Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Miraga 1987

in vitro co mnie czeka

Polecane posty

Gość gośćtola87123
Kuskus wspaniałych widoków Ci życzę. Trzymam kciuki za Twoją wizytę. Przeczytalam o Twoich wizytach, to w sumie do Bialegostoku jedziesz po ok 3 tyg od pierwszej bety. Dobrze liczę? Wcześniej lekarz z tamtąd nie kazal sie pokazać? Hmm mnie troszkę stresuje to że dopiero po 2 tyg wizyta. Chcialabym wiedziec czy jest pęcherzyk ciążowy itp ;). Rybko a tobie dr T kiedy kazal sie zjawić po pierwszej pozytywnej becie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Kurczę od tej chyba luteiny zaczęlo mnie w środku piec i swędzieć wrrrr . Ale sie czuje niekomfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annas1111
kuskus w sumie cala stymulacja do transferu ma trwac okolo 4 tyg. + 2 tyg oczekiwan do testu. Podobno to dlugo, ale ufam lekarzom, jestesmy w jednej z najlepszych klinik ivf w uk, bardze sie ciesze ze tam nas skierowano. Mam do pytanko do Was dziewczyny, czy podczas stymulacji mialyscie jakies ciemniejsze - brunatne uplawy ? zastanawiam sie czy to normalne. Nie duzo, tak troche na wkladce ale jednak.. Lekarz dopiero w srode ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annas1111
tola jesli czujesz sie niekonfortowo moze warto zadzwonic do lekarza, moze zmieni ci lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszeliście ze dzieci po in vitro rodzą sie bez mózgu profesor hazan nie chiał aborcji bo dziecko było po in vitro i było bez mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś słyszałam, ale nie wierzyłam.....po Twojej wypowiedzi uwierzyłam, że jednak rodzą się dzieci bez mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaOla
Bez in vitro także rodzą się ludzie bez mózgów a potem wypisują głupoty na forach.....Nie da sie tego niestety przewidzieć i takiego bezmózgowca można wychowywać całe życie nic o tym nie wiedząc. Wykorzystujesz straszne cierpienie matki i nienarodzonego dziecka, które ma więcej mózgu od ludzi robiących sobie z takich tragedii żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Cześć dziewczyny, nie wróciłam jeszcze z weekendu, ale wszyscy śpią, wic siadlam do laptopa. Natej wsi muchy mnie zeżrą....hehehe Humorku coś nie mam...Jakos tak smutna się obudziam...Tylko Justynki szczęście trzyma mnie przy jako takim funkcjonowaniu. Annas Ola z Opola oby wam też się udało. Dziś 4 dzień po transferze i nic a nic nie czuję, nawet piersi mnie nie bola. Temperatura cały czas utrzymywała się na 36, 6 lub 36,7. Dziś jest szczyt i mam 36,95. od jutra jeśli lipa zacznie spadać. Gdybym miałam chociażjakieś ciągnięcia jajników, bóle w macicy jak Tola, jakeś skurczyki niewielkie miałabym większą nadzieję...Staram się mysleć pozytywnie.... Piłam koktajle z ananasa - pycha.... podaję przepis - bledner, annas cały, 5 listków świeżej mięty, odrobinka laski z wanili, jogurt naturalny i bledujemy aż si,ezrobi piana. Do szklaneczki do tego jeszcze na wierzch listek mięty limoneczkamaleńki plasterek- niebo w gębie - na upały to już w ogóle - wtedy z lodem. Nie lubię ananasów ale dzięki temu wymyślonemu przeze mnie sposobowi jadłam....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaktaOla
