Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie_ma_diety_cud

Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

Polecane posty

Witajcie:) jeszcze 3godzinki i weekend , ten tydzien to istne pieklo braku czasu, kazdego dnia wieczorne szykowanie czegos "na jutro" teraz myślami jestem już na leniwym weekendzie :) Jajka nie sa moim ulubionym jedzonkiem ale jak mnie juz najdzie to hoho, tez robie pasty jajeczno- rybno- jakies to znaczy co mi akuurat na smak trafi:) do żurku oczywiscie jajko obowiazkowo musi byc ,a zurek uwielbiam. Your_soul tez sie jakis tydzien temu zmierzylam i bede to powtarzala- oby wtchodzilo mi to na + czyli na - w cm ;P W ogole sugeruje zebysmy w stopkach wpisaly wzrost i dalej wage. Z kazdego pomiaru- co wy na to? Moje menu dzisiejsze : Owsianka i kawa Salatka owocowa Serek wiejski z pomidorem, i powiedzmy drozdzowka niestety (z braku czasu na zapchanie) Activia Kefir owoce lesne Szykujje mi sie weekendunio poza domem,zaraz po pracy wyruszam i kolo polnocy dotre na miejsce , dzis troche bieganiny,poza tym 0cwiczen,a jutro slodkie lenistwo i spanie do poludnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie skróciłam stopkę i dodałam wzrost, u mnie nie ma sensu z każdego tygodnia spisywać wagi bo mi to bardzo wolno idzie stopki by brakło ;) 0,5kg na tydzień to mój cel ale różnie z tym jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam tez na wasze relacje z pomiarow pulsometrem:) niestety ja sobie muszetmczasowo odpuscic. Zakupy...hmmm czasem lubie,kiedy mam troszke pieniedzy na zbyciu,;P spozywcze uwielbiam. A to zimno niech je szlag, juz mam tak suche rece ,ze pekaja mi do krwi a kazdego dnia smaruje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czanka w sumie masz racje ,mi waga tez jakos specjalnie szybko nie ubywa ,dlatego tez bede wazyla sie co 2tydzien i fajnie sie sklada,ze teraz wazenie wychodzi w pierwszy dzien pazdziernika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja na chwilkę tylko bo jakoś dzis sie z niczym wyrobic nie moge. Sniadanie- 2 kromki chleba z wedlina 2 sniadanie- parówka i 2 tekturki obiad- 2 gałki ziemniaków, pomidor, kotlet rybny na kolacje nie wiadomo 1000 sk. na skakance, 50 brzuszków i pare innych cwiczen razem z pol godz. Mam zamiar jeszcze dzis cwiczyc oczywiscie. Chcialabym dojsc do 3000 skokow dziennie w tym tyg juz.Waga pokazala - 1kg rano przed sniadaniem czyli 78 przy 1,66cm. Jeszcze 8 do osiagniecia celu nr1 ... cel nr 2 to 60 kg. JA tez uwielbiam zakupy internetowe i ciuchy uwielbiam, to jest moja główna motywacja do schudniecia, te wszystkie za ciasne łaszki w mojej szafie.Pozdrawiam i zycze sukcesów w odchudzaniu, wytrwałości i silnej woli. Uciekam ćwiczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie w kuchni urzeduje i robie gulasz na dwa dni :P W niedziele jak sie zwaze to zaktualizuje stopke i bede to robic co tydzien :) Caly ten tydzien to bylo jedno wielkie lenistwo. Mam nadzieje, ze jutro bede w stanie juz gdzies wyjsc bo dostaje "fizia" siedzac w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj ćwiczyłam z pulsometrem, w moim jest tak że włączam zegar ćwiczę a na końcu mierzę puls i mi pokazuje ile kalorii spaliłam z tym że mi pokazało jakiś dziwny wynik 71kcal przez 25min dość