Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milusinskaa

Kobiety starające się o maleństwo

Polecane posty

Gość niecierpliwa 84
Zaczynam myśleć o porodzie i boję się,że mała się nie obróci :( Zostało 8,5 tygodnia do porodu. Kręgosłup tak boli,ze nie wiem jak już leżeć, skóra swędzi i te nerwy... Nawet golenie już nie jest już takie łatwe. Brrrr ja chcę lato!!!!!!!!! Może pogoda to wpływa na mój nastrój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zglos swedzenie skory swojemu lekarzowi bo moze to byc przez rociagniecie a moze sugerowac cos powazniejszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka321
niecierpliwa bedzie okej nie stresuj sie bo malenstwo tez odczuwa stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytuje Was z ukrycia od jakiegoś czasu.Zaczelam starania,ale z tego co widze to wszystkie juz po staraniach :) trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franka wspieramy Cię w Twoich staraniach, i w zasadzie to forum bardzo dużo pomogło wszystkim staraczkom :) Więc śmiało dołączaj do naszego grona :-) Mi został tydzień w pracy i idę na zwolnienie, pogoda na szczęście powoli się poprawia.... i zaczynam powoli przybierać na wadze/ ehh:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta a byłas u lekarza z tym zatkanym nosem? ja też dziś mam wizytę u gin :) niecierpliwa ja też się obawiam że mała się nie przekręci... a dużo masz tej wyprawki do skompletowania? nam na szczęście zostały już tylko kosmetyki i ewentualnie przewijak [bo może dostaniemy od kuzynki]. ale powiem ci szczerze że teraz rozumiem czemu wszystkie dziewczyny mówią że na koncu ciąży chcą żeby już jak najszybciej się to skończyło - ja też mam już dosyć coraz częściej :( do tego ta nasza budowa- rzeczy do ogarnięcia jest tyle że ja już przestaję nadążać. dziś np byliśmy na działce od 7 rano, ale przynajmniej widać postępy w pracach :) karmelko ty raczej DOPIERO tyjesz :P mi zaczęło przybywać już w drugim miesiącu... :P franka zapraszamy :) od kiedy się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziubas za pocieszenie :P mam tylko nadzieję że nie będę jak wieloryb- dziś zaczęłam 17 tydzień :) Nie przemęczaj się tak Kochana, choć wiem że trudno powiedzieć, zwłaszcza że chce się mieć wszystko przygotowane na tip- top . Wspieramy was ciężarówki na końcówce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Skóra swędzi bo się rozciąga i lekarz kazał myć się mydle z nanosrebrem. Zapraszamy tutaj wszystkie staraczki, które chcą się przyłączyć. Pałeczka ruszyła we wrześniu i zobaczcie ile zdziałała:) Jeśli chodzi o zajście to mamy bardzo pozytywną energię:) Ja już o 8 powieszałam pranie na ogródku, pięknie słoneczko świeci!!!! Z wyprawki zostały kosmetyki, pościel, kocyk , ręcznik, pieluchy, butelki, . Jak podliczyłam to max 400zł ale bez "apteki". Wózek mam, nosidełko,łózeczko, przewijak,podgrzewacz, ciuszki, laktator, koszule do karmienia... Z dnia na dzień ciężej po schodach mi się wchodzi. U mnie może z 6 kg już jest do przodu. Ja nie jem słodyczy,dlatego mało tyję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mogę się powstrzymać od czekolady - w sumie codziennie jem z pół tabliczki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Ja już od "dzieciaka" nigdy w poście ani w adwencie nie jadłam słodyczy. Tak już mam zakodowane. Teraz mąż mnie wyzywa,że w ciąży nie powinnam sobie niczego omawiać ale nie potrafiłabym przełknąć choćby kostki czekolady. Nie jestem aż taka "święta" bo do kościoła co niedziela nie chodzę ale tego się stosuję:) Mój organizm od lat już ma taki przestój na cukier dwa razy do roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) No właśnie dzisiaj wybieram się do lekarza..do swojej gin - zobaczymy co powie - bo rodzinna kazała stosować sól morską hipertoniczna - kupiłam a jak - ale za nic w świecie nie pomaga - tu pomoże tylko xylometazolina - obkurczy naczynia i będzie dobrze:) Tylko czy będę mogła ja brać? Dzisiaj spałam raptem 2 godziny i teraz ledwo żyję w pracy:( Poza tym jakoś tak nic mi się nie chce - totalnie - nie wiem przesilenie wiosenne jakieś czy coś? Niecierpliwa - nie denerwuj się..mój mąż wymyślił, że samochód chce zmienić - mamy dwa ale żaden nie jest kombi - no i on musi kupić kombi!!nie przegadasz, że przecież wózek się mieści do tego..gdzie tam;) Nowe staraczki - witam i powodzenia życzę:)Dobrze będzie bo my szczęśliwa grupa jesteśmy:) Miłego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
