Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie_ma_diety_cud

Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

Polecane posty

hej a ja 10 km na rowerku,piekna pogoda :) ale mam owulacje i waga wzrosła..brzuch duzyyy a juz było tak pieknie:( mam pytanko ktora z Was korzystała z porad NaturHau.. interesuje mnie od ilu kalorii zaczynalyscie,jak łaczyłyscie produkty...i takie rady od dietetyka typu woda małymi łykami..dzieki odpoczne i dzis funduje sobie saune dla relaksu,a co...:) buziaki laseczki:):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki jak tam chipsy dyniowe ???? u mnie zjedzone musze zakupić kolejna dynie dzisiaj s. grahamka z kielkami i twarogiem 2 s. jabłko i tortilla z warzywami i kurczakiem nie wiem co ostatnio się dzieje ale bardzo mi brakuje węgli ?????????? znaczy weglowodannow co myślicie o co chodzi >???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Hej:) ja jutro dojem moją dynię w formie czipsów. Zdrowo i smacznie - dziękuję dodob 🌼 Moje dzisiejsze menu: śniadanie: brzoskwinia z braku czasu II śniadanie: grahamka z twarogiem z rzodkiewką i szczypiorkiem Obiad: pierś z kurczaka z ryżem i warzywami Kolacja: dyniówka. W końcu dziś po bardzo długim okresie weszłam na wagę i!!! Od sierpnia do dziś zeszłam z 65kg do 58!!!:D Jestem mega zadowolona! Aż mam ochotę sobie z tej radości jakieś piwko strzelić:P Mój cel końcowy to 55kg, czyli jeśli nie zacznę nadrabiać, to tylko 3 kg:D Ahhh.. teraz to dopiero motywacja i chęci mi wróciły:D Dziś bardzo długi spacer i może jedno piwko;) Nagroda też się należy, a co:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
dodob, na pewno nadmierny stres zwiększa chęć na węglowodany. Poza tym, jeśli ograniczamy za bardzo węgle, to mózg nie otrzymuje niezbędnej mu dawki glukozy i wysyła sygnały zwiększające chęć na węgle. Także ograniczamy ale nie za bardzo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdi533
SZOOK !! co sądzicie o 17 dniowej diecie ? http://jakszybkoschudnac.edu.pl/poradniki-dla-odchudzajacych/ czytałam dużo o tym poradniku i słyszałam, że wiele osób schudło sporo kilogramów bez większego wysiłku i co ważne bez efektu jojo... ja już jestem sfrustrowana 3 razy efekt jojo się u mnie pojawił i po długim czasie postanowiłam ostatni raz się odchudzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje menu: Ś: 2 parówki z szynki, 1,5 kromki grahama z masłem, keczup, musztarda, kawa zbożowa z mlekiem 2 ś: 2 kromki grahama z masłem, serem żółtym, pomidor, ogórek, rzodkiewka O: warzywne trio(brokuł, kalafior, marchew) morszczuk w panierce, tzatziki na jogurcie P: ok. 4 łyżki jogurtu naturalnego i ok 3 łyżki crunchy owocowego K: sałatka z kurczakiem w gyrosie, sos czosnkowy na jogurcie Ćwiczenia Focus T25 Dynamic Core Beta, spacer 80min, a w domu cały dzień na nogach coś robiłam, nawet okna wypucowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris dobry plan niecały kilogram tygodniowo da się spokojnie zrzucić tylko trzeba pilnować porcji, ale jak wykupisz tą dietę to będziesz miała pomoc. Malwa no widzisz widać efekty twojej pracy :) Dodob ja jeszcze nie kupiłam dyni :P węglowodany powinny stanowić połowę naszej diety więc może za mało ich jesz? Miranda świetne wieści -7kg nono piękny spadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Miranda a ile Ty dziennie spozywasz kalorri?i stosujesz jakas specjalna diete typu:białkowa lub inne? fajnie w 2,5 m-ca ,super gratuluje:) ja chyba zle łacze produkty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, Ale dzień! padam na twarz Czanka narazie mam mnóstwo własnych pomysłów, a gotowanie daje mi niezwykłą radość. Zawsze lubiłam eksperymentować w kuchni, więc się spełniam. Teraz tylko mam pewne ograniczenia co do produktów, ale też jest w czym pofantazjować, na tyle na ile