Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

czanka..wlasnie slinka mi pociekla...jutro ide na zakupy,zrobie jutro te salatke..mmm pycha. Zrobie troche wiecej, to bedzie tez na piatek :P

Witajcie, malo mam czasu wiec tylko tak na szybko i to co pamietam. Co z ta cola na rotawirus i takie tam? Ona ma jakies wlasnosci o ktorych nie wiem? Na zaparcia mozna sprobowac zalac na noc suszone sliwki goraca woda a rano, na czczo wypic wode i zjesc te sliwki czanka, dzieki ale ten ryz juz mi wychodzi, niestety. Oczywiscie, wyglupilam sie tym szybkim powrotem do normalnego jedzenia ale i tak jestem szczesliwa bo wczoraj pojechalismy po warzywa na gielde, zrobilam 20 km na rowerze bez zadnego zmeczenia, fakt, ze zapowiedzialam, ze tempo bedzie wolne. Dopiero dzis bede gotowala marchwianke i ziemniaki i tak sobie mysle, czy czase do kartofelkow nie usmazyc sobie jajeczka nawet, powiedzmy na parze...

czanka, fajna ta salatka, jak tylko bede mogla sama jesc takie rzeczy to zrobie bo widze, ze mojemu mezowi przypadnie do gustu. Wiecie co, tak mysle, ze fajnie byloby miec odrebny temat z tymi naszymi przepisami, adresami itd bo przynajmniej przy mojej sklerozie wszystko umyka...

no ja tez jestem chetna i chyba zrobie salatke z porow , krokiety zrobione teraz pranie sprzątanie moje dzieci maja jutro wolne wiec jutro chce się z nimi pobawić poszaleć

A ja muszę przełożyć sałatkę na jutro, zrobiłam gołąbki i jeszcze krem z pieczarek także na sałatkę braknie miejsca w menu ;) także zrobię wieczorem ale zjem dopiero jutro :( wytrzymam ;) Wiosna właśnie nie wiem co z tą colą ale pomaga, jak mi jest nie dobrze to po puszce coli przechodzi :) Musisz sobie zapisywać na kompie, ja mam folder z przepisami i linkami do różnych blogów bo czasem coś fajnego próbuję i zapominam skąd to mam. Dodob krokiety też bym zjadła ale tyle z nimi roboty.

czanka czemu dużo roboty?? pieczarki i kapustę kiszona podsmażam robie naleśniki zawijam i gotowe dzisiaj nawet kilka obtoczylam w otebach zobaczymy jakie beda

Dodob no bo naleśniki trzeba smażyć ;) a jak jak coś robię to dla całej rodzinki a jak krokiety to najlepiej na dwa dni więc troszkę mi to czasu zajmuje ;) ale sobie i tak zrobię w któryś dzień bo dawno nie jedliśmy :) Moja sałatka ostatecznie wygląda tak: 5 jajek, por-biała część, 2 ogórki konserwowe, pół puszki groszku, 3 plasterki sera żółtego i 3 wędliny drobiowej pokrojone w kostkę, łyżka majonezu i pół małego jogurtu naturalnego, trochę musztardy, przyprawy. Moje menu: ś: 2 kromki grahama z masłem, serem żółtym, wędliną drobiową, pomidor, ogórek, kawa zbożowa z mlekiem 2ś: musli z mlekiem 2% o: 3 małe gołąbki bez zawijania z sosem pomidorowym na koncentracie p: pół małego jogurtu naturalnego z rozgniecionymi malinami k: zupa krem z pieczarek, grzanka z grahama Kolacja jeszcze przede mną także zupa będzie za godzinę lub później. Ćwiczyłam z Jillian Hard Body 45min, spacer 40min. Jak wam minął dzień? jak dietka?

hej kolezanki kupiłam dzis ser naciowy ,cykorie mikser do koktajli:) a co jak zmiana to tylko na lepsze:) ale potrzebuje Waszej pomocy??? jak smacznie przygotowac cykorie?? a seler? nie smiejcie sie kupiłam a nie umiem przyrzadzic hehhe ale czlowiek całe zycie sie uczy dzieki kochane

Hej! Edyta Dobrze zrozumiałam? - kupiłaś blender? Super sprawa, jak dla mnie - blenduję zupy na krem i właśnie koktajle robię - najczęściej na bazie kefiru Krasnystaw (uwielbiam go), do którego dodaję różne owoce ( banany, borówki, truskawki, itp.) Co do cyrkonii, to też nie potrafię jej zrobić, tak aby nie była gorzka... Nie poradzę ci. Natomiast seler naciowy przeciskam przez sokowirówkę - dziś mam właśnie taki sok (seler naciowy, marchewka, jabłko). Seler naciowy to bomba witaminowa + pierwiastki mineralne i śladowe kalorie - konkretny w smaku. Wiosna Tak, potwierdzam - Cola działa na rotawirusa - nie czytałaś o moich perypetiach jelitowych w tym miesiącu? ;) ten napój wymyślił farmaceuta, zdaje się, że w zamyśle miał być lekarstwem (napój, nie - farmaceuta). Nie bój się tej coli ;)