My też mamy 2 auta, każdy swoje i też nie kombi i chce wymienić na uwaga......... Berlingo!!!!! Dla mnie to dostawcze auto. Powiedział,że wózek dużo miejsca zajmuje a my będziemy mieć nie jedno a dwoje dzieci. Już kiedyś wam o tym pisałam. Jestem Stanowczo przeciwna bo twierdze,że takie auto potrzebuje na ryby. Gdzieś musi spakować namiot karpiowy, łóżko, fotel, wędki i pełno toreb. UFFFF Ci faceci. Napisz później co gin Ci powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie bo dziś pierwszy Dzień Wiosny :) Z resztą widać to za oknem, więc dziewczęta na spacer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Ja się zmobilizowałam i jadę dziś po wyprawkę. Chciałam czekać do kwietnia ale dziś mi lepiej więc pozytywnie nastawiona wyruszam na zakupy o 15.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpliwa ale fajnie:)kiedy i ja po wyprawkę wyruszę:)? Ale wczoraj mąż widział się ze swoją siostra - jej znajoma prowadzi ciucholand BIGA - kurcze ja nigdy w takich miejscach nie kupowałam - nie wiem - no jakoś nie umiem się przekonać - a ta siostra z mężem kasy mają jak lodu a ubierają się w ciucholandach - twierdzą, że na kawałek szmatki za 100 zł jej szkoda - a wszystko ma markowe - w życiu byście nie powiedziały, że to używane?! Ja niem mam absolutnie nic do takich ludzi - tylko ja jakoś nie umiem się przekonać:( No ale może właśnie dzięki temu wystawiła teraz dom bez kredytu za 700 tysięcy:)Na pierdoły nie wydaje:) No i ta siostra powiedziała, że od jakiegoś tygodnia przychodzą całkiem nowe ciuszki dziecięce na wagę - za np śpioszki ok 0,50 gr:)i pytała czy ma nam już kupować - bo szkoda nie wykorzystać jak nowe przychodzą:) Berlingo?:)Mój kumpel ostatnio taki do firmy kupił:)wozi kable, młotki i inne:) Mi troche szkoda kasy na samochód - tym bardziej, że czeka nas sporo wydatków...no ale on nie chce nowego - od zawsze jest fanem opla - więc pewnie o vectrze w kombiku mysli - ale na razie jest na nie z mojej strony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi miło:) doczytałam że Lenka się jeszcze stara.Ja zaczynam dopiero,można powiedzieć,że się do tego przymierzamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak to jest z mierzeniem temp? rozumiem ze trzeba mierzyc po przebudzeniu,pod jezykiem w pochwie lub odbycie no ok, ale jak interpretowac?? jak jest skok to znaczy ze jest owulacja czy byla czy jak?? kupilam testy ale chcialabym umiec obserwowac.No i jak jest sluz jak bialko jaja kurzego no to jest owulacja czy ma byc.Nic juz nie wiem.Naczytalam sie tyle ze zglupialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franka ja nie pomogę bo zbyt duzo nie zdążyłam się poobserwować - nam się udało za pierwszym razem :) niecierpliwa ja dziś kupiłam płyn do kąpieli dla małej - takze też zaczynam już zapinać wyprawkę na ostatni guzik :) aneta - rozumiem że powiedziałaś szwagierce żeby ci brała te ubranka? aż szkoda takich nie kupować :) ja po wizycie u gin - amelka nadal leży pośladkowo, ale za to zmniejszył się pęcherzyk żółciowy [ten co obawialiśmy się ze to torbiel] i gin powiedziała że wygląda na to że wszystko jest ok :D konkretne usg sprawdzające będę mieć 2 kwietnia. może macie jakiś pomysł co można kupić prababci męża na 90 urodziny? wczoraj wieczorem dostaliśmy zaproszenie na niedzielę i poza kwiatami nic nie przychodzi nam do głowy. tzn to co byśmy chcieli to na zamówienie i czeka się tydzień więc odpada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Dziewczynki trzymamy kciuki za Was!!!! Jeszcze troszkę i zacznie się temat dzieci a nie starań:) My to takie weteranki ale bardzo chętnie podzielimy się wiedzą:) Co do moich zakupów to lipa!!!!!!!!!!!!!!! Wcześniej spisałam sobie ceny z allegro od jednego sprzedającego co ma dosłownie wszystko i z moim cennikiem pojechaliśmy. Okazało się ,że w sklepach cokolwiek chciałam kupić to dużo bym przepłaciła. Kupiłam tylko smoczek i szczoteczkę do czyszczenia butelek. Wiecie co ? Fajne są balerinki w Pepco za 9.99:) Kupiłam czarne i żałuję,że nie wzięłam jeszcze jakiegoś koloru . Niestety z beżowych ubranek tylko czapeczka była:( Ale mojemu chrześniakowi i męża chrześniaczce kupiłam ciuszki na Wielkanoc!!!!!! Do synka na 122 nic nie było:( A takie bajerne były na 98-104.