czas pozwala bo zawsze wieczorem gotuje na następny dzień. Swoją drogą Twoje menu dziś znów smakowite. Kiedy Ty masz moja droga czas przygotowywać takie pyszności? Dziś na obiad ogórkowa, jutro będzie łosoś ;-) Idris tak z ciekawości ile taka dieta na miesiąc na tym portalu kosztuje? dania są z takich przystępnych produktów czy jakieś wyszukane? dodob ponąć chrom pomaga na to, aby zmniejszyć apetyt na węgle. Słyszałam, ale nie stosowałam, u mnie to raczej psychika chce, więc walcze z nią. Miranda 7 kg?wow! efekty pewnie widoczne gołym okiem. GRATULUJE! i nieskromnie życzę sobie takiego wyniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam taka super diete dziala to na wszystko i w ogole tylko w tydzien i juz sa na to rozne sposoby i sa skuteczne i dzialaja na kazdego faceta jak sie to zrobi tak ale pamietaj ze taki facet moze ciebie potem latwo zostawic jak inna tez to bedzie robiuc tutaj sa takie przyklady : ❤️ ❤️ http://www.youtube.com/watch?v=bH_yfrBq-lE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem głodna, jak zwykle o tej porze. ciężko przyzwyczaić się do niejedzenia wieczorami. Powiem Wam dziewczyny, że dziś byłam blisko grzechu, jadłam obiad przed 13, na podwieczorem wypiłam kawę no i o 18 byłam głodna, a nie było mnie jeszcze w mieszkaniu. Myśle sobie kupię pączka i zjem, bo do domu wrocę poźno. Ale szybko wróciłam po rozum do głowy i skończyło się na bananie i jabłku. O dziwo odkryłam, że równie łatwo je dostać w sklepie jak pączka hehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Dzięki dziewczyny:) edyta, nie liczę kalorii, więc nie podam ile spożywam dziennie. Nie stosuję konkretnej diety. Różnie mi to wychodzi ale na śniadanie starałam się najczęściej jeść kromkę razwoca, grahama albo grahamkę, potem drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolacja. Wszystko w zależności od chęci ale zdrowo i bez obżarstwa;) U mnie wiem, że sprawdziło się właśnie to, że jadłam regularnie i przestałam obżerać się na noc. Tyle razy byłam na dietach głodowych albo np. zaczynałam jeść koło godziny 14-16 i w efekcie w pierwszym przypadku może tydzień wytrzymywałam a potem mega jojo, a w drugim nie chudłam wcale, a wręcz przeciwnie. Do tego ćwiczenia regularne i nie ma wyjścia, musi być lepiej. Ja biegam i chodziłam na basen. Do tego w domu ćwiczenia z kompem lub hula - hop. Teraz doszła skakanka:) Muszę wrócić do basenu, bo zrobiłam sobie chwilę przerwy i już mi go brakuje. Czanka, dzięki za napisanie składu Twojego wczorajszego leczo - dzięki temu miałam dziś pyszny obiad:) Dorzucę sobie do tego więcej pieczarek, bo mi w tym leczo zasmakowały i mam od razu jeszcze obiad na jutro. Zdziwiłam jaki sycący, a mięsa wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Żeby nie było nie jadłam dwóch obiadów, tylko dokonałam zamiany:) choć w sumie ryż miałam i warzywa też, tylko kurczaka wyrzuciłam:) Kuleczka, gratuluję silnej woli!:) Ostatnio w porze drugiego śniadania wyszłam ze sklepu z bananem i grahamką i sama zauważyłam, że to dziwne jest, bo jakoś tak naturalniej wydawało mi się kupić batona albo drożdżówkę właśnie. Ot, złe nawyki które wyrabiałam latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka jestem w domu na wychowawczym także jem tak jak chcę ale nie spędzam w kuchni dużo czasu absolutnie ;) wszystkie posiłki są szybkie w przygotowaniu jedyne co to sobie planuję mniej więcej co mogłabym zjeść w ciągu dnia, zakupy robię tak żeby zawsze coś powstało łatwo i szybko ;) ale nie układam menu bo tego nie lubię raczej spontanicznie wszystko wychodzi. Wiecie co ostatnio na zakupach rzucił mi się w oczy chłodnik taki pomysł na chłodnik z jajkiem, kupiłam, jutro będę testować, w życiu nie jadłam chłodnika ani nie robiłam, troszkę odrzuca mnie ta gotowa mieszanka przypraw no ale spróbuję może