Trzymam za was kciuki dziewczyny,myślę o was.... Fasolka napisz co u Ciebie.... martwię się już.... Pozdrawiam was mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Kuzwa co za prymitywni prowokaotrzy sie musza wiecznie wtargnąć na fora. Nie zwracajcie dziewczyny uwagi na takich "bezmózgowców" hehe. Oluś ale fajnie że napisalas, ja juz sie stesknilam. Nie smutaj sie,proszę Cie bardzo. Pamiętaj pozytywne myslenie to podstawa. A brak objawów to przecież też objaw.Nawet nie wiesz jak bardzo trzymam za Ciebie kciuki. Jak sie Tobie uda to obiecuje ze przyjezdzam do Opola i idziemy na jakis pyszny soczek lub koktajl. ja bylam wczoraj na tym weselu, tanczylam tylko wolne i nie czesto, wiecej siedzialam z eMkiem przy stole, za to smutno mi sie zrobilo jak moja kolezanka co chwila podchodzila i mowila ze widzi ze sie zle bawimy bo nie tanczymy, wytlumaczylam jej dlaczego nie mogę, ale co z tego jak co chwila do nas: ej Justyna bawcie sie. Nosz kurde. Wrocilismy przed oczepinami bo mialam juz wyrzuty ze chce mi sie spac, ze kropuś zmeczony ;). Jutro ide na 2 bete i nie ukrywam ze sie stresuję. Ale pociesza mnie fakt ze od czasu do czasu czuję lekkie bole w macicy, a przy wkladaniu lutki nie ma zadnych brunatnych kolorow ze srodka, Po za tym macica sie rozpulchnila czy cos w tym stylu, bo juz inaczej w srodku tam mam. Fasolko ja tez czekam na wiesci od Ciebie. Napisz czy wszystko jest dobrze! Annas ja nie mialam zadnych brunatnych uplawow podczas stymulki, ale mysle ze moze sie cos takiego zdarzyc, kazdy orgnizm jest inny. Trzymam kciuki rowniez by i Tobie sie udalo. Jestes w dobrej klinice wiec musi byc dobrze. A powiedz mi jaka jest przyczyna nieplodnosci u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuskus83
Annas1111 nie mozesz zadzwonic do lekarza? Widac u Ciebie maja inny dposob stymulacji-dluzszy. A jaki masz protokol? Mialas antyki? Ciekawe ile jajeczek juz masz? Gośćtola87123 z Bocka lekarz kazal przyjechac po 2 tyg a ze w weekend nam bylo wygodniej przyjechac do Bialego to od betowania wyszlo jakies 2,5 tyg-dokladnie miesiac od transferu. Ale juz mialam usg sprawdzajace u sibie w miescie wiec wiedzialam, ze kropka rosnie. Lekarz w Bialym wie, ze mamy kawal drogi do niego (4,5 h samochodem) wiec zaprasza dopiero na serduszko. Pozniejsze wizyty nie sa wymagane. Wczoraj mi powiedzial, że mam chodzic do tego lekarza u ktorego juz bylam. Jutrzejsza beta na pewno wzrosnie:-) JaktaOla bedzie dobrze, nie zamartwiaj sie. Kiedy betujesz? A teraz Wam powiem co bylo na wizycie. Szczegolow nie bede opisywac ale powiem, ze Lekarz jest nie do podrobienia. Jest udany w swoich tekstach. No i konkretny co mi sie podoba. Szkoda, ze nie mamy blizej do Bialego. A wiec......mamy dwa serduszka. Szok!!!!! Jam my to ogarniemy?!?!? Po prostu zaskoczka maksymalna. Lekarz rowniez zaskoczony ale powiedzial, ze mam sie oszczedzac i powiedzial, ze ciaza blizniacza jest ciezka do prowadzenia. Oby bylo wszystko w porzadku. Wczoraj niedowierzalam a dzisiaj mam malego pierta przed tym co nas czeka w ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuskus przyjmij moje podwójne gratulacje :) Ja też zawsze chciałam bliźniaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Kuskus o rany!!!świetnie 2 serduszka WOW. Kurcze ale wspaniale wiesci. To teraz uwazaj na siebie szczegolnie. Gratuluję mamusiu ;). Dziękuję za odpowiedz odnośnie wizyty. Bo u mnie też wychodzi właśnie 2 tyg od betowania. Boziuu jutrzejszej bety napawdę sie boje. Oby ładnie rosła. Ja postanowilam ze jak bedzie wszystko OK to moją ciąże bedzie prowadzil dr T z Opola, chociaz mam ok 50 km do niego to jemu ufam najbardziej ;). Krysiu a co tam u CIebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkazopola
Kuskus wow! Ale Ci zazdroszczę. Tak chciałabym mieć bliźniaki. Z tego co pamietam miałaś podany jeden zarodek tak? Tola liczę na dobre wiadomości po jutrzejszego becie! Jaktaa teraz tylko pozytywne myśli! Testujesz pare dni przede mną, nie możesz popsuć statystyk dr T;) Umnie dwa dni po transferze. Czuje delikatny bol w podbrzuszu ale jest OK. Czekam na telefon od doktora co z pozostałymi dwoma zarodkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
A powiedzcie mi prosze jak sie oblicza przyrost bety. Wiem ze co 24 h powinien byc wzrost o 66% a po 72 o 114% ale jak to sie oblicza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
OlkazOpola trzymam kciuki by te lekkie bóle które odczuwasz byly dobrym znakiem. Ja to tez od 2 dpt czulam cos lekko, ale myslalam ze to nie to, a 3 dpt obudzilam sie z nocnym orgazmem hihi,a ponoć czesto oznacza to ze zarodek sie implantuje. Dziś ma dr do Ciebie dzwonić? Dr T czy dr N?Kiedy Oluś testujesz? Kciukam juz od dziś ;), musi byc dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annas1111
kuskus wow !!! cudna wiadomosc, dacie rade. Ja marze, zawsze marzylam o blizniakach, nawet moj maz przejol juz moje marzenie i tez chce ;) cudna wiadomosc, bardzo uwazaj na siebie i bedzie wszystko dobrze ;) super wiadomosc ;) ja zobacze jutro czy beda dalej te plamienia i jesli tak, to zadzwonie do lekarza, wczoraj juz bylo ciutke tylko i jasniejsze wiec mysle ze to moze koncowki @ jakos rozciagniete. W srode lekarz i nowe leki ;) Jestem tak pozytywnie nastawiona do tego ivf, ze wogole sie nie stresuje, mysle tylko o tym ze sie uda i bedziemy rodzicami ;) U nas nie stwierdzono problemow, oboje zupelnie zdrowi .. w zeszlym roku mialam laparoskopie i znalezli male ogniska endometriozy ale wszystko wycieli. Nic juz nie mogli nam zaproponowac oprocz ivf, poprostu uwazaja ze jestesmy zdrowi i w koncu dziecko bedzie, ale ze wzgladu na moj wiek (34 lata) i 5 lat staran skierowali nas na ivf.. Protokol - hmm chyba sie nazywa krotki, nie bralam zadnych antykoc lekow, poprostu czekalam na @, 2dc pierwsze leki i caly grafik ivf do dnia testu ciazowego trwa 6 tyg, ale moze sie skrocic o kilka dni - w zaleznosci jak beda rosly jajeczka. A i mamy jednoczesnie IVF i ICSI. Tola napewni beta przyrosla ;) bedzie dobrze ;) Ola z Opola i Jakta cierpliwosci i pozytywne myslenie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkazopola
Tola oby śmiała racje. Dziś mam 5 dobe po punkcji i czekam na tel od dr N czy udało sie cos zamrozić. Chociaż juz sie troszkę martwię bo ostatnim razem tez miał zadzwonić w niedziele a dzwonił w poniedziałek, ze żadna z komórek nie przeżyła. No zobaczymy, narazie skupiam sie na tej, która juz mam w sobie. Annas moja sytuacja jest bardzo podobna do Twojej. Wszystkie wyniki super. Mam 32 lata i 6 lat starań. Moje IVF przebiega jak Twoje tym razem. Oby nam sie udało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annas1111
