Czy uwazacie ze 4500 to za duzo za FOTOGRAFA WESELNEGO

No tak, kolejna osoba co mysli ze fotograf to tylko na slubie popstryka i kilka tysiakow zgarnie. Jak on tak moze, skoro ja za miesiac pracy mam tylko 2000 zl... Ludzie zrozumcie w koncu, ze praca fotografa nie konczy sie w dniu slubu! Ci ktorzy maja takie stawki to nie sa tzw. ziutki, ktore oddaja parom mlodym zdjecia dzien po slubie. Jesli ktos sie tak mocno ceni, to znaczy ze musi po prostu robic swietne zdjecia. A zeby zdjecia byly swietne, to trzeba mnostwa pracy przyprzy komputerze. Dodatkowo np. samo projektowanie fotoksiazki zajmuje kilkanascie godzin, sama selekcja zdjec to kolejne kilkanascie godzin. Naprawde jesli ktos jest dobry i powaznie traktuje swoja robote, to musi sie przy zdjeciach napracowac. Ktos zaraz napisze 'no dobra, ale 4 tys to i tak za duzo jak za 1 slub'. Tylko jak wyzej ktos zwrocil uwage, sa jeszcze zusy, podatki, koszt zakupu materialow i cala masa innych rzeczy do ogarniecia. Sam sprzet do fotografii slubnej kosztuje lekko 25 tys zl. A wy byscie chcieli najlepiej za darmo. Tak sie nie da.

Jeśli nie widzisz różnicy między zwykłym fotografem za 1,5-2 tyś, a topowym za 4,5- 6 tyś to faktycznie nie ma dla Ciebie różnicy. A swoją drogą to czy widzisz różnicę między butami za 100 zł, a tymi za 1100 zł lub torebką za 50 zł, a tą za 1500 zł? Że nie wspomnę o sukni ślubnej- wybierzesz tę za 1500 zł czy wolałabyś tę za 4,5 tyś? No właśnie :P

To ja napiszę więcej - topowi fotografowie ślubni w Polsce nie pracują za 4.000, oni pracują za 8.000. I co pewnie większość tutaj piszących zszokuje, tacy fotografowie mają chętnych na swoje usługi, a jeszcze jest tak, że termin trzeba u nich rezerwować nawet z dwuletnim wyprzedzeniem. No i co wy na to?

90% kafeterianek powie ci że nie widzi różnicy albo że one miały lepsze, a do dlatego że ich na trzcionkę nie stać a on sam pewnie by do ich remizy nie przyjechał

To ,że prosicie 4000 tys to nie znaczy , że jesteście dla kazdego dobrzy. To dlaczego tu tak siedzicie na forum i łapiecie klienta???? Zenada. Dobrzy nie maja czasu ślęczeć tylko łapią klientów z polecen i zdobywają swoja pracą. Partacze!!!!!! Widziałem już prace tych po 4000 tys. faktyczne czasami jest różnica - są gorsze. I nie porównuj butów bo materiał, skóra..... i metka, kosztuje. Znalezli się fachowcy od pstrykania. Oczywiscie jak ktos jest ciemny to da sie złapać na te wasze pierdoły. Ludzie nie kieruja się tylko ceną. Dla mnie to nic nie znaczy bo juz wiele osób sparzyło się na wysokiej cenie.

Za 5 tys Do remizy to bys na czworaka przypełzał.Nie wywyższaj się bo nie jestes wcale lepszy. A dobry fachowiec powinien szanować klienta. Po co taki fotograf jak i tak za parę lat dla wielu zdjecia wraz z rozwodem trafią do kosza:) Statystyki nie kłamią.

Nigdy bym nie płaciła tyle za jakieś głupie zdjęcia...

