Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marti_

Stanania o dziecko Październik 2013

Polecane posty

Marcelka zrob jrszcze jeden test. Bedziesz wiedziec na czym stoisz a jesli to nie ciaza czego ci nie zycze to przestaniesz sobie robic nadzieje. Czym dluzej sie ludzisz tym bardziej pozniejboli. A moze masz jak ja wysoka prolaktyne przez to wlasnie @ lubi sie spozniac. Ja jednak wierze ze to jskis maly szkrab rosnie w twoim brzuszku :-D Brzuzka przykro mi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelka moze tak byc ze to tarczyca moja mama ja miala wiec ja tez moge miec. Znalazlam pania ginekolog endokrynolog i mam zamiar sie do niej wybrac jak @ sie skonczy. Kolezanka mi ja polecila mowi ze jest bardzo dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelka karola ma racje zrob jeszcze jeden test albo idz do lekarza. Wtedy będziesz wiedziala co i jak. Mam nadzieję ze jednak ci sie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelka, bierzesz lutenyl? Czytalam, ze @ przychodzi 10 dni po zakonczeniu 10dniowego cyklu brania lutenylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
Dziewczyny ja dziś po wizycie. Mały robaczek rośnie i ma się dobrze, już ma 2,42cm. Generalnie wszystko poki co jest ok, lekarz powiedział że bóle brzucha to norma i mam brać no spe ale ja i tak się przejmuje, dziś się przespałam w dzień, obudziły mnie mdłości i ten ból brzucha parszywy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1986Krola
Gratuluje maxim :) widzisz jak wszystko ładnie się układa:) oby tak dalej trzymam kciukasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenkaaaaaaa
Cześć dziewczyny,u mnie bez zmian wszystko dobrze,dzidzia sie coraz bardziej wierci,teraz wazy 270g na kolejnym usg moze pokaże co ma między nóżkami.Melisqa a ty jak się czujesz?Maxim ciesze się że wszystko dobrze,duzo odpoczywaj i nie denerwuj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Wczoraj dostałam jakieś delikatne plamienie , także byłam pewna że dzisiaj @ się już na całego rozwinie . Rano wstałam i jednak nie , sucho ... Więc zrobiłam w końcu ten test i wyszła oczywiście I kreska :( Teraz wydaje mi się że znowu mam to plamienie , ale jakies takie brązowe :/ Już mam naprawdę dość tego wszystkiego , ta sytuacja mnie dobija - ani ciąży ani okresu . W tym mies. już tyle wylałam łez że juz nawet nie mam czym płakać . Boje się że nigdy mi się nie uda :( takie moje czarne myśli ... i na dodatek ten głupi gin. kazał mi czekać spokojnie na @ . Ale ile to jeszcze potrwa ?? :( Maxim - Super że u Ciebie wszystko dobrze, oby tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelka to już prawie 2 miesiące :/ współczuje Ci serdecznie. nawet nie masz jak zrobić badań które Ci zlecił lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelka, bierzesz lutenyl? Po mnie widac juz od dawna, a z dnia na dzien coraz bardziej. Pojutrze wybija magiczny dzien, o ktorego moge sie spodziewac ruchow :-) Czuje sie ociupinke lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Jakos cichutko sie tutaj zrobiło. Mnie dzisiaj dopadl stan depresyjny chyba. Jak pomyślę sobie ze znowu mi się nie udało to łzy same cisną sie do oczu. Zadaje sobie pytanie co ze mną nie tak. Moja mama nie miala zadnych problemow, babcia urodzila 9 dzieci. A u mnie wiecznie jakies problemy, nic sie nie udaje. A najgorsze że w moim środowisku do okoła dziewczyny w ciąży. Na uczelni to juz nawet nie