Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmmmmmm123

SIERPIEŃ 2014

Polecane posty

shha ja przytyłam 25 kilo w rok bez ciązy waże ponad 90 i doktor mi powiedział zero ziemniakow makaronów słodyczy iyd wole nie ryzykować ;/ co do spania z dzieckiem czy bez to już się nie wychylam mam dosć duże doświadczenie i mam szanse na porownanie metod kuzynka ma blizniaki maja 16 msc i gdyby spała z nimi 2 i nosiła je przy sobie to by plecki siadły chłopcy jak mieli 10 msc ważyli 11 i 12 kilo i jej dzieci nie znają husiania na rączkach i to mi się podoba ;))w sumie zobaczymy jak to bedzie jak już młode będzie ;)wiem ze wygodnie że dziecko śpi przy cycu ale przez ta wygode poźniej jest ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
u mnie to raczej by nie przeszlo, gdyz chcac nie chcac strasznie wierce sie w lozku i wywijam rekoma gdzi emi tylko wygodnie:)) nie raz chlopak juz oberwal w zeby czy w oko wiec balabym sie ze cos mu zrobie albo nie daj boze przydusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe mamusie i tatusia :) wczoraj mialam dzien na wariackich papierach - sprzatalam, gotowalam, pieklam itp. corka miala dzien babci i dziadka w przedszkolu wiec po wytepach dziadki wpadli do nas w odwiedziny wiec podalam obiad i ciasto i... pojechalam do pracy :) caly dzien na nogach a jak wrocilam do domu to mnie rozbolalo podbrzusze i tak mnie boli do dzisiaj :( jak siedze to nie tylko jak chdze. wiec teraz leze na kanapie i mam chwilke zeby poczytac****opisac. jutro mam wizyte u lekarza - ide z badaniami. a za tydzien w srode usg genetyczne. czy to usg nie bedzie za pozno? bo to juz bedzie pierwszy dzien 14 tc? troche sie martwie ze to za pozno zeby badanie wyszlo miarodajne. * wozki - mam x landera xa - w porownaniu z innymi ma stosunkowo mala gondole. w sumie i tak nam sie dlugo przy corce nie przydala bo mala nie miala "pola widzenia" i tak sie darla ze masakra. spacery to byl horror. co innego w foteliku wiec jak miala 3 miesiace przelozylam ja do spacerowki i skonczyl sie placz. oczywiscie spacerowka na plasko ale juz wiecej widziala i sie uspokoila :) uwaga! spacerowka w modelu xa jest tylko przodem do kierunku jazdy natomiast w x move jest juz w obu kierunkach * Tatus DB - termin mniej wiecej mozna wyliczyc na 21-22 sierpnia - to tak orientacyjnie * co do spania z dzieckiem - ja jestem na nie. nie spalam z corka i teraz tez nie mam zamiaru. w nocy wstawalam karmilam i odkladalam do lozeczka. zasypiala w lozeczku przy wlaczonych dzwiekach z karuzeli (karuzela sie nie krecila same dzwieki). z moich "doswiadczen" moge tez doradzic - dziewczyny uwazajcie zeby dziecko nie zasypialo przy piersi. lepiej nakarmic, podniesc do odbicia, odlozyc do lozeczka i co ktora woli nucenie, karuzela, glaskanie czy cokolwiek. wiecie dlaczego? mi kiedys zasnela kilka razy przy piersi i bylo tak: zasnela, odlozylam, pospala 5-10 minut i placz - wybudzala sie i szukala piersi - zatem uwiazanie. jak sie zorientowalam dlaczego tak jest to od razu jak przysypiala przy piersi to ja odstawialam i delikatnie wybudzalam i problem sie skonczyl :) polecam jak miala 6 miesiecy to przenioslam ja do jej pokoiku. i tak byla kapanie, karmienie i odnosilam ja do pokoju, wlaczalam karuzele i wychodzilam - i zasypiala sama w pokoiku :) pozniej mi ja troche tesciowa "zepsula" bo u niej nocowala przez weekend i pozwolila jej zanac w salonie na kanapie - a dziecko szybko sie uczy zlych nawykow i trzeba bylo siedziec przy niej w pokoju dopoki nie zasnela - a bywalo roznie 10 minut, 40 lub godzine. masakra! ale od roku juz sama zasypia z powrotem w swoim pokoju. a my mamy czas dla siebie :) * polecam wam bardzo fajna i madra ksiezke Tracy Hogg "Język niemowląt" - przeczytalam i zastosowalam wiele madrych rad - naprawde ulatwia zycie mlodym mamom :) * co do chusty to jestem jak najbardziej za :) moja corka byla bardzo absorbujaca nie polezala 5 miunt sama w pokoju, wszedzie musialam byc z nia bo chyba jej sie samej nudzilo :) wiec wkladalam ja w chuste i obie rece wolne :) zaluje telko ze tak pozno ja kupilam - mala miala jakies 3-4 miesiace ale teraz przy drugim wykorzystam od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