jak mi posmakuje następnym razem zrobię sama bez tej torebki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miranda wielkie gratulacje mi sie marzy te 58 , niesamowite. Zazdroszczę i mam nadzieję ze mnie też to spotka. Dieta kosztuje 79 zl miesiecznie taniej jest na dluzej ale nie chce ryzykowac bo wiem ze niekoniecznie lubie takie rzeczy. Jutro mam grzanki z brokulem i serem Owoce, jogurty na przekaski Na obiad banany z ryzem i kurczakiem, taki przepis. Przepisy ok, sporo owocow. Jest lista zakupow dokladny opis przygotowania. Nie bede pewnje trzymac sie w 100 procentach ale mniej wiecej. Teraz wydaje sie ze jest tam wiecej produktów niż jem teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Hej dziewczyny:) Właśnie dopijam poranną herbatkę i zaraz biegiem do pracy. No dobra, skłamałam - autem;) Jeżeli uda mi się wygospodarować godzinę poćwiczę dziś godzinę "pump it up". Moje dzisiejsze menu: - kromka razowca z twarogiem z rzodkiewką i cebulą - kromka razowca z twarogiem - leczo z ryżem (pieczarki, papryka, cebula, pomidor, cukinia) - zupa dyniowa Miłego dnia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris nie za dużo tych owoców? żeby nawet do obiadu dawać dobre to chociaż? ja owoców unikam bo robię się po nich bardzo głodna na dodatek to jednak cukry lepiej uważać z ilością i porą jedzenia ;) A jak oni tą dietę dają na cały miesiąc czy co tydzień dostajesz te jadłospisy? Dziewczyny fajnie że widzicie jak wcześniej źle jadłyście i to poprawiacie :) najłatwiej kupić drożdżówkę itp a przecież banana czy ciemną bułkę też można kupić i zjeść na szybko jak się zgłodnieje ;) Ja dzisiaj raczej będę się obijać bo mam wolne od ćwiczeń a dom wysprzątany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporo owocow. Dlatego z części rezygnuje. Owoce chronią mnie przed objadaniem słodkości i przynajmniej na razie sa niezbędne. Dziś sniadanie zwykłe kanapki a na kolacje tost z brokulem i serkiem. dietę będę modyfikowala wg siebie i nie zawsze będę sie jej stosowac. Po miesiącu być może sama ogarnę temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej! Ja standardowo z braku czasu nie zawitałam wczoraj...Ale zaliczyłam fat burning :) Wyszłam mokra, pot leciał strumieniami, a dzisiaj lekkie zakwasy na ramionach. Wszystkim i każdej z osobna gratuluję mniejszych i większych sukcesów! :) Narobiłyście mi smaku tą dynią i ugotuję sobie krem :) Jakiejś szczególniej diety nie stosuję, bo przy takiej ilości ruchu muszę spożywać węglowodany i sporo białka, żeby mi organizm nie zaczął spalać mięśni. Jutro będę się mierzyć - miną 4 tygodnie intensywnego odchudzania. Zaraz zabieram się za sprzątanie, porządkowanie, pranie i ogarnianie, potem zakupy i popołudniu do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Chudzinki ja dzisiaj s. jajecznica + 2 grzanki 2ś winogrona o. tortilla z pesto własnej roboty z resztami warzyw i mieska z wczoraj :) wczoraj 40 minut szybkiego marszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, Ja dziś o normalniej porze w domu. Będę miała czas zjeść spokojnie kolację i posprzątać mieszkanie. Poczęstowano mnie dziś czekoladą no i kostkę wzięłam. Ale tylko kostkę i na tym się skończyło. Gdyby zawsze tak było, nie miałabym tych problemów co teraz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo wszystkim:) kulka ja tez uzalezniona od słodyczy... i kawy..na dodatek nogi galerowate i cellulit:( ale od 10 dni nie jem słodkosci.posilki regularnie,licze kalorie, cwicze z Mel b i rower dzis 8 km a waga nic..wczesniej spadła i teraz porazka zaczynam sie wkurzac.. brzuch ogromny ,chyba ja jednak produkty zle dobieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko nie wiem co Ci powiedzieć, bo ja często mam tak samo. Przez pierwsze dwa tygodnie gubie kg, a potem nic, jakiś zastój. I to