Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Zdrowa dieta

Polecane posty

Gość zielona anastazja
Hej, przygarniecie jeszcze jedną dietkowiczkę? Moja waga to 63 kg wzrost 170. Nie byłoby tak źle, tylko mam fatalną budowę tzn mały biust, płaski tyłek za to brzuch i uda duże. Dodatkowo jeszcze lekkie kości, bo zawsze (i to zdaniem wszystkich) wyglądałam na więcej niż ważyłam. Kiedyś ważyłam nawet 52 kg, ale kiedy to było.... Za pierwszy cel daje sobie 58kg. Muszę zmienić WSZYSTKIE nawyki jedzenia, bo pod tym względem bije jakieś rekordy. Tzn często nie jadam śniadań (tylko w weekendy) potrafię cały dzień nie zjeść nic, a potem na wieczór pizze :( (czyli pewnie mam tragiczny metabolizm :( ) No i oczywiście zero aktywoności fizycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zielona anastazja witaj. Masz podobny cel do mojego. Jakie masz założenia co do diety. Ja właśnie wróciłam ze spaceru. Teraz oglądamy tv. Do jutra pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Marlenka widzę że Ci ładnie idzie odchudzanie i coraz bliżej upragnionego celu ja schudłam już 15 kg ale jeszcze dużo przede mną niestety prawie 30kg więc jeszcze trochę wysiłku będę musiała w to wszystko włożyć niestety :( ale daję sobie czas do 1maja może się uda :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona anastazja
Koleżanka radzila 50-50. Polega to na tym że jednego dnia je sie 500 kcal a następnego 1500. I tak 2 tygodnie . Potem są jakieś inne fazy. Muszę doczytac :) Jak z nią rozmawialam to mówiła ze nie ma skutków ubocznych a 8kg schudla w 2 miesiące i że wagę trzyma. Jutro musialabym zrobić chudy dzień :p Co myślicie o takiej diecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta18061990
Hej!Rodzyn to co jesc jak tak wielu rzeczy nie mozna? Ja ser zolty uwielbiam i nie moge sobie odmowic.nie waze sie narazie,bo przed @ waga stoi i tylko sie denerwuje.maz nie kaze mi sie juz odchudzac,ale ja musze byc chudsza i juz. Nadal z cwiczeniami tak sobie,jedyne to noszenie malego szkraba.juz nie wiem co jesc.takie to monotonne.jak bedziesz miala jakies ciekawe przepisy to podziel sie z nami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zielona anastazjo ;) Super, ze kolejna osobka do Nas dołączyła !:D Ja jestem na tym topiku mistrzem hejtow, więc i tym razem musze trochę pomarudzic :P zatem lepiej Kochana 1500kcal na dzien, nie mieszajac, bo Twój organizm zwariuje ;) przede wszystkim zdrowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Anetko, ser żółty nie jest zbyt dobry w diecie, ale pamiętajcie, ze ja sie odchudzanie z dużej wagi ;) więc mam więcej zakazów a te co wypisalam wcześniej przepisala mi Pani Dietetyk na pierwszym spotkaniu wstępu do diety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta18061990
Co do 500 kcal to ja bym raczej nie polecala.co jest dobre dla kolezanki nie misi byc dla Ciebie.ja jestem 3 miesiace na 1300 kcal.na poczatku jadlam 1100,potem 1200 a teraz dluzszy czas 1300 i w tym czasie schudlam ponad 12 kg.moja kolezanka tez chciala,ale dla mniej tyle kcal bylo za malo i zle sie czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta18061990
W takim razie musze sie ograniczyc z tym serem,bo lubie na sniadanie zjesc. Zawsze staralam sie zmiescic w tych moich zalozonych kaloriach i nie jesc slodyczy,tluszczy i slodkich napojow.no i chudlam.moze jakb stosowala sie do tego co napisalas to schudlabym wiecej.od jutra stosuje Twoje zasady Rodzyn;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona anastazja
Wiecie co macie racje :) Spróbuje jednak zdrowo jeść, bo też sie boję że oszaleje mi organizm :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona anastazja
