Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

W kościele czułam taki ucisk w dole brzucha,nie twardniał,lecz tak mi coś ciążyło.Ale minęło.Flavia,na ktorą godzinę masz wizytę jutro?Ja mam na 8:40,w ramach NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez rusza sie ale dzis bez rewelacji.u mnie szklanka na drodze i strach gdziekolwiek jechac:/a taka ochote mam na lody;(pochowalam ubranka i powioem wam ze jak uprane to jak nowe sa.mysle pojechac jeszcze za jakies2tygodnie z siostrami jak beda wsazystkie ceny na pol to wyjda ciuszki po1zl.a wy duzo bedziecie kupowac ciuchow na56rozmiar?ja kupie po2rzeczy i tyle a reszte wieksze.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jutro dzień wizyt.Ja mam na 14. Moja dzidzia jakaś leniwa.Niby czuje ruchy,ale bardzo delikatne.Szczególnie po południu i wieczorem się uaktywnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flavia ja przed okresem zawsze miałam zaparcia.Wieczorem po kolacji zawsze sobie zjadłam jogurt,najlepszy taki ze zbożem.I to mi pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Hej mamuśki. Ja od 3 dni nie narzekam na kręgosłup!!!!!!!!!!! Hura. Wiem że ból powróci ale teraz się cieszę. Mogę normalnie spać, chodzić. Teraz pobolewa mnie kość ogonowa, ale to pikuś. Ja również mam czasami problem z zaparciem, ale niewielki. Trzy suszone śliwki, jogurt z otrębami i jest oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Nie mogę się doczekać wizyty u gina, już w środę zobaczę swoją dzidzię. Wszyscy nadal mówią że wyglądam na chłopaka, sama zaczęłam oglądać rzeczy na chłopca ;) Ale wszystko się okaże :) szkoda że mój m znów idzie do szpitala na kilka dni. Akurat wtedy gdy mam wizytę oboje żałujemy bo mógłby wkońcu zobaczyć maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam w piątek usg i też mam nadzieję dowiedzieć się płci. Mam przeczucie, że będzie dziewczynka, a jeśli chłopczyk to się zaskoczę, ale też ucieszę. Poza tym kaszlę już trzeci tydzień, porażka i też mam problemy z kręgosłupem. Dziewczyny, które już rodziły, jak to było u Was? Ja przy pierwszym porodzie w szpitalu byłam stawiana przed faktami, a nie wyborami. To znaczy np., nikt się mnie nie pytał w jakiej pozycji chcę urodzić, tylko po prostu kazano mi jak się zaczęły bóle parte usiąść na fotel porodowy. Generalnie bardziej na zasadzie poleceń. Choć miałam świadomość, że mam swoje prawa, to jednak w amoku tego dnia, a wszystko działo się bardzo szybko, nie miałam siły dyskutować i po prostu wykonywałam polecenia. Choć nie ukrywam, że wolałabym urodzić w pozycji pionowej. Tak samo było z nacięciem krocza, zostało mi to praktycznie narzucone... Dodatkowo jest to dziwne, bo rodziłam w szpitalu prywatnym, gdzie teoretycznie jeszcze bardziej powinny respektowane być prawa rodzącej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guziczekgg
To super macie ,ze widzicie te konpniecia,mnie sie cos w srodku rusza ,bulkocze,przelewa,ale tego nie widac przez brzuszek jedynie czuje to wsrodku lub po przylozeniu reki. Brzuszek tez mi tak twardnial jak opisujecie i tez czestow kosciele,ale juz to minelo i od 3tyg mam spokoj. Co do porodu mi nikt niczego nie zazucal,polozna jedynie cos proponowala czy informowala m,nie co akurat robi lub co natapi.Wczesnie wiedziala,ze chce rodzic w pozycji pionowej wiec chyba byla przygotowana,zreszta lozko w poblizu tez bylo gdybym chciala sie polozyc****ilka do siedzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy