Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość gość
asik wlasnie mialam kupic proszek ale pozniej zapomnielam a te z ciucha smierdza i chcialam zeby ten zapach zabic i juz sama niewiem.najwyzej w poniedzialek kupie proszek dla dzieci i wypiore dopiero.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szpital zapewnia pampersy i ubrania dla noworodka na czas pobytu szpitalu.Ja wyprałam w zwyklym proszku.Te proszki dla dzieci są słabe,nie dopierają,moze nie zawierają dostatecznej ilosci srodkow czyszczących i wybielających,są delikatne.Ja kiedys prałam w dziecinnych.Potem w zwykłym i maluchy nie miały uczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w szpitalach to ew kaftnik daja i zawijaja w pieluszki chyba ze mama nic nie ma to cos sie znajdzie a tak to w swoje wiadomo jednak co swoje to swoje pampersy tez raczej swoje aczolwiek maja jakies na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie ubranka maja swoje aby na wyjscie trzeba swoje miec a pampersy to sama nie wiem musze wypytac sie.co i jak.jejku juz polowa stycznia ale czas leci.zanim sie obejrzymy to bedziemy rodzic:) powiem wam ze cialabym urodzic w polowie maja ale teraz dzieci szybciej sie rodza i u mnie w szpitalu same chlopy:)oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale i was w szpitalach daja ubranka nowe te co ubieraja dzieci czy inne dzieci sa w nie pozniej ubierane , lepiej chyba miec swoje wiadomo jak to w szpitalu pelno wszystkiego na czele z gronkowcem utd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze się nie biorę za pranie. u nas zima jak nie wiem więc musiałabym to suszyc w domu, a w domu nie lubie. wole suszyc pranie na powietrzu ładniej pachnie:) Mam jeszcze czas. Jak zrobie wszystkie zakupy to wtedy upiorę ubranka i uprasuje, na raty mi się nie chce, narazie nawet nie mam gdzie poukładac. I tez jakiś proszek dziecięcy kupie na pierwsze miesiące, zobacze jak będzie reagował na proszki mam nadzieje ze ok. Te z ciuszka to mi się wydaje że trzeba na dłuższe pranie żeby sie pozbyc tego zapachu, a te nowe to tylko przepłukam na krótkim. U mnie w szpitalu nie wiem jak jest ale wydaje mi się ze trzeba miec swoje ciuszki, bo znajoma niedawno rodziła i coś m isię kojarzy że ona miała swoje. musze popytac kobietek z rodziny tych co rodziły w tym szpitalu to mi wszystko powiedzą. Ja dziś mam wzdęcia straszne a nie wiem po czym bo nic takiego nie jadłam ,jajecznica, makaron z sosem, banan z jogurtem, jakiegos tam cukierka.więc po czym to nie wiem. A wy dziewczyny dobry macie apetyt, dużo jecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca ja liczę na koniec maja:) całe lato byśmy mieli z niuniem przed sobą:) Ale w sumie niech się rodzi kiedy chce oby nie za wcześnie bo tego najgorzej się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dobry apetyt zjadlam 2pierozki ruskie,2kanapki z serem i ogorkiem,cukierka i banana i teraz zauwazylam ze wiecej pije bo ciagle chce mi sie pic.ja jednak nastawilam w zwyklym proszku te ciuszki a wypiore po niedzieli w dzieciecym.kurde takie super ciuszki byly siedzialabym caly dzien i kupowala.byla dziewczyna ktora miala na lipiec i kupowala tez a brzuch wiekszy miala odemnie i od was:)oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w szpitalu nie dają nowych ubranek noworodkom,są one po innych dzieciach.ja biore tylko na wyjscie.JOLKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tez tak myslalam ze to po innych , to ja wezme na pewno swoje ogolnie lepiej wezme wszystko swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w szpitalu daja po innych dzieciach ale tez zdarza sie ze jak ktos da swoje nowe to pozniej gdzies gina one.ja swoje wezme na wyjsacie tylko.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze ja moja szwagierka rodzila i to byl wczesniak to kazali ubierac w swoje ze wzgl na flore bakteryjną bo wiadomo wczesniak bardziej narazony ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslicie ze jak no bede chciala zeby dziecko bylo w swoich ubrankach a nie szpitalnych to chyba problemu nie bedzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz dac swoje ubranka to ubiorą w nie maleństwo.Ja na przykład poproszę zeby nie kąpali mi dziecka w pierwszej dobie ze względu na warstwe ochronną jaką noworoki mają po urodzeniu.Ale i tak wykąpią tuz po urodzeniu.To juz wieczorem nie muszą kąpac a i tak kąpią.Dlatego poprodze zeby nie kąpali po raz drugi.JOLKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz sie odchodzi juz od czestych kapieli ale fakt po porodzie kapia ale wieczorem juz chyba nie z tego co pamietam z praktyk asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jedyne co bardzo bym chciala to zeby polozne pozwolily na rooming in, czyli zeby dziecko bylo caly czas przy mnie. Bo jednak się boję o to, że dziecko jeszcze zostanie podmienione przypadkowo, no i tez istotne dla mnie i dla dziecka sa te pierwsze chwile, wiec nie chce by dziecko je spedzilo samotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu mama 3 