Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co szczerzze myślicie o związkach na odległośc

Polecane posty

Gość klusekl
ja mysle ze to ma sens ale trzeba byc szczerym nawet do bólu i chociaz raz na miesiac sie widywać no 1.5miesiaca i bez towarzystwa które daje same głupie pomysly typu on ma kogos ona kogos ma itp jak kogos kochasz to odległośc tak naprawde sie zmniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dobry dla mnie bądź.. no właśnie. Ja też sie boje tego że teraz jest sielanka, cudownie i wgl a kiedy przyjdzie nam sie zmierzyc z prawdziwym życiem może sie coś popsuc..;/ ale zostaje mi wierzyc że tak nie bedzie i myślec pozytywnie.. u mnie z moim chłopakiem jest z kolei tak że mamy podobne charaktery i wgl czesto w wielu sytuacjach tak samo myślimy i uzupełniamy sie jak coś.. myśle że nie bedzie jednak tak źle.. chce na pewno spróbowac i przekonac sie ;) czasem ulegac ale również jakąś dyscypline trzymac ;) myśle że każdy związek na początku tej wspólnej drogi ma takie wątpliwości czy to na pewno sie uda czy to mieszkanie razem czegoś nie zmieni.. no ale w końcu wiele związków daje rade i chce żeby z moim ukochanym tak było.. i Tobie też tego życze ;) dla takiej miłości warto znosic najwieksze poświecenia prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klusekl. dziekuje i masz racje ;) wiem że nie warto słuchac innych i kieerowac sie swoimi uczuciami.. tym bardziej że inni nie wiedzą jak to jest byc w takim związku.. to trzeba poprostu przeżyc ;) i mam nadzieje że sie uda i zakończy sie to małżeństwem i może jakimś dzidziusiem w przyszłości ;D zobaczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jarek6776 byc może ale jeśli para naprawde sie kocha to dlaczego nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no innych zdecydowanie nie warto słuchać, nie są środku, nie wiedzą co się między parą ukochanych dzieje, jak im się układa, nie mogą udzielać dobrych rad nie wiedząc jak jest, jak to jest. macie racje dziewczyny, że takich podsuwających wątpliwości nie warto słuchać. mieszkanie razem na bank coś zmieni, ale może wcale nie na tak mocno na źle. w końcu jeśli teraz mamy siłę się starać to potem też na to siły znajdziemy. tylko będzie trzeba wtedy od czasu do czasu wymyśleć jakąś randkę żeby nie wpaść w rutynę i parę rzeczy przed tym ustalić. w każdym razie jak myślę o tym że mogłabym go widzieć codziennie to mi się gęba śmieje. widzę, ze go kochasz i myślisz o nim poważnie. bardzo się cieszę autorko :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myśle o nim naprawde bardzo poważnie.. ;) szczerze to aż jestem w szoku jak on na mnie działa.. robie dla niego rzeczy na które nigdy naprawde nigdy bym sie nie odważyła.. i najlepsze jest to że nie robie tego dla siebie tylko DLA NAS. Teraz każda chwila w moim życiu wiąże sie z nim ;) to jest fajne.. i licze na to że wszystko sie uda ;) i wgl dziekuje za opinie ;) jeszcze do niedawna myślałam że skoro jestem taka młoda i jestem w takim poważnym związku to to może jest lekka przesada bo mam na to jeszcze czas. Ale teraz myśle że trafiłam na tego jedynego z którym chce byc ;) nie obchodzi mnie co mówią inni. Kiedyś pójde z moim kochanym za reke przy wszystkich z pierścionkiem na palcu i udowodnie że można.. ;) że wszystko sie da jeśli sie tylko bardzo tego chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby na to nie patrzeć miałyśmy dużo szczęścia, że znalazłyśmy swoich ukochanych , że znalazłyśmy tą właściwą dla siebie osobę. właśnie fajnie, że jesteś taka młoda, teraz się nie czuje osamotniona w temacie paroletniego związku w młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry dla mnie bądź
ta wypowiedź wyżej to moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mogłabyś powiedziec ile mieliście lat kiedy sie poznaliście ? i wgl jak sie poznaliście ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie i mojego męża dzieli 900km:( mąż pracuje za granicą a ja w dziećmi żyjemy w polsce. Mąż wraca co 3-4tygodnie na 7dni. Jednak wiemy że to jest okres przejściowy ponieważ mąż chce wrócić na stale do domu. Bardzo tęskniny i przy każdym rozstaniu łza się kręci w oku ale rozmawiamy po kilka razy dziennie przez telefon i dajemy radę. Myślę że aby taki związek przetrwał muszą tego pragnąc dwie strony myślę że inaczej jest też kiedy są już dzieci. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry dla mnie bądź
