Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wolalybyscie byc paniami domu czy meczyc sie w niskoplatnej pracy

Polecane posty

Gość gość
no ale one księżniczki przecież, męża jak chusteczkę wyrzucą zpracy po 30 latach i co wtedy? ani emerytury ani co do gara wsadzić, chyba że pasożyt do dzieci swoich pójdzie mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rynek i zaklad pracy to dzungla -lepiej byc gospodynia domowa jesli jest taka mozliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość rynek i zaklad pracy to dzungla -lepiej byc gospodynia domowa jesli jest taka mozliwosc x I do tej dżungli tak bez skrupułów wysyłasz męża? A podobno go tak kochasz? to może byś go odciążyła i też trochę zarobiła na Wasz chleb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowy facet zarabia wiecej niz typowa kobieta(oczywscie sa wyjatki i uklady ze to facet jest gospodyni domowa a kobieta żywicielem rodziny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem tu nowa i powiem wam jedno. Z dyskusji można wywnioskować że kobietom pracującym strasznie się to nie podoba że ktoś nie musi pracować. Nie rozumiem tylko dlaczego. Dodam jeszcze że pracuje i nie obchodzi mnie to w ogole że np sąsiadka ma kupe kasy i nie musi pracować. Ja robie to co uważam za słuszne. Powiedzcie szczerze dlaczego tak was to wkurza że inne siedzą w domu. Nawet jak nie maja ambicji, bo nie każdy je ma, to co z tego? Nie maja ambicji, zajmują się domem i są szczęśliwe więc o co wam chodzi? Dlaczego jesteście takie ...sama nie wiem jak to nazwać..bo piszecie że to nie zazdrość wiec o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość typowy facet zarabia wiecej niz typowa kobieta(oczywscie sa wyjatki i uklady ze to facet jest gospodyni domowa a kobieta żywicielem rodziny) x Są układy w których oboje pracują zawodowo i oboje wykonują obowiązki domowe. To chyba najbardziej zdrowy układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe, żal, nigdy nie słyszałam od kury domowej, że jest szczęśliwa że ją na wszystko stać. Ciągle tylko marudzenie, na to mnie nie stać, tego nie mam, całe dnie siedzę sama w domu, mąż jak wraca to już na nic siły nie ma. Jakie ja mam ciężkie życie. Tylko dom i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
święta racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 9:19 Chyba niestety niewiele zrozumiałaś z dyskusji. Kto tu kogo obraża? Ja pracuję, a usiłuje mi się wmówić, że to oznacza, że w pracy jestem popychadłem, a mój mąż to cienias, który nie potrafi nas utrzymać. Po drugie ta niepracująca ma lepiej, bo może w tej chwili leżeć na kanapie, gdy ja jestem od 2 godzin w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kobiety w pracy maja strasznie-lepiej byc gospodynia domową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze że wydaje mi sie że nie zrozumiałyście tematu dyskusji. Chodzi tutaj o kobiety które mają możliwość zarobić np najniższą krajową więc z tego powodu decyduja sie np przy dobrych zarobkach męża pozostać w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
pieprzysz jak potłuczona, godziny w zyciu nie przepracowałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ale kobiety w pracy maja strasznie-lepiej byc gospodynia domową x A gdzie Ty pracowałaś, że masz takie traumatyczne przeżycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
i lepiej zrzucić całe utrzymanie na męża, a potem co? z jednej emerytury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kobiet "pracujących" - dajecie sie sprowokować jakiejś jednej ograniczonej osobie!! Nie widzicie tego? Czy jej wpisy nie wydaja sie wam podejżane? Dajcie sobie spokoj i wracajcie do swoich sluzbowych obowiązków lepiej zamiast sie w robocie opierdzielac na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
