Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

MalaNadzieja - dzięki, jesteś kochana, już spisałam wszystko na kartkę. To owu to chyba będe musiała w takim razie monitorować, by zrobić progesteron. Ten Zinnat nie wiem czy pomoże, mamy go pierwszy raz. My zawsze Pulneo, Amoksiklav, Berodual, Flixotide, Atrovent..no i wieczny Pulmicort. Teraz młoda nie bierze leków na astmę, więc lekarz zdecydował się dac coś innego. A mi lekarz powiedział, że właśnie Zinnat daje się w początkowych fazach zapalenia dróg odechowych(?), jako lekki antybiotyk. No wez tu ufaj ludziom. Młoda ma jedynie zapalenie gardła, przez ten nalot dostała antybiotyk. Co do owu, to mam nadzieję, że dawno za mną :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy jezeli dzisiaj akurat byl skok to owu mogla byc 3 dni temu. Z tego co mi mowila kiedys pani doktor to zinnat jest dosc silnym antybiotykiem bo pytala sie na co brala, zapisywala inna. Ale wg mnie pomaga. Przynajmniej w naszym przypadku. A te leki stosowalas do inhalatora pewnie? Pulmicort tez ostatnio pomogl nadii a walczylysmy z kaszlem 3 miesiace. Okazalo sie ze od tych wszystkich lekow dostala refluks i przez to kaszel nie przechodzil. Wyleczylysmy refluks plus jakis antybiotyk i wkoncu minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec dostalam juz plamienia. Tak jak myslalam. Nie wiem juz co z nami jest nie tak. Zastanawiam sie czy brac jeszcze clo czy juz odpuscic. Skoro to i tak nic nie daje to poco sie truc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaNadzieja - wez mnie nie załamuj z tą owulacją :// 37.0 mialam tez w tą niedzielę, i to tez byl skok, potem 36.7, potem 36.8 dwa dni i znowu skok dzis. Ovufriend mówi, ze jesli jestem w ciazy, to prawdopodobienstwo pozytywnego testu dzis wynosi 35% :D * Eh nooo dziewczyny co z nami no :(((( MalaNadzieja jak to dostalas plamienia :( Kurdę muszę odszukać sobie Gościówy rozmówki jak to było przed Jej testowaniem :p Trochę sobie humor poprawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaNadziejo no ja nie wiem Kochana.... Skoro gin C**przepisał to może bierz...? ale wierzę Ci, że masz chwile zwątpienia bo chyba każda z nas je ma.... Są trudniejsze momenty, ale cóż poradzić :( pocieszmy się chociaż tym, że w następnym cyklu tez będziemy równo mniej więcej "jechały" ale to nie zmienia faktu, że jednak wolałabym, żebyś już zaszła :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy rety ale jesteś dzielna z tym mierzeniem tempki :) normalnie podziwiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy a jeśli nie masz jeszcze terminu @ to może masz plamienie przy zagnieżdżaniu?? MOże wystąpić ok 6-12 dni po owulce... hmmmm? ;) wczoraj czytałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pon moze pojde zrobic sobie to LH i FSH wydaje mi sie ze to moj m moze jednak ma jakis problem z nasieniem. nie wiem. on niechce jechac na badanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaNadzieja - Pulmicort do inhalatora, Atrovent i Berodual w kroplach tez do inhalatora, Berodual inny i Flixotide normalnie na wziewy, Pulneo i Amoksiklav to antybiotyki. Do tego brala dzien w dzien przez ponad 3 lata Singulair. Teraz jak mi zaczyna kaszleć to jeszcze się trochę trzęsę, ale już nie latam do lekarza tego samego dnia jak opętana, tylko tak na 4 dzień jak jej nie przechodzi. Kiedyś musiałam od razu leciec, żeby szybciej zaczac leczenie, a antybiotyki miala i tak min. na 10 dni. Teraz ma tylko na 6 i ponoc to nic takiego powaznego, oskrzela i płuca czysciutkie. w porównaniu z tym co bylo jeszcze rok temu o tej porze i wczesniej, to teraz to pfff mam zdrowe dziecko. Ona kiedyś caly czas tylko antybiotyk, 2 tyg zapalenie oskrzeli, tydzien zdrowa i znowu to samo. Jedyne z czym się bedziemy zmagac jeszcze to te alergie wziewne na trawy, drzewa itp, ale w tym roku latem bylo spokojnie i to bez żadnych leków, choć krew i skóra wielokrotnie wyraźnie wykazywaly silne uczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betka napewno nie. co cykl sobie to tak tlumacze. napewno nie. owulacje mialam 18dc wiec na zagniezdzanie jest stanowczo za pozno. mi sie tak dlugo @ rozkreca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm MałaNadziejo no szkoda :( Daisy :) Dziewczyny, a wiecie jak ja sobie tłumacze te niepowodzenia?? Wielokrotnie słyszałam, że jesteśmy takie sprytne, że nawet jak powiedzmy że już zaciążymy i nasz organizm zorientuje się, że coś może być nie tak to sam "pozbywa" się wszystkiego razem z @ no i ja sobie tak ostatnio myślę, że wolę dostać kolejną @ niż odpukać miało by się coś złego zadziać-i tak co miesiąc... może banalne ale pomaga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja musze wyslac meza do