TO FACET KOCHA A KOBIETA WYMAGA

To po co te rownouprawnienie w 21 wieku ? Skoro pania nic sie nie chce ! Minely czasy by facet o wszystko sie martwil i zalatwial ! Wspolczesne kobiety nie potrafia gotowac , sprzatac , prac , prasowac , zalatwiac spraw , zajmowac sie dzieckiem i je wychowywac . Sa dwie rzeczy ktore robia dobrze sex i wydawanie pieniedzy , skoro my mamy spelniac te wasze absurdalne wymagania to czemu my nie mamy podstaw wymagac od was :D

Hmmm... No ciekawe. Aktualnie mam do wybory nawet fajnego faceta (kumpla), ale jest obiektywnie dużo brzydszy, do tego prosty, o raczej prymitywnym podejściu do życia (a więc nie do końca do mnie pasuje). Mam się z nim związać, w głębi ducha czując, że to nie jest dobre rozwiązanie?

To po co te rownouprawnienie w 21 wieku ? Skoro pania nic sie nie chce ! Minely czasy by facet o wszystko sie martwil i zalatwial ! Wspolczesne kobiety nie potrafia gotowac , sprzatac , prac , prasowac , zalatwiac spraw , zajmowac sie dzieckiem i je wychowywac . Sa dwie rzeczy ktore robia dobrze sex i wydawanie pieniedzy , skoro my mamy spelniac te wasze absurdalne wymagania to czemu my nie mamy podstaw wymagac od was Praczkę i sprzątaczkę, kucharkę można sobie zatrudnić. Nie szanujesz kobiet to one tak samo traktują ciebie.

AUTORZE, docen że przynajmniej kobiety są szczere i mówią co jest dla nich najważniejsze. Nie jakaś tam miłość czy wierność, ale prestiż, kasa, fajne auto i mieszkanie a dodatkowo boskie ciało ogiera do zabaw w łóżku. Tylko po co ta sciema że kobiety to takie uczuciowe istoty? Kalkulują i trudno im się dziwić

Co ty p********z, nie ma nic latwiejszego niz wyrwac kobiete, wystarczy pare tekstow z neta. Kobiety na ogol sa bardzo latwe i leca na mile slowka. Moze to ty zakochales sie w gwiezdzie filmowej Większość jest łatwa, więc jaki problem wyrwać sobie jakąś? Wymagania jak od gwiazdy filmowej, naukowca i milionerki to się zostaje na lodzie.

kobiety nic od siebie nie dają, nie starają się, a tylko wymagają, więc gdzie tu logika?

słabsza genetycznie---->ale tak się wiążą faceci! z gorsza zwykle od siebie witamy w męskim świecie i równouprawnieni ''Mam się z nim związać, w głębi ducha czując, że to nie jest dobre rozwiązanie? '' i widzisz ty jako nawet przeciętna kobieta masz możliwość wyboru-a my faceci nie i tak się zwykle wiążemy-cudownie nie ? o tym pisze autor

Skoro tak się wiążą faceci, to czemu ja mam do wyboru tylko taką opcję? Niech ci na moim poziomie zwrócą na mnie uwagę i będzie cacy.

''Tylko po co ta sciema że kobiety to takie uczuciowe istoty? Kalkulują i trudno im się dziwić'' tez się zastanawiam dlatego tak jak autor pisał: '' mężczyźni kochają kobiety wymagają tak już niestety jest'' tylko czemu facet musi być po latach wierny jak kobieta się po ciążach zapuści albo znudzi skoro jeszcze kilka lat temu ona by go olała (a wybierając jego olała innych facetów również na jej poziomie) jeśli by się nie zmieścił w jej kalkulacjach.... a czemu faceci są wierni? polecam przeczytać tytuł tematu

''słabsza genetycznie Skoro tak się wiążą faceci, to czemu ja mam do wyboru tylko taką opcję? Niech ci na moim poziomie zwrócą na mnie uwagę i będzie cacy.'' a może nie jesteś taka cudowna za jaka się uważasz-zwykle kobiety przeceniają same siebie. poza tym jak ci się podoba opcja ze możesz się związać tylko z gorszym-bo tak wygląda świat mężczyzn-tylko z gorsza (a w najlepszym razie prawie równą partnerką ) ponownie się pytam-czy jest fajnie ? ''

