SIERPIEŃ 2014

Ja ryby uwielbiam a teraz paradoksalnie prawie,że mnie od nich odrzuca...ale zmuszam się przynajmniej dwa razy w tygodniu,bo zdrowe. My tez rzadziej sie przytulamy...ale jesteśmy po przejściach ciażowych,to nam tak zapadło w psychice,że mamy jakąś blokadę chyba.

Ja ryby i śledziki lubie tym bardziej że mam dostęp do dobrych ryb bo mama koleżanki pracuje w przetwórni rybnej u nas w okolicy ,a teraz nie daje rady jem bo musze ale źle się to kończy! My nie "tulimy "się każdego dnia wiadomo bywa różnie ale dokuczam mojemu ze za pare miesiecy bedzie musiał na WILKA to teraz chęci są jak nic nie boli i nie odczuwam dyskomfortu to nie unikam

Jeśli chodzi o czułostki z mężem to mam wieczną ochote, moglabym kilka razy dziennie :) słyszalam, ze to w ciąży to normalne ale nie trwa to dlugo, wiec korzystamy z mężem ile wlezie :):);];];];]

ale sie rozgadały.... :) gratuluje tych chlopaków, ja jutro idę wieć moze coś bedzie widac :) te raczki, nózki, ruchy.... juz sie doczekac nie moge!!!! MY SIE KOCHAMY, I JA MAM DUZĄ OCHOTE!!!!!

mamcia23 a skąd jestes? gdzie sie zastanawiasz nad porodem? w jakim miescie? bo tez cos wspominałas o warszawie. skad klikasz bo nie pamietam? ja nie robie zadnych list narazie. wiekszosc wiem, bo to moje 2 dziecko. nie bede sie wiec stresowac. pojde i kupie nawet bez listy :) co do kolyski to chce miec taka przy łózku, z córką tez mialam i to jest rewelacyjne. do 6 miesiecy spala obok w kolysce, lub czasem z nami, po pol roku przenioslam ją do swojego pokoju gdzie sama ladnie zasyiala i nie bylo problemu. ale nie pozwole za dlugo dziecku spac z nami, bo od 2 roku moja lubi z nami spac i teraz jestem na etapie jej przyzwyczajania ze spi tylko u siebie i to jest udreka. takze wspolczuje tym co chca czekac az dziecko samo pojdzie i sie odklei!!!!

Powiem Wam dziewczęta, że już doczekać się nie mogę jak zacznie rosnąć mi brzusio :)

a czy wy tez macie juz tak ze dotychczasowe spodnie robia sie za male lub cisna was na brzuch?

hej, ja też nie mogę się doczekac jak mi brzuch się powiększy, przynajmniej poczuję, że jestem w ciąży:) teraz sobie o tym przypominam jak popatrze na zdjęcie z usg:) Fakt, że spodnie jeszcze dopinam, ale nie czuję się już w nich komfortowo, szczególnie wieczorem:)

witam wszystkich :) bylam wczoraj na usg gdzie sprawdzali juz dokladny rozwoj bobasa (czy nie ma zespolu downa i czy rozwija sie prawidlowo) wszystko jest ok :)serduszko bije prawidlowo - rozmiar bobasa tez dobry takie usg to najcudowniejsze przezycie jakie tylko moze byc :) widzialam swoje malenstwo jak spalo - potem lekarz zaczela mowic ze sie budzi - i wiecie co zaczelo sie rozciagac po drzemce :D wyprostowalo raczki i nozki - uczucie nie do opisania :) potem lezalo sobie zrelaksowane z raczkami za glowka i skrzyzowanymi nozkami lekarz powiedziala ze teraz zaczyna sie najwazniejszy okres rozwoju mozgu bobasa - zabronila mi brac goracych kapieli (co uwielbiam) i korzystania z salny - mam brac tylko prysznice i to nie bardzo gorace - bo moze to zaszkodzic rozwojowi mozgu

dziewczyny a jak dlugo trwa takie badanie? robia tylko usg? czego mam sie jeszcze spodziewać?

ten gosc to ja :-)

Dżinsy, które mają dość niski stan są ok ale np. dresy ze ściągaczem na brzuchu zaczynają powodować dyskomfort. W poniedziałek mam zamiar wybrać się kupić spodnie ciążowe bo później okazji na spokojne zakupy mieć nie będę za szybko. Pooglądamy sobie wózki przy okazji, popatrzymy na ceny, załamiemy ręce ;)

Orchidea30 ja wpisałam Radom jako większe miasto ale ja jestem bliżej miejscowości jak Grójec, a mama moja mieszka pod Pruszkowem k. Warszawy... Wczoraj udało mi się kupić spodnie ciążowe, a w małych miejscowościach nie jest to takie proste, dałam 110 zł ale są super i jakie wygodne... Teraz wręcz za duże ale ja się dopiero rozrosnę :) a brzuszka też się w sumie doczekać nie mogę, ciąża jest to dla mnie wyjątkowy stan, a brzuszek go podkreśla :)

paula u mnie bylo tylko usg i potem wyslali mnie jeszcze na pobranie krwi - badanie nie trwa dlugo

a usg jest juz przez brzuch czy dopochwowe? odrazu sie dowiem czy wszystko ok? tak sie stresuje ze nie macie pojecia a jeszcze tydzień do badania.

