Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Bullitka juz zakonczone, bo mi sie niechce :) teraz tylko pomidorowa sie robi :)

No Mn 4,5 kg. To bardzo mało. Znaczy w porównaniu z Tośką. Ale to było na wizycie tydzień temu. Teraz czuję , że będę tyć te 3 kg co najmniej na miesiąc :-( Wydaje mi się , że ten mały szkrab mój dość dużo waży i jest silny jak na ten 25 tc. Ale nie wiem, być może mi się tylko wydaje.

no ale zostaly Ci juz tylko 3 mce wiec nawet jak przytyjesz 3 kg co miesiac to nie bedzie tragedii tylko 13kg czyli ksiazkowo. ja marze zeby tak bylo

No a jak byliśmy w niedzielę u cioci to powiedziała,że jak potwierdzi się , że to chłopczyk to da nam ciuszki po swoim synku :-) Także cieszę się. . A teraz mi powiedzcie na jaki kolor byście poalowali pokój dla chłopaka i dziewczynki? Taki neutralny kolor. Chciałam zrobić pokój w stylu Księżniczki Zosi , bo Tośka ją uwielbia ale w tym wypadku nie wypali.

Cześć dziewczyny, zapraszam was na mojego bloga na temat moich starań o dziecko oraz samej ciąży: www.matkotymoja.com , Pozdrawiam

Małanadzieja ja też bym chciała żeby tylko tyle było. Ile przytyłaś z Nadia?

Gociowa ja z nadia przytylam grubo ponad 20kg. Z czego 10kg o zywiscie zostalo. Boje sie tego. Moze taki kolor neutralny jakies cappuccino, jakis bez. Zawsze mozesz zrobic Tosi taki kacic z naklejkami sciennymi. Z Zosia albo z jakims fajnym obrazem namalowanym na scianie.

Albo nibiesko/rozowo ;-);-)

Gosciowa ja bym na zielono machnela choc zielonego nie znosze :p moja mala miala w starym pokoju jedna sciane na zielony groszek machnieta. Koniczyna tez jest ladna, takie delikatne kolorki. :) Chyba ze chcesz mieszac, albo optycznie wydluzyc czy poszerzyc pokoj to zrob jedna konkretna sciane w np zoltym. Zeby byl jeden mocny akcent :) * MalaNadzieja dobrze ze Nadia sie juz lepiej czuje:) Teraz sa rekolekcje to dobrzeze nie chodzi bo by sie w kosciele zaziebila. Choc nie wiem, mala mowila.wczoraj ze bez czapki siedziala tak cieplo bylo. * Ja juz po szopingu :) Kupilam lubemu prezent na rocznice na 25go nowe jeansy, pasek i komplet 7 par skarpetek. A mamusi tez spodnie bo byla ze mna. I weszlam jeszcze do eklerka to takie wielkanocne p*****ly do zawieszenia czy postawienia. Kartki kupilam trzeba wyslac w tym tygodniu jeszcze. Ja zawsze wysylam do rodzicow, tesciow i dziadkow moich :) Ale upal na dworze 20st. Od 14 niby ma padac ale nie ma z czego :D Daisy

Myślałam już żeby pokój podzielić tak jakby na pół ( chodzi o wymalowanie) ale to nie wyda w tym pokoju :-/ Teraz miałam koncepcję żeby wymalować pokój na żółto w poziome pasy. Raz mocny ciemny żółty , raz delikatny.

Zielony odpada, bo taki będzie pokój gościnny dziadków :-/ Już im farbę kupiliśmy . Też bym sobie pierdołki ponastawiała wielkanocne ale k***a nie mam gdzie ! :-D

Ja nie lubie zielonego, zoltego tez nie ;-)

Gosciowa taki zolty w pasy moim zdaniem bedzie pstrokaty. Pomaluj sobie na kartkach takie pasy flamastrami. Poza tym ciezko bedzie zgrac wszystko razem do zoltego jak bedzie wszechobecny. :p moim zdaniem of kors :* A moze delikatny zolty i bezowy jasny jak mowila MalaNadzieja? Baaardzo pokoj zmniekszysz takimi pasami. Bedzie krotszy i wezszy jesli masz na mysli pasy pionowe. I troche jak w klatce. Daisy

Nie pionowe ! Poziome :-) Ja pierdziele no nie mam pojęcia .

Joanne to super że wszystko w porządku:) Gościówa a może taki delikatny beż, kawa z mlekiem ale taka jasna? Neutralny, pastelowy i nie krzykliwy.