labella z tego co sie orientuje to usg robi sie do 13tyg i ktoregos tam dnia, wiec moze zadzwon do lekarza i si eupewnij, zeby potem nie okazało sie ze jest za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinaer jak zakupisz chuste to dostaniesz do niej "instrukcje obslugi" i tam beda pokazane rozne sposoby wiazania krok po kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubella wypoczywaj z nogami do góry ;)podoba mi się twoja metoda na spanie maluszka;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shha no wlasnie tez tak wyczytalam ze do 13 t i 6d ciazy sie je przeprowadza. bede jutro na wizycie to pogadam z lekarzem. nie rozumiem czemu nie chce mi zrobic tego usg jutro? bo juz z nim rozmawialam o tym to poiwedzial ze dziekco bedzie za male ale przeciez to usg wykonuje sie miedzy 11 a 14 tc, wiec...??? dziwny ten lekarz. ale powiem mu jutro o tym ze brat meza urodzil sie z zespolem Dawna i ze wolalabym miec to badanie w terminie zrobione a nie po... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1988 dzieki :) na razie odpoczywam ale na 15.30 jade do pracy wiec juz duzo czaasu mi nie zostalo ty tez odpoczywaj :) nadal wiekszosc dnia w lozeczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shha
mnie lekarz powiedzial ze najlepiej je wykonac, kiedy ma dziecko ok 6cm, ja dzis mam 2 dziec 12 tyg i prawde mowiac watkie aby mialo juz tyle, ale zobaczymy, moze je zrobi...w koncu za to place:)) nie martw sie na zapas, ja sie stresuje od wczoraj i na dobre mi to nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak lubella leże ale wstaje na gotowanie obiadu ;) bo jak ja nie ugotuje to 7 osób bedzie mieć głodówkę wieczorem,no i przyznm się ze prosiłam w sob i nd na wesele ale byłam moze 5 h łącznie na nogach.Jutro sie dowiem co dalej czy leżeć czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciało mi zarejestrować butów proboszcza więc jest Iblea :) K1988 Nikt tu nie będzie nikogo gryźć za odmienne zdanie. Jesteśmy tu by omawiać swoje problemym, obawy, dolegliwości a i pomysły na wychowanie naszych - jeszcze - fasolek :) Co do zachcianek to miewam, np. wczoraj owoce i jeszcze raz owoce. Pochłonęłam 4 mandarynki i 4 śliwki i było mi mało. Częściej jednak pojawia mi się natychmiastowa ochota na zjedzenie tego co widzę albo poczuję. Jakiś czas temu poczułam zapach gofrów. Żołądek koziołki mi zaczął fikać z głodu momentalnie haha Bez problemu też mi wchodzi zestaw Whooper Junior w Burger Kingu. Wiem, że niezdrowo ale to jedyny fast food na który mam ochotę. tosiaaa27 Przez kilka pierwszych miesięcy będę chciała trzymać łózeczko w naszej wspólnej sypialni. Później przeniesiemy łóżeczko to sypialni maluszka. Myślę, że jak zrobimy to odpowiednio wcześnie to i ten proces minie bezboleśnie. Tak myślę. Jak to bedzie - zobaczymy :P Na facebooku od dawna obserwuję profil Pieluszkarni (https://www.facebook.com/pieluszkarnia). Nawet zanim pomyślałam o dzieciach to zafascynowały mnie te chusty, otulacze z wkładami zamiast pieluszek jednorazowych. Teraz na nowo przeglądam to wszystko, czytam recenzje i zaczynam w myślach robic listę zakupów :P Może i którejś z Was coś sie spodoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mamcia,to podobnie jak u mnie...termin z om 3 sierpnia a z usg na 27 lipca :) Shha,powodzenia na usg! Co do spania,łożeczka,chusty,to myśle że wyjdzie w praniu...Nie lubię niczego z góry zakładać,wiadomo,że pewne sprawy trzeba przemyśleć zaplanować,ale niektórych się nie da.bo i tak żyją swoim torem :) Kto to wie jakie potrzeby będę miała...a dziecko?W każdym bądź razie żadnego sposobu nie neguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,a dlaczego nie zakladacie konta na kafe?Był by z głowy problem z logowaniem...powoli się nie moge połapać