zakochałem się w o 20 lat młodszej dziewczynie

Chyba bezpieczniki wam się w głowach popaliły, jestem pewny na 100%, że gdyby to był młody i przystojny 40 letni premier rządu, albo minister albo dziedzic wielkiej fortuny to byście przłekneli gorycz utraty młodej 20 letniej córki. Ale cóż stereotypy u katolików to chleb powszedni. Dlatego są z was dziady!

Nie czytaj tych bzdur tutaj. Sama jestem 23letnia dziewczyna i w pelni rozumiem, co czujesz. O milosc trzeba walczyc mimo wszystko. Nie sluchaj tych nieszczesnikow na forach. Nie kazda 20latka ma pstro w glowie, czasami jej zachowanie i klasa moze zawstydzic 40letnie kobiety. Nie kazda rowniez przyciagaja pieniadze, ale charakter i podejscie do zycia. Nie poddawaj sie, zycze Ci powodzenia.

Nie da się sprawić, zakocha się lub nie, widocznie nie chce starego trupa bawiącego się jej młodym i jędrnym ciałkiem.

Nie każda 20latka ma pstro w głowie. Niektóre 30 i 40latki mają mniej w głowach.

Nie poddawaj się , jesli naprawdę ja kochasz. Pozwól , żeby ona zdecydowała czy chce być z Tobą. Pomyśl co jej zrobisz odejściem jesli ona naprawdę Cię kocha , straci lata zanim się pozbiera. To prawda , ze taki związek jest trudny , ale to nie znaczy , że nie możecie być szczęsliwi. Wszystko pomału sie ułoży , wiecej wiary. Mój mąż był starszy 15 lat i nigdy nie zamieniłabym go na żadnego innego , bylismy naprawde szczęsliwi.

Co za stare zazdrosne woły !. Tacy to siedzą na forach i pindolą z nudów bezzsensowne farmazony. Co Ty dziadku jeden z drugim wiesz co myśli sobie albo czego niemyśli 20-latka, jak już swoich 30 urodzin nie pamiętasz. Pewnie ryje jak u kacapów, nic dziwnego, że zero szans u młodej dziewczyny, dlatego się wyżywają. A Ty autorze nie patrz na ludzi co powidzą, przecież masz 40 lat - bądź dorosły. Jeśli masz pewność, że to nie kasa to się niemartw na zapas.

Te odpowiedzi mnie przerażają...:/ Nikt Tobie tutaj nie odpowie na Twoje pytanie, ponieważ Was nie znamy. Ja pokochałam mężczyznę w Twoim wieku, a sama mam o 15 lat mniej i powiem Tobie jedno... Oddałabym wszystko żeby był przy mnie, ponieważ czuję z nim wyjątkową więź. Nie chcę jego pieniędzy, auta, czy czegokolwiek....Nie chcę by mnie gdziekolwiek zabierał, mogę z nim siedzieć bezczynnie na ławce w parku. WAŻNE BY BYŁ. Nie mów, że nie możesz tego sam ocenić?! Takie fora sobie odpuść!

Kolego bierz i zabawiaj się na maksa. Kupiłem sobie dobre autko za 400 tysi i mówię ci, dziewczyny garną się same. W doopie mam tych biedaków małolatów, rwę im dziewczynki aż piszczą. Nie dla kasy, dla samego faktu bycia choć raz z kimś na nieosiągalnym dla ich 20 letnich frajerków poziomie. Nie blachary, młode normalne kobiety zmęczone byle jakim życiem z byle kim. Pragną choć raz być tym kopciuszkiem...... One są cudowne. Małolaty z zapryszczonymi polskimi pyskami, trzeba mieć klasę.....

No ty to masz klasę jak chuy, panna z tematu może mieć już męża i trójkę dzieci, gdzieś ty to wykopał, jakimś y*****m archeologiem jesteś, oni tak dobrze zarabiają? :-) ...a może koniobijca co samochód za 400 tyś ma na plakacie w swoim pokoju?