Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co szczerzze myślicie o związkach na odległośc

Polecane posty

Gość łakamaka
boje sie zamknąć ten rozdział :( chociaz wiem,ze on nawet nie będzie mnie traktować jak przyjaciela, bo nigdy tak nie było, nawet jak miał problemy to wolał gadac o tym z innymi, a on był dla mnie najlepszym przyjacielem chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem że sie boisz.. ale to minie. Zaryzykuj i postaraj sie o nim zapomniec.. nie jest Ciebie wart.. daj temu wszystkiemu ochłonąc przez jakiś czas..urwij kontakt.. nie na zawsze oczywiście bo wiadomo że na początku bedziesz tesknic za nim.. ale chociaż sie postaraj jakoś to wszystko sobie ułatwic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łakamaka
najgorsze jest to, ze nie mam komu sie teraz wypłakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łakamaka
nie mam przyjaciół, pracy. jestem nikim i zostałam z niczym :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie załamuj się tylko. To najgorsze co teraz możesz zrobić..a płacz czasem najbardziej pomaga..pozbywa się utych złych zawiłych emocji.. ale trzeba się zastanowić czy ten chłopak jest wart Twoich łez. Bo myślę że nie. I z doświadczenia wiem że wyroby czekolado podobne pomagają na smutki:) zawsze możesz się wygadać tutaj na forum bo ono jest praktycznie codziennie odwieczne i zawsze ktos tu C***omoże i doradzi:) wiem że nie jest Ci łatwo..trzmaj się dzielnie i nie obwiniaj siebie o nic broń Boże. daj sobie trochę czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łakamaka
eh, wiem,ze potrzeba czasu, ale jak czytam tu niektórre tematy, to widzę, ze niektóre dziewczyny nawet po 2 latach nie mogą do siebie dojsc, mysle,ze u mnie bedzie podobnie. nawet jak patrze w lustro to teraz wszystko jest dla mnie brzydkie we mnie, chociaz wiem,ze uroda to nie wszystko, wolałabym być brzydsza i mieć lepszą osobowośc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje ci naprawde :/ ja myślałam ze moj partner mnie nie kocha bo tak sie zachowywał ale to dlatego ze mnie nie widział dwa miesiące teraz przyjechał i znowu czuje ze kocha mnie bardzo mocno i mi to okazuje w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łakamaka
a on stwierdził,ze jak był tu to tez mnie kochał, starał sie i miał nadzieje, ale teraz jak tam znowu jest to jednak wróciło do niego to ,ze jestem bardziej obca i juz tak bedzie,i ze to uczucie z czasem wygasło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może trzeba sie spotkać i ze sobą pobyć. Czasami tęsknota niszczy wszystko i odbiera wiarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola i co słychać?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz miec przyjaciela na odleglosc wszystko inne to klamstwo ochydaupokarzanie samego siebie czekanie na rozstanie a potem depresja:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byl związek na odległość. Nie mialas faceta przy sobie. Jakos planowała sobie czas i zylas bez Niego. Spójrz logicznie na sytuację. Nie zmieniło sie nic w codziennym zyciu. Czujesz sie zle, bo mentalnie zmieniłas stan myślenia o sobie, ze juz nie jestes z Nim. Zmieniła sie tylko nomenklatura, faktyczny stan nie uległ żadnej zmianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry dla mnie bądź
cóż wyszło że przez ostatnie miesiące on myślał że ja nie chcce z nim mieszkać a ja że on nie chce ze mną. coś nie tak było z komunikacją widać. w piątek zdążyliśmy się pogodzić, pokłócić i znów pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ważne że coś jest do przodu chyba prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry bądź
chyba tak. trzeba patrzeć co dalej się będzie dziać...a Ty jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No narazie jest całkiem ok:) dzisiaj cała rodzina pytała kiedy ślub :p jakaś masakra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to chyba tak bardziej na żarty bo moja siostra za półtora roku wychodzi za mąż i teraz o niej głośno.. ale jak ja bym chciała już z moim być blisko.. nawet nie wiesz jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry dla mnie bądź
u mnie całe szczęście bez takich pytań. w końcu dziwne żeby były młoda jestem jeszcze . więc faktycznie u Ciebie to raczej przez fakt że siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No na pewno :) spędziacie razem sylwestra ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry bądź
on organizuje sylwestra. ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha rozumiem ;) no to fajnie;) zawsze lepsze to niż siedzenie w domu bez celu i sensu w Nowy Rok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry bądź
kusi mnie w tym roku siedzenie w sylwestra bez celu i sensu. no , ale przyjaciółki zorganizowały babski wieczór, a potem się mamy przenieść na niego sylwestra. więc się nie będę bronić :P. a Ty co w sylwestra robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja siedzę w tym roku w sylwestra bez celu i sensu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry dla mnie bądź
dobrego, udanego nowego roku ;) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje ;) coś czuje że będzie się działo w tym nowym roku ;) ja również życzę powodzenia i samych dobrych dni w Nowym Roku a dzisiaj szampańskiej zabawy i radosnego powitania kolejnego roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superoowo
Wypowiem się tak : * Na moje oko , z mojej strony .. to miłość na odległość nie isnieje .. jest to po prostu bezandziejne .. ale to tylko moje zdanie ! każdy może mieć coś innego do powiedzenia . Moim zdaniem miłość na odległość nie istnieje z tego powodu , że nie mamy pewności co druga osoba , nasza miłość robi parenaście kilometrów od nas . Ja mam swojego faceta przy sobie .. * A na podstawie związku mojej koleżanki to powiem Ci tak ... Byli ze sobą bardzo długo około 11/12 lat ... ukladało im się bardzo dobrze , wyjeżdzał za granicę .. zarabiał na mieszkanie dla nich . Po 10 latach ona zauważyła że on nie chce przyjeżdzać .. Kiedy wraca do Polski nie spędzał z nią czasu tylko co chwile gdzieś jeździł , naprawiał samochód .. dbał o siebie , nie o nią ! Po pewnym czasie zobaczyła zdjęcie dziewczyny w telefonie .. i już po miesiącu okazało się że ją zdradził , bo ona nie chciała z nim wyjechać za granicę . Dla mnie to jest bardzo śmieszne ! Dlatego ja nie chce się pakować w takie związki ! :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry bądź
do superoowo. w związku musi być zaufanie. zaufanie i miłość idą w parze. w związku na odległość człowiek uczy się ufać, przywiązywać... szkoda mi Twojej koleżanki. Paulina dziękuje Ci bardzo, przyda się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma za co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobry bądź
jak tam w nowym roku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Ci że rozpoczęty tak średnio ale już jest wszystko okej i zapowiada się że nie będzie tak źle ;) postanowiłam sobie że nie będę za daleko wybiegać w przyszłość bo ostatnio często nie miałam przez takie coś humoru i odbijało się to na moim chłopaku.. za dużo tego, o zbyt dużo rzeczy się martwię, za dużo chce wiedzieć, za bardzo wybiegam w przyszłość, panikuje itp ale postanowiłam poprostu żyć chwilą tak jakby wrócić do początków i wszystko "odświeżyć", ubarwić ;) jeśli tylko mi się uda to czeka mnie naprawdę fajny rok ;) a u Ciebie ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×