kto jest kto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że wszystko wyjdzie w praniu bo dziecko przewidywalne nie jest ale ja muszę chociaż troche to wszystko kontrolować a ustalanie takich rzeczy jak choćby miejsce pobytu łóżeczka uspokaja mnie. Ze mnie straszna panikara. I zamiast sie cieszyć z fasolki to non stop rozmyślam czy wszystko z nią ok. Jutro idę do ginekologa - już zaczynam rozmyślać co mi powie... Dobrze, że mój narzeczony jest spokojny i mnie uspokaja i pociesza i zapewnia, że fasolka jest zdrowiutka :) Nie wiem jak poradziłabym sobie bez niego :) Kolejna rzecz, która nie daje mi spokoju to nasz ślub cywilny. Ma się odbyć około 2 miesiace przed porodem (ślub był planowany na lato zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży) i rozmyślam czy znajdę sukienkę, jak będę się czuć. Ja chyba zawsze muszę się czymś zamartwiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez ciągle sie zamartwiam, czy aby wszystko jest ok...za chwile ide na normalne usg zeby sprawdzic co i jak, i by potem z lzejszym sercem udac sie na prenatalne.... my planujemy slub dopiero po wszystkim a znajac nas to zejdzie nam z jakies 2 lata:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka23
Ja mam wozek x lander xa i jestem mega zadowolona i z gondoli i ze spacerowki,ja oprocz tego zeby byl ladny kierowac sie musialam tym ze bede go bardzo czesto uzywac wozic w nim zakupy itd przetestowalam go chyba w kazdym mozliwym terenie i dla mnie jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shha czyli nie jestem sama :P Początkowo ślub miał być w grudniu 2014 ale wymarzyłam sobie krótką sukienkę (tzn taką do kolan ;)) i jakos zima mi się odwidziała więc padło na czerwiec/lipiec. Nigdy nie myślałam, że do ślubu pójdę z brzuchem :P Wręcz przeciwnie po skromnym ślubie miały czekac na nas wymarzone, egzotyczne wakacje :P A zamiast podróży poślubnej jest zbieranie na wyprawkę i wynajem mieszkania chyba, że socjal nam się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
labella123 szybko i sprawnie poszło Wam z tym usypianiem. Moja córka zanim zaśnie to musi 50 razy zapytać "a dlaczego...." Dlatego wolę jak m ją uśpi, bo kładzie ją i mówi, że zaraz przyjdzie sprawdzić czy już śpi. A przy mnie, jak tylko się poruszę to głowę odwraca i się śmieje. Jak już pisałam bliskość jest ważna, ale mimo iż tak czekamy na te kruszynki, to przyjdzie chwila, że najdzie ochota wyrwać się samej nawet na pół godzinki. Szczęście, że to będzie lato i będzie można spokojnie na spacer wyjść. Mój 3-letni choruszek jest z listopada i jak w grudniu zaczęła się infekcja, to na pierwszy spacer w marcu wyszłyśmy. W międzyczasie któregoś dnia wyszłam z m na szybkie zakupy, to aż westchnęłam, że mogłam wyjść do ludzi. Za to teraz mam odwrotnie, żal mi ją zostawiać w domu z babcią. shha to przed ślubem doczekacie się jeszcze rodzeństwa dla maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Kropkowa jak chciałam się wypowiedzieć jako angela to wtedy podałam email i hasło, a to i tak nie pomogło. Dlatego teraz z nowym pseudonimem nie wpisze znów tego samego maila, bo znowu mnie zespamuje :) Więc Angela i mamcia to ta sama osoba :) Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze genetyczne, ja przeżywałam to badanie strasznie i wiem, że nic nie da mówić Wam, ze będzie dobrze, Wy same musicie to zobaczyć i się na własne uszy dowiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia23