Gosciowa - a jaki jest twoj ulubiiony kolor.

Ja nie mam koloru ulubionego :-) Ale lubię właśnie takie mocne kolory . To ma być pokój dla małych dzieciaczków nie chciałabym żeby był smutny.

Mysle ze taki zolty sie szybko znudzi. Pamietaj ze dzieci tam beda mieszkac przez lata pewnie. :D Postaw na cos naturalnego (wiem wiem mowi ta co zrobila lody truskawkowe dziecku na scianie - no ale dziecko chcialo :p) :D Daisy

Kochana a moze poszukaj inspiracji w necie. Taki intensywny kolor i to mocny nie bedzie zbyt dobry moim zdaniem. Za bardzo bedzie rozpraszal. No nie wiem juz jak mam Cie odwiesc od tego pomyslu haha :p Daisy

Ja bym dala jakis bez, kawa z mlekiem jasna do tego jqkies fajne kolorowe akcenty. Moja Nadia akurat ma czerwony ale taki juz byl jak sie wprowadzilismy. Inaczej pewnie mialaby jakis fiolet. Ja uwielbiam fiolety. A Nadia chcialaby tecze ;-)

Wyslalam wam jaki ja mam kolor. Tylko pod dziwnym katem bo leze a nie chcialo mi sie wstac ;-) jesienny orzech czy jakos tak...

MałaNadzieja ja też mam taki kolor w salonie a na korytarzu trochę ciemniejszy:) W sypialni mam właśnie czerwony i chyba będę musiała go przemalować bo zanim wyremontujemy pokój dla dziecka to przez parę miesięcy będzie z nami w sypialni i chyba za jaskrawy jest taki kolor dla takiego małego dziecka.

My nie mamy niestety typowej sypialni. Jest pokoj nadii gdzie jest czerwony i duzy pokoj gdzie spimy. To wlasnie tam gdzie to zdjecie. Mamy tylko 2 pokoje. No i razem z nami w pokoju bedzie maluszek. Potem chcemy poszukac jakiegos wiekszego mieszkania. Tez myslimy o dwupokojowym ale zeby ten drugi pokoj byl wiekszy bo ten naduski pokoj to naprawde malusi a na dodatek w skosie wiec niema opcji zeby dwojka dzieci tam byla.

Ja mialam ciemny fiolet w starej sypialni mojej. Teraz panuje tam roz mlodej aha. A czerwony taki ceglany mialam w salonie ale przemalowalam szczesliwie na piasek pustyni teraz przy remoncie. Nie moglam patrzec na ten brudny czerwony kolor. :D Podesle Wam tez przy okazji foto malej pokoju bo mam aktualne gdzies na kompie do ogloszenia. * Agnes wracaj do zywych :* Daisy

MałaNadzieja bardzo mądrze to rozwiązaliście. Potem jak znajdziecie większe mieszkanie to dzieciaki już będą razem w pokoju. A na początku ja też wole mieć dziecko przy sobie w pokoju niż latać na górę co chwilę. My musimy na górze korytarz zrobić i jeden pokój. Ale trzeba kasę uzbierać bo koszty wyjdą spore.

Nawet jakbym miala wieksze mieszkanie to dziecko napewno byloby na poczatku z nami w pokoju. Wedlug mnie znacznie wygodniej. Jak mieszkalismy wbirl nadia tez byla w naszej sypialni ale jak siedzieliamy w salonie na dole to byla masakra jak trzeba bylo latac na gore do niej.

Gosciowa - wyslalam moj brzuchol na maila. Tylko ze ja w starych dresach :P Malanadzieja - ladnie macie zrobiona ta sciane My tez musimy strych wyremontowac i zrobic tak pokoj goscinny bo teraz gdzie mam to bedzie wlasnie od dzieci. Na szczescie jest dosc duzy bo musze dwa lozeczka wstawic

Ojej Bullitka naprawde spory brzuch. Az zaczelam sie martwic czy u mnie wszystko w porzadku.

Hej Dziewczeta, ja tylko tak na szybko wtrace ze dzisiejszy test tez negatywny :-( dzis mam termin @ wiec z niecierpliwiscia czekam bo juz chce biec na badania hormonow no i zaczac clo ktore juz stoi na polce. Pozdrawiam z pracy :-)

Evelynka to moze Ci sie owu przesunela. To i ja wyslalam swoj dobrze najedzony brzuch. Tylko nie patrze w jakie stare szmatki jestem ubrana