Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiołkowapani1

Konkubinat to dla mnie nie związek

Polecane posty

Gość gość
mireczkowata a dlaczego nie piszesz pod sowim nikiem tylko pod zwolenniczka konkubinatu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co nosić pierścionek zaręczynowy jak ktos nie chce ślubu ? bezsensu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
To pierscionka też nie moge nosić? :) Ej kobietki, kobietki- kosmitki z Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko i wyłącznie konkubinat....braqnie ślubu jest jakimś dziwnym i staroświeckim wymogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce ci się facet oświadczyć i ziejesz zazdrościom do mężatek?hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mira idź konkubino zajmij się sowim bękartem .Moze wreszcie nauczy się mówić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
Podstawowym problemem wypowiadajacych sie tu kobiet jest niemożnosc przyjecia do wiadomosci, że niektóre kobiety ślubu po prostu nie chcą/ Szukacie drugiego dna, ze facet czeka na cos lepszego, ze nie chce się oświadczyc blebleble. Przestańcie oceniać po sobie (bo rozumiem, ze te wasze małzeńśtwa to takie "wyczekane") to moze zrozumiecie o czym tutaj mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego konkubiny chcą być lepsze niż zony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam kika konkubin, kore "reklamowaly" konkubinat jako cos superfajnego koniec zawsze byl taki sam- zostawaly na lodzie, dziekuje POSTOJE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona939380380582
Żenujący poziom dyskusji, w której KOBIETY obrzucają się błotem, wyzywają od k****enia się a dzieci od bękartów. ŻENADA. Generalnie to instytucja małżeństwa została stworzona dla kobiety aby zapewnić jej bezpieczeństwo (opiekę i środki do życia) po porodzie. W dzisiejszych czasach gdy kobiety zarabiają mogą nie chcieć / nie potrzebować takiego zabezpieczenia i tworzyć wziązek w którym będą same o sobie stanowiły. Faktem jest jednak żE temat założyła akurat mężatka i jego celem było obrażanie kobiet które wybrały inny model życia, ale to świadczy źle o tej osobie a nie o instytucji małżeństwa w ogóle. Jednak z faktu założenia takiego tematu może świadczyć o frustracji codziennym życiem, może poczuciem zniewolenia? Autorka powinna zajrzeć wgłąb siebie i przepracować kilka kwestii a nie nawoływać do bojkotu. BDW: Czyli przed ślubem mężatki się k***iły ze swoimi przyszłymi mężami? (pomijam te które zachowały czystość do dnia ślubu). To taka refleksja ale szkoda w ogóle do takich żałosnych argumentów się odnosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Wy drogie Panie nie widzicie ze ta fiolkowaPani to jakiś ciemnogród z klapkami na oczach który z nudów na siłe szuka szumu? Typowa zakompleksiona żonka która z braku powodów do wywyższania się znalazła sobie ślub... w związku najważniejsze jest dla niej zabezpieczenie finansowe oraz to czy nie będzie się musiała za coś wstydzić w kościele, typowe podejście zaścianku. Zrozum kobieto, że w związku wszystko zależy od obojga partnerów, wszystkie sprawy dotyczące podziału majątku można bez problemu załatwić bez ślubu wystarczy wyjść z ciemnogrodu... TRAGEDIA I ŻENADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha zapomniałem dodać, fiolkową denerwuje fakt, że z jej podatku idą pieniądze na ustawę dotyczącą konkubinatu....Pomyśl najpierw 10x, bo dużo większe pieniądze idą na bardziej błahe i mniej sensowne sprawy... Przecież oczywiste jest to, że nic Ci to nie przeszkadza tylko chciałaś pokazać jaka jesteś z******ta bo masz ślub, gdybyś dbała o to na co idą Twoje podatki to znalazłabyś miliony istotniejszych kwestii wpływających na nasz budżet... Do inteligencji nie należysz to już ustaliłem, ale jak masz w sobie potrzebę działania społecznego to znajdź sobie trochę bardziej sensowny powód bo ten to jakaś kpina... nie bronie konkubin, bo nie mam z nimi styczności, po prostu sens i treści wypowiedzi tej Pani są poniżej poziomu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wypowiedziami GOŚCIA zgadzam się! Jestem jednak ta nieszczesliwa , którą "ściska otwór" z zazdrości. Mój partner zwyczajnie nie czuję potrzeby ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wypowiedziami GOŚCIA zgadzam się! Jestem jednak ta nieszczesliwa , którą "ściska otwór" z zazdrości. Mój partner zwyczajnie nie czuję potrzeby ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to żaden związek, taka dziecinada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzicinada to są małzeństwa zawierane przed ołtarzem z brzuchem pod nos z wielkim hukiem na trzy wsie, potem płacze i narzekania i na koniec po kilku latach rozwód i ciupasem do mamusi z goła d**ą to jest dopiero dziecinada /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wypowiedziami GOŚCIA zgadzam się! Jestem jednak ta nieszczesliwa , którą "ściska otwór" z zazdrości. Mój partner zwyczajnie nie czuję potrzeby ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×