intensywnych ćwiczeń. Raczej spalam więcej no ale zobaczymy jak będzie innym razem, całkiem inaczej sobie wyobrażałam te funkcje pulsometru myślałam że podczas ćwiczeń na bieżąco będzie pokazywał puls i spalanie a to trzeba sprawdzać podczas ćwiczeń, mogłam poczytać wcześniej jak to wygląda zanim kupiłam. Ale najważniejsze żeby mi puls mierzył a kalorie to wiecie i tak co mam spalić to spalę :) Patryszja ale dajesz czadu na skakance! jaki masz system skaczesz kilka minut i robisz małe przerwy i znowu? Libelle ćwiczymy za ciebie puki co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 21lat i grube doświadczenie w złym podejściu do diety. Przechodziłam ich już masę - głodówki, kefirowe, dukany i inne takie. Bilans jak zawsze taki sam. Efekt jojo plus kilka dodatkowych kg w pakiecie. Frustracja z kolejnej porażki itd. Błędne koło. Chcę to teraz zrobić inaczej. Zacząć po prostu mniej jeść i ćwiczyć. Kiedyś liczyłam na szybkie efekty, a teraz chcę tak jak autorka topiku dojść do celu cierpliwie, dłużej i efektywniej. Stopniowo - małymi krokami. Przy wzroście 160cm ważę ok 68kg. Chcę zrzucić co najmniej 15kg. Wiem, ze z Wami mi się uda. Moją zmorą jest podjadanie i słodycze.... Chcę postepować w myśl zasady ''Śniadanie zjedz jak król, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolacje oddaj wrogowi''. Na początek będę jadła normalne śniadania (to na co mam ochotę - z rozsądkiem), obiady zmniejszone o połowę - również z rozsądkiem, jednak wybierając mniejsze zło. Kolacja będzie postna - kubek jogurtu, kefiru jakies warzywa/owoc itp. Takim planem chcę się rozkręcić, póżniej będę bardziej modyfikować swoja dietę. Jeżeli chodzi o cwiczenia to bede ćwiczyc co drugi dzień. Tu do wyboru - stepper albo Ewa Chodakowska. Pracuję co drugi dzień więc dlatego mogę tak ćwiczyć. Właściwie zaczęłam juz dzisiaj 27.09.2013 :) Śniadanie - bułka przekrojona na pół z różnymi dodatkami, pół kubka kefiru i banan. Obiad - Makaron z sosem pieczarkowym i piersią kurczaka - porcja o wiele mniejsza niż dotychczas. Kolacja - dzisiaj odpuszczę bo czuję się pełna. Ćwiczyłam też dzisiaj pierwszy raz z Ewą Chodakowską - killera...Dziewczyny to było straszne :D wygladąłam jak słoń w składzie porcelany. Te moje karkołomne wygibasy... pożal sie boże. Mam tylko na dzieje że z każdym kolejnym razem będzie coraz lepiej. Łącznie ćwiczylam dzisiaj 45minut - pół godziny z Ewą 9nie dałam rady całego treningu i 15 minut stepper. Jutro będę cały dzień w pracy więc tylko dieta bez ćwiczen. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy nową osóbkę :) O matko czujesz się pełna po dwóch posiłkach w ciągu dnia? nie wiem czy to jest dobry plan ale rób jak chcesz byle to się nie skończyło jak poprzednie diety. Do tych twoich zasad dodałabym jakąś przekąskę w ciągu dnia. A wcześniej coś już ćwiczyłaś? bo to chyba nie najlepszy pomysł zaczynać od Killera jak nie ma się odrobiny kondycji można się zniechęcić do ćwiczeń takim hardcorem od początku ;) ja bym proponowała coś innego na początek ale nie chcę się wtrącać bo za raz mogę być zbluzgana że się wymądrzam :) Dziewczyny ja sobie jeszcze poćwiczyłam teraz na brzuch i na dzisiaj koniec :) Moje menu: 2 kromki grahama z pastą jajeczną i rzodkiewką, kawa zbożowa malutki tost, pół banana warzywa na