Ola oczywiscie ze nam sie uda ;) ja mam juz dosc niedudanych lat, koniec - uda sie ;) zawsze sie mowilam ze nie bede sie nastawiac bo pozniej rozczarowanie bardziej boli, teraz mam to gdzies, poprostu ma sie udac ;) musisz wierzyc ;) 5 doba, fajnie to juz bliso dobrych wiesci Ola ;) u mnie jeszcze pare tyg, ale dam rade, za tydzien zaczynam urlop, 2,5-3 tyg ale sie wylenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Annas podoba mi sie bardzo Twoje nastawienie ;), tak trzymaj. Ja identycznie mialam. Przy pierwszym podejsciu balam sie myslec pozytywnie by sie nie nakrecac wlasnie. OlazOpola dzwonil dr do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę wysłać wiadomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAKTAOLA
Kus Kus mam w rodzinie bliźniaczki i wiem jakie to trudne...Mimo to gratuluję...Moja siostra zasze o blixniaczkach marzyła i je wymarzyła ale jak zaszła w ciążę syn miał tylko 3 miesiące, więc możecie sobie wyobrazić co ją czekało. To nie bedą czasem dwojaczki mialaś chyba 2 zarodeczki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Ciąza będzie trudna ale się nie martw, zapomnij o pracy od 12 tyg na stówe na L4, moja siostra od 5 m lezała na podtrzymaniu, ale to nic strasznego 3 m zleciały, urodziła w 8 miesiącu zdrowiuśke dziewuszki. Życzę Ci najlepszego. Justyś jutro powinno być już około 650 lub więcej, ale niewielkimi odchyleniami się nie zamartwiaj, organizm nie komputer. Poza tym 66% co 48 godzin.....Pózniej już powolutku rosnie tak od 6 tyg. Mi troszke smutno, nie wiem co myśleć, nic nie boli, nawet piersi....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Ola z Opola, gratuluję transferu, zazdroszczę, że poszło szybciutko....Daj znać jak tam pozostałe maluszki. testujemy w podobnym trminie....OJ ale ja zaczynam panikować, w sensie dołka łapać....Ale na pewno mi przejdzie... Po prostu boję siębardzo, nie mam przeczuć....Ostatnio wiedziałam, że nic z tego i byłam spokojniejsza, a teraz bardzo się boję. Emek nawet nie traktuje mnie jak za pierwszym razem jakbym była w ciązy, nie rozmawia z fasolką. Chyba nie chce się zawieść,,,, Pozdrawiam was mocno PS ja też marzyłam o bliźniaczkach..... Nawet po tym co widziałam u siostry - wiedząc jakie to trudne.... Ale potem pozbyłam się złudzeń i marzę ogólnie o dzidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Ola daj znaju jak tam maleństwa.... Czekam niecierpliwie na informację od Ciebie.... Zaraz wypadało by isć spac, Tola z ookruszkiem pewnie spi smacznie, kus kus z dwoma okruszkami też, Rybka z syneczkiem, Miraga z okruszkiem, Ola z Opola z okruszynką, a ja z pierunkiem - oby!!!!1 Bo jeśli jest to na pewno już się wgryzł tak jak trzeba :) Tolcia jak Ty się czułaś 4 dpt ???Szukałam, ale cuś nic nie znalazłam.....Może przeoczyłam :) Dobranoc mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtola87123
