Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Dzień dobry Storczyku, napisałam, że raz na wozie, raz pod wozem ;) ale wierzę, że pozytywne nastawienie odgania złe moce :D:D nawet niektóre zdrowotne :):) Ja też zastanowiłam się nad kafeteryjnym stażem :) byłam już tu, jak młody szedł do Pierwszej Komunii, teraz jest w średniej szkole, więc to już ponad 8 lat :) ależ ten czas przeleciał :) jakiś sabacik zawsze możemy zorganizować :) tym bardziej, że wszystkie dotychczasowe kawy były bardzo miłe ;) że nie wspomnę o grillach i nieco mocniejszych napojach :D:D Słonko świeci, ale jest rześko. Jak na razie lato umiarkowane, chociaż w tej chwili absolutnie mi to nie przeszkadza .... za to za 4 tygodnie może zacząć grzać do bólu :) będę wtedy na jeziorach :) W tym roku jadę pod Tucholę :) Teraz muszę się zająć pracą, zwłaszcza, że kolega jest na urlopie, a koleżanka wstała dziś lewą nogą i od rana warczy :o Troszkę humoru :D znalazłam w sieci 10 PRZYKAZAN SZCZESLIWEGO CZLOWIEKA. 1.Czlowiek rodzi sie zmeczony i zyje, aby odpoczywac. 2.Kochaj swe łozko jak siebie samego 3.Odpoczywaj w dzien, abys mogl spac w nocy 4.Jezeli widzisz kogos odpoczywajacego, pomoz mu 5.Praca jest meczaca , wiec nalezy jej unikac. 6.Co masz zrobic dzis , zrob pojutrze - bedziesz mial dwa dni wolnego 7.Jezeli zrobienie czegos sprawia ci trudnosc , pozwol zrobic to innym 8.Nadmiar odpoczynku nikogo nie doprowadzil do smierci. 9.Kiedy ogarnie cie ochota do pracy , usiadz i poczekaj az ci przejdzie. 10.Praca uszlachetnia , lenistwo uszczesliwia.

pogoda nawet znośna. Rano było więcej słońca niż chmur , ale upału nie było. Zabrałam sie za porządki w piwnicy. Jest to pomieszczenie do którego wszyscy wszystko wstawiają byle gdzie i co jakiś czas trzeba się przebić . pomieszczenia od razu zrobiły się większe , i znalazłam kilka zgub:D Na obiad ryba. Pognałam do sklepu bo T miała przeciąg. Uwielbiam - nigdy o dzień wcześniej tylko już , zaraz. A wczoraj nie było widać że 2 sztuki zostały. :( no cóż . Załatwione i z głowy na jakieś 3 dni. Ma kłopot z przełykaniem więc jogurtów kupuję w ilościach hurtowych. Algira - przykazania niezłe. Wspólny grill by się przydał;) Do mnie to wcale nie tak daleko:D:D Syn pojechał wymienić opony. W zeszłym roku całe lato przejeździł na zimowych:D:D

łapką macham i wracam do papierów.... coś mi laplop szwankuje, ale dziecina boi się ruszać przed końcem roku, bo twierdzi że trzeba sformatować dysk a to potrwa... a mnie jak na razie przysypała góra papierów:). U mnie cały dzień leje i zimno. Gdzie to lato?? Storczyk, już się boję przyszłego roku, elementarz mnie nie zachwycił, nie wiem co będzie po wakacjach...:(

Naszatko, co T. miała?? Nie rozumiem Wczoraj byłam z młodą w przychodni, od piątku narzekała na ucho, ale bez gorączki. W sobotę wieczorem byłyśmy nawet w szpitalu na ostrym dyżurze, ale lekarka stwierdziła, że nic nie widać i kazała leczyć objawowo tzn. przyjmować ibouprofen, a jak się pogorszy, to do lekarza. Pogorszyło się na tyle, że wykluło się zapalenie ucha i antybiotyk na7 dni. W przychodni oczywiście poślizg, na szczęście tylko 15min. czekałyśmy już na wejście, jak szlag trafił system :O kolejne 15 minut poślizgu zanim stwierdzili, że to coś poważniejszego i lekarka uzyskała zgodę dyrektorki przychodni na "przejście papierowe". Kto u nas wymyśla takie rzeczy?! Pewnie to formalność, ale to zupełnie nie na miejscu! Niby jak? Zawiesił się system, nie ma dostępu do danych, to chyba automatycznie przechodzi się na karty papierowe, a nie odsyła się pacjentów z kwitkiem :p To naprawdę chory kraj! Naszatko, spójrz na to z innej strony ;) przynajmniej nie będzie stał w kolejce do wymiany :D:D Kawa (_)>(_)>(_)>

