Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majowoczerwcowa

LIPIEC 2014

Polecane posty

Majowoczerwcowa boskie kreseczki. Super że sie Tobie udało:) Bardzo się ciesze i gratuluje. Ja sie nie załamałam że mi sie nie udało może w tym roku jeszcze zaskocze. Powiem Wam że ten awans troche mi na reke bo nie mysle o dziecku, troche nerwów tam mam i w tydzien 5 kg poleciało w dół z tego bałaganu ale z dziecka nie rezygnuje, to nie praca moich marzeń:) Dzikik gratuluje dajesz mi nadzieje wiesz, bo ja chyba teraz mam 8 cykl bez zabezpieczenia i juz w sumie troche myślałam że coś ze mna nie tak. Słuchajcie robiłyście jakieś badania przed ciążą i te które sa juz w ciąży??? Pytam bo ja ostatnio odbrałam moje wyniki i mam tsh 2,82.Jak myślicie to za dużo czy nie? Nigdy nie miałam problemów z tarczycą? Ale sie rozpisałam....Wszystkim mamom gratuluje a my z Ninna walczymy dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rainbowrain
Cześć dziewczyny! Jak minął wam weekend? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
witajcie :) rainbow - weekend tym razem spokojnie, bez imprez itd. w zaciszu domowym :))) a Tobie, i reszcie? a teraz siedzę i się zastanawiam czy nie wybrać się, aby jakoś w tym tyg na jakąś prywatną wizytę do ginka, aby sprawdzić czy wszystko ok... do wizyty w przychodni jeszcze ponad 2 tyg i ciągle się zastanawiam czy to nie za późno.? poza tym jakoś tak fajnie się czuję - w zasadzie 0 objawów (poza piersiami :D) a jedynie kreski na testach coraz ciemniejsze (huurraaaa) :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
rainbow a właśnie tak liczę, że Ty chyba teraz jakoś na dniach będziesz mieć owulkę, zgadza się?? :) no to powodzenia życzę i starajcie się ostro!! :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rainbowrain
Ja też spędziłam weekend w zaciszu domowym i korzystałam z pięknej pogody :) Dzisiaj test owulacyjny potwierdził że zaczyna się okres płodny więc będziemy działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
powodzenia!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
czesc dziewczyny:) ja na weekend bylam u rodziców i nawet nie bylo czasu tu zagladac:) mnie rozkłada, kupiłam jakiś syrop dla ciezarnych, robie inhalacje i ssam pastylki na gardlo... Nie wiem czy nie powinnam isc do lekarza, ale ogólnie nic gorszego sie nie dzieje... Angry bird mam podobną sytuacje jak ty, nie chce isc za wczesnie ale sie zastanawiam czy nie powinna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikidzik
angry bird mam ten sam dylemat :D u mnie wczoraj zaczął się 5tydz, pierwszą wizytę planuję za tydzień lub dwa (bez usg, bo u mnie trzeba się osobno zapisać) po skierowanie na usg i badania, usg w 8tyg, a potem z powrotem w 9tym do lekarza... a na razie tak... sobie czekam... i też się zastanawiam co powinnam robić. Testów też już nie robię, no może jutro lub pojutrze jeszcze jakiś wykonam (zrobiłam w pt i sob i była druga kreska, bledsza od kontrolnej, ale zdecydowanie wyraźna)... i tyle... pozostaje czekać :) podbrzusze pobolewa, piersi urosły, okres się spóźnia 2 dni... :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmhmmm
hej Wam :) dziewczyny zamykajcie na ta jedną wizytę prywatnie , nie ma co czekać tyle czasu , ja dziś byłam u lekarza wszystko jest ok :) ok 5tydzień :) ale powiedzcie mi Wy nie macie objaw żadnych ? bo ją już to odczulam boli często brzuch , piersi to tragedia , wymiotuje rano jak kot , a nie daj Panie Boże jakieś zapachy które mi nie przypasuja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
ja praktycznie nie mam zadnych objawów... Mam jedynie wiekszosc czasu zły humor i jestem senna.. Czasami mnie zaboli podbrzusze ale czytałam że to normalne.. Takie krótkie bóle jak przy okresie ale słabsze:) a okres spóźniony już o 10 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
