Kobiety starające się o maleństwo

karmelka a który cykl już się staracie?

Oj no to dopiero początki :)

tak jak i u mnie początki :D tak naprawdę to dopiero od poniedziałku wypadają mi pierwsze dni płodne podczas starań :P

No my "serduszkowaliśmy" niby w okolicach owulacji i mam nadzieję że temp. będzie rosnąć a nie spadać.

Witam! Ja również nie miałam pojęcia o badaniu szyjki a temp jakoś nie mierzyłam. Faktycznie to się sprawdza? Ja obserwowałam śluz ale w tym miesiącu jakoś nie miałam bardziej obfitego, chyba pójdę do lekarza :(

dziewczyny glowa do gory ja staram sie juz 6 lat prawie za niedlugo czeka mnie in vitro

6 lat ?:O o matko :(( współczuję:( Co do badań swojego ciała to też dopiero się uczę zauważać zmiany, i chyba nawet całkiem dobrze mi idzie.

ja po odstawieniu tych mega mocnych tabletek - od pół roku - zauwazyłam że chyba czuję owulację - tzn w połowie cyklu strasznie kłuje mnie lewy bądź prawy jajnik i teraz się tak zastanawiam czy dobry znak...?

Myślę że to chyba dobrze że organizm Ci podpowiada nadchodzącą owulację. Kłucie jajnika to dość częsty objaw .

tak 6 lat prawie niestety walcze .....tak wiec zycze wam duzo cierpliwosci bo jest o na niewatpliwie bardzo potrzebna w przyszym roku podchodze do 1-go in vitro i mam nadzieje ze ta metoda pozwoli mi zostac w koncu MAMA!!!

Trzymam za Ciebie kciuki!!!

też trzymam kciuki!! tak się zastanawiam czy to kłucie to już jest owulacja czy jakiś znak że ona za chwilę będzie? musze teraz zaobserwować jak wygląda śluz przy tych dniach

szkoda że nie mierzysz temp. wtedy przy skoku temp. mozna przyjąć że nadchodzi owulacja :P No chyba że jestes w stanie poznac bo śluzie albo szyjce:)

własnie byłam w wc i mam dużo ciągnącego się śluzu - tyle że zółtego :O to dopiero 10 dzień cyklu, owulacja powinna byc koło 4 września, kurde co to ma być?

moze nieregularne cykle?

Hej kobietki :) Niedawno i ja nalezalam do Waszego grona - staralismy sie z mezem o dziecko i nie pomyslalam, ze moglabym miec jakies problemy. Po dwoch miesiacach staran zaniepokoilam sie i na wlasna reke (po przeczytaniu roznych opinii) kupilam Castagnus i olej z wiesiolka. W 4 cyklu udalo mi sie zajsc w ciaze :) dzis jestem juz w 17 tygodniu i jestem najszczesliwsza na swiecie. nie wiem czy to za sprawa tych ziolowych tabletek zaszlam w ciaze, ale moze warto sprobowac? One tak czy siak nie zaszkodza. pozdrawiam wszystkie starajace sie i powodzenia! :)

ja też zaczełam starania koniec kwietnia i dziś jestem w 15 tyg ciąży... ale ja praktycznie nigdy nie stosowałam tabletek antykoncepcyjnych (kiedyś z 10 lat temu z pół roku maks) no i seks codziennie, a nawet 2 razy dziennie... też pracuje po 9-12 godzin. robiłam też testy owulacyjne i mimo to jakoś szczególnie o tym nie myślałam (miałam dużo pracy). byłam spokojna bo wiedziałam że przynajmniej mam owulację :)

i ja mam jeszcze chory przełyk i wtedy leczniczo (własnie na przewód pokarmowy) piłam siemię lniane aż 3xdziennie a potem gdzieś czytałam ze to poprawia śluz czy coś takiego i łatwiej zajść

tak czytam teraz że taki śluz jest poprostu niepłodny więc chyba wszystko ok :) mąż i tak się napalił że trzeba jak najwięcej [czyli co drugi dzień] współżyć więc tak czy siak będziemy próbowac przez cały miesiąc a nie tylko w dni płodne :P może to będzie lepsze niż nakręcanie się wyłącznie na dni około-owulacyjne

zostało mi kilkanaście tych testów owu mogę komuś wysłać jak mi da email (nie lubie wyrzucac)

kochajcie się nawet codziennie! i polecam picie siemienia

dziubas masz 29 lat? ile planujesz dzieci?

Coś też czytałam o tym wiesiołku i innych rzeczach typu siemię lniane ale nie wiem czy temu wierzyć. No mąż na pewno nie zaprotestuje jak będziecie próbować codziennie :-)

hehe codziennie to ja nie mam tyle siły :P staram się dbać o kondycję więc jak jestem po bieganiu czy innych ćwiczeniach to zazwyczaj marzę tylko o położeniu się spać ;)

mam 26 lat, narazie chcielibyśmy 2 dzieci, ale bierzemy też pod uwagę 3 :)

yhym ja też tak mam, czasem nawet mnie wkurza jak chce się do mnie zbliżyć a ja myślę o tym żeby już zasnąć bo padam na twarz:) Ale teraz zmieniam nastawienie i muszę być bardziej podatna na jego zaloty :D

dziubas - 26 lat to młoda jesteś, spokojnie, na pewno się uda :) co drugi dzień też dobrze, ja słyszałam ze im cześciej tym lepiej bo plemniki są bardziej r***liwe od częstego wytrysku

powiem ci karmelko że jak jestem mega zmęczona to nie ma bata żeby coś ze mną podziałać - ze dwa razy mąż się uparł że spróbujemy i skończyło się na tym że leżałam dosłownie jak kłoda i co chwila ziewałam :P ale powiem szczerze że działa na mnie trochę to forum - jak czytam opisy kończących się małżeństw - że się ludzie nie starają itp to sobie myślę że nie chcę żeby u mnie tak się działo i wtedy cześciej działam z mężęm :)

też nie wiem czy to prawda z tymi naturalnymi preparatami ja piłam akurat siemię ze względu na przewód pokarmowy, piłam 3xdziennie i zaszłam w 1wszym cyklu starań

no i muszę przyznać że rzeczywiście im jestem starsza tym seks smakuje lepiej :D