Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Wczoraj siostra m mowila ze nie wsadza sie tam kroplowki ze to jak zyly nie widac ze to ostatecznosc i nie trzeba takiej grubej rurki ze dziura w reku pozatym mam caly nadgarstek siny jakby m mnie szarpał. Siostra m zapytala czy o ktorej przyjechalam ze to czesto ma znaczenie:(, p***y stare jakby od klienta i zarabialy na zasadzie jak handlowiec to nie trudne wystarczy byc uprzejmym to by inaczej moze podchodzily wiecie taka glupia sytuacja ja nie wsiadam do windy boje sie i koniec kropka moze to klaustrofobia nie wiem kreci mi sie w glowie i w ogole i powiedzialam ze nie jade winda to p***a taka ironie co jak co zwykly czlowiek moze sie smiac nie rozumiec ale slużba zdrowia chyba powinni byc wyrozumiali:( nie pojechalam zaginala ze mna po schodah to 3 pierto niech sie przeleci:). A i moja reka jest o polowe grubsza od drugiej tak mi napuchła:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekujaca ale co 200 i zrobi jak bedziesz chciala? I czemu on taki ze chce ciebie na swoim dyzuze taki mily czy znajomy?:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Hej dziewczyny, u mnie było tak, juz po odejściu czopa i wód zostałam zaprowadzona na sale porodową. zaprowadzi stan leze i się mecze i mecze nie wiem ile, pielęgniarka dzwoni do lekarza który spal w swoim pokoiku ale dzwoniła z takim wyrzutem i strachem a to przecież święta a do tego środek nocy, pyta się co robić czy podać oxy on ze tak i ciach juz podaja:) i zanim dobrze zadziałał minela chwila ale faktycznie bole były nie do zniesienia i za jakiś czas urodziłam i też nie mam porównania jak to jest bez. Pamiętam jeszcze dwie śmieszne sytuacje pierwsza to jak spacerowalam po korytarzu i miałam skurcze a mój M przepraszał ze muszę tak przez niego cierpiec:) jakby to coś wtedy zmieniło. A druga, ze jak mi wody odeszły i zostałam zabrana na sale to po pierwsze zebeala się tam zgraja pielęgniarek i salowych i jeszcze stara salowa składała te podnóżki na łóżku do porodu ja akurat skurcz a położna mówi: pani Zdzisiu pani założyła je w odwrotna stronę. Wiecie myślałam ze wyjdę z siebie. Czy do porodu sn mialyscie zakładany cewnik na mocz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry a ja już wstałam, dobrze mi się spało :) tylko raz mnie bolało , a tak to już miednica zaczęła boleć a dziś już podbrzusze :) Dzisiaj piękna pogoda :) będę musiała się ogarnąć i pojadę na miasto :P Wczoraj pojechaliśmy do koleżanki to powiedziała, że mi opada już brzuch ale czy ja wiem ? fakt zrobił się mniejszy i bardziej napięty aż dzisiaj mąż powiedział dla mnie :P Straszny mam nos ... od tych pryszczyków - masakra jakaś ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamina on nie powiedzial ze chce kase ja zapytalam czy bedzie przy porodzie a on powiedzial ze chce byc bo mialam problemy i chce mi pomoc,a to zaden znajomy tylko mily jest.jak bedzie sie zaczynac mam dzwonic do niego i powie gdzie mam jechac na szpital.on zawsze po imieniu do mnie na wizycie.fajny doktor z doswiadczeniem.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
MamoK,nomadic-tzn. że jakoś dało się wytrzymać,czy jednak uznajecie to za straszne tortury?? ja dzisiaj znowu do lekarza, tym razem mojego, u mnie największą niedogodnością i wielkim bólem jest spojenie łonowe,wypytam czy naprawdę to aż tak powinno boleć... wczoraj m podpytywał co bym chciała dostać za urodzenie Stasia:-) ja zażartowałam,że samochód nowy hehe te mamy,które maja już dzieciaczki-dostałyście coś od tatusiów po porodzie?ostatecznie wysłałam go do siostry mojej,ona zawsze dobrze doradzi:-) wczoraj wieczorem brzuch mnie bolał z nerwów jak