Plan żywieniowy na dziś już pisałam. Marsz jednak zrobiłam - tak jak wczoraj 8 km w ok. 1h15 Jeszcze nie ćwiczyłam, ale nie składam broni.

Edyta chyba najlepiej poszukać w goglach przepisów, ja ani selera ani cykorii nie używam w kuchni ;) nie mam pojęcia jak to wykorzystać żeby było pysznie.

Kwietniowa ale maszerujesz :) super!

czanka no właśnie zwykły obiad, na diecie staram się tego unikać, bo napewno mi nic od takiego gołąbka nie będzie, ale też nie schudnę. Nie oszukujmy się, nie jest to super zdrowe jedzenie. Zamiast tych kcal mięso z kurczaka, albo warzywa będą mi lepiej slużyły, tzn w tej samej ilości kcal mogę więcej zjeść. Ale na weekend jadę do rodziny, więc pewnie będą gołąbki i inne rarytasy więc nie będę miała wyjścia. Ale obiecuje umiarkowanie w jedzeniu! bo tak jak pisałam w małych ilościach wszystko jest ok. Czanka Twoja sałatka z pora brzmi smakowicie, zrobię po długim weekendzie ;) wiosna 20kg?wow, dla mnie to nie lada wyczyn Edyta jaki sprzęt, no proszę ;) A taki koktajl to już za mną któryś dzień za mną chodzi, mogę podać Ci przepis na bananowo jagodowy

Moje dzisiejsze menu śn: bułka pełnoziarnista z twarożkiem i szczypiorkiem II śn: ciastko orkiszowe, kawa obiad: zupa ogórkowa pod: marchewka kolacja: grilowa ryba (miruna) z kurkami, surówka colesław

Edytko podaje przepis koktajl 2/3 szklanki jagód 1/4 banana 1/3 szklanki jogurtu greckiego 3/4 łyżki miodu wrzucić do blendera i zmiksować na gładko. Możesz podać z lodem. W sumie tak mnie naszła ochota, że może sama jutro zrobię. Akurat mam wszystkie składniki. Ja tu chcę spędzać z Wami czas, jedyny który mam wieczorem, a tu nikogo nie ma hehe ;)

super laseczki dziekuje Wam bardzo:):):) dokupie jutro co nie co i zaczne testowac sprzet hehe dzis zrbilam jog,natur z owocami lesnymi pycha:) nie lubie gotowac(sprzatac moge dzien i noc)ale chyba czas sie nauczyc cos trudniejszego niz rosol i łazanki:) ale ja dzis poszalałam na wieczor(mieso i winko lampka ) brrrr...mam wyrzuty ale tak mnie wkurzył...osioł... oj dzis zaliczyłam ok 1500 kc:( ale okres sie zbliza(wiem wiem -wymowka ale juz tak mam) dobra jutro wracam pozytywnie nakrecona..mam sprzatanie potem rower.. dobrej nocki:):):) ale my to jestesmy twarde babki:):)

Edytko to byśmy się zgrały, bo ja bardzo lubię gotować, a sprzątać nie znoszę ;) jak mamy wolny dzień to zawsze ja gotuje, a M sprząta. Mam nadzieje, że już dobrze między Wami skoro było winko ;) 1500kcal to chyba nie jest źle. Czytałam gdzieś, że przy zdrowej diecie od swojego zapotrzebowania trzeba odjąć 500kcal. Czy to nie wyjdzie gdzieś tyle?;-)

