Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

hej dziewczyny, postanowiłam że postawię na olej z wiesiołka. dziś zamawiam na allegro i zaczynam brac od 1 dc, tylko kurde nie wiem kiedy dostanę @....

tolus - ja na twoim miejscu najpierw poszla do lekarza zeby sprawdzic czemu okresu nie masz a potem jak dostaniesz od kolejnego cyklu brac jakies mikstury na wlasna reke.

tylko obawiam się z e to nic nie da, bo ja nieregularne okresy mam od zawsze, lekarka zawsze tylko dawala luteinę na wywołanie i to tyle. na badanie progesteronu tez mnie kiedyś wysłala i wynik był idealny, pośrodku normy. a ostatnio byłam w maju na cytologii, robiła mi tez usg jajnikow i mówiła ze ok...sama nie wiem...

wyżej to ja

tu agnes ( zamula mi net i nie chce zalogowac) tolus to moze idz do innego lekarza sie skonsultowac. zobaczysz jakie inny ma zdanie. wiesz co dwie opinie to nie jedna.

no może, najgorsze że człowiek już sam nie wie co ma robić, co będzie najlepsze, co realnie zwiększy szanse...eh, trudne wybory:) a Ty agnes teraz startujesz z testami owulacyjnymi, tak?

tu agnes- nieee tolus ja nie uzywam.testow owulacyjnych. terz to ja czekam do ok.14-tego kiedy maz wroci i musimy nadrobic zaleglosci:-):-)w staraniu hihi

aha, spoko;) ale wspomagasz się czymś, czy po prostu idziesz na żywioł?

tu agness kiedys bralam castagnus ale rozregulowal mi cykle wiec przestalam brac. miesiac temu bylam u endokrynologa zrobilam wszystkie badani i musze z wynikami jechac do niego, ale teraz noge musze podleczyc wiec moze za jakis tydzien wybiore sie do niego do elblaga.

własnie, słynny castagnus...krąża o nim juz legendy, nawet tutaj na kafe jest kilka topów na temat jego cudownego działania, tez zastanawiam sie czy nie spróbowac bo jest dostępony bez recepty...wiele kobiet po nim zaszło w ciązę. ponoć najlepiej go stosowac właśnie w połączeniu z olejkiem z wiesiołka...nie wiem sorry za capsa

tu agnesss tak tak legendarny castagnus. mi sie wydaje ze to placebo jest. ja nic nie biore pojade do lekarza i zobacze co powie. a tobie radze zasiegnac opini innego lekarza zanim zaczniesz cos brac.

alez tu cisza hmmm

Hejka :-) Tolus a moze masz za wysoka prolaktyne? Wtedy wlasnie sa problemy z dlugimi cyklami. A jak jest za wysoka prolaktyna to moze byc problem z zajsciem dlatego trzeba to unormowac. Ja jak poszlam doo gina jak mi sie cykl tak wydluzal to pierwsze co dostalam skierowanie na prolaktyne i TSH

Nadzieja nie sądze abym miała za wysoką prolaktynę. ja od zawsze mam długie i nieregularne cykle, w liceum bywalo tak, ze nawet po 2 miesiące (i dluzej) nie miałam okresu. byłam z tym u gina, i faktycznie kazała zrobić prolaktynę i wyszła bardzo ładna- po środku normy. myślę że to może być rodzinne bo moja mama mi mówiła, ze ona też zawsze miała nieregularne miesiączki, całe życie (za to w ciążę zaszla od razu jak tylko chciała żeby było śmiesznie).

Moja mam tez niby zawsze miala dlugie i nieregularne cykle ale wydaje mi sie mimo wszystko ze nie jest to normalne jezeli cykle sa naprawde dlugie. Ciezko jest wyczaic przy dlugich cyklach dni plodne. Poza tym wszedzie mozna przeczytac o tym ze dlugie cykle sa czesto bezowulacyjne

wiem, ale wyczytałam ze ten olej z wiesiołka nie tylko poprawia jakość śluzu płodnego to jeszcze skraca cykle. dziewczyny pisaly że skracał im np. cykle 31 dniowe do 28. może poskutkuje? w luteinę za bardzo nie wierzę, bo w moim przypadku reguluje okres na jakieś pól roku a pozniej wszystko wraca do stanu poprzedniego. w moim przypadku to takie rozwiązanie doraźne, na chwilę...

widocznie mam byle jakie jajniki że pracują tak jak trzeba tylko na wspomaganiu a same z siebie to tak jak widać....:(

No ok. Ale skoro planujesz dziecko to chyba dobrze uregulowac sobie cykl chocby na pol roku. Przeciez jak zajdziesz to i tak okresu miec nie bedziesz a po ewentualnym porodzie wszystko i tak moze sie rozregulowac. Mi akurat zalezy zeby uregulowac sobie chociaz na jakis czas cykle bo jak bede .miala nadal cykl 40-50dniowy to szanse na ciaze mam raz na prawie 3 miesiace

A jeszcze nie dostalas tego okresu? Ktory to dzien cyklu juz? Powtorzylas test?

już Ci pisze...to jest dokładnie 42dc, okres powinnam dostać 29.09, nie dostałam i tak czekam do teraz. test robiłam rano 5.10, więc chyba nie ma sensu go powtarzac bo po takim czasie od oczekiwanej miesiączki na pewno wyszedł by pozytywny gdyby ciaza była. a uważasz ze powinnam powtórzyć?