pierwszym nie miałam wpływu,a już przy drugim porodzie decydowałam o wszystkim sama.Tylko rodziłam na leżąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wykonywałam polecenia przy pierwszym porodzie,ufam ze połozne są doswiadczone w swoim zawodzie i wiedzą co mowią.Zdaję się na nie.JOLKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Justi2 wejdź na stronę"rodzić po ludzku",tam są opisane wszystkie nasze prawa.wiadomo,że nie miałaś do tego głowy,a teraz będziesz rodziła z kimś bliskim?Np.z mężem /chłopakiem?warto aby to on próbował i kontrolował wszystko tak aby Tobie było jak najlepiej. Niby sie uda poloznym,ale one odbierają dziennie kilka porodów i czesto robią tak aby to im było wygodniej. Ja wierzę,że idziemy do przodu i nakazywanie mamom rodzenie w pozycji leżącej odchodzi w zapomnienie:-)ja dzis po basenie-polecam goraco!w wodzie czujemy sie takie lekkie i jest to zbawienne na bóle kregoslupa:-)milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam 2lata temu.urodzilam rano.dziecka nie kapano tego dnia.zostalo tylko wytarte.dopiero nastepnego dnia wieczorem zostalo wykapane i wtedy chcieli zebym dala swoje ubranka,pieluszki itp.rodzilam w warszawie.nie wiem jak w innych miastach robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Munia14
Hej dziewczyny:) jestem Mama z lipca,ale wpadlam tu do was by dopytac sie o ruchy plodu bo jestescie w tym dalej.Ja jestesm na etapie nadsluchiwania i oczekiwania. Powiedzcie jak to jest z tymi pierwszymi ******* a raczej burczeniem i szmerami czy czujecie je w okreslonej porze dnia i po posilku czy nie ma to znaczenia i czy wydaja one jakies dzwieki,szmery czy tylko czujecie je w srodku w brzuchu- Dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Munia14
tam gdzie gwiazdki mialo byc ******i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzidzia uaktywnia się przeważnie po południu.Takie delikatne łaskotanie czuje,albo przesuwanie.A teraz przed chwila podczas kolacji dostałam kopniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) cały weekend byłam wraz z mężem zalatana ponieważ urządzamy mieszkanie i końca nie widać. Jednakże wczoraj zamówiliśmy szafki do kuchni oraz przewieźliśmy meble do naszej sypialni ;) dzisiaj patrzyliśmy wykładziny do pokoju dziecka i powoli będziemy urządzać. W piątek byliśmy u brata i bratowej i dostane od Niej 2 worki ciuchów po ich synku bo półtora roku dla Nich się urodził ;) więc będę miała cały czas jakieś ciuszki dla małego :) Ogólnie jak na razie czuję się okey robię się coraz większa - mąż mi dzisiaj to powiedział :D , ale uznaje to za komplement :) Pod koniec miesiąca idę do lekarza na połówkowe ;) A co tam u Was Kochane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Munia20 ja długo czekałam na pierwsze ruchy, nie uznawałam,że bąbelki albo cokolwiek to jest to,po prostu pewnego dnia poczułam wyraźnie coś nowego tuż pod pępkiem jakby blizej skóry a nie wewnątrz ciała,od razu byłam pewna,że to wlaśnie to.jakby stukanie od środka.aktualnie jak Staś zaczyna sie ruszać to Np.mąż przykłada reke i wyraźnie czuje chwilowe uderzenia ze środka :-))przyznam,ze wieczorem częściej,wtedy gdy juz leżę sobie,odpoczywam...dodam,ze koncze 21tydzien wiec to juz dość późno.na pewno to poczujesz i nie pomylisz z niczym innym:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej mnia ja nie slyszalam zadnego burczenia czy cos w tym stylu poprostu czulam kopanie lekkie a jak sie przesuwa to czuc