patelnie po grecku, kotlet mielony, surówki kawa i 3 kostki czekolady pizza na tortilli taka jak wczoraj Jeszcze mnie nosi za jakąś kanapką pewnie zjem, już się nie mogę doczekac okresu niech te zachcianki się już skończą! Cały dzień chodziłam głodna a jadłam jak zwykle, co za apetyt wstrętny. Miłego weekendu mój będzie bez % na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czanka ja dietę ze skakanką już nie pierwszy raz zaczynam więc może dlatego wydaje się ze tyle skaczę.Organizm się przyzwyczaił i się wprawiałam od końca sierpnia. Skaczę w jednej serii zazwyczaj 1000 skokow, z tym ze to jest tak - 100 skokow i łyk wody, odech, 100 skokow, łyk wody itd, a potem jakies proste cwiczenia, brzuszki, skłony itp. Dziś 2500 skoków, i cwiczenia. kolacja to 2 tekturki z wedlina drobiowa, papryka a i zapominam cały czas wpisac jestem kawoszem 3 kawy ze słodzikiem w ciągu dnia Witam nowe koleżanki, zycze silnej woli i sukcesów;) mam pytanko a propo tych moich nieszczesnych kolacji, podobno białko nie tuczy - co jest białkowe oprócz mięsa i można wcinac bezkarnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryszja jak znajdę link to podeślę bo raz byłam na fajnym blogu i dziewczyna miała podzielone produkty na kategorie i tam były białkowe też jasno wypisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodaj do linka http// bo nie mogę pełnego linka dodać bo spam się wyświetla: niebieskoszara.blogspot.com/2012/09/87-zaozenia-jadospisu-liczba-kalorii.html Po prawej stronie masz tam źródła białka itp mam nadzieje że jakoś tam wejdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, wpadam do was na chwilke.. witam nowa kolezanke :) no wiec..cwiczylam drugi dzien ewke :D ahh teraz patrzylam na zegarek..40 minut mi to zajelo, nie 45 (jak myslalam)..ale pot sie ze mnie lal..zaraz potem weszlam na orbitreka..i wyciagnelam jeszcze pol godzinki :D boze, jaka ja bylam zadowolona :D czanka, jutro dam ci sprawozdanie z mojego pulsomierza, ma przyjsc jutro :) to moze tak jak wy bede tez tu wpisywac co zjadlam..jesli zauwazycie, ze cos jest nie tak, to krytyke tez przyjme :P sniadanie: müsli z owsianka i garscia winogron 2 sn.: pomarancza , jogurt i garsc winogron obiad:zurek z dwoma jajkami kolacja: pelna, wielka micha salatki z feta, pomidorkami i papryka. 1.5 l wody, 2 szklanki herbaty, 2 kawy, 2 szklanki soku pomidorowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć dziewczynki :) wbijam do Was bo mi sie spodobało:) mam 20 lat, 168 cm i 74,5 kg:( chce wazyc 60kg.. choc na pocztek chce pozbyc sie 7 z przodu. ale jak czytałam w czyims poscie podobnie ja chciałam zawsze schudnac w miesiac. tym razem tak jak Wy powoli i spokojnie:) jakis jadłospisik sobie ułoże i w pon zapisuje sie na siłkę ;) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, witam nowe kolezanki :) Chcialam tylko napisac, ze niespodziewanie wyjezdzam na cala sobote. Jutro sie nie zwaze, po tym weekendzie bede sie bala wejsc na wage, wiec swoje podsumowanie wrzesnia zrobie pewnie w pierwszych dniach pazdziernika. Najwazniejsze, ze moj cel -3kg zostal w tym miesiecu osiagniety. Jesli waga nadal bedzie wskazywala 75kg i tak bedzie ok :) Trzymajcie za mnie kciuki, zebym za bardzo nie poplynela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc..musialam