Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majowoczerwcowa

MAJOWE MAMY 2014

Polecane posty

Kasztanka86, to tylko się cieszyć z takiego przebiegu ciąży. mnie w pierwszej ciąży wymioty też ominęły (z dwa razy się może zdarzyły) ale mdłości mi dokuczaly co pewieb czas. Teraz mam podobnie. Nie wymiotuje, ale jak zrobie sobie dłuższą przerwe z jedzeniem to zaczyna mnie mulic w żołądku i trzyma tak póki nie zasne. ale są też takie dni że jem regularnie co 2-3 h i wtedy cały dzien nic mi nie dolega. A co do dzisiejszego dnia to sobie trochę pofolgowałam - sprzątnełam łazienke i piekę ciasto :-) Teraz leżę i odpoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmyszka ale mi ochoty narobiłaś na domowe ciasto :) Kawał dobre roboty i teraz zasłużony odpoczynek :) Ja też zauważyłam, że jak zrobię dłuższą przerwę w jedzeniu zaczyna mnie mulić, dlatego staram się jeść regularnie, by uniknąć tych mdłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dokładnie tak samo, dłuższe przerwy w jedzeniu powodują mega mdłości. W pracy pomagają mi przetrwać takie zwykłe chrupki kukurydziane, przynoszą ulgę:) Wspominam moja pierwszą ciążę, kiedy czułam się rewelacyjnie, teraz jest zupełnie inaczej. No ale za to miałam inne przeboje, co na pewno jeszcze opiszę. Cieszę się, że mogłam dołączyć do grona tak fajnych kobietek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! bosiuu dziewczyny nie moge was wszystkie zapamietac:D ale fajnie,fajnie.Ja mam termin na 03.05,ale wiem ,że to zły termin ,liczony przy cyklach 28dniowych,moj termin z kalkulatora to 05.05, za dwa tygodnie bede na usg,zobaczymy jaki tam termin wyjdzie.Mam nadzieje ,że urodze wczesniej ,może nawet koniec kwietnia.Czuje sie dobrze,czasami mi tylko niedobrze ,ale bardzo rzadko i własnie w sytuacjach kiedy nie jem regularnie. Oglądam codziennie na TLS program "porodówka",jak byłam w ciąży z córka ,a było to 13 lat temu to na TVP2 był program pierwszy krzyk ,oglądałam regularnie co niedziele :D Wczoraj mówie do D ogladałam fajny program "porodowka" musisz ze mna zobaczyc,żebys wiedział co cie czeka, a on na to ...o nie wole tego po 5 razy nie przechodzic ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosici, ja chyba wolę sie nastawić na ten najpoźniejszy termin porodu (wg owulacji wychodzi 11.05, wg OM 9 maja, a na USG pokazało 7 maja) bo z doświadczenia wiem (ty pewnie tez) że najbardziej się dłużą te ostatnie 2-3 tygodnie. No i chce uniknąć ciągłego pytania - jeszcze nie urodzilas? a już chyba po terminie jesteś? I tak codziennie przez kilka dni czy tygodni (mi w pierwszej ciąży termin wg USG wskazywal na poród 2 tygodnie wcześniej a dodatkowo lekarz w ostatnich tygodniach caly czas powtarzał że napewno nie donoszę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ola
jezu a ja caly dzien glodna jestem i tylko jem i c iasto bym zjadla dobrze ze nie umiem to sie nie biore nawet najprostrzy placek sierdziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wlasnie takim najprostszym plackiem z truskawkami się zajadam :-) On mi zawsze wychodzi a nie jestem mistrzem piekarnika ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej:) ja mam termin na 11.05.2014r :) czuję się średnio- mam straszne mdłości, raz na pare dni wymiotuję i mam migreny:( już nie mogę się doczekać aż minie ten 1st trymestr i poczuję się lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak ,nie nastawiam sie ,ale bym chciała,moje dzieciaczki urodziły sie dwa tygodnie przed terminem.Chciałabym aby tym razem tez tak było,lepiej wcześniej niz po terminie,bo wtedy to sie dopiero będzie dłużyło.Ola jedz jedz nie krępuj sie ha ha ha .A ja juz bym chciała dzidzie mieć,było by fajnie ha ha ha Mam fajna koleżankę ,która trzyma dla mnie ciuszki i rożne d**erele i kołyskę i wanienkę..no mnóstwo wszystkiego:D ciesze sie,bo jak na razie to nie mam zapału do kupowania,to kolejne moje dziecko i z doświadczenia wiem ,że nie warto kupować wszystkiego nowego,bo jest to na chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie Gosici nie dziwię się że się nastawiasz na wcześniejsze rozwiązanie. Ja urodziłam prawie idealnie w terminie wg OM (no 2,5 h przed, he he) pomimo że mój mały wcale nie był taki mały i ważył prawie 4100 a i ja do dużych dziewczynek nie należe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale duzyyyy,jak rodziłam moja core,na sale trafiła kobieta ,która urodziła chłopca 4 kg widziałam go ...sliczny ,wygladał jak 2,3 miesieczne dziecko:D moje dzieci mialy 3,500 i 3,300 wiec takie chyba w sam raz.Chociaz syn urodził sie latem i wszystkie ciuszki na nim wisiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ola