nirmalnue takie przeplyniecie i twardnienie :) asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Wcześniej tez bylam ja:-)esmi masz racje,brzuch to mi rośnie bardzo teraz,praktycznie z dnia na dzień widzę różnicę.szaleję z kremami,bo nie chce rozstępów..no wlaśnie podobno jest metoda "szczotkowania"brzucha i okolic żeby nie było rozstępów,słyszałyście lub stosowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedy zaczełam czuc ruchy to było takie przesuwanie, nie miałam żadnych bąbelków ani łaskotanie, po prostu poczułam że coś "chodzi" mi pod skórą. najpierw było delikatne, pózniej coraz mocniej, az w końcu kopniaki i wypychanie. Teraz leci 21 tc:) Ja jutro mam dzien wizyt i juz się stresuje, jak mam do lekarza to zawsze jestem w stresie. esmi to masz fajnie że będziesz dostawac ciuszki, ja nie mam od kogo dostawac, w rodzinie w większosci dziewczynki, więc sama kupuje dla naszego skarbka. Dostaniemy wózek fotelik i leżaczek uważam, że to i tak duże odciążenie. Powiedzcie jakie macie zamiar kupowac łozeczka dla dzidzi bo my chyba zdecydujemy się na te miękkie turystyczne plus dobry materac. rozmawiałam ze szwagierką i ona mówiła ze dla niej było super to łóżeczko dzieci nie obijały się bo wszystko miękkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rozstepy nie ma metody - albo sie zrobia albo nie. Ja rozstepa na oczy nie widzialam dopoki kuzynka nie zaszla w ciaze - jej brzuch wyglada jakby wpadl do maszynki do miesa. Ja bylam przekonana, ze mnie to nie dotyczy, bo mama i jej siostry sa rozstepy free, wiec genetyka jest po mojej stronie, pilam bardzo duzo wody, a poza tym cale zycie bardzo dbalam o skore i wklepywalam rozne specyfiki. Rzeczywiscie, pierwsza ciaza przeszla bezbolesnie - 5 dni po porodzie zostalo mi 3 kilo do zrzucenia, brzuch mialam plaski jak deska i jakis jeden rozstep na biodrze. Ale druga ciaza to byla masakra! Rozstepy, flak w miejsce brzucha, ktory sie wchlanial dobre 15 miesiecy i 12 kilogramow na plusie. Dodam, ze w obu przypadkach przytylam okolo 15 kilogramow. Mama 3 chlopcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewinka nie ryzykowałabym z żadnym szczotkowaniem brzucha, mozesz tym niepotrzebnie pobudzic macice. Jesli nie ma skurczy to mozna używac kremów chociaz lekarze tez mówią, żeby nie przesadzac z masowaniem brzucha. Mi teraz tez rośnie z dnia na dzień i tylko w przód normalnie jak załozę bluzkę to na srodku odbija mi się piłka:) rozstępów na brzuchu nie mam, za to na udach mam, uda smaruj****lsamem, a brzucha nie smaruje niczym bo nie mogę, ew czasem wklepie troche oliwki ale to sporadycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupuje drewnuane biale z szuflada i jakus fajny zestaw poscieli z ochraniaczem w kompletach sa tylko troche kosztowne ale te zakupy to wlasnie radosc dla mnie nawet jsk bym cos distaka od kogos to i tak chce kupowac bo wiem ze to sprawi mi mase przyjrmnosci wkoncu to moje pierwsze wyczekiwane ukovhane dziecko :) asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybaczcie bledy ale na kom tak pisze okropnie :/ co do rozstepoew boje sie ich przytylam juz 7 kg ale narazie spokoj asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz bym bardzo chciała zeby ten czas zleciał i żeby teraz był początek maja i spokojnie czekac na dzidzie bez stresu, bo teraz to się stresuje wszystkim. Mam wrazenie ze mały kopie mnie teraz w pęcherz bo co chwile czuje ze nachodzi mnie chęc na siku i juz prawie