"Nigdy bym nie płaciła tyle za jakieś głupie zdjęcia..." xxx Pewnie zadowoliłabyś się takimi: www.fotomasz.3-2-1.pl

Pochwal sie swoimi zdjęciami to my klienci chętnie ocenimy. Czekamy! miej jaja a nie ukrywasz sie anonimowo. Dobry fotograf to kreatywny fotograf z wyczuciem oka, uwieczniający stan faktyczny, uczciwy.. a nie taki który tylko chwali się tylko drogim sprzętem! Halo! Czy to forum nieudolnych fotografów??? czy Slubne?

na tym fototomasz to po pierwsze brakuje innych zdjęć,więc fotograf raczej młódy stazem,pierwsze zdjecia pary młdej ta co dziewczyna w mini są okropne,widząc takie zdjecia na pewno nie wziełabym tego fotografa,zdjecia drugiej pary są o wiele lepsze,ale to zależy co kto lubi

Fotograf młody stażem mówisz... Zerknij na zakładkę "o mnie", zacytuję: xxx "Swoją przygodę z fotografią rozpocząłem w roku 1976, od 1983 jest to już mój zawód, w 1986 otrzymałem dyplom fotografa. Przez tych wiele lat doświadczeń i dzięki tysiącom wykonanych zdjęć wypracowałem sobie własny, charakterystyczny styl. Ponieważ większa część mojego stażu fotograficznego przypadła na okres przed "digitalizacją" fotografii staram się, aby każde moje zdjęcie było udane. Kompozycja każdego zdjęcia jest przemyślana i dostosowana do sytuacji i warunków." xxx Jak widać doświadczenie nie idzie w parze z jakością zdjęć :)

Nie rozumiem po co w ogóle fotograf na ślub. Serio chcecie płacić kilka tysiaków za cyknięcie paru fot?

4500 za fotografa??!! Ja będę miała na swoim ślubie fotografa i kamerzystę za 1000 zł łącznie :)

A nie pomyślałaś, że jedyne oprócz wspomnień co pozostanie ze ślubu i wesela to zdjęcia/film? Dodatkowo jeśli są to dobre zdjęcia, tworzące ciekawą historię dnia ślubu i odpowiednio "opakowane", to mamy pamiątkę na całe życie.

"Ja będę miała na swoim ślubie fotografa i kamerzystę za 1000 zł łącznie". xxx Naprawdę nie ma się z czego cieszyć, trzeba współczuć :)

"A nie pomyślałaś, że jedyne oprócz wspomnień co pozostanie ze ślubu i wesela to zdjęcia/film? Dodatkowo jeśli są to dobre zdjęcia, tworzące ciekawą historię dnia ślubu i odpowiednio "opakowane", to mamy pamiątkę na całe życie." Eeee można poprosić kogoś z rodziny żeby cyknął jakieś fajne fotki. Nie widzę różnicy między zdjęciami robionymi przez znajomych (mam takich, którzy robią całkiem fajne fotki i ogarniają temat) a tymi "profesjonalnymi". Zazwyczaj te drugie ociekają kiczem, chociaż jest to wina raczej wyboru scenerii i stroju ślubnego niż samego fotografa. W każdym razie w obu przypadkach efekt podobny, tyle że znajomym możesz sprezentować dobre wino, nie trzeba płacić kilka tysięcy. Poza tym ja fotki z imprez oglądam raz na ruski rok. Za taką kasę wolałabym pojechać na wycieczkę.

'Pewnie zadowoliłabyś się takimi:www.fotomasz.3-2-1.pl' Burak z Pana straszny, nie chciałbym mieć do czynienia z takim fotografem. Zadowoliłabym się czymś fajniejszym zamiast zdjęć za kilka tysięcy...