przed egzaminem,zaczęłam sie bardzo stresować:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ;) Ja nadal walcze z wirusem tzn z okropnym bolem miesni, ktory mi zostal po wczorajszej rewolucji. Modlilam sie wczoraj caly dzien zeby nie wyladowac na porodowce bo odszedl mi czop. Lekarka uprzedzala mnie przed tym wiec wszystko obylo sie bez paniki. Dzisiaj pozostalo mi tylko uzupelnic plyny i posprzatac sypialnie. Musze dobic dziada (czyt. Wirusa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewinka Ja od meza dostalam piekny pierscionek z grawerem imienia i daty narodzin coreczki, przy tym dziecku niewiem, ufam mu i jestem pewna ze cos wymysli, choc ja mam juz wiecej niz moglam sobie wymarzyc, jego i nasze dzieci, nic innego mi nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Początek czerwca wyjście czopa nie musi oznaczać rychłego porodu:) to może się zdarzyć na 2-3 tygodnie przed tylko trzeba uważać na infekcje. Ewinkaa tak jak pisałam nie mam porównania jak jest bez, to juz było parę lat temu wiec dokładnie nie pamiętam, poród był bardzo bolesny, ogólnie to miałam uraz do porodu przez jakieś 3-4 lata dlatego teraz mam spora różnice wieku miedzy dziecmi:) po oxy te bole były intensywne i płakałam do mojego M ze nie dam rady a w duchu niech robią mi cesarke:) przepraszam jeżeli strasze nie taki mam cel bo sama idę rodzic znowu:) pamiętajcie ze każdy poród jest inny i różne są opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Po porodzie nie dostałam nic tak pięknego jak Ty AAAJ może jakiś drobiazg nie pamiętam ale pamiętam ze M kupił synkowi wtedy pierwsza maskotkę taka mysz z wasami z drucików hehehe :) Co do porodu, kilka lat temu jajnik mi pękł i muszę stwierdzić ze bol był gorszy niż przy porodzie myślałam ze umrę, tak wiec są gorsze bole niż poród a to prawda ze jak się tylko urodzi to bol znika jak ręką odjął jakby go jeszcze przed chwila nie było, a urodzenie łożyska to juz phi- pikus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczatek czerwca jak wygladal ten czop co odpadl ci?to teraz czekac az porod sie zacznie,ciekawe kiedy:)ja gotuje zupe i zaraz posprzatam sypialnie troche.ja juz chcialabym urodzic w piatek pojde do gin to zapytam co robic zeby sie ruszylo.a mi wogole nieporobily sie plamy na buzi tylko na brzuchu.ale buzie mam napuchnieta juz a nogi bola.maly jakis nier****iwy dzisiaj.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewinkaa, samochod tez by mi sie przydal :) Co prawda dopiero kupilismy nowy we wrzesniu, ale miesiac pozniej sie okazalo, ze jestem w ciazy, wiec potrzebujemy wiekszy. Jak moja mama przyleci to trzeba bedzie na dwa auta jezdzic, bo w szostke do piecioosobowego sie nie zmiescimy :) Najprawdopodobniej kupimy cos we wrzesniu, po powrocie z Polski. Juz mnie brzuch boli, bo nienawidze samochodow kupowac, brrr :( Jolka, wspolczuje. Mnie ostatnio pralka przeraza, bo strasznie sie tlucze. Ona tak w ogole nalezy do Damiana, bo dostal ja po urodzeniu w prezencie od mojego brata :) W sumie nie powinnam narzekac, bo i tak juz lata nam sluzy. O 11.30 mam wizyte u lekarza, zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, wiem dlatego nie panikuje. Oczekujaca- w moim przypadku byla to bezbarwno-zoltawa galaretka delikatnie podbarwiona na brazowo. To bylo takie fuj fuj :) A przed tym mialam delikatne skurcze. Bylam pewna, ze mnie wyszarpalo i to od wymiotow wiec sie nie przejelam. Natomiast dzisiaj przy sikaniu mam najpierw ucisk, a po chwili dopiero leci mocz. Ciekawe ile to potrwa do rozwiniecia akcji :) Ostatnia wizyte mam we czwartek wiec po niej mogę smialo rodzic. Heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nomadic