Hej dziewczyny ;-) Ano taka cisza , bo pewnie każda spędza niedziele rodzinnie z mężem i dziećmi :) Ja zawsze na maksa wykorzystuję to , że mąż jest w domu i gdzieś sobie jedziemy razem .... ehhhh i pomyśleć , że znowu tyle czekania na tą niedzielę.... Tola ja uważam , że powinnaś zrobić jeszcze raz test albo prosto do gina iść... Kurcze czy wy też tak nie lubicie poniedziałków?? Ja się dzisiaj muszę wybrać do miasta po mleko dla małej i do zusu .... Ehhhhh jak ja nie cierpię załatwiać papierkowych spraw - wysyłają mnie już po raz drugi bo zawsze coś brakuje

poniedziałek- dzień długi już nazwy ;) ej, serio uważacie, ze powinnam powtorzyć test? nie wyszedł by pozytywny 6 dni po terminie spodziewanej @ ? specjalnie tyle z nim czekałam żeby mieć pewność? to możliwe żeby był negatywny a jednak ciąża?!

Mi akurat poniedzialek nie robi zadnej roznicy bo to i tak moj 10 dzien pracy. Tolus no test mozesz powtorzyc. Napewno nie zaszkodzi moze owulacje mialas pozniej jednak. Jak wyjdzie negatywny to wtedy smigaj do gina. Dzisiaj barbie miala testowac. Ciekawe jak tam. A tak wogole to jestem juz wyczerpana na maxa. Nie mam absolutnie na nic sily. Ta praca mnie wykonczy.

wlaśnie dostalam okres ;)...42 dc, ale dobrze, ze w ogóle przyszedł...tak sobie myśle że wtedy kiedy Wam pisałam że mam przezroczysty, ciągnący i lepki sluz to może wtedy miałam dni płodne, około 30 dc....i to by się jako tako zgadzało z tym że teraz dostałam okres.... Ty pracujesz na stacji paliw, tak?

Tak niestety na stacji. No widzisz. Mowilam Ci wtedy kilka razy ze moze cykl Ci sie wydluzyl i masz plodne dni. To sie upieralas. Zacznij mierzyc temp moze. Bo bedzie Ci trudno wyczaic plodne dni. Tymbardziej ze pisalas ze nie wspolzyjesz zbyt czesto

ja słyszałam, że teraz na stacji można przyzwoicie zarobić, ale nie wiem czy się zgodzisz z tą tezą;) np. może i tak było, ale nie chciało mi się w to wierzyć bo dni płodne (jeśli to w ogole było to) ok 30 dc to chyba rzadkość ;) a jak wygląda sytuacja z tym mierzeniem tempki bo nie wiem za bardzo jak to robić żeby rozpoznać owu....

Niestety sie z tym nie zgodze. A tez tak slyszalam zatrudniajac sie 2 lata temu na stacji. Szczerze? Zarabiam najnizsza krajowa +100zl na pranie. Pracuje 14dni pod rzad. Potem mam tydz wolnego. Pracuje sie kazde swieta. Wigilia boze narodzenie wielkanoc swieto zmarlych itd.... I oczywiscie zyby nie bylo blednych teorii... To nie- nie dostaje za to zadnej dodatkowej kasy. Na boze narodzenie nie distalismy nawet 50zl.... Tyljo "wesolych swiat" od szefa :-) No ale cozzz trzeba sie cieszyc ze praca jest :-) Jedyny plus pracy tam to to ze nie musze dojezdzac. Narazie nie chce szukac nic nowego w trakcie staranek. Musze przetrzymac. A nie widzialas kabaretu o pracy na stacji? Kazdy bierze to za zart ale to prawda. Hehe

A temp musisz mierzyc codziennie o stalej porze rano przed wstaniem z lozka. Najlepiej w pochwie lub po jezykiem. Okolo owulacji temp powinna skoczyc o min 0,2st. Jezeli utrzymuje sie na wyzszym poziomie tzn ze owulacja sie juz odbyla. Przy okazji mozesz sprawdzac sluz. Temp przed samym okresem praedopodobnie spadnie

czesc dziewczyny ja tez nie lubie piniedzialkow pomimo tego ze nie pracuje. popoludniu do lekarza jestem ciekawa co powie. tata mnie nastraszyl ze moze gdzies zyla sie zakorkowala i dlatego spuchniete kolano. echh mam zylaki ale mam nadzieje ze to nie to. tolus - widzisz ja pisalam od poczatku ze okres dostaniesz:-). malanadzieja - to przykre ze nawet malych paczek szef na swieta nie podaruje wam.

Agnes. Moze nie bedzie tak zle. Ciekawe co Ci lekarz powie. Daj znac ja bedziesz miala chwilke :-)