dziewczynki, fajnie, że się odezwałyście :)) no kurka wciąż myślę i myślę czy iść na prywatną wizytę czy nie.. z drugiej strony jak mi powie, ze i tak jeszcze za wcześnie to szkoda tylko mojego czasu ;-) a tak liczę na to, że jak pójdę na wizytę tą zaplanowaną to już będzie serduszko i wszystko będzie już takie bardziej pewne :)))) ja ostatni test robiłam dziś rano - kreska już tak wyraźna jak kontrolna tak więc więcej nie robię :) objawów poza piersiami nie mam żadnych.. no może trochę wzdęty brzuch i tak sobie właśnie teraz powiązałam, że ostatnio boli mnie często głowa (co nie zdarzało się wcześniej) a z tego co czytałam to też jest jakiś objaw :) kochane a powiedzcie jak tam Wasi Panowie zareagowali na dobre wieści? :-) mój się cieszy widzę, ale jeszcze dość ostrożnie podchodzi do tematu - chyba do wizyty u ginka ;) hmmmm a Ty byłaś prywatnie na wizycie czy na nfz? poopowiadaj trochę co się działo, o co pytała itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
katherina ja jestem 4 dni po planowanym @ :-) na kiedy masz wizytę? z tego co kojarzę jakoś tak +/- jak ja koło 13 listopada? ach nie mogę się doczekać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
wiesz ja tak na prawde nie mam jeszcze wyznaczonego terminu bo lekarz do którego zawsze chodziłam nie ma jakiś wielkich tłumów i tydz wczesniej sie mozna spokojnie zapisac. U mnie prawde mówiąc krucho z kasą i do póki nic sie nie dzieje to chodze na nfz jak najwiecej jak sie da.. Tak mi troche głupio że oszczedzam na ciąży ale z drugiej strony uważam ze na tak wczesnym etapie jak cos jest zle to i tak nie wiele mozna zdziałać.. Ja chce iść 14 ale jak bede dzwonic w srode to zapytam czy nie lepiej pozniej albo wczesniej:) I powiem wam ze ja mam chyba wiekszy dystans niz.. WOGOLE TEGO NIE CZUJE I Wwydaje mi sie że beda złą matką... Ostatnio mam same czarne wizje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katherina nie możesz tak myśleć... nie bedziesz złą matką :) po prostu masz wahania nastroju, jak to w ciąży :) ja się dzisiaj rozpłakałam zupełnie bez sensu i też zwalam to na ciążę :))) u mnie są znacznie powiększone piersi, lekka senność, czasem płacz, pobolewanie podbrzusza no i może częstsze latanie do wc. Ale żadnych mdłości, wymiotów itp... czasem wydaje mi się, że niektóre rzeczy pachną inaczej niż wcześniej, ale nie jestem pewna, może to sobie wmawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
z jednej strony wiem ze moge miec wahania nastroju ale z drugiej sama sie czasami boje moich mysli... Ostatnio np stwierdziłam że rozumiem czemu niektóre kobiety dokonują aborcji... Po prostu jak nigdy sie nad tym nie zastanawialam i bylam przeciw tak teraz doszlam do wniosku ze je poniekąd rozumiem... no i chyba sie nie ciesze tym wszystkim tak jak wy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angry_bird
Kathrina to Twoje pierwsze dziecko? Planowane, wyczekane? Wiesz, ja myślę, że ten instynkt maierzynski przyjdzie do Ciebie z czasem. Myslę, że każda z nas ma ogromne obawy bez względu na to czy dzidziuś planowany czy nie do końca i każda z nas raz jest szczęścilwa, a raz pełna obaw i zmartwień... nie smuć się! :-) i może pogadaj o tym ze swoim facetem, na pewno Cię trochę uspokoi i wesprze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
