1 rocznica związku I jakieś propozycje I jesteśmy oboje aseksualni

Rocznice mamy za 3 tygodnie dopiero ale wolę mieć już coś w głowie pomyślane. Myślałem o kupieniu/sprowadzeniu bardzo dużej ilości kwiatów ( ukochana uwielbia kwiaty) i coś z tym połączyć. Kolacja przy świecach wydaje mi się już trochę oklepana. Macie może jakieś pomysły?Tylko nie proponujcie seksu bo jak pisałem w temacie jesteśmy seksualni i seksu nie uprawiamy.

i tak wasze życie jest bez sensu, więc sprzedajcie się nawzajem na części zamienne.

jest tu ktoś bardziej rozgarnięty?

po co taki zwiazek, proponuje robic to co zwykle czyli nic.

Widzę, że Wy seksualni nic nie robicie po za seksem. Może jednak ktoś tu jest jeszcze bardziej rozgarnięty? Umiejętność budowania prostych zdań już widziałem.

Ja w zeszlym roku na rocznice kupiłam romantyczny weekend w spa -fakt drogie bo ok tysiaka poszło ale było warto-wszedzie roze-masaze kapiele we dwoje super sprawa !!

zakochu­je i nigdy nie sprobujecie?

współczuję :(

chuj

Jestescie tzw.bialmym malzenstwem?Kurcze podziwiam ja bym nie wytrzymala bez seksu :P A co do rocznicy to moze zafunduj Wam druga podroz poslubna,niekoniecznie za granica,jakis hotel ze spa czy cos takiego.

Małżeństwem nie jesteśmy:P Ale wyjazd do SPA to całkiem dobry pomysł. Dzięki za wpis :)

no ale jak to? nic? w ogóle zero seksu? są jakieś portale randkowe dla osób nie lubiących seksu? Czemu? why? ;) A jeżeli chodzi o jakieś pomysły na fajne spędzenie czasu to zależy co lubicie. ja bym się ucieszyła ze wspólnego wypadu w góry, na szlak np. a potem grzaniec gdzieś na dziko. jest tyle pięknych miejsc, że spa to raczej w weekend po pracy, albo basen..ale kto co lubi. a potem romatyczne przytulanie pod kołderką ;) spróbujcie może w akurat w rocznice by wam się przydało?

to jakie wy macie przyjemności, bijecie się nawzajem, kużwa nie rozumiem takich zboczeńców

nom...bez czułości i bliskości cielesnej to trochę po protu jak obchodzić rocznicę ze wspólokatorem :) albo psem czy kotem. widomo lubi się toto, toleruje, gada się tym.. spędza czas i nic więcej :) ale dziwnie macie. no ale skoro potrzebujecie się do towarzystwa na zimno to ok. wymyśl coś gorącego na zastępstwo chłodu w związku

19.10.13 jejku jej Wypad w góry w sumie też dobry.A co do dalszej Twojej wypowiedzi to nie kwestia nie lubienia seksu tylko nie mamy takiej potrzeby.Przytulamy się czasem nawet buziaki są ale nic poza tym. Więcej po prostu nie potrzebujemy. Jedni Ciągle chcą uprawiać seks a inni w ogóle.

nie no w sumie racja. fajnie, że się tak jednomyślnie dobraliście ;)

Wybacz, że tak trochę jak na okazy w zoo, ale dla osoby z dużymi potrzebami seksualnymi brzmi to jak horror.

gość Wybacz, że tak trochę jak na okazy w zoo, ale dla osoby z dużymi potrzebami seksualnymi brzmi to jak horror. xxx Jestem w stanie to zrozumieć. To zrozumiałe, że nie jesteś w stanie tego zrozumieć bo stoimy po dwóch stronach barykady. :P

nie rozumię za cholerę, jak zyć bez seksu, choć to możliwe, na portalu HCfor, pokazuja takich wariatów, co usuwają sobie clitoris, albo penisa, aby nie mieć bodźców seksualnych albo, walniętych w łeb ortodoksów religijnych uważających seks za brud i czort wie co

Aseksualność to orientacja a nie żadne bycie wariatem. Zresztą brak potrzeby seksu to co innego niż pozbawianie się penisa, o którym piszesz. Jak ci się temat nie podoba to spadaj stąd i nie przeszkadzaj autorowi rozmawiać z innymi osobami.

A jak żeście siebie wpadli tacy aseksualni oboje?

już ci ta aseksualność wali po deklu, czytaj , na HCFor pokazują takich wariatów... nic nie mówię o autorze, Bóg go pokarał, i to wszystko

KsioncYebański Spadaj stąd leszczu bo psujesz facetowi temat!

niech sobie zboczeniec idzie do zboczeńców

Nie karmcie trolla! A autorowi życzę powodzenia z rocznicą :)

sam jesteś trollem, Shreku

przyroda nie znosi próżni, więc czym zapełniacie tą aseksualność????????

występami w tv Trwam????

a może sado-maso???

w jakim jestescie wieku zeby bylo latwiej cos podpowiedziec