Przeciąg w lodówce:D - takie niedomówienie powstało;) zimnica. Lata raczej nie będzie:( odpuściłam sobie kupno wymarzonych leżaków. Przynajmniej w przyszłym roku będą nowe:D:D Wróciłam z usg . Niestety na tym odcinku jestem zdrowa. Aż strach się bać co kazali mi badać w dalszej kolejności :O Już wolę nic nie jeść . Wtedy nie boli , a może trochę schudnę ?? ;) Algira- córci lepiej? Przecież człowiek nie wymyśla że go boli . Mogliby tak wcześniej reagować .

Naszatko, nie bój się, tylko badaj :) licho nie śpi :p lepiej wiedzieć i zdusić w zarodku ;) Dzisiaj odwiedził nas kolega, którego nie widziałyśmy chyba z rok (pracuje w innej lokalizacji) +15kg wagi tak na oko :o przy jego 160cm wzrostu masakra! :o okazało się, że zaczął walczyć ze zgagą, wyszło, że ma refluks, helikobakterię, nadżerkę w żołądku i coś tam jeszcze :o leki, dieta i kilogramy do przodu. Te dodatkowe kg powodują inne problemy i na razie końca nie widać. A człowiek ledwo 40tkę przekroczył ..... Zimno i co chwila pada .... Córci nieco lepiej .... Jutro przyjeżdża lodówa :)

ładna mi dieta+ 15kg:( chyba tak nie do końca jej przestrzega;) Ja na razie -8.oby tak dalej :D:D

Brrrr............jest 10 stopni i leje......gdzie to lato??

Ja nadal walczę z ręką.. operacja wystarczyła na 5 lat i powtórka z rozrywki. Miałam mieć dziś badania ale pan doktor nie mógł ich zrobić, mam przyjechać w czwartek i tyle:( Duszyczki, , chociaż tyle na pociechę

Naszatko, tak trzymać!!! ;) DeBe, będą robić jeszcze raz to samo? Podobno lato ma być kiepskie :o Ja na razie w to nie wierzę ;) W zeszłym roku początki też były mizerne, potem się rozkrecilo ;) Dobranoc :)

Dzień dobry :) Siedzę w domu i czekam na lodowe ;) Dostawa między 11ta a 16ta. Prosilismy bliżej 11tej, ale jak znam życie, przywioza przed samą 16ta :p Rozwalony cały dzień :o

I dobrze przewidzialam! Właśnie odebrałam telefon, że lodowa przyjedzie ok.15.30! W chalupce rozgardiasz, bo trzeba było udroznic przedpokoj i nic sensownego nie mogę zrobić Na 12.30 miałam zaprowadzić T. do swojej fryzjerki, ale powiedziala, że za bardzo huczy jej w głowie. Następna wolna godzina to .............. 15.30!! Fajnie! :p Zobaczymy czy to ogarnę! :p Jesteśmy w telefonicznym kontakcie.

Olałam servisanta od okien bo się spóżnił . Na szczeście zadzwonił w przewidzianej godzinie. Poszłam na spacer z koleżanką . Leje co chwile, łeb urywa . Spacer skończył się przechadzką w galerii i kupnem bluzki. Za to posiedzenie w kawiarni było bardzo miłe. Więc dzień zadowalający. Teraz mieszam w garnku . Zaraz jadę po córkę . Miłego wieczoru. Algira - życzę pogodzenia wszystkiego czasowo i zadowolenia z zakupu. ;)

kupiłam takiego kwiatka Scutellaria mociniana niestety szybko przekwitł a nie wiem czy uda mi się go przezimować ? niewiele o nim można znaleźć w necie.