chcialabym aby nasze polskie szpitale wygladaly jak odcinek porodowki, same rodzinne sale fotelik wlasny prysznik zamkniete drzwi, ale to chyba tylko w jakis prywatnych klinikach, lece ogladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkurza mnie ta telewizja,co kilka minut reklama ,no oszaleli,nie dadzą spokojnie oglądnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ola
GoSiCi dzisiejszy odcinek ogolnie byl troche pod napieciem chyba sie troche przestraszylam he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ola
laski a przed porodem za kazdym razem robi sie lewatywe czy mzona wykonac ja w domu jesli zacznie sie porod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ta dzidzia sina ,co nie oddychała...okropne to było... Własnie z ta lewatywą w moim miejscu zamieszkania,nie robi sie lewatywy ,caly poród możesz jeść ha ha ha ,żeby sie zrelaksować ha ha ha Myślałam już o tym,nie chciałabym nieprzyjemnych niespodzianek w czasie porodu,bo nie wiem czy to jest naturalną rzeczą. Mozna sobie tak samemu? zrobić w domu???? bo ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ola
sprzet do lewatywy mozesz kupic w aptece , wiec chyba mozna zrobic w domu,Wiem ze kolezance robili w szpitalu ale sam fakt bycia w naszym polskim szpitalu i niezbyt przyjemnym personelu to juz chyba dosc dyskomfortu, dla tego wolalabym w domu.Kurcze coraz bardziej boje sie wizyty a to juz w ponieedzialek mam nadzieje ze serduszko nadal bijeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można zrobić lewatywe w domu, tylko czy bedzie do tego głowa? olu, bije serducho napewno. Nie denerwuj sie bo to nic nie pomoze ;-) Do poniedzialku już coraz bliżej.. Ja natomiast czekam na wtorek z nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia ty sie martwisz czy NADAL bije? ja nie wiem czy kiedykolwiek bilo,a wizyta dopiero za dwa tygodnie 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ola
GoSiCi a najgorsza jest ta niepewnosc jednak w czyms w joncu Polska jest lepsza w wizytach usg heh, ja myse ze bedzie juz dobrze u nas wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosici, ty to musisz być maksymalnie cierpliwa kobieta - ale za to jakim słodkim widokiem zostanie ci to wynagrodzone... A gdzie reszta naszych dziewczyn? coś tu ubogo ostatnio z postami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ola
laski a bierzecie pod uwage gas rozweselajacy lub znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znieczulenie napewno nie - podobno opóźnia skurcze parte. Pierwszy poród przezyłam bez wspomagaczy to i chyba z drugim dam rade ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szpitalu podają tylko gaz, więc pewnie skorzystam. Ale koleżanka miała znieczulenie zewnątrzoponowe w innym szpitalu i mówi, że rewelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasztanka86, i co wogole nie boli? czytalam ze można podac tylko na początku porodu, potem juz nie ma sensu. A po czym koleżanka poznawala że jest skurcz? i kiedy ma przeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxmyszka - mówiła, że w ogóle nie czuła żadnego bólu, ale wiedziała kiedy ma skurcze i kiedy ma przeć. Więcej się nie dopytywałam. I też słyszałam, że znieczulenie podaje się na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedąc przy porodzie kolezanki napatrzyłam sie ...gaz? gaz ogłupia...ale nie znieczula..czlowiek jest jak pijany,lepiej znosi ten ból...Moja koleżanka cały poród wymiotowała ,nie wiem czy nie od tego gazu,bo wciągała go jak głupia.Chwilami odpływała..pyta?! chcesz ?wciągnij sobie ha ha ha mowie nie dzieki ktos tu musi zachować trzeźwość .Potem dostała epidural,jak rozwarcie nie postepowało i to bylo jej wybawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorki za blad gaz nie gas hweeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×