witam witam za mną mało przyjemny weekend tzn nie daje rady brać żadnych witamin bo po nich wymiotuje , przy czym branie duphastonu też źle się kończy plus moje delikatne plamienie powróciło a plecy jak bolały tak bolą .Plusik tego weekendu moje kochane kochanie kupiło mi spodnie ciązowe śliczne z panelem ,co prawda mój własny brzuszek przed ciążowy jest spory ale wszystkie moje spodnie stały się ciasne mimo ze kg ubyło

K1988 oby się polepszyło samopoczucie! Dla mnie te spodenki to też wybawienie, bo brzuszek jest mega zanim było dzidzi :) ale już mi sporo się powiększył wczoraj nawet moja mama to zauważyła, choć zawsze mówiła, że u mnie to w 5 dopiero coś będzie widać :) paula ja usg w 12 tyg miałam przez brzuch... Nie martw się, każda to przechodzi i jest ok:)

Oj moja mama twierdziła ze na takie spodnie za wczesnie a wczoraj zobaczyła o w nerki cieplo i guzik nie wbija się w brzuszek fajne fajne;)

K nie martw się, mnie też plecy bolą, zwłaszcza czuje ból w posladkach:/ na dodatek brzuch mi doskwiera i te niby ciągnięcia kiedy wstaję...ehh. Ja się jeszcze wstrzymuję z zakupem takich spodni, mam 3 pary biodrowek wiec jakos jeszcze w nich pochodzę przez chwilę a potem sie pomysli:)) dzis mam wyniki na cytomegalie, masakrycznie sie boje:( robilyscie to badanie?

Shha-mi doktorek przy tych ciągnięciach kazał brać magnez ale teraz moj organizm nie przyswaja leków i nie wiem co jest;/Ale właśnie mój prywatny gin zaprasza do siebie na wizytę tylko nie wiem czy jutro czy czwartek .On jest berdziej ludzki moze wymysli coś na ten ból jak to mówie "ból kręgosłupa dupnego"i może ja po prostu nie musze sie faszerowac lekami

biore magnez ale to nic mi nie pomaga:)) sa dni kiedy go nie czuje, a sa i takie jak np dzis ze pol dupska wyje mi z bolu:))

Magnez jest na te ciągniecia a na kręgosłup nie znam żadnej rady bo wczoraj mój mnie z łóżka dzwigał żebym do wc dała rade iść

powiem wam dziewczynki że ja ogólnie nie lubię owoców ale mój wpadł na lepszy pomysł tzn , kupił sokowirówkę i prosze soczki mi idealnie podchodza ;)mam nadzieję że chciaż troszkę tym nadrabiam te braki naturalnych witamin;)Co o tym myślicie

Witajcie Weszłam dziś na forum żeby po ośmiu juz latach po raz pierwszy "w gronie oczekujących" przeżyć te 9 chwilami nieznośnie długich miesięcy. Ja już mam synka a teraz czekam do 11 sierpnia na drugiego Maluszka. Poczytałam Was przyznam pobieżnie ale rzucił mi sie w "oczy" temat bólu kręgosłupa. Mi lekarz w pierwszej ciąży jak takowy się pojawiał kazał badać mocz pod kątem leukocytów. Może warto by było swojego ginka zapytać U mnie brzusio już widoczny wiec potwierdzam że w drugiej szybciej neistety apetyt też ogromny i tego akurat się obawiam bo pierwszą zakończyłam plus 22 kilo. Zrzuciłam ale wyglądałam jak nie powiem co...

po raz drugi miało być ;) a z tymi owaocoami warzywami rozumiem cię doskonale Jeden dzień jest ok a drugi blee

Lamia_81 Jutro idę specjalnie do gina żeby się dowiedzieć co jest bo wczoraj to wyłam z bólu ,a jak myślisz czy zamiana owoców na soki jest ok?

mi lekarz powiedział ze jak najbardziej soki wlasnej roboty np z sokowirowki sa zdrowe bo ja owocow na poczatku przelknac nie moglam tak sie zle po nich czułam, a soczki bez problemu:) chociaż tyle witamin mozna dostsrcxyc jak nie mozna tabletek brac...

właśnie dlatego że tabletki mi przez gardło nie przechodzą a za owocami nigdy nie byłam to mam soczki i o dziwo wszystko to czego nie byłam w stanie zjeść jestem w stanie wypić;)

ja mam dokladnie tak samo:)

Potwierdzam to co Paula napisała - jak robione samodzielnei lub te jednodniowe to nie ma znaczenia czy to sok czy owoc. Ja sama raczej soki preferuję - tym bardziej ze owoce takei sztuczne teraz i ja niestety po nich mam zgagę - byle do wiosny kiedy te prawdziwe zaczna sie pojawiać - co prawda nei polskie ale jednak o innym smaku. K1988 no ja w pierewszej to rzeczywiscie leukocytuy miałam podwyższone i ból aż promieniował, potem w trzecim trymestrze to już wiadomo boli bo dzwigać jest co ;)