Nie musiałam ogarniać :p jak przestało jej huczeć w głowie, fuknęła nosem i powiedziała, że przecież może iść z córką :p dla mnie jeszcze lepiej ;) Lodowa zainstalowana :) wygląda piknie! ;) lepiej jak w sklepie ;) trochę zaciemniła mi ten kąt, ale młoda zaraz powiesiła swoje rysunki i od razu zrobiło się lepiej ;) szare boki pasują mi do szarych cętek na blatach i jest OK :) ciężko tylko zajrzeć do niej, bo oświetlenie ledowe daje po oczach, ale to kwestia przyzwyczajenia, w starej było tradycyjne. Najważniejsze, że nie trzeba jej rozmrażać, bo tego nie cierpię :O jeszcze bardziej niż obierania ziemniaków :p Ogólnie jestem zadowolona, w środku ma jedną składaną półkę, co sprawdza się przy większych gabarytach. Jeśli jeszcze będzie ciągnęła prądu jak podają (A+++), to już będzie pełnia szczęścia :) Trafiłam 4kę w totka! Nie taki wielki pieniądz, ale pnę się w górę :D ze 2 miesiące temu była 3ka, teraz pierwszy raz w życiu 4ka, kolej na następne :D:D pamiętacie, że marzę o nowym mieszkaniu :D jakby trafiła się porządna kumulacja, to sabat w tropikach gwarantowany! :D:D Trzymajcie kciuki! :D:D:D

Gratuluję ..i zakupu i trafienia. No i czekam na sabacik. Dziś wymyśliłam zmianę kół w autku. Zdjęli koła i.... ma pani gołe klocki , zaraz będą tarcze do wymiany. :( zdjęli prawe koło - już ma pani do wymiany . no i co miałam zrobić ???? Zamówiłam . Najpierw zadzwoniłam do wskazanej przez MM konkurencji. Było drożej o 300. Od razu wymieniłam olej , filtry oleju, kabiny i powietrza. kasy miałam tylko na wymianę kół . A koszt - 1120.w poszukiwaniu kasy do naszego oddziału banku spóźniłam się o 5 minut. Pojechałam do głównego . Na szczęście był jeszcze czynny. Nie uśmiechało mi się wracać jutro rano . Nie lubię takich niespodzianek. W c4 nie czujników na ścieranie klocków. A by to szlag. Jako gratis dostałam wymianę żarówki w punciaku;) Ale chyba piszczenie ustało . Za mało jechałam żeby się przekonać . u nas nigdy spokoju nie ma. A już chciałam ławki do ogrodu kupić , a tu ...,pusta kieszeń . Trzeba znów poczekać. Mam nadzieję że nie było to pod tytułem - "przyjechała baba do warsztatu to ją naciągniemy":(

To nie masz jakiegoś zaprzyjaźnionego mechanika?? Niedawno w necie czytalam jak naciągaja w warsztatach! Każdego, nie tylko babki :p Co prawda gram na chybił-trafił, ale może jakieś sugestie co do numerkow? ;) Jestem otwarta na propozycje ;) Najlepiej jak będzie dwucyfrowa kumulacja :D

A myślisz że "zaprzyjaźniony " to znaczy święty? Mój poprzedni szef zawoził auto do znajomego od liceum , a nie tylko "zaprzyjaźnionego" a przy sprzedaży auta okazało się że ma inny silnik:O to dopiero znajomy

Taki znajomy to o duoopę potłuc! :p Ludzie robią się teraz coraz gorsi :( żadnych zasad .... liczy się tylko kasa :O I zaczęły się wakacje :) szkoda, że nie dla wszystkich .... jakie to były piękne czasy .... człowiek wychodził z cenzurką i cieszył się z dwóch miesięcy swobody :) a teraz ?? ledwo 2 tygodnie :O jedyna różnica, że rano będzie luzik do łazienki ;) Młody właśnie zadzwonił z pytaniem czy może nocować u koleżanki (!), bo z okazji rozpoczęcia wakacji będzie u niej ognisko. Koleżankę znam, mimo okolczykowania twarzy lubię, bo jest grzeczna i ma poukładane w głowie (mam policjantka) a z synem chodzili razem do szkoły od 5klasy. Teraz chodzą do innych, ale paczka z gimnazjum nadal trwa ;) MM jedzie do pracy na nockę, młody na ognisko :) zapowiada się pełen dowolności wieczór :) oby tylko T. nie szalała :p