wejsc do was z rana, zobaczyc czy ktos cos napisal..oh je..ale glupio sie pisze z komorki Czesc gosc :-) Libelle..fajnie, ze u Ciebie na wadze 3 kg mniej. U mnie waga stoi. Rowne 60, 9 kg. Oszukuje sie, ze moze dlatego, ze jestem przed okresem..i dlatego waga nie pokazala 60 ;-) No coz.mam nadzieje, zedzieki cwiczeniom cm poleca. Bede teraz walczyc. Nie poddam sie. Do swiat chce miec 5 kg mniej. Wydaje mi sie to realistycznym celem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja :) zaczynam dzień z postanowieniem poprawy swoich posiłków na bardziej pełnowartościowe bo wiem co i jak jeść a ciągle moje menu nie jest idealne ;) Wczoraj na wieczór zjadłam jeszcze 2 kanapki koszmar chyba z 8 posiłków było hehe dzisiaj będę piła herbatę jak mi znowu apetyt będzie skakał, oby ten okres był jak najszybciej bo chciałabym się normalnie zważyć i jeść wreszcie jak człowiek :) Na śniadanie zjadłam 2 kromki grahama z sałatą, pomidorem, plasterkiem wędliny z kurczaka i serem żółtym, kupuje w biedronce ser mierzwiony ma fajne cieniutkie plasterki, do tego kawa zbożowa. Dzisiaj będę robiła na obiad placki ziemniaczane z dipem czosnkowym :) A za jakąś godzinkę jak mi sie śniadanie ułoży będę ćwiczyć nowy trening Jillian Hard Body :) teraz jest w jakiejś gazecie ja mam z gryzonia. Patryszja i jak dałaś radę wejść na bloga? jak nie to Ci mogę napisać mniej więcej co jeść, trzeba pamiętać że jogurt czy jakiś kefir to nie jest dobre źródło białka i lepiej zjeść na kolacje kawałek ryby czy jajecznicę. Ale ja bym się tak nie trzymała tego białka na kolacje raczej lepiej sobie urozmaicać menu :) Your soul ok czekam na wiadomość jak twój pulsometr, napisz jakie ma funkcje jak mierzy itp a i miałaś napisać wymiary :) Ja też powinnam stanąć na wagę ale wolę sobie nie psuć humoru bo też jestem przed okresem. Libelle nie płyń za bardzo ale i tak należy Ci się jeden dzień luzu bo cel na ten miesiąc masz osiągnięty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
To i ja się melduję:) Wczoraj lekko przyszalałam, bo po fajnym śniadanku i 2 śniadanku - sałatka z kromką razowca leciałam na pociągi dopiero o 17.00 mogłam coś zjeść na mieście, więc poszłam z kumpelą na pizze i wciągnęłam 3 kawałki w pizza hut. Chętnie bym powtórzyła, ale nie;) a po powrocie do domu koło pierwszej w nocy jeszcze dwie garście czipsów zjadłam. Chłopak kupił oliwkowe laysy, nie jadłam nigdy i musiałam spróbować, bo przepadam za oliwkowymi rzeczami. Ale dziś już będzie grzecznie:) Nawet na żaden wieczorek nie wychodzę, więc i alkoholu nie będzie. Libelle, też uważam, że w nagrodę powinnaś sobie jeden dzień poszaleć:) Trzymam kciuki, żebyś późnij do nas wróciła i wtedy trzymała się zdrowego odżywiania:) your_soul, Widzę, że też uzależniona od forum jesteś jak ja:D Pierwsza rzecz którą zrobiłam po pobudce to mięta i włączenie lapka:) Yur_soul, ćwiczenia na pewno pomogą! Też dążę do 55 kg. Spokojnie sobie do tej wagi dojdziemy:) czanka, może nie idealne ale bardzo dobre:) dziś robię leczo według przepisu który podałaś na obiad, więc dzięki:) Planowałam dziś dzień obijania, a już mnie nosi, żeby coś zrobić. Zacznę od śniadania, potem porządki, obiad, a na końcu może jakieś zakupy - w sumie nowy sweter by mi się przydał na zimę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po ćwiczeniach, zjem musli i biorę się za te placki ziemniaczane ale będzie roboty uff Miranda życzę smacznego :) słyszałam o tych chipsach ale na razie mogę pomarzyć jak trochę schudnę to sobie pozwolę bo puki co walczę z wilczym apetytem przed okresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m a l w a