Wiecie co macie racje :) Spróbuje jednak zdrowo jeść, bo też sie boję że oszaleje mi organizm :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anastazjo ;) dziewczyny tak jak mówiłam obiad dwie parówki z sałatka i kromka chleba czarnego (Rodzyn parówek tez nie wolno :(( ) to co ja będę jadła :D bardzo lubię paróweczki kolacje zjadłam dopiero teraz bo nie miałam czasu wcześniej. dwa śledzie po kaszubsku bez chleba i jabłko... trochę nie bardzo jak na kolacje no ale cóż nie mam jakoś głowy (Tak Rodzyn Synuś mi się przeziębił) i byliśmy u doktora to powiedział ze wszystko jest ok ale synuś strasznie mi popłakuje w nocy bo ma tak nosek zapchany i nic nie pomaga i mu źle oddychać i już sama nie wiem jak mu pomóc...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko - jak lubisz ser żółty, myślę, że dwa razy w tygodniu nic się nie stanie, ale jeżeli faktycznie chcesz schudnąć raz na zawsze i efektywnie, to raczej nie polecam jeść nic z tej listy :D Ale ja mówię, nie da się ze wszystkiego zrezygnować, dlatego dzień śmietnik jest dla mnie wybawieniem :D Cały tydzień pracy a w sobotę chillout, tzn wiadomo, że nie zjem całej pizzy, tylko kawałek, nie przepiję coca-colą tylko wodą, nie dam tony majonezu ani ketchupu, tylko zjem samą, bez dodatków :) i nie pół godziny przed spaniem, tylko 3 :) no i rano nie będę leniuchować, tylko pójdę spalać :D Wy też tak macie, że lubicie poprawić sobie humorek dobrym jedzeniem ? Ja z moim chłopakiem lubimy strasznie razem gotować(to też dało w du pe) wieczorami w zimowe dni, kuchcenie popijane winkiem, drinkiem, bądź piwkiem :P po alkoholu gastrofaza :D i jedzenie a po całym męczącym tygodniu od razu spanie ... i się odkładało :P xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Zielona-Anastazjo i brawo ! Pamiętaj, że odchudzanie nie może być krótkotrwałe, to jest długi proces i ma być zdrowy :) nie chciałabyś na pewno, żeby ucierpiało na tym Twoje ciało. Szybkie utraty wagi to zwisająca skóra, wypadanie włosów, łamliwość paznokc***problemy skórne. Huehh SORRY ja cały czas piszę do siebie, bo Wy dziewczyny w porównaniu do mnie jesteście szczuplutkie :P W każdym razie 1500 i ****** będziesz laska jak talala !! :D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Madzia- współczuje ! Jak masz zamiar wracać jakoś niedługo do Polski, bo coś tam wcześniej pisałaś, to wylecz lepiej Synulka, bo tu też pogoda jest słaba i jeszcze bardziej go doprawi :( Moja koleżanka ma tak ze swoim Młodym, jak przylatuje z Anglii to zawsze Skarbek jej się przeziębia. Co do parówki, niestety z diety out ! ;/ Niby w kcal spoko jeszcze, ale ma taką chemie i tyle nie powiem czego :p że masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JASKIERKA a Ty na chwile tylko, czy zostaniesz coś dłużej z Nami ?:P Bo pisałam do Ciebie na innym topiku, ale ciężko Cię złapać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona anastazja
Wiatam kobietki w tym pięknym dniu :) Zaraz lece na moje pierwsze zdrowe snadanko ;) Rodzyn spoko pisz ile chcesz, swoją drogą tto dzieki za takie dietkowe uswiadomienie ,bo to prawda co pomaga koleżance to nie musi mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka ! Dziś w Polsce słoneczko ! Aż jakos przyjemniej ... A mialo ciągle padac :P i jak tu wierzyć telewizyjnej pogodzie :P wiecie co, jutro wizyta po dietke a ja czyje, ze dostanę @ ... A przy @ nie można przeprowadzić wazenia i mierzenia ;( odkąd odrzucilam tabletki hormonalne po leczeniu nigdy nie wiem, kiedy mnie dopadnie. Zaraz ide na sniadanko, nie zaskocze Was, znowu kanapka z wedlina gotowany kurczak i herbatka zurawinowa ;) miłego dnia, wpadne wieczorkiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tyle sie odpisalam i mi nie wysłało ;( w skrócie :b w PL - Słoneczko ! Jutro wizyta a ja czuje, ze dostanę @ a przy @ nie można isc na wizytę, śniadanie jak zwykle graham i wedlina z gotowanego kurczaka, herbata zurawina :D noooo to ide bede potem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) jak tak ładna , sloneczna i mroźna pogoda to az chce się życ:) Dziś spedzilam z rana trochę czasu na ćwiczeniach ale krótko (30 min na czczo) i tak się zastanawiam ,czy zamiast 30 min co dzien nie przerzucić się na np. 1-1,5 h trzy razy w tygodniu. Tak żeby mięsnie miały czas na regenerację po wysiłku. Jak myślicie?? Teraz co