uff, koniec na razie:) Jutro znikam, wyjeżdżam na wycieczkę. Do zobaczenia po powrocie! Naszata, neurolog się upierał przy powtórce ale dwaj inni niezależnie twierdzą że absolutnie nie, bo będzie tylko gorzej. Jak na razie w zaleceniach rehabilitacja, prądy, laser, kąpiele i co się da, byle delikatnie. Jak wrócę zacznę szukać. Miłych wakacji wszystkim !

Kawa na dzień dobry (_) Słonko za oknem, w domu cisza aż w uszach dzwoni ;) i to nie tylko ze względu na wczesną porę dnia ;) Algira gratulacje z powodu udanego zakupu i wygranej w totka. Kiedyś udało mi się trafić 5tkę w superlotka ale to baardzo stare dzieje. Grałam systemowo, cały czas te same liczby i abonament na miesiąc. Razem z moim tatą tak obstawialiśmy każdy swoje numery. Teraz dałam sobie spokój, bo kilka razy pod rząd przerżnęłam po dwie dychy i szkoda mi się kasy zrobiło. Od czasu do czasu puszcze totka na chybił trafił ale szalu nie ma. Kasy też nie ma z tego. Co do urodzin. 50tka moja i MM we wrześniu. Mowie do niego - może zrobimy sobie takie huczne urodziny, zaprosimy parę osób. W końcu taka okrągła liczba.... On do mnie- głupia jesteś? Nie ma się z czego cieszyć. No to po imprezie ;) Z tymi podręcznikami do szkół to zawsze były hopki. Co nowy to coraz głupszy. A dzieci wcale nie mądrzejsze. Jedynie powoduje to wzbogacenie się niektórych osób. Co rok nowe książki, nie da się ze starszego na młodsze dziecko bo znów nowe. Porażka. Ja to bym wróciła do starego elementarza i nauczyła dzieci dobrze pisać i czytać a nie żeby dukały w szkole średniej bo i tacy się zdarzają. Każą im pierwiastki liczyć a oni mnożenia nie znają.

Moja młodzież wczoraj wyjechała do Okuninki do moich rodziców. Mają tam domek na tydzień. Szkoda że pogoda niepewna ale do jutra dadzą sobie rade. Ja tymczasem mam czas żeby sobie odpocząć nieco i przygotować się do testu. Znów złożyłam papiery aplikacyjne do pracy w służbach mundurowych na stanowisko cywilne. Pewnie i tak się nie dostanę ale mogę sobie pomarzyć ;) dwie ustawy już przeleciałam mniej więcej po łebkach. Została jeszcze jedna i sprawy kadrowe. Ciekawe czy mnie pod uwagę wezmą bo ja doświadczenia w kadrach nie mam tylko same kursy. Ano zobaczę czy zadzwonią w przyszłym tygodniu. Do poniedziałku zbierają kandydatów. Znów będzie konkurencja jak poprzednio. Teraz to muszę coś poszukać bo biedniutko ze mną. Z tym odpoczywaniem w pracy to ja mam tak samo jak Algira. W pracy wiem co mam do zrobienia i robię. W domu na wolnym to bym diabłu łeb urwała. I to, i to i tamto a wszystko na cito. Jak wariat biegam po mieszkaniu, spieszę się żeby jak najwięcej zrobić, wyprać, posprzątać, ugotować, zakupy, a potem.... paść trupem i tu mnie boli, tu mnie rower przejechał..... ;) Żeby na koniec stwierdzić - p*****le takie wolne