miałam dziś się zwarzyć i zmierzyć rano przed śniadaniem no i zapomniałam, a teraz to już chyba nie ma sensu poczekam do jutra rana. Dziś na śniadanie zjadłam 3 kanapki z sałatką jarzynową i herbata, później kawa i 1 cukierek, a na obiad gołąbki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m a l w a
ćwiczyć to nie ćwiczyłam jakoś nie mam natchnienia, najpierw muszę posprzątać w domu bo mi ten bałagan przeszkadza, może poćwiczę po południu jak dzieci nie będą dokuczać za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Czanka, placki już zjedzone? malwa, ćwiczenia były? Chyba w głowie mi zostały słowa skierowane do your_soul, bo zjadłam dziś: - śniadanie późne (11.30): jajecznica z dwóch jaj, plasterkiem szynki i cebulą na połowie łyżeczki masła smażona z kromką orkisza. I jeszcze do tego pół kromki chrupiącego białego chleba z szynką. - potem opóźnił nam się obiad i z głodu zjadłam wafla czekoladowego 240kcal plus trzy garście laysów - dopiero koło 16.00 obiad: leczo czanki z całym woreczkiem ryżu - kromka chleba orkiszowego z szynką i dalej chce mi się jeść. Ruchu prawie żadnego, choć miałam ambitne plany ale zdążyłam tylko posprzątać mieszkanko i tak od połowy dnia dostałam takiego bólu głowy, że poszłam spać. Szkoda mi przetraconego całego wolnego dnia, ale trudno. Jutro przyjeżdżają rodzice do nas i rodzinka, więc szykujemy duży obiad z przystawkami, dwoma daniami i nic dietetycznego, więc zobaczymy jak to będzie. Na razie czuję się taka ciężka, że wierzę, że jutro uda mi się tylko sałatkę na obiad i zupę zjeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość projektzmiany
dzieńbry. Znajdzie się jeszcze miejsce dla 43 zbędnych kilogramów? Tyle mam do zrzucenia. Lat 38, 171 cm wagi. Jak większość z was - mam za sobą milion diet. Tym razem dietetyk, wyliczenia, codzienne ćwiczenia, zmiana nawyków, badanie składu ciała ( wyszło że jestem odwodniona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miranda plackami się wręcz nażarłam ;) zdecydowanie za duża porcja była ale co tam tak rzadko je robię że mogłam sobie pozwolić na więcej :) Wiesz co ostatnio słyszałam że jak chce nam się jeść to należy się zastanowić najpierw czy to głód czy apetyt jak głód i pora posiłku to jemy a jak apetyt to lepiej go zwalczyć i poczekać do pory posiłku, tylko czym zwalczać? ja dzisiaj herbatami i mnóstwem zajęć, moja kuchnia i łazienka dawno tak nie błyszczała hehe Wiesz co zawsze to leczo jadłam z chlebem czasem ziemniakami ale o ryżu nie pomyślałam w sumie a też dobre rozwiązanie, mam porcje zamrożoną także niedługo spróbuję. Moje menu: 2 kromki grahama z sałatą, wędliną z kurczaka, serem żółtym, pomidorem, kawa zbożowa musli z mlekiem, pół banana placki ziemniaczane z dipem czosnkowym 3 kromki grahama z masłem i pastą: makrela, cebula, jajka, majonez Jestem zadowolona z menu choć mogłam zjeść mniej placków i o jedną kromkę mniej na kolacje ale