dzień czuje że moje mięsnie sa twardsze , ale czy nogi wygladaja szczuplej? nie. Ja już po śniadaniu- standardowo- owsianka;) Wczoraj zjadlam więcej niż myslałam, było 1500 jak nic, ale cięzko się czułam wieczorem. Postanowiłam więc jesć więcej by nie dopuszczac do napadów głodu, ale jesc tez tak, by indeks glikemiczny był w miare niski. na razie czekam na kawkę i jabłko jak zwykle u mnie ok południa i będę myślec co na obiad;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona anastazjo- witaj w naszych szeregach:) odradzam Ci diete 500-1500 kcal. Pisze to jako weteranka wielu diet;) organizm lubi systematykę , dostaraczaj mu jedenie co 3 godz, mało ale czesto- poprawisz wtedy przemianę materii.A o to nam wszystkim chodzi, bo wtedy chudniemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka Chloe :) no pogoda cudowną, bylam teraz coś zalatwic, tak mi pupe przemrozilo, ze hoho :) właśnie pije pokrzywe, bo dziś muszę wypic 3 ;) zaraz zamykam na siłownię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzyn:* jak czesto chodzisz na siłkę?? I pochwal się programem:) ja ostatnio zaczynam miec hopla na tym punkcie;) jestem właśnie w trakcie kawki z mlekiem 0,5 % do ktorej zjadlam 3 kostki gorzkiej czekolady 60% kakao ( 150 kcal) Przed obiadem będzie jeszcze kawałek ciemnego chleba posmarowanego białym serem i papryka (150 kcal) oraz małe jabłko (50 kcal) wgo moich obliczeń daje to 600 kcal do obiadu . A jest tego sporo , więc głodna nie bede i na słodycze się nie rzuce:P na obiad chyba zrobię kawałek kurczaka gotowanego z zupy i do tego ogórek kiszony. kolacja...hm...nie wiem co myslicie że bedzie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no w końcu coś ruszyło. Ja dziś zapracowana. Teraz znalazłam trochę czasu więc jestem. Ja już pomału szykuję się do wyjazdu:). Wiecie co mam do Was takie pytanie: znacie może jakieś sposoby na od farbowanie ubrań. S kupił sobie szarą bluzę z czerwonymi napisami. Włożyłam ją do prania i po wyjęciu zobaczyłam ,że te napisy zafarbowały. Masakra jakaś nowa bluza miał ją na sobie raz do tego strasznie mu się podobała. Jak ją teraz zobaczy będzie zły. W sumie ja też bym się wkurzyła. Beznadziejne rzezy teraz robią. No nic spadam będę szukała czegoś w necie może znajdę. Do później pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona anastazja
No pogoda dziś jest po prostu idealna :) Marlenka gratuluję spadku :) hej czy zupa jazynowa na piersi z kurczaka taka chuda to na obiad dobry pomysł ? Bo dziś sobie zjadlam , wiec może troche po fakcie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona anastasja- wręcz idealny pomysl: ja własnie po obiadku, jak pisalam- mięsko z kuraka wyciagnięte prosto z zupy. MNIAM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona anastazja
Mi została jeszcze kolacja 2 kromeczki ciemnego pieczywa będą z szynka drobiowa . Moje menu na dzisiaj : 1. Pół ciemnej bolki fitness z odrobina almette i drobiowa parowka 2. To samo co na sniadanie 3. Duza porcja zupy. 4. Jabłko 5. 2 kromki ciemnego z szynka I co ? Macie jakies zastrzeżenia, pomysły na zmiany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem parówki to syf. W każdej postacji, nie jedz ich na diecie. Niewazne czy drobiowe , czy nie. Juz lepiej upiec piers z kury czy indyka i pokroić na plastry. Zielona- za mało jesz, może to doprowadzić do tego,że rzucisz się na jedzenie i nie będzie ono dietetyczne... wiem z doświadczenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona- a gdzie obiad?? dobrze,żeby sniadanie było weglowodanowe- bo weglowodany to energia. czyli np. pieczywo ciemne pełnoziarniste, owsianka , dżem niesłodzony. natomiast obiad tłuszczowo-białkowy. czyli mięso drobiowe najlepiej lub ryba i do tego warzywa. Zupa tez jest ok, ale dobrze,żeby z mięskiem była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona anastazja
Spróbuję sie poprawić ;) ale masz rację zwlaszcza z tymi parowkami... juz się ich nie tylkam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×