W niedzielę przed południem w TV, tylko nie pamiętam na którym kanale, jest taki program "Będzie pan zadowolony". Tam to dopiero naprawiają auta. :D Polecam ten program Obejrzyjcie. włos się jeży na głowie na tych "fachowców" w warsztatach samochodowych ;) Naciąganie ludzi aż miło :( http://player.pl/programy-online/bedzie-pan-zadowolony-odcinki,2047/?gclid=CP2cpIiJr8YCFejJtAodauILSQ Wklejam próbkę ;)

Tymczasem się wyprodukowałam jak zwykle hurtem ;) I zmykam pranie nastawić. Dzieci wyjechane, M pognał już do pracy. Chata wolna :) zaraz pies i kot na dwór won a ja za miotłę ;) jak to na wolnym :O Mimo wszystko życzę udanych wakacji, bo ja to raczej nie za bardzo będę mieć. U mnie sezon gorący się zaczął. Urlop po połowie lipca. Mam nadzieję na słońce w tym okresie, żadna frajda dla mnie wtedy nad morzem jak go zabraknie. ;) Dla wszystkich buziaki

dupa blada http://my.footoo.pl/sexi

Kania najwyżej zmienicie lokalizację . Zrobimy imprezę u mnie :D:D Wybrałam sie dziś w dzieciakami na spacer. Syn zaliczył karuzelę z piekła rodem. :D było śmiechu z jego miny po zejściu.:D:D Miło się spędza czas z pociechami . byle nie za często bo kasy idzie wtedy jak lodu:D:D:D Trzymam za Ciebie kciuki

Kania, rzeczywiście zzaszalalas :D :D ale fajnie się Ciebie czyta ;) Twój MM rzeczywiście przechodzi kryzys wieku średniego :p rzeczy oczywistych i tak nie przeskoczy :p z życia trzeba korzystać kiedy się da a nie poddawać się uplywowi czasu :p naprawdę trzeba pomyśleć o sabacie ;) jemu też dobrze by zrobił ;):D :D tylko co ja zrobię z T?????? No właśnie ......... T. :o:o Wczoraj niestety wykrakalam :o spalam po raz kolejny z drzwiami zabarykadowanymi fotelem podpartym jeszcze deską do prasowania :o :o po południu było jeszcze wszystko w porzadku, wyszła nawet na ławeczke do sąsiadek, ale po kolacji wstąpił w nią diabeł. Złapała swoją laske i chciała mnie i młodą przepedzic z domu. Trochę trwało zanim z telefoniczną pomocą szwagierki, udało mi się ją okiełznać. Koło 23ciej wreszcie poszła spać. Gdyby potrwalo to trochę dłużej chyba wezwalabym pogotowie. Dzisiaj rano oczywiście nic nie pamietala i jak zadzwoniła córeczka z działki, to szczebiotala jak skowronek, że wszystko w porządku i świetnie się czuje. Aż się we mnie zagotowalo! Chciała pewnie przekonać się po raz kolejny, że przesadzamy To dostaly obie (bo nie wiem, która dzwonila) soczystego SMSa ode mnie z opisem tego, co działo się wczoraj! Odzewu nie było, ale mam nadzieję, że zaklocilam im nieco dzialkowa sielanke! Coraz bardziej się migaja (sezon dzialkowy w pełni) jedna wprost powiedziala, ze ona nic nie musi, a do matki może przyjść wtedy, kiedy jej pasuje i to w gości Naprawdę marze o wygranej w totka, żeby kupić mieszkanie i wynieść się stad. Na kredyt mnie nie stać, no i kto mi go da??

Wysyłam jak Kania na raty, żeby nie poleciało w kosmos :p Kania, pisząc o odpoczynku w pracy miałam na myśli ten psychiczny :) O rany! Kończę, bo znowu coś się zaczyna :o na szczęście jest MM.

U mnie na szczeście tylko narzekania że ją zostawiamy. A wyszliśmy jak ludzie na 3 godziny. - tyle czasu? gdzieście byli??!!! nawet nie mam ochoty delektować się szczęściem bo a nóż wykraczę ??:( Trzymaj się Algira. De Be jeśli jeszcze jesteś - zaopatrz się w gotówkę , bo tam o kasę z bankomatu może być trudno:(

Dzień dobry nowy tydzień Kawę stawiam (_)