mowie bo tam wysyp i nie wszystkie sie staraly czesto to tzw. wpadki. A tutaj czlowiek sie stara chodzi do lekarza ktory niby mowi ze wszystko w porzadku ale nie jest. Maz mowi ze w glowie mi wszystko za duzo siedzi. Ma racje ale nie potrafie inaczej. To juz bedzie 11 cykl staran nastepny okres powinien byc okolo 26 maja. Mialam sie trzymac w tym miesiacu ale nie dalam rady. Przeroslo mnie to. Na dodatek maja przyjechac do siostry dwie kolezanki mlodsze ode mnie a juz jedna i druga z dzidzia. I jak tutaj żyć normalnie i nie myśleć? Nawet nie mam sie czym zajac. Przepraszam ze was zanudzam ale musialam gdzies wyrzucic swoje żale. Buziaczki dla Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuzka - tak mi się smutno zrobiło jak czytam to co napisałaś, aż mi łzy pociekły, tak bardzo cie rozumiem :( i nawet mam wrażenie jakbys opisywała po części moją historię Nie wiem dlaczego tak się dzieję , nie wiem dlaczego nas to spotyka,ale mam nadzieję że przetrwamy te najgorsze chwile,musimy byc silne kochana !! Kiedys mi ktoś tutaj napisał żebym nie użalała się nad sobą więc staram się aby te moje wypowiedzi były normalne ( ale tak trudno ukryć jest ten ból i rozżalenie ) Ja z miesiąca na miesiąc czuję sie coraz gorzej , jestem coraz bardziej załamana :( Teraz mój cykl trwał 56 dni , i to były najgorsze dni w całym moim zyciu, wiedziałam że to tylko mój popieprzony organizm , że się nie udało, i wiedziałam że będe cholernie cierpiec jak @ przyjdzie Wczoraj dostałam juz normalną @, ale nawet nie wiem kiedy będę mieć następną, mogę się tylko domyślać.... strzelam że może to być 5-6 czerwiec, ale naprawde nie wiem :( Brzuzka wiem że otoczenie robi na nas swoje - dzieci , brzuszki ciążowe, aż ma sie ochote uciec do pokoju i wyć w poduszkę :( ale niestety tym nic nie zdziałamy. U nas w domu codziennie sa dzieciaki bo mieszkam z mamą i wiadomo do babci przyjeżdzają. Czasami dziekuję Bogu że chociaż ICH mam a czasami boje sie że jak któreś wezme na ręce to se rozbeczę. Mojej siostrze juz brzuszek widać a bratowa ma nadzieję że okres w tym mies. do niej nie przyjdzie, także uwierz mi, wiem jak jest Ci ciężko :( Może po prostu zmień lekarza, może ten nie wie gdzie leży problem i tylko na kase Cie naciąga. Może warto udać sie do kliniki niepłodności, trzeba zrobic kolejny krok naprzód... Mój gin mi powiedziała że jak przez dłuższy czas będę sie u niego leczyc i nic z tego nie będzie, to da mi namiary na dobrą klinikę - mam nadzieję że do tego nie dojdzie ale oczywiście muszę się z tym liczyć Życzę Ci brzuzka jak najlepiej, oby w tym mies. ci się udało, z całego serca Ci tego życzę !! Trzymaj się kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi dziewczyny, że i wam się nie udało :( Musimy walczyć dalej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelko dziekuje ci za te słowa. Staram sie myśleć pozytywnie ale na prawde jest ciężko. No ale może w końcu sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Tobie również życzę żeby się udało w tym miesiacu. Buziak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniulka0341_____21lat____24______@ 5.05.2014 cytrynka_5_____25lat_____28______@18.05.2014 1986Karola______27lat_____9______@19.05.2014 niuńkaa2013____29lat_____7______ @23.05.2014 agiii32________32lata_____8_______@ 24.05.2014 brzuzka24______23lata____11______@ 26.05.2014 Marcelka89_____25lat_____10______@ 5.06.2014 Nasze Ciężarówki: jelonek_rogaty____27lat_____1dziecko______16.06.2014 Inesskaa_________29lat_____1dziecko______06.09.2014 Milenkaaaaaa_____25lat_____2dziecko______ 20.09.2014 MelisQa ________ 24 lata ____ 2dziecko _____17.10.2014 fasolka87_________27lat_____1dziecko______16.11.2014 maxim77_________27lat_____ 1dziecko____ grudzień 2014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jak tam Wam majoweczka minela? :-) Cicho tutaj, wiec pewnie wszystkie korzystaly z wolnego i niepogody. Ja ja spedzilam bardzo, bardzo aktywnie. A brzuch mam wiekszy niz kuzynka w 23tyg.! :-) Musze Wam powiedziec, ze od 3 dni moge spodziewac sie ruchow, bo przedwczoraj skonczylam 16tyg., wiec ciagle siedze i sie za brzuch trzymam, bo nie moge sie doczekac :-) Milenka, kiedy kopalo Cie pierwsze a kiedy drugie? Mnie pierwsze w dniu, w ktorym skonczylam 18tyg., a drugie podobno czuje sie wczesniej (od 16tyg. jest to w ogole mozliwe, bo statystycznie dziecko ma wystarczajacy rozmiar). Takze siedze jak na szpilkach i wyczekuje :-) Za 3 dni mam wizyte u gina, wiec juz sie powoli stresuje, a tak to zawsze te ruchy sa takie uspokajajace, ze wszystko jest ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Oglądałam dzisiaj przepiękny film - ,,Niezwykłe życie Timothy Greena,, . Polecam Wszystkim Staraczkom, ma takie piękne przesłanie ... końcówka smutna ale jakże piękna - nie wolno się poddawać , Nigdy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Marcelka oglądałam - super film :) ja się wczoraj dowiedziałam, że moja przyjaciółka poroniła w 3 miesiącu :( wszystko było ok badania ok a płód obumarł :( Musiała normalnie rodzić. normalnie przebeczałam całą niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
Kurcze to koszmar którego obawiam się najbardziej...niby wszystko jest ok a nagle się dowiesz że płód obumarł nie wiadomo kiedy. Dzisiaj zaczynam 10 tydzień i boje się strasznie! Dziwne, że kazali jej rodzić, bo tak na prawde tam nie ma co rodzić ja poroniłam wcześniej w zasadzie pod koniec 3 msca a sama się oczyściłam, co prawda skurcze miałam porodowe, ale nie można bylo tego nazwać porodem...masakra...zajdziesz w ciążę i nie masz pewności co sie wydarzy. Mam nadzieje, ze ja swój limit tragedii już zaliczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie wydaje, ze Karola ma na mysli, ze kazali jej rodzic, tzn. nie interweniowali. Bo tak niestety jest, ze przy stwierdzeniu obumarcia plodu czeka sie jakis czas, zeby dac organizmowi szanse na rozpoczecie akcji porodowej czyli, brzydko mowiac, samodzielne pozbycie sie plodu. Moja Tesciowa 30 lat temu przestala czuc ruchy plodu w 7 miesiacu ciazy. Tak zmarla Meza siostra. 7 dni kazano jej czekac na rozpoczecie oczyszczania, 8go dnia mieli probowac sprowokowac porod. W ostatni dzien samo sie zaczelo, wiec najpierw 6 dni nosila martwa corke, a 7go dnia musiala ja urodzic. Uwazam to za nieludzkie postepowanie, bo to niszczy kobieca psychike, ale dla dalszego rozrodu - wiadomo, im mniej ingerencji tym lepiej. Ona potem bez problemu urodzila 3 dzieciakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówię wam tak się zdołowałam tym że od wczoraj chodzę jakby mnie ktoś młotkiem w łeb walnął :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenkaaaaaaa
Melisqa z córką pierwsze ruchy miałam dopiero koło 20 tyg,a teraz wcześniej dużo wcześniej bo juz w 16 tyg czułam co nie co,a w sobotę skończył mi się 20 tydzień i kopie dzidzia coraz mocniej.Ja majówkę spędziłam poza miastem u teściów doglądając remontu mojego domku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytrynka_5_____25lat_____28______@18.05.2014 1986Karola______27lat_____9______@19.05.2014 niuńkaa2013____29lat_____7______ @23.05.2014 agiii32________32lata_____8_______@ 24.05.2014 brzuzka24______23lata____11______@ 26.05.2014 aniulka0341_____21lat____25______@ 31.05.2014 Marcelka89_____25lat_____10______@ 5.06.2014 Nasze Ciężarówki: jelonek_rogaty____27lat_____1dziecko______16.06.2014 Inesskaa_________29lat_____1dziecko______06.09.2014 Milenkaaaaaa_____25lat_____2dziecko______ 20.09.2014 MelisQa ________ 24 lata ____ 2dziecko _____17.10.2014 fasolka87_________27lat_____1dziecko______16.11.2014 maxim77_________27lat_____ 1dziecko____ grudzień 2014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja na chwilke tylko. w sobote dostalam @ wczesniej nawet niz sie spodziewalam... trudno. takie zycie. za wszystkie pozostale trzymam kciuki ;D ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńkaa2013
Witam Was po nieobecnosci ale mam troche bieganiny ostatnio bo tesciowa w szpitalu :( dzisiaj byłam na 1 wizycie u gin od niepłodosci, wyniki meza dla niej sa bardzo dobre, moje jajniki tez, endometrium trudno jeszcze okreslic bo za wczesny dzien cyklu (ja mam 30-31) po konsultacji doszłysmy do wniosku zeby mnie uspokoic bo ona tu widzi naturalne zajscie w ciaze a to ze wczesniej tak szybko zaszłam nie jest reguła bo w rocznym cyklu kobiety na 10-12 prawidłowych jajeczkowan 2 jajeczka sa całkiem zdrowe do zapłodnienia a ja wszysktich jeszcze nie wykorzystałam bo od wrzesnia sie intensywnie staramy wiec mam dac sobie jeszcze z 3 miesiace po zabiegu sono HSG który mam za miesiac poczatkiem czerwca zeby zobrazowac stan macicy i jajowodów czy po łyzeczkowaniu nie zostało za bardzo uszkodzone endometrium i czy nie ma zrostów. Jesli bedzie ok to 3 miesiace odpoczynku od monitoringów i zbytniego myslenia, jesli wyjdzie cos nie tak w sono hsg to histeroskopia diagnostyczna mnie czeka :( maxim zobaczysz bedzie dobrze trzymam kciuki za Ciebie, w koncu musisz zostac wynagrodzona za poprzednie cierpienie. aniulka przykro ze @ nadeszła ale działaj dalej KArola ja tez ostatnio sie dowiedziałam ze w pracy od znajomego siostra poroniła w 5 tygodniu po 2 latach staran zaszła w koncu sie udało a tu taki pech, co za zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxim77
niuńka ale to w sumie brzmi całkiem optymistycznie, oboje jesteście zdrowi wystarczy, że się "wbijecie" w odpowiedni moment. Dla mnie płodny okazał się marzec, dwa razy w ciążę zaszłam w marcu, może Ty też masz jakiś swój miesiąc który bardziej sprzyja zapłodnieniu? Kto wie...głowa do góry!!! Ja strasznie panikuje ostatnio, mdłości mi odpuściły to zaczełam się martwić że na pewno coś jest źle, strasznie jestem rozchwiana teraz, nie potrafie zacząć się cieszyć. Wiem, że powinnam myśleć optymistycznie, ale z drugiej strony jestem realistką, poronienia są tak częste że szok! Teraz czekam na USG genetyczne, mam je zaplanowane na 21 maja, dla mnie to dosłownie lata świetlne, siedze patrze w kalendarz i licze dni. Boje się że pójde i okaże się że coś jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńkaa2013
maxim wierze Ci ze zyjesz w strachu po stracie tak jest ale mysl optymistycznie ze teraz musi byc dobrze i BĘDZIE!!! :)Obysmy sie w tym roku wstrzelili w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×