Czesc dziewczyny. U mnie wszystko po staremu, dieta ok. Cwiczen jako takich brak z powodu braku czasu. Jedyne co to wydluzylam sobie wczoraj spacer i chodzilam szybkim krokiem ponad godzine. Dzisiaj ostatni dzien kursu w tym tygodniu i dlugi weekend. Zamierzam sie wysypiac i nic nie robic :P No moze oprocz jakis cwiczen :) v czanka Ja z dieta SB odchudzalam sie jakies 4 lata temu. Schudlam chyba z 69 do 57kg i wygladalam bardzo dobrze. Popelnilam jednak podstawowy dla mnie blad bo wyeliminowalam wszystko doslownie wszystko co niedozwolone, wiec po skonczonej diecie jak zobaczylam slodycze to poplynelam. Stad wiem, ze musze sie odchudzac dieta MZ i jesc wszystko bo inaczej daleko nie pociagne. v edyta1982 Chyba z selerem co duzo nie pomoge. Normalny dodaje tylko do gulaszu albo robie z niego frytki. Natomiast naciowy to chyba najlepiej sprawdza sie w salatkach albo koktajlach. Co do koktajli to uwielbiam, szczegolnie owocowe. Teraz robie tylko w weekendy bo nie mam czasu w tygodniu i jestem poza domem a pijam je przede wszystkim w ramach drugiego sniadania. Mam ksiazke z koktajlami warzywnymi i owocowymi i z niej czerpie inspiracje :) v Milego dnia dziewczyny.

Cześć dziewczyny:) Dawno mnie tu nie było, bo jak już w końcu mam wieczorem wolne, to od razu idę spać. Z dietą u mnie źle, bo nie regularne posiłki, bez obiadu głównego, tylko wieczorem jem więcej niż w południe, a to u mnie szybka droga do tycia. Cieszę się długim weekendem, bo wrócę do dobrego odżywiania i ćwiczeń, bo teraz tylko z miejsca na miejsce biegam. I przeczytam co u Was słychać:) Miłego dnia dziewczyny:)

cześć dziewczyny, no i nastał mój dzień ważenia i mierzenia. I wcale nie jest dobrze :( 59,8 czyli 1,4 kg więc niby powinnam się cieszyć. Ale nie cieszę się, bo wiem, że na początku zawsze spada woda. Ważyłam się pierwszy raz po kilkunastu dniach obzarstwa i przed toaletą więc juz po kilku dniach diety powinnam mieć kilogram mniej jak ta woda spadła. Jakieś 5 dni temu sama dla siebie stanełam na wadze i też było 59,8. Czyli co zadnych efeketów?:( takie dni mnie najbardziej demotywują. Ciężko znaleźć siłę żeby dalej walczyć, w moim mienimaniu niepotrzebnie się męczyć.

kuleczka ja ci zazdroszczę bo marze o 5 z przodu , atu ciagle 62-63 ;( dzisiaj brak pomyslow na jedzenie i to tez mnie dobija ;( ale postaram się pocwiczyc bo bebzun (brzuch mi wyszedł wielki) ;(

Witam :) Sałatka wyszła przepyszna :) Kusicie koktajlami a ja za owocami nie przepadam więc pozostają mi zupy kremy hehe Kuleczka przykro mi że nie widzisz efektów ale chyba musisz się przyjrzeć swojej diecie, wczorajsze menu na moje oko nie miało nawet 1000kcal może w tym tkwi problem? za mało i organizm magazynuje, albo waga ruszy dopiero później. Jeszcze co do gołąbków to przesadzasz twierdząc że są czymś złym na diecie, nie rozumiem takiego podejścia co złego jest w kapuście ryżu i mięsie przecież to nie jest syf ani jakieś tłuste danie wręcz przeciwnie. Libelle ja to na SB sobie robiłam dietetyczne wypieki inaczej bym wymiękła, ale tak jak ty twardo trzymałam się zasad i tylko wtedy ta dieta ma sens a co po diecie to już zależy od nas, teraz też możemy się odchudzać na MŻ ale jak skończymy i znowu będziemy więcej jadły wszystko szlag trafi. A te frytki z selera Ci smakują? robiłam dwa razy i strasznie dziwne w smaku wyszły. Miranda wracaj na dobre tory :)

Dzień dobry Boszzz... Litości! Czytam, czytam ... a tu znowu GOŁĄBKI na tapecie! Kuleczka, gratulacje, umiesz obrzydzić komuś jedzenie... Szkoda gadać... Chciałaś przepis, to ci go podałam, chcesz, to go wykorzystaj, nie - to nie. Nie wiem czego ty się spodziewałaś? Może : 3/4 liścia kapusty, a w nim 1/4 siekanego liścia kapusty z 1/2 łyżki mięsa i 4,5 ziarnka ryżu..? Kuleczka Spadku wagi, to nie wiem, czy ci gratulować, czy współczuć... Popieram Czankę - jadłospis głodowy. Jak dla mnie pracujesz na jojo.