lec***** czym spokój i za moment znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jeszcze rozstępów nie mam. W pierwszej ciąży stosowałam mustelę i teraz znowu zaczęłam od kilku tygodni. W moim przypadku działa. Ewinkaa, rodziłam z mężem i teraz też zamierzamy razem. Tylko wtedy wszystko przyszło z zaskoczenia, przed terminem i byliśmy w amoku, bez głowy żeby cokolwiek kontrolować. Dodatkowo poród trwał tylko 2 godz. od pierwszych wyczuwalnych skurczy, więc bardzo szybko. To samo było z leżeniem dzidzi na moim brzuchu. Mimo, że dostała 10 pkt to dali mi ją tylko na 2 minuty a potem zabrali, wykąpali, ubrali itd i przynieśli dopiero do mojego pokoju po jakiejś godzinie. Nie pytali nic o dłuższe leżenie na brzuchu, a kąpanie itd, po prostu do zrobili, mimo, że słyszałam o ochronnych właściwościach płynu owodniowego i że dobrze jest nie kąpać dziecka przez jakąś dobę. Tak też bym wolała. No ale cóż, najważniejsze, że dziecko zdrowe i wszystko przebiegło bez komplikacji... Dziewczyny, które mają już malutkie dziec***owiedzcie co z nimi zrobicie, jak przyjdzie ten dzień? Ja się trochę boję, że znowu mnie zaskoczy, gdy np. mąż będzie w pracy, a dojazd zajmuje mu 1,5 godz. Biorąc pod uwagę, że mogłabym znowu urodzić w 2 godz. to nie zdążę ściągnąć męża a przy tym zostawić komuś dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
asik ktory to tydzien u ciebie?mnie jak wazyli w szpitalu to wyszlo ze od poczatku przytylam10kg ale woda zaczela spadac i kg w dol.widze ze ciagle nogi puchna mi.flavia my kupujemy drewniane lozeczko.mi niestety rozstepy zrobily sie na biodreze i na udzie ale na biodrze malo co widac.teraz bede smarowac sie codziennie.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Flavia mam tak samo z tym czekaniem,juz chcialabym popchnąć czas,żeby był maj:-))bo juz sie doczekać nie mogę:-)po ostatnich wizytach jestem spokojna,czuję małego,widzialam jaki piękny jestna usg hihi k wszystkie wyniki w normie.generalnie czuję sie świetnie,nie bola mnie kości,brzuch,czasami kręgosłup,ale zaczęłam chodzic na basen i troche ćwiczyć w domu wiec jest lepiej.wzielam sobie do serca,ze poród jest porównywany do wysilku jaki jest przy przebiegnięciu półmaratonu i kobiety z lepszą kondycja o wiele lżej i latwiej go przechodzą,wiec pracuję nad tym...nie zanartwiaj sie niepotrzebnie,naprawdę!pomyśl,ze to natura,że jak lekarze mówią,że jest okto należy sie cieszyć i żyć...oby do maja!:-)zobaczycie jak szybko zleci:-) my lozeczko białe,drewniane,jak poprzedniczka pisała,turystyczne już mam po siostrze,ale ono zostaje u moich rodziców,mieszkaja 200km od nas i maluch będzie mial gdzie spać jak pojedziemy na weekend. Troszkę ciuszków dostaje od siostry po jej synkach,ale i tak trzeba troche pokupować.pokoik zaczynamy urządzać na wiosnę, pastele i biel...piękne przykładowe widziałam:-) ogólnie jestem w euforycznym stanie,uważam,ze ciaza to przepiękny stan.oczywiście wiecznie boimy się o nasze maluszki,ale trzeba wierzyć w to,ze zamartwianie nie wiele da, a moze tylko zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w dalszym ciągu 3kg na plusie a czuje się jakbym juz miała z 20 więcej. Brzuch duży cięzko juz sie ogolic, z wanny wychodzilam jak stara babcia:D boje sie że się poślizgne i upadnę albo uderzę, w ogóle ja jestem teraz bardzo ostrożna nawet jak sie przewracam w łózku z boku na bok to bardzo ostroznie, chyba instynkt matczyny tak działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×