Taki prezent bo to tak jest na cale zycie do samego konca, ja naprawde nic nie chcialam najwiekszym prezentem byla wlasnie corka, ale maz choc w taki sposob chcial wynagrodzic bol jaki przeszlam. Nigdy bym nie wymagala prezentu za urodzenie dziecka. Choc z tej drugiej strony to naprawde mnie ujelo, ze pomyslal i jeszcze takie cos wymyslil, powiem wam ze corka w listopadzie konczy 8 lat a ja od momentu otrzymania tego pierscionka ani jednego razu go nie sciagnelam, nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie siostry pytaly co maja kupic malemu jak sie urodzi.powiedzialam zeby kupily lezaczek albo chustawke:)ja umylam okno z zewnatrz ale plyn skonczyl sie i w dodatlku wode wylaczyli wiec dupa,nawet ram nieumylam.ja w piatek mam niby ostatnia wizyte wiec zobaczymy jak bedzie,mam nadzieje ze sie zacznie.w piatek bedzie38tc.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po raz pierwszy pobolewaja mnie plecy, gorna czesc na wysokosci lopatek, nie jest to upierdliwy bol aczkolwiek odczuwalny. Dzis czuje jakby brzuch mi na kolana opadl, zrobila sie taka fajna kuleczka okraglutka i bardzo nisko osadzona. Kurcze dziewczyny jeszcze troszke i zaczniemy wielkie rozpakowania. Maz juz sie doczekac nie moze, wczoraj tak do brzucha sobie gadal, zeby dziecie przyszlo szybciutko na swiat i mamusi za duzo bolu nie narobilo, az mi sie lezka zakrecila, bo maz zawsze pamieta o mnie i o odczuciach, wiem ze na swoj sposob tez sie denerwuje, bo ciagle pamieta pierwszy moj porod. Miejmy nadzieje ze kazdej z nas pojdzie gladko i bezproblemowo, tego Kobietki nam wszystkim zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. ja to dziś prawie calą noc nie spałam, brzuch mnie bolał jak na okres, brałam 2 nospy, nie bardzo przechodziło, nie mogłam spac. ciągle latałam siku a maluch sie tak ułożył że cisnął strasznie. Teraz juz tak brzuch nie boli tylko mam ucisk na kręgosłup. Zawsze najgorzej jest na noc, w dzień chodzę i ok, a tylko najdzie wieczór i brzuch boli. Pewnie jak będę rodzic to tez w nocy, tak myślę. Ja wizytę mam w poniedziałek, mam nadzieje ze jeszcze wytrzymam bo po dzisiejszej nocy to juz mialam różne myśli. a u mnie trwa 36tc, chcualabym go chociaż skończyc. mam nadzieje ze te bóle to przepowiadające, najwazniejsze ze brzuch przy tym nie twardnieje ale boli tak jakby za chwile miała przyjsc miesiaczka. masakra maminia- współczuje tej gestozy, moja koleżanka miała cholestaze to co innego ale tez wywoływali. dostała jej w 34 tc, a wywołali na początku 37tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak asik sie czuje i kruszynka?nic sie nie odzywaja moze juz sa mamusiami:) flavia ja tez mam ciezkie noce niemoge sie ruszyc tak boli brzuch i twardnieje.tesc jezdzi na rehabilitacje i okazalo sie ze auto sie psuje i to w tym momencie.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca ty to się masz z tymi teściami. a długo już masz takie bóle, bo ja mam od jakichś 3 dni co noc i się boje że od tego zaraz zacznie się poród. A wolałabym jeszcze nie. Ciekawe co z moją szyjką, gin mówił że od takich bóli moze się rozwierac ale nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flavia ja mam te bole od piatku takie silniejsze ale narazie nie rodze zobaczymy jak wyjdzie:)tescie jezdza autem ale jak popsuje sie to nie dokladaja sie do naprawy.no ale szkoda gadac i denerwowac sie tylko.