a ja jestem teraz wpracy i mogę na kafe siedzieć...jaka ta moja praca straaaaaaszna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo widzę że normalne pani domu w tym czasie zajmuja sie wieloma innymi ciekawszymi rzeczami niz siedzenie na tym forum. Tylko te praujące ciagle sie nakręcają i dają omotać jakiejś niedorozwiniętej kobiecinie ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I cisza :) Założę się, że te argumenty o wyzyskach, mobingu, popychadłach są wysuwane wyłącznie przez te kobiety dla których pracy nie ma, lub które są zbyt leniwe aby podjąć pracę. Te kobiety u których zaprzestanie pracy zawodowej (tymczasowe lub stałe) jest wynikiem świadomego wyboru takich argumentów by nie podały, bo gdyby chciały, to by pracowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chupakabra
A jak kobieta zarabia marne grosze i jeszcze ma faceta, który myśli w kategoriach "jestem od zdobywania mięsa" i nic w domu nie robi, a ona przychodzi z tej nędznej pracy i jeszcze musi posprzątać i generalnie odwala 2 etat. To ma być niby lepsze i świadczyć o wielkich ambicjach? Co ona ma niby z takiego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jajasiewypowiem a ja jestem teraz wpracy i mogę na kafe siedzieć...jaka ta moja praca straaaaaaszna X to gratuluję tak nudnej "pracy", acha i ambitnej i rozwijającej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chupakabra A jak kobieta zarabia marne grosze i jeszcze ma faceta, który myśli w kategoriach "jestem od zdobywania mięsa" i nic w domu nie robi, a ona przychodzi z tej nędznej pracy i jeszcze musi posprzątać i generalnie odwala 2 etat. To ma być niby lepsze i świadczyć o wielkich ambicjach? Co ona ma niby z takiego życia? x a czyja to wina, że takiego faceta sobie wybrała i nadal z nim jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założę się, że te argumenty o wyzyskach, mobingu, popychadłach są wysuwane wyłącznie przez te kobiety dla których pracy nie ma, lub które są zbyt leniwe aby podjąć pracę. X te argumenty są pisane przez jedną osobę!!! Czy nie widzicie tego???? boszzzz.....ograniczone kobieciny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajasiewypowiem
widać widać, ale chociaż pośmiać się jest z czego, a moja praca.. no cóż, jest piątek,mam umówione 2 spotkania, musze wprowadzić 3 wnioski i wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założę się, że te argumenty o wyzyskach, mobingu, popychadłach są wysuwane wyłącznie przez te kobiety dla których pracy nie ma, lub które są zbyt leniwe aby podjąć pracę. X te argumenty są pisane przez jedną osobę!!! Czy nie widzicie tego???? boszzzz.....ograniczone kobieciny x Taaaak, są pisane przez jedną osobę przez 23 strony topiku... Odezwała się z szerokimi horyzontami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chupakabra
9:36 a na przykład dlatego, że ludzie jednak się zmieniają, albo mają dzieci, albo mają hipotekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaak, są pisane przez jedną osobę przez 23 strony topiku... Odezwała się z szerokimi horyzontami X nie skomentuję tej wypowiedzi....gdzie Ty masz mózg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chupakabra 9:36 a na przykład dlatego, że ludzie jednak się zmieniają, albo mają dzieci, albo mają hipotekę. x Jeśli "posiadanie hipoteki" jest dla Ciebie wystarczającym powodem by żyć z człowiekiem, który nie szanuje Ciebie i Twojej pracy to wybacz, ale jesteś sama winna sytuacji w której się znalazłaś. A jesli wierzysz, że ludzie się zmieniają to sobie wychowaj faceta i niech zacznie C***omagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Taaaak, są pisane przez jedną osobę przez 23 strony topiku... Odezwała się z szerokimi horyzontami X nie skomentuję tej wypowiedzi....gdzie Ty masz mózg? x to komentujesz czy nie komentujesz? nie jest istotne gdzie, ważne, że go mam (to różni mnie od Ciebie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest istotne gdzie, ważne, że go mam (to różni mnie od Ciebie) X nie bylabym tego taka pewna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie twoja pewność nie interesuje :) (to pewnie jest tak jak z tym komentowaniem bez komentowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×