzał. Chciałabym wreszcie trafić na jakiegoś normalnego egzaminatora. Dwóch jest tylko takich u których są jakieś szanse na zdanie, spośród 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko ja egzamin na prawko zdawalam 3 razy, stresowałam się bardzo, przez co popełniałam właśnie głupie błędy, na szczęście ten 3 miałam jakoś przez świętami BN i zdałam. Trzymam za Ciebie kciuki, zobaczysz że będzie dobrze. xxxxx Masaya ja też nie lubię jak mi ktoś do zakupów zagląda. Każdy ma jakieś tam swoje przyzwyczajenia, wie co lubi jego rodzina i nie lubię jak ktoś to komentuje. Co do wigili to jak pisałam wcześniej z mamą robimy pierogi i uszka, ja w domu robie rybę po grecku i krokiety, by później je zabrać na wigilię. Do teściowej nie zabieram nic, bo ona ma dwie córki więc niech jej pomagają :P Jeździmy na te dwie wigilie bo rodzice mieszkają blisko, a dzieciaki nie mogą doczekać się prezentów. Zastanawiałam się czy nie zrobić Wigili w domu, takiej we czwórkę, ale dzieciaki są jeszcze za małe chyba. xxxxx Aż się boje tego świątecznego obrzarstwa :P xxxx Paatkaa jak dzisiaj się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana- właśnie zauważyłam, że za 99zł w biedronce (chyba od 12 grudnia) ma być blender z rozdrabniaczem ze stali nierdzewnej, moc 800W. To jest cały zestaw: blender, stopa rozdrabniająca, ubijaczka, wielofunkcyjny malakser,rozdrabniacz, kubek. h ttp://dane.okay.pl/iulotka/pdf/biedronkaprzysmakido241213.pdf ----------- heelenka- Głowa do góry! Powodzenia :) ----------- kalina82- też się boję, że się objem w święta... A w styczniu na wizycie, waga się zatnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! W końcu pogoda lepsza-przynajmniej u nas...I w końcu na spacerek mogę wybyć, bo jeszcze jeden dzień w chacie, a na głowę mi siądzie... Chyba mi brzuch wywaliło ostatnimi dniami, bo Mąż na mnie zaczął mówić Grubasek i że najpierw idzie brzuch, a potem ja;PPP Eeee, jak dla mnie nie jest tak źle.Chyba zapomniał jak wyglądałam z Frankiem w 9 miesiącu;P Patka, jak tam Twoje skurcze?Lepiej? Masaya, ale masz "fajnego" Teścia;P Uwielbiam jak ktoś komentuje moje zakupy spożywcze;P A co do zakupów-u mnie robi głownie Mąż odkąd Młody się urodził, bo zakupy z naszym dzieckiem to sajgon jest i nieporozumienie;) Tak czy tak, już nie analizujemy jaki jest koszt naszego miesięcznego wyżywienia, bo to nie ma sensu.A oszczędzać na wszystkim się nie da.Wiadomo,że kupujemy głównie w Biedronce, ale tam też najtaniej już nie jest...Nie ma co gadać, a jeść trzeba;) Helenka, nie martw się tym prawkiem.Ja zdałam za 4 razem-tak bardzo się stresowałam,że ogarnąć się nie mogłam:/ A zdałam tylko dlatego,że to był 6 miesiąc ciąży i trafiło na dzień mojego błogiego spokoju.Więc nic nie było w stanie wyprowadzić mnie z równowagi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Heelenka - powodzenia, w końcu się uda spokojnie:). Zastanawiałam się czy to studia Ci tak w kośc dały, że się nie oddzywasz:) ------ Paatkaa - jak dzisiaj? ------ 35plus - podziwiam, ja po ok 3h na nogach już ledwie brzuchol ciągnę:), a raczej on mnie:D. Wsio mam obczytane z tego co proponujesz:) juz polecałam dziewczynom kilka tygodni temu:) ------- Masaya - nieźle z tym teściem, swoja drogą faceci często maja wybitnie marne pojęcie o zakupach i niezbędnych do gotowania produktach. Większości się wydaje, że bigos to kapusta, kiełbasa i ew mięso. Takie skróty smakowe:) Fajne jedzonko na świeta:) Ja zazwyczaj przegne i potem sama to zjadam:) Więc w tym roku nie zamierzam, zrobię to bez czego sobie nie wyobrażam świąt i tyle. Rok temu wigilia u nas była to pól lodówki zawalone było i pół kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie! 35plus, ja pierdzielę, jak Ty dajesz radę tyle chodzić?Ja zakupy uwielbiam, ciuchy , sklepy i te sprawy, ale po 1 godz żyć mi się odechciewa i wszystko mnie łupie...Dawaj jakąś receptę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×