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co kupowalyscie jako wyprawke?? ze lozeczko i wozek to wiem,ale co z ciuszkami? pampersami? ile tego kupilyscie? wiedziec nie zaszkodzi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o i jak powiedzialyscie o ciazy? ja to marzylam sobie kiedys zeby poinformowac w filmowy sposob,:D romantyczna kolacja ladnie zapakowany prezent a w nim test i buciki albo smoczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj super słońce :D pościel już się wietrzy, poszewki się piorą :) franka ja też miałam kiedyś zaplanowane jak powiem o ciąży - ale jak przyszło co do czego to o 7 rano po zrobieniu testu po prostu pokazałam mężowi dwie kreski i zdołałam wydukać "będziemy rodzicami" i tak się poryczałam że dobre 20 minut nie mogłam się opanować :D ale tego błysku w oczach męża z bananem na buzi to nie zapomnę nigdy :D on się wogóle nie spodziewał że to może być tak szybko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Franka jeśli chodzi o ciuszki to ja dużo nie kupuje bo mam część po synku i chrześniaku, dostałam też 3 paki od kumpeli samych firmówek w stanie idealnym:) Łóżeczko po mnie mój tata odnowił do synka więc też mam. Pampersy mąż kupi i przyniesie do szpitala. W poprzedniej ciąży też tak zrobił. To był bardzo poważny zakup w jego życiu i widziałam,że bardzo się cieszył (ja mu pokazałam które). Wiedział które i gdzie ale mimo to był taki dumny jak wniósł je na sale:) Nie zabiorę tej przyjemności MEMU UKOCHANEMU (pogodziliśmy się ;) ) O moich ciążach mąż mnie poinformował, dwukrotnie. Ja robiłam test i wychodziłam z łazienki a on wtedy wchodził i przekazywał tę informację w ten sposób: MÓWISZ I MASZ!!!! I za każdym razem cisza a radość po 20 minutach się pojawiała dopiero! Aneta ty się nie zastanawiaj nad tymi ciuszkami, Ja byłabym przeszczęśliwa gdybym ktoś mi tak tanio ciuszki załatwił. Pogoda boska!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam wizję specjalnego powiadomienia o ciąży a jak przyszło co do czego to tylko umiałam powiedzieć 'będziemy mieli dziecko ' :P i też potem łzy z tych emocji :) Pogoda cudna ale ja niestety do 16 w pracy... eh :/ No ja jeszcze jako tako nic nie kupuje bo nawet nie znam płci więc staram się opanować :) Aneta ja też bym brała te ciuszki :) Sama pewnie pochodzę po niejednych ciucholandach i jak coś trafię za drobne pieniądze to wezmę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj ja złapałam jakiegoś doła... wszystko wydaje mi się beznadziejne, nic nie cieszy :( mam nadzieję że u was fajnie minął taki przyjemnie słoneczny weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całkiem słoneczny to on nie był ale spędzony w miarę fajnie :) W sobotę badania obciążenia glukozą... :/ to z takich mniej przyjemnych rzeczy. Dziubas kochana proszę się nie zamartwiać bo Maleństwo tego nie lubi .... ale za oknem ponuro więc to może tak trochę przez tą pogodę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie do 9 było słońce, teraz jest trochę chmur. mam milion jakichś beznadziejnych myśli, na co mi to wszystko i wogóle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa 84
Witam!!! Dziubas masz to co ja ostatnio, więc chyba to naturalne (takie pocieszenie). Pogoda w sobotę była super ale wczoraj i dziś tragedija!!!! Wczoraj z mężem jechaliśmy z małym do lekarza bo znowu chory. We wtorek wziął ostatnią dawkę antybiotyku a w sobotę choroba wróciła:( Mamy taką fajną panią ordynator, która nas przyjęła i kolejna porcja WITAMINEK. W tym mc na same leki wydałam prawie 400 zł (razem z wizytą 70 zł) W nocy nie mogłam mu zbić temp, najniższa to 38,6' a najwyższa 39.7 czopki już nie działały:( Teraz jestem taka śpiąca. Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×