chlopcow. Ja tez musze wszystko kupic, bo nie planowalam wiecej dziecin i to co mialam rozdalam albo sprzedalam. Znajoma ma mi dac lozeczko po swojej corce, ale to by bylo na tyle. Na szczescie kuzynka na dniach ma rodzic swojego pyrtka i obiecala, ze bedzie dla mnie odkladac ubranka. Ja mieszkam na stale w UK, tutaj kapia dzieci dopiero na drugi dzien i nie zabieraja od matki, chyba ze jest jakis problem z maluszkiem. To moze byc troche uciazliwe, bo drugi syn urodzil sie przez cc, wiec mialam ograniczone ruchy, a on cala noc wrzeszczal. Nie moglam tak po prostu wstac, zeby z nim pochodzic, wiec tuz po 7 rano zadzwonilam po meza i kazalam mu natychmiast przyjechac do szpitala, bo padalam na pysk z niewyspania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie to i ja dolacze jesli mozna Mam termin na 6 czerwca wedlug usg, wedlug ostatniej @ wychodzi na 27 maj. Mam juz corke 7 letnia. co do usg 4d wybieram sie za jakies 4 albo 6 tygodni. Najlepszy okres do tego usg wlasnie to miedzy 24 a 30 tygodniem Co do porodu ja bym chciala po raz drugi rodzic naturalnie, jednak szybciej dochodzi sie do siebie, ale to tylko takie moje zdanie, obserwacje szpitalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz dziecko jest cały czas przy matce.Zabierają na zabiegi np.oczyszczanie noska,szczepienie,badania z krwi itd.Myslę ze bede miała cc bo poprzednia ciąza blizniacza to było cc.Z tego co czytam to zazwyczaj jak miało się cc to następny porod tez wykonują cc.JOLKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moim szpitalu jest tak ze jesli chcesz mozesz wszystko przy dziecku robic ale jesli chcesz odpoczac to polozne zajmuja sie w tym czasie dzieckiem:)dziewczyny was tez bola kosci w kroku?ja bede mowic zeby pokazaly jak przewijac kapac ukladac dziecko bo niestety niewiem a w domu jak wroce to bede prosic mame zeby pomogla mi a nie tesciowa.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kości w kroku bolały mnie tydzień temu,teraz nie.Przy kazdej ciązy mnie bolały,to normalne.Zauwazyłam,ze po depilacji wolniej odrastają mi włoski.Depilowałam nogi 5 dni temu i do tej pory są gładziutkie,zero odrostów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekująca mnie bardzo bolą kości w kroku do tego jeszcze wiązadła. Teraz jest bardzo małe prawdopodobieństwo żeby pomylili dziecko w szpitalu.Odrazu zakładają na rączkę i nóżke opaske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guziczekgg
U nas w Niemczech dzieci kapane sa dopiero na drugi dzien i rano po nocy,i wizycie,pozniej przywozone sa do matek na sale gdzie przebywaja caly dzien,na noc zawozi sie je na sale noworodkow,a przywozi jedynie do karmienia.Ubranka i pampersy jak i srodki higieniczne dostajemy w szpitalu,jedynie na wyjscie do domu przynosi sie swoje,ale to wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guziczekgg
Ja jem normalnie czasami mam mniejszy apetyt,a czasami wiekszy,np.wczoraj w nocy wcielam jeszcze dwie kromki z szynka,ale malo zjadlam na kolacje. Wzdec nie mam,a stolce sa miekkie :D ale to chyba po soczkach,bo ostatnio sobie robie swieze z owocow i warzyw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ciazy mam jakis wstręt ogólnie do picia nie wiem skad, kazdy napoj jest mi za slodki patrze na soki to odrazu sobie przypominam te okropne uczucie w ustach pseudo zgage i mam uraz naprawde ciezko mi cokolwiek pic pije wode zawsze pilam ale czasami napisalbym sie czego innego np pilam cole przed ciaza lubilam no teraz dla mnie to sam cukier a niby mam ochote na slodycze wielką ale nie na taką ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w 21 tyg. Ostatnie usg miałam w 14 tyg. wiec jeszcze nie było widac jaka płec. Ja mam straszny apetyt na słodkie. Wogóle cały czas mam ochotę na jakas przekąske nie koniecznie słodka. I tez dużo pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu mama 3 chlopcow. U nas jest piekna, sloneczna niedziela, wiec wybywamy z domu na caly dzien, gotowac nie mam zamiaru, pewnie zarzucimy cos super zdrowego w McDonaldzie. Milej niedzieli zycze wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19magda91
Asik mam to samo. Nic nie moge pic tylko wode wszystko za slodkie... ale jakas slodka przekaske chetnie zjem:-) dzisiaj dostalam niezle kopniaki, nareszcie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Naszego niunia wczoraj nawet tatuś poczuł wieczorem, no mówię wam tak kopał że aż brzuszek się ruszał:) Mąż wczoraj poczuł go pierwszy raz, mówi że super:) Mi niestety juz od rana kilka razy stwardniał brzuch na szczęsnie nie mocno i zaraz puszcza, tak sobie myślę ze moze to są te skurcze hicksa braxtona, bo są niereguralne i słabe ale prawie co dzien je mam. I teraz dla odmiany mam zaparcia, albo w tą albo w tą strone, nie moze byc normalnie. Tez czasami tak mam ze coś mi się chce zjesc a nic mi się nie chce i w efekcie sama nie wiem o co chodzi. Mąż wczoraj kupił arbuza i chyba go dziś skończę bo jest pyszny i moze te zaparcia troche puszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×