przeważnie są momenty, których nie mogę przezwyciężyć, załamuje się tym, ze tyle wysiłku na nic i wracam do starych nawyków. może jesteś przed okresem? a może trzeba więcej czasu? trzymam za Ciebie mocno kciuki, oby ruszyło!! staraj się wieczorami jeść produkty, które zawierają dużo białka, a nie np. węgli. Organizm będzie spalał a nie odkładał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: śn: półtorej ciemnej bułki z zóltym serem i pomidorem II śn: kostka czekolady, kawa obiad: łosoś -bez panierki, z pieca, surówka z patisonów pod: cola zero kolacja: 3 wafle ryżowe z maklerą Musialam dzis napić się tej coli (wybrałam najmniej kaloryczna-cole zero) bo miałam mnostwo roboty papierkowej, a nie mogłam się na niczym skupić, zasypiałam przy biurku. Pierwszy raz od niedzieli jadłam dziś pieczywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje menu: Ś: 2,5 kromki grahama z masłem, gulaszem angielskim i pomidorem, kawa 2w1 2 ś: mały tost z serem żółtym i keczupem, rzodkiewki O: ziemniaki, kawałek smażonego fileta z kurczaka, buraczki P: 3 wafle lekkie z dżemem jagodowym i kawałkami banana K: chłodnik z jajkiem P: garść orzeszków w czekoladzie Ja dzisiaj się obijałam ale za to na nogach od 6 rano jak nigdy, mój kot nas obudził i tak mruczał że nie szło dalej spać ;) Znowu zaczynają się u mnie problemy z apetytem wszystko przez okres który za jakiś tydzień będzie, muszę uważać żeby się nie obżerać przez to, dzisiaj zjadłam trochę orzeszków w czekoladzie tak mnie na słodkie brało ale co tam nie jem słodyczy za często więc mi to ujdzie ;) Kuleczka brawo! kostka wystarczyła :) Fibi trzymam kciuki za twoje pomiary oby jak najwięcej spadło ;) Edyta pisz menu może znajdziemy jakieś rozwiązanie, a na spadek z brzucha ponoć najlepsza dieta south beach sama na niej schudłam w tamtym roku sporo, no ale na niej jest troszkę ograniczeń w produktach żeby były efekty a tak samo zdrowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak South Beach! zgadzam się z czanką. też ją kiedys stosowałam i udalo mi się coś tam zrzucić. Do dziś stosuje z niej wiele przepisów i to na niej nauczyłam się właśnie jeść białko na kolacje. W pierwszych dwóch tygodniach opiera się na jedzeniu głownie warzyw i mięsa, ale dozwolone są też np. orzechy. Ogólnie jestem zwoleniczką różnych diet bo ciężko mi się ich trzymać. Im bardziej się mnie ogranicza, tym więcej złych rzeczy robię. Ale tą dietę polecam, jeżeli nie w całości to warto chociaż o niej poczytać i zastosować się do paru zasad. Ktoś mądry nad tym myślał ;) swoją drogą właśnie uslyszałam w TV, że dziś dzień walki z otyłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam napisać, że NIE jestem zwoleniczką różnych diet, ale tą polecam, a nie, że jestem. łakomczuch, zjadam słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka ja też nauczyłam się na tej diecie jeść jak człowiek zdrowo i w ogóle dużo się pozmieniało w moich nawykach na plus, tylko że wtedy mogłam sobie gotować osobno i unikać bez problemu zakazanych produktów a teraz syn jest większy muszę go brać pod uwagę w gotowaniu i jedzeniu resztę rodzinki też ;) także bardziej sprawdza się MŻ ale jakby Edyta chciała to nawet od drugiej fazy może zacząć i też będzie chudła :) ja na pierwszej mało schudłam dopiero na drugiej waga ruszyła jak szalona pewnie przez węgle jak jem za mało to mi to nie służy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda_Kerr
Słyszałam o diecie South Beach, ale na tym się skończyło. Poczytam w wolnej chwili, skoro mówicie, że są ciekawe rzeczy. W ogóle powiedzcie mi czy stosujecie w diecie jakieś zasady nie łączeni pewnych produktów albo jakieś inne? O tym niełączeniu dużo kiedyś czytałam ale mieśo bez ryżu albo ziemniaków cięzko mi było sobie wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×