takie to było dobre :) Ćwiczyłam 45min z Jillian, sprzątałam też dużo żeby nie myśleć o jedzeniu i udało się przetrwać bez słodyczy i innego syfu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i witam nową kobietkę :) Malwa przypomniałaś mi o istnieniu gołąbków :) Dzięki! Lubię takie bez zawijania, poszatkowana kapusta, ryż , cebula do tego sos pomidorowy pycha i na dietę super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) pewnie, ze sie znajdzie miejsce u nas :) czanka, a wiec: pulsomierz przyszedl..musialam go oczywiscie dzis sprawdzic..i cwiczylam 30 minut. Musialam w nim najpierw nastawic date urodzenia, plec, wage, godzine i pare innych rzeczy. Zalozylam moj pas pod biustem...i kalorie i czas..oraz puls zaczal zostac mierzony :) super sprawa..gdy tylko wychodzilam poza pewna granice pulsu, zegarek zaczal mi dawac sygnal, zebym zwiekszyla, badz zmniejszyla tempo. Spalane kalorie pokazywane sa od razu. Jestem zachwycona :D A do tego przyszla mi dzis paczka z zumba do konsoli wii...przed chwila wlaczylam ..by zobaczyc co to jest...bozeeeee normalnie modrega...po dwoch piosenkach pot zaczal m sie lac po skroni..ale zabawa przy tym jest niezla. I Konsola od razu liczy tez kalorie (tez musialam podac wage i date urodzenia)..Kurde, jak tak bede codziennie cwiczyc, jednego dnia np. z ewka, drugi dzien zumbe..i czasem wejde na orbitreka..to nie ma bata ale cm poleca :P co do centymetrow. biodra 98, udo 56.5,talia 83 :O az wstyd..no coz ale.....w moim najlepszym "ciele" w talii mialam 70 (taka budowa anatomiczna, ze jakbym chciala miec tu 60 ..musialabym wyjac pare zeber hehe) Niestety wlasnie najwiecej do zrzucenia mam w talii... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość projektzmiany
raaany boskie. Co ja mam powiedzieć jak u mnie pas to 100 cm? Czuję się jak wielka , wielka , wieeelka foka. Myślę jednak że najważniejsze jest że chcemy tych zmian. Ostatnio przeczytałam książkę o nawykach. I tam jest dużo ,o tym czemu tyjemy, i czemu nie możemy schudnąć. Mózg się programuje nawykami. Jak bedę miała chwilkę - wrzucę jeśli chcecie, parę ciekawych info nt temat. W każdym bądź razie - czasami nie jemy z głodu - lecz podświadomie lub nawykowo zaspokajamy sobie inne potrzeby. Fajnie tu u was. To ja się rozgoszczę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia (WHO) uznała i uznaje Zioła Tybetańskie za nieliczną bardzo skuteczną i zdrową metodę odchudzania. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam 16 kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Your soul i o taki pulsometr mi chodziło ale przy zakupie nie zwróciłam uwagi na tak cenne informacje czy puls będzie się pokazywał na bieżąco podczas ćwiczeń a w moim jest tak że muszę przykładać palec i mierzyć wtedy gdy chcę wiedzieć, mam bez tego paska na klatkę piersiową pewnie dlatego pokazuje takie głupoty. Cholera kasa poszła w błoto na szczęście nie dużo ale mogłam mieć za to nowe hantle ;) Najwyżej kupię sobie ten lepszy i już. Twoje wymiary nie są tragiczne mam prawie takie same tylko w talii mam 70cm ale ja mam figurę gruszki. Jak narzucisz takie tępo z ćwiczeniami na bank cm będą lecieć jak szalone. A napisz mi jeszcze ile kalorii Ci pokazało po ćwiczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×