The Nawojka - jak to się mówi, co się komu podoba :) Jeśli kogoś zadowoli jakość zdjęć zrobionych przez przysłowiowego wujka Zenka, to ok, nie ma sprawy. Tylko nie pisz proszę, że takie zdjęcia nie będą się różnić od zdjęć fotografa, który zna się na rzeczy. Twoi znajomi robią tak dobre zdjęcia ślubne jak choćby Trzcionka? Wątpię :)

Tak a'propos, jak ktoś ma ochotę to zapraszam do poczytania: www.zpfs.org.pl/artykuly/2/Wynajac-fotografa-czy-poprosic-kolege/

czasem jest w rodzinie ktoś kto amatorsko umie wychwycić piękne momenty,jak są piękni i usmiechnieci ludzie to i fotki będą piękne,niektórzy fotografowie sami sobie psują opinię wstawijąc na stronkę brzydkie ujecia,gdzie widać niedoskonałości i fałdki ,krzywe zęby

@Eeee można poprosić kogoś z rodziny żeby cyknął jakieś fajne fotki. Nie widzę różnicy między zdjęciami robionymi przez znajomych (mam takich, którzy robią całkiem fajne fotki i ogarniają temat) a tymi "profesjonalnymi". Rozumiem, że suknię uszyje sąsiadka, a włosy zrobi kuzynka? ;)

Ciekawe dlaczego tak zachwalasz pana Trzcionkę? Bo rozumiem, że to ten fotograf z wyższej półki? Z ciekawości spojrzałam na jego zdjęcia, w pierwszym momencie myślałam, że źle trafiłam, bo te zdjęcia,które zobaczyłam są słabe...

Ciekawe dlaczego tak zachwalasz pana Trzcionkę? Bo rozumiem, że to ten fotograf z wyższej półki? Z ciekawości spojrzałam na jego zdjęcia, w pierwszym momencie myślałam, że źle trafiłam, bo te zdjęcia,które zobaczyłam są słabe...

Suknię uszyje sąsiadka, buty pożyczy się od mamy. Włosy zrobi kuzynka, do ślubu samochodem zawiezie szwagier, księdza też się znajdzie w rodzinie, to będzie co łaska. Wesele zrobi się u cioci w domu, jedzenie się kupi w Biedronce i przygotuje je siostra wraz z koleżanką. Alkohol natomiast wytworzy się domowymi sposobami. Oczywiście zdjęcia zrobi kolega za flaszkę, a kolega kolegi puści muzykę z płyty. Film z wesela telefonem nagra brat. A dodatkową atrakcję zapewni wujek, który wykona pokaz akrobatyczny w stroju ludowym na żyrandolu. Da się? Da!

a co byłoby złego gdyby kuzynka robiła fryz, a sąsiadka szyła suknie?

To sami bezrobotni fotografowie tak tu sie wciska z ceną. a kto by im dał 4 tys za co?? Po drugie krytyka jakiegoś marnego fotografa który krytykuje innego jest nie obiektywna i jest nieuczciwa a to go dyskwalifikuje z dobrego fotografa. To w końcu pochwal się to ocenimy te twoją zapewne jakże "profesjonalną" pracę "twórczą" Boisz się krytyki????

I jak widać zdjecia zależą od Pary Młodej i od ceny a nie od fotografa, ale on im przecież nie przyklei ani uśmieszków, ani doda urody, nie wybierze stroju......nie zmieni figury...... Z tego co rozumiem to jak fotograf za 8 tys. robi dobre zdjecia to te za 4 tys. w porównaniu to sa do d**y, wiec nie masz czym sie chwalić:)

Sukienki nie każda potrafi uszyć, a zajmuje to dużo czasu, nie każda sąsiadka zrobi dobry fryz, nie każdy zagra - do tego są potrzebne zdolności artystyczne, manualne, lata pracy, ćwiczeń.....itd.... Pstrykać aparatem na automacie potrafi nawet dziecko.

a dlaczego trzeba współczuć jeśli mam film plus zdjęcia z wesela za 1000 zł? oglądałam filmy i zdjęcia robione przez tą parę i są ok. na dodatek znajoma też ich polecała. tani wcale nie musi oznaczać gorszy.

Nie wierzę Ci. Szukając fotografa dla siebie naoglądałam się mnóstwo galerii, również tych po 1500 bo nie mieliśmy zbyt dużo pieniędzy, ale ŻADNA z nich mi sie nie spodobała. Nie wiem, może to kwestia gustu i poczucia estetyki. A może na wsi można za taką kwotę wynająć dobrego fotografa.