Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milusinskaa

Kobiety starające się o maleństwo

Polecane posty

Hello babki:) ja to sę dzisiaj urlopuję:) Wzięłam dzień wolnego w jednej pracy żeby nadrobić zaległości w drugiej:)kosmos:) U mnie termin @ 15 września - nie zaspecjalnie sie czuję...mam cały czas stan podgorączkowy, boli mnie macica - dosłownie - już nie jajniki a macica - na mój chłopski roum:) tak jaby tam mi ktoś ciężarek wstawił i on mnie ciągnie w dół:) Od oniedziałku nie było starań:)zreszta teraz już nie ma co...chyba, że dla przyjemności:)))))))))) Matko co za instrumentalne traktowanie męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Nie mów że masz wyrzuty sumienia, w końcu wykorzystujesz go w słusznej sprawie :D i na pewno Ci to wybaczy. To co teraz czekamy na NIE POJAWIENIE się @ :) Ja też w tym miesiącu miałam 3 dni stan podgorączkowy i febrę, nie wiem co to było;/ Nie zapracuj się, bo wiesz że ważny przy staraniach jest wypoczęty organizm i relaks :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Karm3lka ja też miałam febrę :) Może w ten sposób organizm daję nam podpowiedź,że się udało. Fajnie by było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty ;)) no w pierwszy dzien musialam sie zwolnic z pracy bo tak mnie trzesło że jak wróciłam do domq to pod pierzynę- a na dworze 25 st.C :P No nie byłam na Becie... Hm coraz więcej wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie tylko ten stan podgorączkowy:)takie poliki rozpalnone mam... ehhh kurcze wiem..ale nie mam wyjścia...cały weekend mamy zajęty:) albo my w gościach albo goście u nas:) pieczenie, gotowanie i róże cuda na kiju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Ciekawe czy autorce się udało. Nie odzywa się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta hehe myślę że mąż się nie obraża za takie traktowanie :P niecierpliwa ja tez lubię mieć wszystko poukładane. i zawsze myślałam że zaczniemy starania o maluszka dopiero jak się przeprowadzimy do własnego domu ale jak mnie instynkt macierzyński dopadł to nie ma teraz bata :D marzy mi się żeby maluch się urodził jak już zdążymy się przeprowadzić i żeby mieć dla niego rodzeństwo nie więcej niż 3 lata młodsze :P karmelko wiem że cięzko to zrobić ale zostaje ci chyba tylko uzbroić się cierpliwość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niom...cierpliwość i cierpliwość,najgorsze jest to że ani w tą stronę ani w drugą stronę... No tak, każda ma jakieś planyy co do swojego potomstwa:) Ja chciałabym zdążyć urodzić to sierpnia przyszłego roku bo idziemy na weselicho do męża siostry więc wolałabym nie być na ostatnich nogach...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelko my mamy też wesele siostry męża w przyszłym roku tyle że w czerwcu - więc gdyby zdarzył się cud i teraz by nam sie udało to termin porodu by wypadał akurat w okolicy terminu wesela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie dość że lato to jeszcze w razie co na ostatnich siłach...mogłoby być ciężko :P Ale nie zebym wybrzydzała :) zniosę wszystko dla małej Fasolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też to jest obojętne czy bym poszła na to wesele czy nie mimo że wesela uwielbiam :D ale maleństwo ważniejsze :) jutro mamy wesele mojej bardzo bliskiej siostry ciotecznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się też wyluzujesz :)) lekko wymęczysz:) A na kiedy Dziubas przypada Ci @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zamiar pić wodę z kieliszka ;) tak żeby się nikt nie zorientował ;) według mojego 32- dniowego cyklu okres wypada 20 września (piątek) - więc myślę że jak go nie dostanę do niedzieli to pewnie w poniedziałek zrobię test. a we wtorek - 24 wrzesnia - mam wizytę u gin. jeszcze ponad 2 tygodnie oczekiwania... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czekanie i czekanie;)) a damy radę później czekać 9 miesięcy na wyklucie ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelko myślę ze jak już zaciązymy to będzie zupełnie inne uczucie - napewno nie aż taka niepewność jak teraz powiem wam co mi się wczoraj przytrafiło - poszłam po pracy na długi spacerek z moim pieskiem - trasa inną niż zawsze. ona jest mała (sięga do kolan i ma 10 m-cy) i po drodze było czterech chłopców, w wieku 4-8 lat. i się spytali mnie czy gryzie i czy mogą ją pogłaskać :) skończyło się na tym że stałam z tymi chłopcami ze 20 minut przypatrując się jak się bawią z moją suczką :) byli zachwyceni nią :) i wiecie co jest najlepsze? wzruszyłam się :) byłam tak rozczulona jak odchodziłam od nich że aż miałam łzy w oczach i myślałam że jak będe miała dzieci to też się bedą tak bawić z naszymi zwierzakami :) urzekł mnie ten widok po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj :)) instynkt wziął górę :-D Ja za to odwrotnie wczoraj... trzy ciężarne w sklepie na wejściu ...I to takie zaawansowane, no i trochę depresyjnie ale potem jakoś zapomniałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice się śmieją że tego psa tak rozpieszczamy jak dziecko, wszędzie z nami jeździ i w ogóle:p No pieska można kupić a nad dzieciątkiem trzeba popracować + cud tam z Góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja pod względem zachowania jest trochę brzydka... ;/ broni nas i atakuje wszystko - i inne psy i ludzi czasem też:( dlatego na smyczy tylko. No chyba ze jedziemy do rodziców na wieś to tam ma raj i całe podwórko dla siebie. Nie wiem co będzie jak sie urodzi maleństwo... Jak się wtedy zachowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Moja znajoma ma yorka, super wygląda ale z zachowaniem różnie to bywa. W lipcu urodziła córeczkę to pies jest lepszy od elektronicznej niani. Mała wystarczy,że się ruszy to pies natychmiast reaguje, podbiega do kupmeli i o dziwo nie szczeka tylko tak wysoko podskakuje i pokazuje,ze mała woła.) Zabawnie to wygląda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby tak ale ja tam psu i tak do końca bym nie ufała... Nie ma się pełnej kontroli nad takim stworem...:( Popołudnie w samotności:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Ja właśnie wróciłam z małym z placu zabaw, zaraz do kąpania i do 23 samiutka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelko a co ta smutne myśli? mój ogląda teraz mecz i mamy podziałać jak sie on skończy bo jutro już nie bedzie szans. o 10.30 mam fryzjerkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajj bo ani ciąży ani @ ... To miłej zabawy na weselu, i odezwij się po weekendzie;) --- no i owocnych starań :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmelko to lipa straszna że w takim razie okresu jeszcze nie ma :( a próbowałaś jakieś domowe sposoby na wywołanie? gorącej kąpieli czy coś? ja już fryz mam gotowy, mąż stweirdził że wyglądam jakbym miała wodogłowie :O ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×