Nie jest fajnie. Chcę po prostu kogoś na swoim poziomiem i już. Takiemu facetowi, który w miarę mi się podoba (nie chodzi o superprzystojniaka) nieba bym uchyliła. Niech się tylko zainteresuje.

czyli chcesz od życia więcej niż może otrzymać 9/10 facetów poza tym czy oni na serio są tacy beznadziejni czy ty za bardzo nie cenisz swojego ciałka?

zastanawia mnie kto wymysla takie durne tematy :D:D jakiś niedoj****y prawik? bo żadna kobieta by tak nie napisała

a czy autor nie ma racji? jakiś argument

Nie mam fajnego ciała, ale mam niezłą twarz. Już to pisałam.

''nieba bym uchyliła'' to znaczy co-była z nim i jak każda kobieta nic nie robiła - nazywając swoje lenistwo i postawę roszczeniowa ,,wspieraniem faceta,, a on by musiał wokół ciebie skakać i cię zabawiać?

ale wymagasz faceta ,,równego sobie,, co jest poza zasięgiem wieluuu facetów -bo facet zwykle ma to co może mieć a nie to co chce mieć (tu wyjątek nieliczni super samce alfa)

Starałabym się i to bardzo. Wiem po sobie, że jak chcę to potrafię.

taaaa ''wspierała'' a jaki musi być ten facet? bo zwykle starać się i to bardzo musi facet wobec gorszej od siebie....

Ma być na moim poziomie. Chce by było fifty-fifty. Marzy mi się taki partnerski układ w którym dwie strony starają sie po równo.

Nie chcę ,,lepszego". Nie zniosłabym ciągłego napięcia. Zdecydowanie to nie dla mnie.

to jak już pisałem więcej niż ma do dyspozycji większość facetów - pyzatym i tak by pewnie więcej musiał d siebie dać . gadanie na kafe to jedno-życie i twoje wymagania to drugie a co jest nie tak z tym facetem co się o ciebie stara?

nie chcesz lepszego-ale kobiety zwykle zawyżają swoje zasługi-dlatego byś i tak wzięła lepszego-w twoim mniemaniu równego. poza tym już na wstępie zakładasz ze to facet ma ciebie księżniczko wyrwać

Już pisałam. Jest nieładny z twarzy. I to jest dla mnie ciężkie do przełknięcia. No i oczywiście można się przyczepic, że jest nieco zbyt prymitywny. Generalnie to chyba niezbyt do mnie pasuje.

''Aktualnie mam do wybory nawet fajnego faceta (kumpla'' ty masz do wyboru....przebierania itd. a facet ma to co się trafi

Co ty p********z prawik, to faceci wyglądający jak świnie lub inne nied***by wiążą się z lepszymi od siebie kobietami. Paszteciary czasem robią podchody, ale czy kończy się to czymś więcej niż uśmiechem na twarzy faceta...? Jest w miarę sprawiedliwie.

a jest według ciebie prosty-bo jest brzydki bo każdy ładny i przystojny facet jest dobry i ma głębokie wnętrze :D

No właśnie on mi się trafił, bo mnie zechciał. Ja mogę wybierać tylko spośród tych, którzy mnie poderwali...

Facet jest od tego, żeby zacząć znajomość. Kto to widział, żeby średniawa panna latała za kolesiem? Niesmaczne.

facet musi dodatkowo akceptować, ze jest mniej kochany w rodzinie- dzieci bardziej matkę, kobieta bardziej dzieci, w praktyce fakt, że jego też kochają nie oznacza nic, gdyż on zawsze jest na 2 miejscu musi to znosić ze stałymi komentarzami w stylu- to normalne, to coś innego, nie bądź dziecinny ale nie ma takiej samej gadki, że to coś innego, gdy on bardziej pokocha swą pracę lub kupi psa by mieć kogos, kto go kocha najbardziej i bezwzględnie wita w drzwioach i jego pokocha najbardziej facet ma najbardziej kochać żonę i ją rozumieć kobieta może go nawet wcale nie kochac, byle dzieci kochała a na miłość każdy zasługuje i każdy jej cce, nie tylko małe dziei, afacet tylko jako mały chłopiec ma prawo do miłości, potem ma się pogodzic z tym, że jest dostawcą