Czesc dziewczynki jade niedługo na drugą betę. Napisze wam wynik kolo 16 jak wroce z pracy. Dziś bedzie 72 h od pierwszego badania, czyli powinien byc wzrost o 114%. JaktaOla jak dziś temperatura?Mierzylas? Boziu mam nadzieję ze sie udalo i że pierunek Twoj juz sie ladnie wgryzł ;). Ja juz o 2 dpt czulam lekkie bóle ciężko mi sprecyzowac gdzie, macica, jajniki, ale przy nieudanym ivf mialam podobnie wiec tym sie nie sugerowalam, W 3 dpt obudzil mnie orgazm, co prawdopodobnie zwiastowalo zagniezdzanie. W 5 dpt bolala mnie macica ze nagle poczulam przyplyw pozytywnych mysli, zas w 7 dpt myslalam ze jest klapa, spanikowalam i kupilam test by testowac 8dpt. Piersi bolaly mnie caly czas od stymulacji sie zaczelo az do teraz. Przy nie udanym ivf ok 6dpt przestaly mnie bolec. Wczoraj spalabym na stojąco + bolala mnie glowa i lekkie ciagniecia w brzuchu czulam. OlazOpola jak tam Twoje zarodeczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
TOLA dziękuje za opis, trzymam kciuki za bet ę, żeby była powyżej 650... Ja już wypadam z gry :( Dziś plamienia, takie jak przy pierwszym nieudanym inv czyli klapa. Bardzo mi smutno, bo nie wiem, co jeszcze mogę zrobić....Zrobiłam już przecież niemal wszystko, nie rozumiem dlaczego rzaden się nie wgryzł i nie został ze mną. Już mam bóle lekko @ ale lekko, jutro pojadę na betę, żeby nie męczyć się tak jak ostatnio i znowu odstawiam leki, czekam .... Pewnie gdzieś w sierpniu albo dopiero we wrześniu będę mogła powalczyć dalej. Nie wiem sama co mogę napisać, przerasta mnie to wszystko.... Nie mam dziewczyny siły.... Barzo mi ciężko. Dziś bym na betę poszła ale 5 dpt to jednak troszkę a wcześnie, jeszcze wyjdzie jakieś cuś typu 5 i będę musiała czekać...Mam już dość ... Tola dobrze, że Tobie się udało, teraz Ola z Opola będzie miała plusa. Ja odpadam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaktaOla
Żaden z dwóch pięknych zarodków się nie zagnieździł....Czyli błąd musi być w mojej macicy. Może mam tam kurna jakieś polipy, których wcześniej nie wykryto. Muszę histeroskopię zrobić.... Byle dr zechciał tym razem dłużej ze mną porozmawiać, bo na serio ostatnio było mi przykro, że tak mnie olał. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuskus83
jaktaOla jeszcze się nie poddawaj! Zobaczymy co wskaże beta! A duże masz te plamienia? Mam nadzieję, że to nie jest zly zwiastun. Jeszcze mam nadzieję, że będzie dobrze. gośćtola87123 trzymam kciuki za duży wzrost!!!! Będzie dobrze. No i pisz jak najszybciej dobre wieści :-) Olkazopola dr dzwonił? Ja po transferze w nocy strasznie się pociłam. Może przez temp. Nie mierzyłam więć nie wiem jaką miałam annas1111 a Ty jak się czujesz? Ja stymulacj***ardzo dobrze zniosłam. Gdybym nie zastrzyki to bym raczej nie zwrócila uwagi na jajniki, kóre czasem czułam. No może mnie wzymało po jedzieniu i dużo piłam-bo mi się po prostu chciało pić. Jak nigdy! Ja w życiu nie marzyłam o bliźniakach. W naturalnej ciąży mogłabym mieć bliźniaki bo u mnie w genach to jest. Nawet nie wiecie jaką zaskoczke mieliśmy u ginka. Szok!!! Olkazopola miałam podane dwa zarodki. Oba się przyjęły i rosną dwojaczki. Już się trochę oswoiliśmy z tą myślą. Oby teraz maluszki ładnie rosły. Planowałam pracować do końca sierpnia. Zobaczymy jak się będę czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola a moze to jakims cudem implantacja? Narazie to tylko plamienie wiec nie trac nadziei. A jak temperatura? Trzymam mocno kciuki! Tola kciuki za wysoka betke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×