Cześć dziewczyny, wazylam się dziś i 69,8 kg nie jest to zaskakujące gdyż w poniedziałek zjadlam wieczorem paczkę biszkoptow. W wtorek z kg bananow, a wszysykie dania mało dietetyczne. Nie będę się uzalac bo to moja wina. Wczoraj z kolei pęknie i dietetycznie, dziś też ładnie. Jeżeli weekend przeżyje na normalnym jedzeniu bez obzarstwa to będzie lepiej. Muszę zwyciężyć z jedzeniem, ono nie może mną rządzić. Kuleczko pamiętaj że to nie jest dieta tylko sposób odżywiania na zawsze, nie wiem ile wytrzymasz na kurczaku i warzywach. Jezeli jesz za mało organizm nie chudnie a magazynuje. schudniesz ale znacznie później. Zastanów się czy odmawiajac normalnego jedzenia za jakiś czas nie rzucisz się na.wszystko. gratuluje spadku wagi u mnie jak widzisz.nawet tyle nie ma. Ja teraz przywołuje sobie obraz chudej baby w myślach i to o dziwo pomaga. Mam nadzieję że w końcu uda.mi się schudnąć. Karmie baby i lecimy na spacer.

Zmiana stopki, podgląd.

hello:) jak Wam minal ten tydzien..jutro piatek boze te dni tak szybko uciekaja zeby te kg tez tak znikały :) kulka nie martw sie ja stoje w miejscu i mam 7 z przodu:( a o 6 to marze i marze..ale w koncu wymarze:) hehhe to jak nam sie faceci znudza to stworzymy zwiazek idealny:):):) a ja obolała,woda mi sie zbiera..i loda zjadłam:( ale jutro 01.11 wiec mam nowe postanowienie do Sylwestra tylko 2 m-ce..mam nadzieje ze osiagniemy wymarzona wage:):):) ktos madry na FB napisał mi ze wazniejsze sa cm od kg no i sie zgadzam ale waga tez cieszy hihi:) odpoczywajcie jutro i badzcie twarde na pokusy...

Dziewczyny jak tam Wam dzisiaj idzie? No i weekend świąteczny mamy także chyba pokusy będą :( Ja się doczekałam okresu także będzie już z górki z apetytem się sytuacja uspokoi ale dzisiaj sobie zjadłam 4 kostki Milki z orzechami tak mnie przycisnęło na słodkie ;) ale po tym od razu na godzinny spacer :) rozgrzeszam się sama :) Menu: ś: sałatka z pora, 1,5 kromki grahama z masłem, kawa 2w1 2 ś: 2 tekturki chrupkiego z serkiem czosnkowym i pomidorem o: kapuśniak p: 4 kostki milki k: kaszanka, ogórek konserwowy, piętka i kromka grahama Spacer 60min a od ćwiczeń dzisiaj wolne. W moim menu będą się w najbliższych dniach pojawiać swojskie smakołyki ;) kilka razy w roku kupujemy od Pana ze wsi pasztet kiełbasę wiejską i kaszankę, troszkę nie najlepszy czas na takie jedzenie bo dieta ale postaram się jeść w małych ilościach i będzie ok :)

policzyłam swoje wczorajsze menu i wychodzi więcej niż 1000kcal, poza tym nie chce liczyć codziennie bo nie mam na to czasu, ani wagi żeby to robić precyzyjnie. Jak zjem za mało to waga od razu pokazuje mniej, a teraz tak nie było. Nie mówię kochana, że gołąbki są czymś złym bo nie są. Mało tego, są pyszne! ale nie zgodzę się z tym, że są dietetyczne bo nie mają mało kalorii. Na diecie unikam białego ryżu, zastępuje go brązowym, unikam mięsa mielonego, zastępuje go białym, chudym mięsem. Kapustka ok ;) Czanka Ty dużo ćwiczysz to sobie możesz pozwolić, ja nie. Ale tak jak wspominałam jadę do rodziny na weekend więc będę jadła co dadzą, prawdopodobnie będą nawet gołąbki hehe

Kwietniowa dziękuję za mile słowa. Staram się jak moge. Wchodzę, czytam takie słowa od Ciebie i naprawdę, aż się chce odchudzac...:-(

Dziewczyny nie jestem idealna, gdybym byla to nie doprowadzilabym się dookoła tych kg. Jem dużo lepiej niż wcześniej, wprowadzilam do menu ryby, warzywa, owoce. Ale nie głodze się, nie odmawiam wszystkiego. Mam siedzący tryb życia co staram się powoli zmienić. Jakiś czas temu dietetyk wyliczył moje zapotrzebowanie dzienne na 1500-1600 kcal więc wiadomo że jak będę tyle jadła to nie zrzuce kg tylko utrzymam wagę. Czy to że staram się nie jeść rzeczy w panierce, białego ryżu makaronu czy pieczywa zasługuje na krytykę? Dlatego tak przykro przeczytać że "jedyne do czego dąże to efekt jojo"