poznaliśmy się jak miałam 16. jesteśmy ze sobą odkąd miałam 17, a on 19. poznaliśmy się na imprezie przez wspólnych znajomych, ale minęło pół roku nim zaczęliśmy się spotykać. jesteśmy trzy lata razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem. A nie myślałaś żeby przeprowadzic sie do meża ? ;) chociaż w sumie jeśli jesteś pewna że kiedyś wróci to nie wiem czy jest sens odwracac tak życie do góry nogami. Chociaż pewnie jego wyjazd wystarczająco wszystko przewrócił..ale życze dużo dużo szcześcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha ;) ja właśnie z moim poznaliśmy sie i już po tygodniu bylismy razem.. bardzo szybko ale widzisz.. już prawie 4 lata jesteśmy razem..;) jeśli jeszcze nasunie mi sie jakieś pytanie bd tu pisac dobrze ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry dla mnie bądź
wiesz u nas była sytuacja ze jak się poznaliśmy to ja umawiałam się z kimś innym ,więc tak od razu nie mogło to między nami zaistnieć. ale nasza pierwsza randka wyszła bardzo spontanicznie a potem już jakoś poszło ;) tak, że jesteśmy razem. cztery lata...no to ładnie, ładnie. jasne. dobrze się gada, będę zaglądać na temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dla mnie bądź
kiedy się autorko będziesz teraz wiedzieć z partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dla mnie bądź
widzieć *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no w najbliższym czasie niestety nie.. widzieliśmy sie dwa tyg temu ale tylko na dwa dni bo musiałam wracac bo praca.. a narazie nie zapowiada sie na kolejne spotkanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dla mnie bądź
szkoda. w dwa tygodnie to już się człowiek zdąży stęsknić. wiadomo , że dwa dni mało, ale zawsze coś :). ja mam nadzieję że nam się uda w kolejny weekend zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałabym już ciągle z nim byc...a wy jak czesto wgl sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dla mnie bądź
różnie to bywa. on ma auto, jemu trochę łatwiej przyjechać. jesienią zwykle rzadziej niż wiosną. też już było by ze dwa tygodnie , więc mam nadzieję, że zobaczymy się w kolejny weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ;) najważniejsze że wam sie wszystko dobrze układa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dla mnie bądź
a rozmawialiście dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie.. wczoraj wieczorem napisałam do niego ale odpisał że go nie ma w domu i nie chciałam mu przeszkadzac ale powiedział że dziś sie odezwie.. niestety do teraz nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dla mnie bądź
uszy do góry. jak powiedział, ze się odezwie to się odezwie , jak nie dziś wieczorem to jutro do południa ;) . tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem.. nie chce sie na niego złościc.. tylko właśnie.. ostatnio jakoś mniej rozmawiamy.. raz mu zwróciłam na to uwage to mnie przeprosił i dwa dni później romzwialiśmy cały dzień praktycznie. Później znowu coraz rzadziej a dziś to już wgl.. i wczoraj znów mnie przeprosił ale robi dokładnie to samo.. tak strasznie go kocham i boje sie że coś złego sie dzieje..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dla mnie bądź
też ostatnio miałam parę dni kiedy miałam wrażenie, że mnie olewa, że jest chłodniejszy i martwiłam się , że coś jest nie tak, a okazało się, że niepotrzebnie, że nic takiego się nie dzieję, że to chwilowe. nie ma co się martwić na zapas. powiedz mu jeszcze raz w najbliższym czasie , że marzy Ci się więcej z nim kontaktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze zrobie tak ;) dziekuje za rade ;) widzisz niby jest idealnie a czasami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry dla mnie bądź
wiem , wiem. czasem na odległość ciężko wyczuć niektóre uczucia , więc wiadomo , że czasem się człowiek martwi. ja potrzebowałabym teraz się przytulić, usłyszeć coś czułego z jego ust. eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×