urologa. Jeszcze na dodatek zrobil mu sie jakis guzek kolo pachwiny, moszny. niewiadomo co to. moze to przyczyna. ale on jak ma isc do lekarza to jest chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaNadzieja - a moze sama Go zawiez? Powiedz ze masz dla niego niespodzianke, zakryj mu oczy szalikiem czy czyms tam. Juz u lekarza z umowiona wizyta wątpię, by zrezygnował. U mnie o tyle dobrego, ze luby powiedzial, ze jak uznam ze nadszedl czas na badania to mam mu powiedzieć i pojedzie. * Wiecie co, ja czasem jak pomysle, o wracam myslami do tego samego, co kiedys napisalam Wam tu. Nie spodziewalam sie, ze zajscie moze byc takie 'ciezkie'. A potem niektórzy patrzą na te nasze duże już dzieciaczki i mówią 'Ale wyrodne matki, jedynaki chowają, same na starość zostaną'. Eh :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daisy nie mam czym go zawiezc. W pociag go nie wsadze z szalikiem na oczach. Umowie go do urologa najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaNadzieja - wybacz, faktycznie pisalas, ze nie macie auta :/ Musisz Go jakoś namówić..podaje Ci jakies racjonalne powody, dla ktorych nie chce isc do tego lekarza? Przeciez to dla dobra Was obojga :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy- Tosia też brała większość z tych leków co wymieniłaś + jeszcze kupę innych ;/ Wkurzyłam się ;-/ Lekarz wipisał mi skierowanie do szpitala. Za bardzo nie chcę tam jechać, bo wiadomo Tosia w domu a pewnie jakiś dzień by mnie potrzymali. To zadzwoniłam do przychodni gin, mówię jej co ze mną nie tak , a ta krowa do mnie, że takie bóle nie mają nic wspólnego z ciążą !! i zapisała mnie na ewentualną szybszą wizytę 31,01 ! Za ponad tydzień .... Nie mam pojęcia co teraz zrobić. Nie boli mnie strasznie ale odczuwam jakby to powiedzieć dyskomfort? no po prostu wkurza mnie to :( Może to zwykłe przewianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz twierdzi ze poczeka kilka dni bo moze guzek sie wchlonie :-( Poza tym jemu chyba nie zalezy tak na drugim dziecku jak mi. Poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa - jedz do szpitala, bez dwóch zdań. Tam Cię od razu zbada ginekolog, nie będziesz musiała czekać do 31go! Kurcze Kochana proszę Cię nie lekceważ tego..skoro lekarz dał Ci skierowanie tzn, ze sam nie chce podejmować żadnych decyzji, ani o lekach, ani o badaniach, zapewne dlatego, że jestes w ciąży. W szpitalu bedziesz miala fachowa opieke, konsultacje wszystkich potrzebnych lekarzy. Chyba nie chcesz ryzykować zdrowia maleństwa lub życia? :* Spakuj torbę, ogarnij opiekę i jazda do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z daisy. Gosciowa jedz do szpitala skoro masz skierowanie. Wiwm ze napewno problem z Tosia ale moze uda Ci sie kogos zalatwic. Albo moze maz dostanie wolne? Ja zaraz spadam do pracy dziewczeta. Jeszcze dzis i jutro. W pon pojde zrobic czesc badan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O wysypce mówiłam ale już prawie zanikła więc mówi, że nic nie widzi. A temp właśnie nia mam. Gdybym miała to bym pędziła do lekarza. Dał mi skierowanie bo przecież ginekologicznie mnie nie zbada a to , że są mega kolejki w przechodni gin to wie stąd to skierowanie. Nienawidzę szpitali, mam traumę straszną (jako 16-17 latek przedawkowałam leki) i nie pytaj jak zostałam potraktowana przez lekarzy w akademi morskiej ;-/ poczekam jeszcze do jutra , jak nie przejdzie to po południu pojadę. Mam nadzieję, że tylko mnie zbadają i wyślą do domu. Chyba jakbym miała jajniki zaziębione to byłaby gorączka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki dziewczyny ja juz bede zaczynac23tc takze czas leci:)porobcie badania zeby wiedziec na czym sie stoi bo czasami jakis powod jest a lekarz to zniweluje a czlowiek sie zamartwia.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małanadzieja M cały czas pracuje na miejscu . Teściowa też cały czas w domu , bo nie pracuje. Z tym nie miałabym problemu. Nie boli mnie to tak strasznie ale cały czas to odczuwam. Mam jeszcze skierowanie na USG w kierunku kamienicy nerkowej. Jutro zadzwonię i się zarejestruję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościówa błagam Cię jedź do tego szpitala. Chyba trauma z przeszłości nie będzie ważniejsza od zdrowia Twojego i maleństwa. A co, jeśli potem się okaże, że przyjechałaś za późno?? Przecież masz gina dopiero 31go! Nigdy sobie tego nie wybaczysz. A w szpitalu to od razu na oddział nie muszą Cię porzyjmować. Posiedzisz w kolejce do konkretnego lekarza, powiesz co i jak, zbadają Cię i może Cię puszczą do domu. A nawet jeśli zostaniesz tam dobę i dwie, to wiesz przecież doskonale, że to dla Twojego dobra i przede wszystkim dla zdrowia maleństwa. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×