to moja pierwsza ciąża i nigdy wcześniej nawet nie chciałam, ale nie mozna powiedziec ze to wpadka bo po zareczynach stwierdzilismy ze bedziemy na zawsze razem i nie musimy sie zabezpieczac.. I wtedy w pierwszym miesiacu bardzo chcialam zajsc w ciaze, w drugim troche ochłonęłam ale dalej bez zabezpieczen no i sie udalo... Czasem mam takie przeblyski dobrych mysli ale wiekszosc czasu wogóle nie mysle ze jestem w ciazy albo mysle o tym zle... a z moim rozmowa wyglada tak ze powiedzialam mu jakie mam watpliwosci a on ze bedzie dobrze i tyle.. a ja tak do konca w to dobrze nie wierze bo mial sie do mnie przeniesc jak zajde w ciaze a teraz sie jednak okazuje ze to bez sensu tyle dojezdzac na samym poczatku zimy... No a za rok jak bedzie dluzej pracował i dziecko bedzie mu ryczalo po nocach to na pewno zobaczy sens....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katherina Tak to bywa gdy nie jest się do końca gotowym na dziecko. Teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko trzeba wziąć się w garść. Ciesz się, ze Ci facet nie zwiał. Swoją drogą ja nie mając jak mieszkać z Ojcem dziecka nie pakowała bym się w pieluchy. Powinniście byli przemyśleć tą decyzję, szczególnie jak mówisz, że to nie była wpadka. Dziecko się na świat nie prosiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katherina90
może i poniekąd nie jestem gotowa ale teraz już nie ma co nad ty rozmyślać.. A co do wspolnego mieszkania to bylo tak ze naprawde myslalam ze sie wprowadzi w tym roku, sam o tym wspominal... No ale pocieszam sie caly czas ze są kobietty w gorszej sytuacji, ja mam zapewnioną dobrą sytuacje materialną, mam możliwość spokojnego skończenia studiów, i teego durnego chłopa która mniej czy wiecej bedzie... Chociaz wydaje mi sie ze bardziej niz to ze ja jestem nie gotowa jest że nasz zwiazek jest nie gotowy na takie wyzwanie... Boje sie ze to nas zniszczy... no ale w momencie zaręczyn sie o tym nie myślało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, czy mogę dołączyć do grona przyszłych mam? chyba jestem tu najstarsza,bo mam już 36 lat. Pierwsza ciąża zakończona poronieniem w 12 tygodniu, druga z problemami (krwawienie w 9 tyg. z powodu krwiaka i 3 tygodnie w szpitalu) ale zakończona szczęśliwie - mam 8-letnią córkę. Od trzech lat staramy się o drugie dziecko i w końcu zobaczyłam dwie kreski. Jeszcze nie mogę uwierzyć i wie na razie tylko mąż, bo nie chcę zapeszyć, gdyby było coś nie tak. Jestem w 5 tygodniu licząc od ostatniego okresu. Termin początek lipca - z moich obliczeń. Niecierpliwie czekam na wizytę u ginekologa 13 listopada. Mam nadzieję, że 13-y będzie dla mnie szczęśliwy. Betę chyba zrobię w przyszłym tygodniu, by się uspokoić. Na razie jestem strasznie senna i bolą mnie piersi. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmhmmm
hej Aleksandaras witamy:) gratulacje :) dziewczyny co tu taka cisza jest ???:) jakieś nowe newsy ? :) jak te wasze kreseczki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, faktycznie cicho tu... ja dziś powtórzyłam test i już są dwie wyraźne krechy :) to tak a propos pytania hmmmhmmmmmm :) dziś też idę na pierwsze usg, to będzie 6 tydzień, to może usłyszę serducho :) idę by przede wszystkim określić wiek płodu, bo do końca nie wiem kiedy miałam owulację, przez branie tych hormonów trochę mi się ten cykl wydłużył. Muszę to zrobić by umówić się w odpowiednim czasie na kolejne usg, by w 12 tygodniu zbadać przezierność karkową. Mam nadzieję, że dowiem się, że wszystko jest ok. :) Aniu twoje tsh jest ok. Wiem bo byłam ze swoim tsh (3,6) u bardzo dobrego endokrynologa i ona stwierdziła, że to delikatna subkliniczna odmiana niedoczynności i dała mi niskie dawki hormonów. Powiedziała że do 2,5 nie daje się leków, ale kontroluje się już po zajściu w ciążę, bo wtedy ten poziom na pewno wzrośnie. Myślę, że możesz być spokojna i starać się, ale też kontrolować wyniki krwi. Mnie trochę pobolewa podbrzusze, czuję takie kłucia, mam straszne wzdęcia i gazy ;) na szczęście jestem w stanie utrzymać je na wodzy będąc w pracy ;) Powiedziałąm już swoim najbliższym, bardzo się cieszą. A mój mąż jak dziś rano zobaczył dwie wyraźne krechy to dopiero uwierzył w to że się udało, do dziś był sceptyczny. A dziś powiedział Boże Słonko ty jesteś w ciąży!!! ;) uśmiałąm się z niego, późno to do niego dotarło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzikidzik