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym jeszcze ze 2 tyg potrzymac synusia, ale ciekawe czy on zechce tyle siedziec. mam nadzieje ze tak, kurcze jeszcze długo do wizyty. ja po badaniu jestem spokojniejsza zawsze. oby do końca tygodnia. oczekująca w którym dokładnie tc miałaś teraz usg i ile twój mały wazył. chce sobie porównac ile mój teraz może bo szłyśmy podobnie. ja jestem tydzień za tobą i zastanawiam isę czy osiągnął już 3kg. Własnie dostałam swoją wypłatkę za zwolnienie, ale bym z chęcią pojechała na zakupy, ładna pogoda i tyle ładnych rzeczy w sklepach ale czuje że nie dam rady. Nie to że nie mogę bo to już końcówka i nie muszę leżęc, ale czuje że nie dałabym rady chodzic po sklepach. Maluch uderza w pęcherz i ma rączki w moich pachwinach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flavia moj dokladnie w 37t1d wazyl3100 wiec twoj tez juz3kg powinien lapac:)mnie ciekawi ile moj bedzie wazyl przy urodzeniu.ja zjadlam zupki i leze bo strasznie ciagnie mnie w srodku.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca to ty juz jestes w 38 tc? bo ja jeszcze nie skończyłam 36 a myślałam że jestem równo tydzień za tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja nie wiem jak liczyć te tygodnie ja liczę ze jestem teraz w 37i2 dni, wychodzi na to ze jak mam urodzić w terminie to niedziela będzie w terminie. Ja mam wizytę w piątek myślicie że walnąć prosto z mostu co i jak żeby był przy porodzie jakoś się krępuje nie wiem, ale zapytam, i niech go wymierzy dokładnie na tym usg miał taki nadęty brzuś może się wód opił albo co:-) Moje zgrubienie na sutku maleje więc nie przyspieszam wizyty ciepły okład i prysznic mi pomogły i chyba mniej boli będę obserwować. Musze coś kupić dla Kubusia od braciszka:-), jego plecaczek jest już za maleńki myślałam o nowym i wsadzę pełno żelek do środka:-) bo mówił ze chce dostać żelki:-), zabawka to na chwilkę a plecak będzie na wspólne wyprawy:-) Dziś pojechał do muzemu przyrody z teściową i siostra m coś ich długo nie ma, nie lubię jak go nie ma:-) ale wiem że to dla niego frajda niech się bawi i robi co lubi cały szczęśliwy był:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamoK- to masz termin na 25 maja, to niedziela. ale juz ci mało zostało. u mnie dziś dokładnie 35,4 tc ale zle się dziś czuje, cmi mnie w brzuchu w dodatku czuje jakby maluch mi wisiał, takie uczucie.bolą mnie plecy po bokach i ciśnie kręgosłup. To nie jest mój dobry dzien. Możesz zapytac lekarza ,czy będzie przy porodzie. Mój lekarz ma dyzury w piątek i sobotę więc jak tak trafie to będzie a jak nie to nie. Pytac nie będę, bo on przyjmuje w tyg gdzie indziej więc bez sensu. Poza tym tam są niezli lekarze. ostatnio jak byłam to wszyscy lekarze byli sympatyczni. To zgrubienie co piszesz to pewnie juz mleko się zbiera i jakis zastój moim zdaniem nie masz się co martwic jesli maleje to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi strasznie brzuch sie stawia, i odszedl czop. Ogolnie czuje male skurcze ale nie jest zle, leze sobie i nieprzemeczam sie, kurcze niech tej dziecinie sie nie spieszy, wole by jeszcze posiedzialo z 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flavia w piatek zaczne38tc narazie jestem w 37t.zrerszta kazdy lekarz liczy inaczej.my zjedlismy obiad i zaraz ide groch zasadzic z m a pozniej bede lezec jakos sily niemam dzisiaj.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falvia to na kiedy ty masz termin ? Jak my z ewinka dzisiaj zaczynamy 37 tydzień a Ty jeszcze nie skonczylas 36 ;) A ja dziewczyny posprzatalam 3/4 mieszkania zaraz idę na pocztę w końcu odebrać ręczniki dla malucha szybkie zakupy i może spaghetti zrobię na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaj obawiam się że za dwa tygodnie to już będziesz z malenstwem w domku i będziesz szczęśliwa mamą ;) może nawet oczekujaca" przegonisz" ;) aaaj a który masz tydzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×