Z tym łóżeczkiem to u nas może być wesoło, bo nie mam szansy inaczej jak spanie dzidzi obok w łóżeczku, najwyżej jak będzie przylepka to będzie korzystać że ma rodziców pod ręką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze się wypowiem w sprawie chust :-) Mam z natibaby dość tanią i dobrą jakościowo, ale oczywiście są i "mercedesy", niektóre dziewczyny chorują i mają po 10 w różnych wzorach:-) Jak Witek skończył 7 m-cy i ważył dychę to przerzuciłam się na nosidło Tula, jest równie ergonomiczne jak chusta i bardzo łatwe w ubieraniu - cyk cyk i dziecko przytulone, sprawdza się do dziś na zakupach, czy dużym marudzeniu. Teraz są do niego wkładki i można w nim nosić od 3,5 kilo maluszka - super! Myślę, że tym razem chusta zostanie zdetronizowana. Witek szybko przytył i przy dłuższym noszeniu chusta się luzowała a mnie bolały plecy, nie ma to jak Tula! Aa i mój syn zasypiał przy piersi długo i spał z nami 3 m-ce non stop i nie miałam kłopotów z odłożeniem go do łózeczka ani uspaniem, choć mnie nie przeszkadza usypianie przy kołysance czy bajce, mój ojciec usypiał mnie tak do 7 roku życia i to były najprzyjemniejsze chwile z mojego dzieciństwa, ale mój brat usypiał sam i nie interesowały go bajki, piosenki i też żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszalałam ,poakazuje tacie na allegro łóżeczka a on mi mówi ze mamy na strychu kołyskę piękna drewnianą(swoje lata ma) i tata powiedział że da ja do renowacji do jakiegoś znajomego ;)) Byłam ją zobaczyć jest taka piękna brak słów. Spałam właśnie trochę piesek mnie obudził i okazało się że mamy kominiarza w domku i tak sobie myślę że będe szczęśliwa w tym roku;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas bajeczka tez czytana jest co wieczor przed snem, a pozniej dobranoc i samodzielne zasypianie :) * Magdalenka ja tez jestem bardzo zadowolona z mojego x landera tylko informuje reszte ze gondola nie jest za duza - ja akurat krociotko jej uzwywalam wiec dla mnie nie problem ale sa mamy ktore w gondoli woza dzieci baaardzo dlugo np. moja szwagierka maly mial 8 miesiecy rwal sie do siedzenie a ona go popychala zeby lezal w gondoli i sie nie podnosil. zapytalam jej czy nie sadzi ze to pora na spaceroke bo maly sie meczy to stwierdzila ze "ale jak on bedzie jezdzil w spacerowce to juz nie bedzie takim dzidziusiem...." rece mi opadly. lepiej dziecko meczyc i klasc na sile??? maly tez pozno jej usiadl bo mial jakies ponad 9 miesiecy i to tylko dlatego ze mamusia go w kolko kladla bo jej "wyrosnie i nie bedzie dzidziusiem" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K1988 oj to napewno bedzie szczesliwy rok :) a kolyski zazdroszcze :) tez chorowalam na kolyske jak bylam w ciazy z corka ale w koncu stanelo na lozeczku ale jakbym miala... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na sprzedaż spodnie ciążowe w rozmiarze 40, jak nowe może któraś z was by chciała ;) http ://allegro.pl/rurki-slim-hm-mama-ciazowe-40-l-i3895784562.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubella ta kołyska ma kupe lat jest w stylu góralskim;) Bo moja babcia jest z gór. Co do wózków nie znam się ale wiem jedno u mnie w rodzinie rodzą się długie dzieci kuzyn np miał 64 cm a kuzynka 63 .Pamiętam jak wujek przyjechał do nas i pytał czy mamy wanienke bo im sie dzidzi w wanience nie miesci i z gondoli szybciutko wyrosły dzieciaczki.Ja się urodziłam taka kruszynka w 7 msc(listopad) 49cm i mama mówiła ze w marcu jej sie nie miesciłam we wózku musieli spacerówke kupić bo bardzo szybko rosłam i tak miałam do 12 roku życia - mój obecny wzrost mam od 5 klasy czyli 184cm ;) (dlatego chciałabym synka bo jak łapnie wzrost po rodzicach to mu nie będzie tak cięzko a dziewczynki maja z tym przekichane)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też gdzieś mieliśmy taką kołyskę, ale podejrzewam że została dana komuś następnemu z rodziny a on dał komuś, i tak jej pewnie nie znajde:) ja też się boje wzrostu, ja jestem sredniego wzrostu al eza to mój mam prawie 2metry:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 184 moj 196.Rodzice i tu i tu są wysocy ,brat mojej mamy ma ponad 2 metry wiesz tam gdzie kobieta jest nizsza jest nadzieja ze dzieci nie koniecznie beda wysokie(mój wuj ma 2 metry jego żona 156- synowie starszy 170 a młodszy 192) Amy oboje tyczki wielkie nie liczoć że mój ma brata cojest wyższy o głowe od niego!tu jest taka kumulacja ze naprawde się boje a ja miałam przegwizdane dzieciństwo za wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×