majowoczerwcowa fajnie się słucha takich relacji :)))) u mnie było tak: o ciąży dowiedziałam się w zeszły piątek. Mąż był w delegacji, wracał w sobotę. Kupiłam te malusie rękawiczki niedrapki, napisalam kartkę, potem skleiłam pudełeczko. Miał to dostać jak tylko się zobaczymy. Ale jak zobaczył pudełko to już wiedział o co chodzi. Chociaż oczywiście mogłoby w nim być tysiące różnych rzeczy. Tak się ucieszył, że w drodze do rodziców musieliśmy gdzieś się zatrzymać, żeby ochłonął. :D a najbliższej rodziny powiemy po pierwszym usg, jak wszystko będzie w porządku :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, coraz ciszej tutaj... byłam w czwartek 31 października na usg, według miesiączki to miał być 6 tydzień ciąży. W pierwszej ciąży moje pierwsze usg miałam w 12 tygodniu. Też tym razem tak chiałam i dzwoniłam do super lekarza od usg z przeziernością karkową i to on mnie namówił na usg w 6 tyg. potwierdzające wiek ciąży. Tylko dlatego na nie poszłam :( i Pani dr nic nie widziała, nawet pęcherzyka, była trochę nieprzyjemna i spytała czy aby na pewno test wyszedł pozytywny. Strasznie mnie tym faktem zmartwiła. Kazała iść po tygodniu na kolejne usg. I tak wpadłam w pętlę zmartwień i oczekiwania na koleje usg. Okresu nie mam, temperatura się utrzymuje, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. A brak pęcherzyka widocznego poęcherzyka oznacza przesuniętą owulację. Ale trochę was przestrzegam przed takim wczesnym usg jeśli nic niepokojącego się nie dzieje. dzikidzik super reakcja męża :) Nina, co u CIebie? Aniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmhmmm
hej :) oj pójdziesz za 2tygodnie i będzie wszystko widać :) ją to Sobie test na pamiątkę powtórzyłam nadal są 2mocne tak jak kontrolna krechy:) biorę ten kwas foliowy:) ale boję się jak zła o to żeby nie poronic mąż mi kupił na dzień dobry zgrzewke wody niegazowanej soku i mleka :) śmiała się z niego strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rainbowrain
majowoczerwcowa wszystko napewno będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za pocieszenie i dla przypomnienia proponuję tabelkę, jeśli popełniłam jakiś błąd lub kogoś pominęłam poprawiajcie i dopisujcie. lat dziecko termin testu Ninnna........................28...............3cykl.............2............11-15.11 Anna85.......................28...............8cykl............2............ majowoczerwcowa....31...............2cykl............2............ciąża siupka 84 anymouse451....................................................................ciąża rainbowrain....................................3cykl.............1............14.11 angry_bird..........................................................................ciąża czekajacnamalenstwo...................5cykl............1............ hmmmmmmmhmmm........................................................ciąża katherina90........................................................................ciąża dzikidzik......................27...............9cykl.............1............ciąża Aleksandras01..........36......................................2............ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmhmmm
majowoczerwcowa Siebie dopisz jako ciąża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×