Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mogę wtrącić słówko

RODZINY WIELODZIETNE należy nam się refundacja za podręczniki

Polecane posty

Gość gość
Ja mam 4-je i dajemy radę bez zasiłków. Wiec wara od wielodzietnych! My nie oszukujemy państwa. Płacimy podatki. Nie wydzieramy pieniędzy z Mopsów jak robią to w. w. Oszuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja przez 6 lat miałam jedno dziecko i wtedy dopiero pojawiły się kolejne dzieci :-) i w momencie kiedy miałam jedno potem dwoje między rokiem 1998 /2007 też nie pobierałam nic żadnych zasiłków . Ba co więcej potem również nic bo dochód nam przekraczał więc nic nie miałam 2012 2013 nie miałam zwrotów za książki ani żadnych profitów , a lata pracy leciały otworzyłam drugi gabinet dentystyczny mąż jeździł w trasy i kiedy w 2014 urodziłam 5 dziecko nie dostałam becikowego ponieważ nie miałam karty że byłam ileś ta wizyt u lekarza . Dopiero 500 plus przez tyle lat to jedyny zasiłek jaki nam przysługiwał na drugie dziecko w sumie i tak ma 18 lat więc co mi tam za chwilę nie będę tego dostawać bo dzieci mam już duże więc o co te fochy ? Jakoś tyle lat żyłam bez 500 plus i co mam powiedzieć , a znam milion przypadków tak zwanych naciągaczy właśnie nawet po rodzinie bratowa 3 dzieci i wiecznie samotna konkubina :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie jacy wy jesteście uczuleni na punkcie że ktoś tam coś mówi o rodzinach wielodzietnych.Tak na prawdę to kit mnie onchodzi kto ile ma dzieci. Tylko każdy powinen mieć tyle na ile go stać by wychować za własne pieniądze a nie podatników.A jeżeli już państwo podjęło jakąś decyzję o pomocy dla dzieci to sorry wy się dziwicie że rodzice jedynaków są w****ieni że na cudze dzieci płacą??To też kombijnują by by dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już pisalam, podręczniki są refundowane. Pomoc jest i dobrze. Za granica tez polityka prorodzinna jest wiec nie jesteśmy odmieńcami. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niech ta politpolityka prorodzinna będzibędzie taka sama dla wszystkich dzieci. Nie widzę absolutnie żadnego powodu by to że jakąś rodzina ma jedno czy swoje dzieci miało mieć znaczenie dla świadczeń rodzicielskich.I żeby nie było moje dzieci są dorosłe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się ale niech wszystkim należą się wszystkie zasiłki i świadczenia a nie zależą od wysokości zarobków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie ja mam troje i multum znajomych co ma dwoje dzieci a na pierwsze nie dostajemy 500 plus to co nasze gorsze ? nie rozumiem naprawdę tylko JKEDYNAKI MAJĄ TAK PRZESRANE bardzo ciekawe bo mam sąsiadkę właśnie z jednym ma tak super umowę podpisana że i pracuje i łapie się na wszystko na jedynaczkę swoja A ja uja dostaje na pierwsze i co mam zrobić . Jeszcze się taki nie urodził co każdemu dogodzi tyle w temacie I odwalcie się mamy jedynaków święte krowy od matek wielodzietnych bo wasze dziecko to też dziecko jak i nasze czyli gówniak , bachor i królik wasze nie są w niczym lepsze od naszych :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że jeżeli się coś daje to wszystkim bez względu na dochód i liczbę dzieci. I na pierwsze i na kolejne. To jest każdego sprawa kto ile ma dzieci pod warunkiem że stać go na ich utrzymanie. I tyle masz troje dwoje jedno czy pięcioro twoje małpy bo twój cyrk. I nie ma że każdemu dogodzisz lub nie. Nie znam kraju w którym nie dostają na pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie znam kraju gdzie zasiłki są uzależnione od dochodu. I to tak niskiego na członka rodziny ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzecz w tym, że w Polsce nie sa uzależnione od dochodu. Rozumiem, gdyby były na wszystkie dzieci. Tymczasem ktoś wymyślił to tak głupio, że bogate rodziny dostają, a biedne z jednym dzieckiem już nie. Bo dochód 801 zł na rodzinę dwu- lub trzyosobową, to jest bieda. Przy większej rodzinie koszty inaczej się rozkładają i nie wygląda to juz tak tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 10:50 piszesz o świadczeniu. Ja mówię o zasiłkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×